Sprawa tzw. elektromobilności i dopłat do zakupu pojazdów elektrycznych pokazuje, że rząd traci kontakt z twardą rzeczywistością.
Minister Krzysztof Tchórzewski zapowiedział w ubiegłym tygodniu dopłaty dla osób gotowych kupić sobie nowego „elektryka”. W 2019 r. miałyby one wynieść do 25 tys. zł na auto. Dofinansowanie mogłoby objąć rocznie do kilkudziesięciu tysięcy pojazdów.