Dziennik gajowego Maruchy

"Blogi internetowe zagrażają demokracji" – Barack Obama

  • The rainbow symbolizes the Covenant with God, not sodomy Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii


    Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić.
    Antoni Słonimski, poeta żydowski

    Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
    Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011

    Państwo Polskie jest opanowane od wewnątrz przez groźną, obcą strukturę, która toczy go, niczym rak, niczym demon który opętał duszę człowieka. I choć na zewnatrz jest to z pozoru ten sam człowiek, po jego czynach widzimy, że kieruje nim jakaś ukryta siła.
    Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w dupę, aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.
    Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności.
    Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014
  • Kategorie

  • Archiwum artykułów

  • Kanały RSS na FeedBucket

    Artykuły
    Komentarze
    Po wejściu na żądaną stronę dobrze jest ją odświeżyć

  • Wyszukiwarka artykułów

  • Najnowsze komentarze

    Krzysztof M o Hydra podniosła łeb. Jak przez…
    Krzysztof M o Problemy techniczne
    Kurdemol o Wolne tematy (28 – …
    revers o Zgromadzenie Ogólne opowiedzia…
    UNI_T o Problemy techniczne
    UNI_T o Problemy techniczne
    Rura o Wolne tematy (28 – …
    Jacek o Problemy techniczne
    Yagiel o Wolne tematy (28 – …
    Kmieć z Odmętów o Problemy techniczne
    Yagiel o Problemy techniczne
    Peryskop o Problemy techniczne
    Yagiel o Wolne tematy (28 – …
    Kmieć z Odmętów o Problemy techniczne
    Peryskop o Opowieść o geodetach nieba, cz…
  • Najnowsze artykuły

  • Najpopularniejsze wpisy

  • Wprowadź swój adres email

    Dołącz do 708 subskrybenta

Jan Paweł II a ewolucja człowieka ze zwierzęcia

Posted by Marucha w dniu 2012-11-03 (Sobota)

Artykuł jest napisany z sedewakantystycznego punktu widzenia, stąd liczne wzmianki o „pseudopapieżu”, których ze względów formalnych gajowy nie popiera. Treść natomiast jest bez zarzutu. – admin

Nie tak dawno temu, ateistyczni nauczyciele wkładali nam w szkołach do głów jakoby człowiek wywodził się od zwierząt, czy to od małpy czy to od jakiegoś innego zwierzęcia od którego pochodzą małpy i ludzie. Tej ewolucyjnej hipotezy bronili zawsze i głosili ją zażarci wrogowie Boga i Kościoła. Wszyscy ci, którzy chcieli wykluczyć Boga tak z dziejów ludzkości, jak i ze swojego prywatnego życia, aby w ten sposób usprawiedliwić swoją grzeszną moralność, głosili pochodzenie człowieka od zwierzęcia. I na odwrót, Kościół Katolicki zawsze bronił prawdy Pisma Świętego, że mądry Bóg jest stworzycielem każdego stworzenia z niczego a przede wszystkim, że dobry Bóg bezpośrednio stworzył pierwszych ludzi.

Trudno uwierzyć, w jakie rzeczy muszą wierzyć ci ewolucjoniści i do przyjęcia czego zmuszają resztę ludzi. Mówią, że wszechświat ma kilka miliardów lat, ziemia 5 miliardów itd. Następnie jakaś inna grupa „naukowców” stwierdza, że wiek ten trzeba wydłużyć lub skrócić o 200 milionów lat. Wierzą w ewolucję gatunków a przy tym do tej pory nie posiadają ani jednego ogniwa łączącego między poszczególnymi gatunkami. Już samo szacowanie wieku ziemi jest problematyczne. Obecnie istnieje prawie 50 różnych metod określenia wieku, które w dodatku bardzo różnią się nawzajem.

W ewolucję zaczęli wierzyć także moderniści z Neokościoła, jedynie po to aby podważyć znaczenie Pisma św., aby zaprzeczyć grzechowi pierworodnemu i nauczać, że nasze ciało jest pochodzenia zwierzęcego i dlatego nie możemy panować nad jego instynktami. Według feministek Ewa nie pochodzi od Adama a zatem żona nie musi być podległa mężowi. Chodzi im o wykluczenie Boga ze społeczeństwa, polityki i w ogóle z całego życia.

A tu nagle z pomocą tym zażartym wrogom Kościoła przychodzi pseudopapież Jan Paweł II, który 23 października 1996 „potwierdził”, że prawdą jest pochodzenie człowieka od zwierzęcia. Tzw. katolicy z Nowego kościoła posłusznie to przyjęli, gdyż nie znają nauczania Kościoła katolickiego i są gotowi przyjąć od „Ojca Świętego” także takie najbardziej niewiarygodne błędy. Również gdy fałszywy papież powie im, aby skoczyli do głębokiej studni, oni to zrobią. Oddają oni nieprawdziwemu papieżowi większą cześć niż samemu Chrystusowi.

Uwaga: Dla jasności pojęć: hipoteza jest tylko przypuszczeniem, gdy tymczasem teoria to fakt już potwierdzony.

Czego naucza Kościół Katolicki o powstaniu życia i człowieka?

Papież Pelagiusz w liście „Humani generis” (z kwietnia 557 r.), Denz. (1) 228a: „Wyznajemy, że wszyscy ludzie począwszy od Adama aż do skończenia świata rodzą się i umierają z Adama i jego żony, którzy nie zrodzili się z rodziców, ale byli stworzeni, i tak Adam z ziemi a jego żona z jego żebra”.

Sobór Laterański w roku 1215 (z orzeczenia dogmatycznego przeciw albigensom i innym heretykom), Denz. 428: „Całą mocą wierzymy i bez zastrzeżenia wyznajemy… że Stworzyciel wszystkich widzialnych i niewidzialnych rzeczy… wszechmocną swoją potęgą równocześnie, od początku czasu, stworzył z nicości [każde stworzenie]…”.

Sobór Florencki (1438-1445), Denz. 706: „[Święty Kościół rzymski] najmocniej wierzy, wyznaje i głosi, że jeden prawdziwy Bóg, Ojciec, Syn i Duch Święty jest stwórcą wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych. On, kiedy zechciał, z dobroci swojej wszystkie uczynił stworzenia… z nicości”.

I Sobór Watykański (1869-1870), Denz. 1805: „Jeśli ktoś nie wyznaje, że świat i wszystko, co w nim istnieje, tak duchowe, jak i materialne, zostało przez Boga stworzone z nicości… niech będzie wyklęty”.

Jest oczywiste z tych cytatów Urzędu Nauczycielskiego Kościoła, że Bóg stworzył każde stworzenie z niczego i że nie ma tu miejsca dla ewolucji.

Co mówi Pismo święte?

Księga Rodzaju 1, 21:”I stworzył Bóg wieloryby wielkie, i wszelką duszę żyjącą i ruszającą się, którą wywiodły wody według rodzaju ich; i wszelkie ptactwo według rodzaju jego…”.

Księga Rodzaju 1, 25: „I uczynił Bóg zwierzęta ziemne, według rodzajów ich, i bydło, i wszelki ziemiopłaz, według rodzaju swego…”.

Księga Rodzaju 1, 27:”I stworzył Bóg człowieka na wyobrażenie swoje, na wyobrażenie Boże stworzył go; mężczyznę i białogłowę stworzył ich…”.

Księga Rodzaju 2, 22: „I zbudował Pan Bóg z żebra, które wyjął z Adama, białogłowę…”.

„Eksperci” z Neokościoła naturalnie powiedzą, że nie musimy brać tych słów dosłownie, że nie chodzi tu o naukowy wykład stworzenia, lecz jest to tylko pewien rodzaj poezji, za pomocą której wyrażał się autor Pisma świętego.

Co powie na taką uwagę Kościół? Już za czasów św. Piusa X moderniści i ewolucjoniści chcieli podważyć nauczanie Kościoła, podważając historyczność Pisma świętego a przede wszystkim jego pierwszych rozdziałów, które rozprawiają o stworzeniu. Papież otrzymał te pytania, na które odpowiedział z pomocą Komisji Biblijnej 30 czerwca 1909 roku:

Orzeczenie o historyczności trzech pierwszych rozdziałów Genezy

„Pytanie I.: Czy różne systemy egzegetyczne, które wymyślone i propagowane pod przykrywką rzekomej naukowości w tym celu aby wykluczyć sens dosłowny historyczny (sensum litteralem historicum) trzech pierwszych rozdziałów Księgi Rodzaju (libri Geneseos), są oparte na solidnych podstawach (solido fundamento fulciantur)?

Odpowiedź: Negative (przecząco, odmownie).

Pytanie II.: Czy nie sprzeciwiając się (non obstantibus) cechom własnym i formie historycznej (indole et forma historica) Księgi Rodzaju, a także szczególnemu (peculiari) związkowi (nexu) trzech pierwszych rozdziałów tejże Księgi między sobą oraz z następnymi rozdziałami, a także licznym świadectwom Pisma świętego zarówno Starego jak i Nowego Testamentu, a także niemal jednomyślnemu zdaniu Ojców Kościoła oraz tradycyjnemu rozumieniu (unanimi fere sanctorum Patrum sententia ac traditionali sensu), którego, także od ludu izraelskiego przekazanego, zawsze trzymał się Kościół, można nauczać: że rzeczone trzy rozdziały Genezy zawierają opowiadania o rzeczach które naprawdę nie miały miejsca (non rerum vere gestarum narrationes), które mianowicie nie odpowiadają obiektywnej rzeczywistości i historycznej prawdzie; lecz są albo baśniami zaczerpniętymi z mitologii i kosmogonii starożytnych ludów i przez świętego autora, po oczyszczeniu z pewnych błędów politeizmu, przystosowane do doktryny monoteistycznej, albo są alegoriami i symbolami, pozbawionymi podstaw obiektywnej rzeczywistości, w formie historii przedłożone w celu wpojenia prawd religijnych i filozoficznych; albo są tylko legendami składającymi się z części historycznych i z części zmyślonych ułożonych dowolnie w celu pouczenia i zbudowania dusz?

Odpowiedź: Negative ad utramque partem (przecząco, odmownie co do obu części).

Pytanie III.: Czy szczególnie sens literalny historyczny może być podany w wątpliwość tam, gdzie mowa o faktach w tychże rozdziałach wypowiedzianych, które dotykają podstaw religii chrześcijańskiej (quae christianae religionis fundamenta attingunt): jakimi są, między innymi, stworzenie wszystkich rzeczy przez Boga uczynione na początku czasu (rerum universarum creatio a Deo facta in initio temporis); stworzenie w szczególny sposób człowieka (peculiaris creatio hominis); utworzenie pierwszej niewiasty z pierwszego człowieka (formatio primae mulieris ex primo homine); jedność rodzaju ludzkiego (generis humani unitas); pierwotna szczęśliwość pierwszych rodziców w stanie sprawiedliwości, nieśmiertelności i wolności od namiętności (originalis protoparentum felicitas in statu iustitiae, integritatis et immortalitatis); przykazanie dane od Boga człowiekowi dla wypróbowania jego posłuszeństwa (praeceptum a Deo homini datum ad eius obedientiam probandam); przekroczenie Boskiego przykazania pod wpływem diabła uwodzącego w postaci węża (divini praecepti, diabolo sub serpentis specie suasore, transgressio); pozbawienie pierwszych rodziców owego stanu pierwotnej szczęśliwości (protoparentum deiectio ab illo primaevo innocentiae statu); a także obietnica przyszłego Odkupiciela (nec non Reparatoris futuris promissio)?

Odpowiedź: Negative (przecząco, odmownie).
(…)”. (Podkreślenia za: Denzinger, Enchiridion symbolorum…) (2).

Tak więc Komisja Biblijna odpowiedziała NEGATYWNIE na powyższe pytania. Oznacza to, że należy uznawać za prawdziwe, to co opisuje Pismo św. także w pierwszych rozdziałach.

Pius XII w encyklice „Humani generis” z 12 sierpnia 1950 roku:

„Z różnych stron dają się słyszeć natarczywe żądania, by religia katolicka brała te nauki (tzw. nauki pozytywne) w poważną rachubę. Żądanie to jest oczywiście godne pochwały, gdy chodzi jedynie o fakty rzeczywiście udowodnione. Gdzie jednak w grę wchodzą hipotezy, choćby były w pewnej mierze naukowo uzasadnione, jeśli jednak dotykają one nauki w Piśmie świętym albo w Tradycji zawartej, wskazana jest wielka ostrożność. A gdyby takie przypuszczenia czy domniemania istotnie sprzeciwiały się, wprost czy ubocznie, nauce przez Boga objawionej, byłyby absolutnie nie do przyjęcia…

Są jednak tacy, co niestety tej swobody dyskusji nierozważnie i zbyt śmiało nadużywają, przemawiając takim tonem, jakby dotychczasowe odkrycia i oparte na nich rozumowania dawały już zupełną pewność, że ciało ludzkie w swym pierwszym początku wyszło z istniejącej uprzednio i żywej materii, i jakby źródła Bożego objawienia niczego nie zawierały, co w tej zwłaszcza kwestii jak największej domaga się ostrożności i umiarkowania… Nie wolno bowiem wiernym Chrystusowym trzymać się takiej teorii, w myśl której przyjąć by trzeba albo to, że po Adamie żyli na ziemi prawdziwi ludzie nie pochodzący od niego, drogą naturalnego rodzenia, jako wspólnego wszystkim przodka, albo to, że nazwa «Adam» nie oznacza jednostkowego człowieka ale jakąś nieokreśloną wielość praojców. Już zaś zupełnie nie widać jakby można było podobne zdanie pogodzić z tym, co źródła objawionej prawdy i orzeczenia kościelnego Nauczycielstwa stwierdzają o grzechu pierworodnym, jako pochodzącym z rzeczywistego upadku jednego Adama i udzielającym się przez rodzenie wszystkim ludziom, tak iż: staje się on grzechem własnym każdego z nich” (3).

Widzimy, że papież Pius XII otwarcie oddał cześć Bożemu Objawieniu w Piśmie św. i nauce o grzechu pierworodnym, które nie dopuszczają ewolucji człowieka ze zwierzęcia. (Zob. Ks. Jan Górka, Encyklika „Humani Generis” o kwestii początku człowieka – przyp. red. Ultra montes).

Stan wiedzy współczesnej:

Dzisiaj w kręgach „naukowych” istnieje prawie 200 różnych przypuszczeń na temat powstania życia. Do tej pory nie udało się nauce zaprezentować ani jednego ogniwa pośredniego między gatunkami a już w ogóle brak takowych między zwierzętami i człowiekiem. Wszystkie te neandertalczyki były kośćmi małp. Dzisiejsza nauka potwierdza istnienie nieprzekraczalnej bariery w biologii i histologii między człowiekiem i zwierzęciem.

Oświadczenie pseudopapieża Jana Pawła II zamieszczone w
„Katolíckych novinách” z 17 listopada 1996 roku:

„Dzisiaj, niemal pół wieku po ukazaniu się encykliki Piusa XII «Humani Generis», nowe dowody prowadzą do tego, że teoria ewolucji jawi się czymś więcej niż tylko hipotezą…

…zgodność wyników prac… stanowi sama w sobie znaczący fakt na korzyść tej teorii (ewolucji)

…i prawdę powiedziawszy, należałoby raczej mówić nie o teorii ewolucji ale o teoriach ewolucyjnych…”.

To pseudopapieskie oświadczenie zaszokowało nawet samych wrogów Kościoła na całym świecie. Największe niekatolickie dzienniki, stacje radiowo-telewizyjne dały temu wyraz i to na pierwszych stronach swoich wiadomości:

„Il Giornale”: „Papież mówi, że pochodzimy od małpy”.

„La Republica”: „Papież zawarł pokój z Darwinem”.

W USA także wielu protestantów było zaskoczonych tym orzeczeniem, ponieważ nawet oni nie oczekiwali tego od „katolickiego papieża”.

Twierdzenie, że nowe dowody potwierdzają teorię ewolucji jest jawnym kłamstwem, ponieważ wielu naukowców porzuciło teorię ewolucji a zwłaszcza Darwina.

Ewolucyjne przypuszczenie nie może nam dać odpowiedzi skąd się wzięły liczne przyrodzone i nadprzyrodzone dary, które posiadali nasi pierwsi rodzice, jak np. ich pierwotna niewinność, nieśmiertelność itp.

Pan Jezus, który jest Bogiem, potrafił w Kanie galilejskiej w mgnieniu oka zamienić wodę w dobre wino, na co przyroda potrzebowałaby dłuższego czasu. Rozmnożenie chleba i ryb dla tysięcy słuchaczy potwierdza, że Bóg nie potrzebuje miliardów lat albo ewolucji, że On jest zdolny stworzyć wszystko w mgnieniu oka. Twierdzić, że Bóg dokonał stworzenia wyłącznie ewolucyjnym sposobem jest obrazą Jego wszechmocy i Jego Majestatu.

Swoim poparciem dla teorii ewolucji JP II jedynie potwierdził znów, że już dawno rozstał się z katolickim myśleniem oraz że jest ślepym przewodnikiem ślepych.

Bp Oliver Oravec

Artykuł powyższy jest fragmentem książki J. Exc. ks. biskupa Olivera Oraveca: PRAVDA O CIRKVI (pełny tytuł w tłumaczeniu polskim: PRAWDA O KOŚCIELE. Czy Jan Paweł II jest katolikiem? Czy Watykan jest centrum Nowej sekty?), wydanej w 1998 r.

Z jęz. słowackiego tłumaczył Mirosław Salawa.

(Fragment orzeczenia Komisji Biblijnej z łaciny tł. mg).

Przypisy:

(1) „Denz.” = Henricus Denzinger, Enchiridion symbolorum, definitionum et declarationum de rebus fidei et morum, quod a Clemente Bannwart denuo compositum iteratis curis edidit Iohannes Bapt. Umberg S. J. (Professor in Universitate Oenipontana). Editio 18-20. Friburgi Brisgoviae MCMXXXII (1932).

(2) Tekst oryginalny zob. Denzinger-Bannwart-Umberg nn. 2121-2128; lub: Enchiridion Biblicum. Documenta Ecclesiastica Sacram Scripturam spectantia auctoritate Pontificiae Commissionis de Re Biblica edita. Editio secunda aucta et recognita. Neapoli-Romae MCMLIV (1954), nn. 336-343 (332-339).

(3) Fragmenty encykliki w tłumaczeniu zamieszczonym w „Przeglądzie Powszechnym”, Tom 231, luty 1951, Nr 2 (707), ss. 155-157.

© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Kraków 2005

http://www.ultramontes.pl/

Komentarzy 100 to “Jan Paweł II a ewolucja człowieka ze zwierzęcia”

  1. JO said

    „Swoim poparciem dla teorii ewolucji JP II jedynie potwierdził znów, że już dawno rozstał się z katolickim myśleniem oraz że jest ślepym przewodnikiem ślepych.” -bp – O

    Teoria Ewolucji, Masonska Teoria narobila w Ludzkich Duszach wiele zamieszania w Ubieglym wieku i wiele doprowadzila Upadku.

    Madrosc nakazywala szczegolnie w obliczu nowych odkryc zaprzeczajacych Teorii Ewolucji, zeby Nie wypowiadac sie na Temat Tej Teorii w szczegolnosci jezeli sie jest Ksiedzem, Biskupem a Coz Papiezem.

    Modrosc Mowi, ze skoro 100 lat wczesniej z powodu tej teorii doszlo do Rewolucji w Nauce, ktora porzuciala odnoszenie sie ze wszystkim w Nauce do Boga na skale Globalna, to nalezalo by podejrzewac, ze Uznanie Tej Teorii za Zgodna z Nauka Kosciola moze w II polowie XX wieku doprowadzic do szkod w Duszach ludzkich jeszcze wiekszych.

    Jan Pawei II nieroztropnie , idac za duchem Liberalizmu, Modernizmu POPARL Masonska Teorie jak i wiele Masonskich Rewolucyjnych Teorii z czasow Rewolucji Francuskiej. JPII dostosowal , ZGRAL Kosciol Katolicki z Teoriami, Ideami Rewolucji Francuskiej.

    Jan Pawel II wprowadzil Modernizm do Kosciola wychodzac naprzeciw Swiatu.

    Jan Pawel II na skale globalna zastosowal Nowoczesna Metode Walki Informatycznej z Pozycji Tronu Piotrowego – Stajac Po stronie Swiata a wiec SZATANA.

    Kto Popiera w najmniejszej czasteczce jakiekolwiek dzialania JPII naraza Prawde na oslabienie jej Dzialania a wiec Ludzi na Upadek ich Dusz i o To chodzi w Nowoczesnej Wonie, by „slepi byli przewodnikami Slepych” acz wszycy Slemi byli Kontrolowani przez KLAMSTWO i tych co Klamstwo Tworza.

    To musi sie Skonczyc stanowczym dzialaniem, ktore w XXI wieku dla wielu jest Rewolucyjne, niedoprzyjecia a w istocie jest KONTREWOLUCJA, ktora jedynie ona moze Uratowac kazdego czlowieka z Osobna jak i Cale Narody.

    Rodziny nie stosujace zasad tak, tak, nie nie – UPADAJA, Umieraja czego jestesmy Swiadkami dzis. Na naszych Oczach z predkoscia wielka Wymieraja cale Narody a w ich miejsce wchodza te Narody, ktore stosuja Szatanska zasade Tak, tak, nie nie gdyz Szatan Kopiuje Boga zawsze z Kropka przed ktora jest Smierc.

    Tak, tak, nie nie Smierc.- oznacza stosowanie zasad Bozych dla eliminacji IZRAELA, ktorym jest Cywilizacja Ortodoksyjna, Katolicka.

    Nasi Ojcowie to rozpoznawali i przez Wieki byli Przedmurzem Chrzescijanstwa.

    Dzis niby Polacy a juz Judeokatolicy w mysl Jana Pawla Dzialan Wyszli do Swiata, Do ZYDOW-Masonow-Liberalow-Modernistow… Muzelmanow, etc, etc, sami stosujac Liberalizm w Swoich Rodzinach, zabijajac je, oddajemy Ziemie tym, ktorych Szatan Prowadzi by Nas Zniszczyc, zlikwidowac

  2. JO said

    Liberalizm, ktory zostal WLOZONY NAM do Glowy i Naszych Dusz przez m.in Jana Pawla II to smiertelna pulapka.

    Liberalizm Nakazuje Nam dla „Wymyslonego Dobra, czegokjolwiek co bedzie tlumaczylo ZGODE na dzialania PRZECIWNIKA grajacego Przyjaciela” zawsze Defensywe.

    To na tej podstawie grajac na przyklad mniejszosciami Narodowymi i rzekomymi ich prawami – MY Narody Katolickie oddjamy nasza ziemie nie naszym Dzieciom a jestesmy zobligowani tym Liberalnym Prawem – Ideologia na oddanie naszej ziemi Dzieciom Afrykanczykow, Azjatow, sami tracac jakikolwiek Skrawek Niwezbedny dla Naszego i Naszych Dzieci Zycia.

    Doszlo do takiego Nonsensu istnienia w Naszych Glowach, ze z haslami Przeludnienie Globu ziemskiego nasze Kobiety Odmawiaja sobie Bycia Matkami z Aplauzem na Ustach, ale wspomagaja Finansowo i Fizycznie Rodziny Wielodzietne Murzynow, Azjatow…ZYDOW.

    Z Tym Jana Pawla II Liberalizmem podchodzimy do Kazdego Problemu w Naszym Zyciu: do Bankow, Sklepow, Podatkow, Miejsc Pracy, sztuki, nauce… etc, etc, etc bedac w Defensywie, godzac sie na obnizenie standartu nauki, Zycia nie tylko nas samych ale i naszych dzieci w Imie Jana Pawla II Swietosci, Milosci, ktora on swa osoba rzekomo Pokazal jak Wdrazac w Zycie, STAWIANA nam za Przyklad PRZED Naszymi Oczyma zawsze i Wszedzie!!!,

    my jestesmy w defensywie Godzac sie nawet na szarganie tego co zawsze jest, bylo i bedzie podstawa Polakow Istnienia – Pana Jezusa Chrystusa i Jego Matki.

    Zamiast Zlinczowac, ZABIC na scenie Madonne, Negrala czy Innych rzekomych „Artystow” my jestesmy w defensywie, oszukujemy sie, ze cos mozemy myslac o Sadach i Sprawiedliwosci w Sadach. Nawet wiedzac, ze tam przegramy majac przed oczyma Jana Pawla II i jego „Milosc”, Wzor Postepowiania, Godzimy sie z wyrokami Sadow nawet tymi, ktore ZABIJAJA nasze dzieci.

    Mowimy, ze to nie my jestesmy winni a SADY, SADY i mowimy, ze sa Zle i czekamy z Miloscia, ktora nam BOG-Jan Pawel II wskazal za Wzor na tych Sadow Nawrocenie, czekamy do „usranej smierci”, tylko okazuje sie,

    ze ta smierc
    ogarnia

    NASZE DZIECI,

    Nas Samych

  3. sair said

    14 kwietnia ks. Bosko wygłosił słówko wieczorne do uczniów gimnazjalnych, a następnego wieczoru do rzemieślników. Oba grupom opowiedział dwa sny, które, wedle jego słów, mocno go zdziwiły. Pierwszy miał przed rekolekcjami, drugi po. A oto ich treść:

    „W sobotnią noc, 2 kwietnia, w wigilię niedzieli przewodniej, miałem wrażenie, że stałem na balkonie i przypatrywałem się wam w czasie gry. Nagle jakieś ogromne białe prześcieradło rozpostarło się nad całym boiskiem. A zaraz potem niezliczone stado wron uniosło się nad nim i krążyło tak długo, aż nie wypatrzyło sobie jakiejś szczeliny, przez którą sfruwało w dół. Znalazłszy się pod zasłoną, rozpoczęły w straszliwy sposób atakować twarze chłopców. Ptaki te wydziobywały oczy, wyszarpywały języki i kaleczyły czoła i serca! Widok zgoła makabryczny! Niewiarygodne — nie mogłem w to uwierzyć — ale nikt nie krzyczał ani nie płakał. Wszyscy wydawali się jakby sparaliżowani! Nikt nie próbował się nawet bronić. Co to jest? Czy sen? — pytałem samego siebie?! Chyba tak — myślałem. Jakżeż inaczej mogli by ci chłopcy pozwolić na taką rzeź bez żadnej samoobrony? I naraz usłyszałem jakieś wstrząsające krzyki i zawodzenia, jakieś skamlące głosy. Ranni zaczęli czołgać się po ziemi. Nie wiedziałem, co o tym myśleć. Może — pomyślałem — skoro jest niedziela przewodnia, Bóg chce nam pokazać, jak pragnie nas ochronić swoją Łaską. Wrony mogą być demonami. Moją senną zadumę przerwał jakiś hałas, który mnie obudził. Było już jasno i ktoś pukał do drzwi.

    Czułem się bardzo zaskoczony, gdy w poniedziałek do Komunii św. przystąpiło o wiele mniej chłopców niż zwykle. Jeszcze skąpiej było ich przy Stole Pańskim we wtorek, a także środę. Spowiedź chłopców skończyła się, jak nigdy, już w połowie mszy św. Postanowiłem nic nie mówić, jako że zbliżały się rekolekcje, które powinny wszystko wyjaśnić.

    A oto drugi sen.

    Minionej nocy, 14 kwietnia, miałem inny sen. Słuchałem spowiedzi przez cały dzień i jak zwykle myślałem o waszych duchowych korzyściach. Położyłem się spać i przez parę godzin zaledwie drzemałem. Wreszcie zasnąłem. Zdawało mi się, że znowu stoję na balkonie i przypatruję się waszym zabawom. Zobaczyłem wszystkich poranionych przez wrony. Wtem ukazały się dwie postacie: jedna trzymała mały dzban z oliwą, druga w ręku miała ręcznik. Natychmiast zabrały się do opatrywania rannych. W momencie, gdy oliwa dotknęła skaleczonego miejsca, natychmiast ono znikało i wracało pełne zdrowie. Niestety niektórzy odmówili leczenia i, pełzając po ziemi, oddalali się od tych postaci. Najbardziej zabolało mnie to, że tych chłopców była dość duża gromada. Zacząłem spisywać ich nazwiska, bo znałem ich wszystkich, ale wkrótce się obudziłem. Chociaż ten spis robiłem we śnie, pamiętam go doskonale. Może coś tam umknęło mojej uwadze. Będę starał się porozmawiać z tymi chłopcami, aby zaczęli leczyć swoje rany.

    O tym śnie możecie myśleć, co chcecie. Jestem pewny, że traktując go poważnie, odniesiecie korzyść duchową. Lecz nie opowiadajcie o tym poza Oratorium. Odnoszę się do was, jak ojciec, z całą szczerością, i wy też zatrzymajcie to dla siebie”.

    Zadajmy sobie pytanie kim była postać, która zmarła w opisanym przez św.Jana Bosko śnie? Jakiego spustoszenia dokonała!

  4. JO said

    Zaprawde, to nie Sady sa Winne ale MY SAMI.

    Wina nasza jest to, ze Ulegamy Nowej Religii, Sekcie Jana Pawla II, Modernizmowi

    ktory Prowdzony jest przez Rece Naszych Wrogow, Wrogow – Zabojcow Boga

    powoduje, ze popelniamy najwiekrzy Grzech – Morderstwa.

    Mordujemy samych siebie w Nowoczesnej Wojnie gdzie stosowane sa Ultranowoczesne Metody Walki sklanijace nas do niezauwazalnego dla nas – SAMOBOJSTWA.(ciekawe jest, ze caly swiat to widzi ale nie my sami..)

    Mordujemy Wlasne dzieci.

    Talmud jako Religia – Polityka eliminujac Prawde Naszymi Rekoma z Zycia Nas samych doprowadzil do tego, ze sami stalismy sie Mordercami, ktorzy sluchaja Mordercow – Slepi prowadza Slepcow, prowadza na Smierc.
    ——

    To dlatego pisze , Mowie – Won – dla Kazdego kto nie widzi, kto nie slyszy i Notorycznie odmawia chcenia , pragnienia Slyszenia, Widzenia bo On chce Szatana, Klamstwo Wybiera.
    ———–

    Pan Panie Gajowy w moim mniemaniu ma Milosc w Sobie tak wielka, ktorej ja nie mam, ktora powoduje, ze daje Pan szanse czlowiekowi do samej Jej Konca.

    To nie jest Modernizm-liberalizm w Pana Sercu przyczyna, dla Ktorej dopuszcza Pan Judeokatolikow w Gajowce do wypowiedzi a Milosc, ktora w Panu Podziwiam, Adoruje i Skladam Hold modlac sie zawsze za Pana.

    Prosze mi Wybaczyc, ze ja cierpliwosci do Judeokatolikow nie mam. Chyba Milosc w Mojej Duszy, jej Tak nie ogarnia jak Panska.Pana Dusza jest Blogoslawiona.
    Moja Dusza wciaz Okaleczona i rany Leczy, ktore Bola i powoduja, ze nie mam cirpliwosci do Judeokatolikow jaka Pan Pokazuje, stosuje co jest Wynikiem Darow Ducha Swietego.
    —–

    p.s. …co do okularow, to one sie nazywaja pin whole, maja takie dziureczki przez ktore przechodzi swiatlo w „szklach” nieprzenikalnych dla swiatla.

    Kiedys moja Niania opowiadala mi o pewnym wspanialym czlowieku.., ktory nie widzial, ale mog widziec gdy zakryl oczy rekoma i patrzyl przez Palcow szczeliny.

    Tak sobie mysle, ze na takiej samej zasadzie i podlozu problemu, te Pin Whole okulary dzialaja leczniczo i powoduja, ze czlowiek widzi lub widzi lepiej…

    Pozdrawiam,
    JO

  5. Marucha said

    Re 4:
    Zapewne chodzi Panu o tzw. okulary ayurveda. Posłuchałem się rady jednego z gości gajówki i takowe sobie sprawiłem. Używam ich (przy dobrym świetle) od mniej więcej miesiąca i to chyba jednak działa – ćwiczy gałki oczne.

    A poza tym… to zbyt dobrze mnie Pan ocenia, JO.

  6. Fran SA said

    Darwin sie pomylil:
    To malpa pochodzi od czlowieka

  7. Nemo said

    Re.6 Darwin swą teorię uważał tylko i wyłącznie za to ,czym jest,czyli t e o r i ę właśnie.Dopiero libertyńscy pseudonaukowcy uznali jego dzieło za naukowe „fakty”. Darwin nigdy nie twierdził,że rzeczy mają się tak,jak je opisał w swoich wywodach,więc pewnie teraz przewraca grobie.

  8. JO said

    ad.5. tak, to te okulary. One naprawde dzialaja. Cwicza Galke oczna jak Pan napisal. Polecam zakup Sokownika firmy Norwalk z USA i robic na tym sokowniku soki z Marchewki i nie tylko. Tes sokownik wyciska soki , ktore ratuja Zycie i poprawiaja Zdrowie.
    ———-

    Ja sie nie myle co do Pana. Ja nie mam duzo wiedzy ani glebokiej… Mam jednak Dar rozpoznawania. Zawsze go mialem, nawet w momencie, kiedy Robilem cos zle, ten „dar” mowil mi wyraznie. Zagluszylem go w pewnym momencie mego zycia a raczej pozwolilem na zagluszenie z braku Wiedzy, Braku Boga, Wiary, ktora odebral mi JPII m.in….. gloszac Modernizm…
    Kilka lat temu wyrzucielm szlam , ktory zagluszal. I dzis zmow Widze i Slysze Glosno i Wyraznie jak kiedys , ….kiedy bylem dzieckiem.

  9. Nemo said

    Re.8 Ja też się niegdyś zagubiłem panie Jo. Przez proboszcza z mojej parafii. Chłop by z niego posoborowy a i nauki JP II zapewne miały wpływ na jego światopogląd.Byłem ministrantem,prezesem onych nawet.On mnie bardzo cenił.Ale ja widziałem jego podejście do owieczek.Byłem niejako jego prawą ręką;znałem go lepiej niż ktokolwiek inny z parafian.I stopniowo dostrzegałem jakim był wilkiem w skórze owczej.On usilnie namawiał mnie do kapłaństwa,ja uporczywie powtarzałem,że nie mam powołania a on na to,że powołanie przyjdzie.Gnoił ludzi i z kasy doił.Długo by pisać.Ale kiepski jestem na klawiaturze więc dodam tylko,że po latach do wiary naszych Ojców wróciłem dzięki Żonie mojej Wspaniałej,którą Bóg mi podarował .Nie od razu lecz stopniowo rzecz jasna to się odbyło.Zatem witam w klubie nawróconych panie JO!

  10. Zdziwiony said

    Luter pisał, iż „Bóg nie może być Bogiem, on musi stać się najpierw diabłem”

    IX Kongres Konserwatywny:

    Ks. prof. Tadeusz Guz zaprezentował wystąpienie zatytułowane „Ksiądz Piotr Skarga a sprawa protestantyzmu”. Jak zaznaczył na początku, ks. Skarga twierdził, iż protestantyzm wraz z jego ideami zaprezentował zupełnie nowy obraz Boga – to twierdzenie, które wymaga szczegółowego rozważenia. Analizując pisma Marcina Lutra natrafiamy na twierdzenia, które atakuja dogmaty trynitarne, nawet renesansowy humanizm nigdy nie próbował sięgnąć tych wymiarów chrześcijańskiego objawienia. Wprowadzając w perspektywę reformowanej teologii zupełnie naturalistyczne rozumienie osoby, stawia Chrystusa w nowym świetle twierdząc, iż w fakcie wcielenia załamują się podstawy katolickiej teologii i filozofii. Tym sposobem reformacja niszczyła naukę Kościoła o jedynym Bogu w Trójcy świętej. Przedstawienie Chrystusa jako istotę najniższą wśród stworzonych prowadziło ku „przebóstwieniu” wszelkiego stworzenia, ojciec reformacji z tych powodów nie wahał się stwierdzić, iż Bóg obecny jest także w piekle. Tymczasem, wiarą Kościoła jest to, iż Bóg poprzez łaskę może zamieszkiwać w człowieku niczego w jego bytowości nie raniąc, tworząc komunię Osób Boskich i człowieka.

    Perspektywa Lutra była zupełnie inna, opierała się na twierdzeniu, iż Chrystus zajmuje miejsce odkupionej osoby – co nie ma już nic wspólnego z chrześcijańskim objawieniem – przypomniał kapłan. Ks. Guz zauważył, że ojciec reformacji wiele uwagi poświęcił zwalczaniu filozofii przyjętej przez Kościół za własną. W miejsce chrześcijańskiego rozumienia natury człowieka, wprowadza przekonanie o zdeprawowanej ludzkiej naturze i zastępowania „upadłej” natury przez naturę Chrystusa. W komentarzu do Psalmów Luter pisał, iż „Bóg nie może być Bogiem, on musi stać się najpierw diabłem”, prezentując zupełnie panteistyczne rozumienie bóstwa. Śmierć Chrystusa w protestanckiej perspektywie jawi się jako uzewnętrznienie tego, co przed stworzeniem świata miało stać się w wieczności. Luter przyznawał, że nie interesują go nadużycia w Kościele, takie jak handel odpustami, interesował go zasadniczo problem zniewolonej woli. Bez wolnej woli człowiek nie byłby osobą – prowadziło to Lutra ku odrzuceniu katolickiej wiary i teologii na rzecz nowych twierdzeń doktrynalnych. Negacja wielkiej tradycji chrześcijańskiego myślenia a nie niezgoda wobec ówczesnych nadużyć prowadziła go ku odrzuceniu ówczesnego nauczania i dogmatów, jego bunt miał charakter systematyczny, oparty był na wyznawanych przez niego fundamentalnych założeniach – mówił ks. prof. Tadeusz Guz.

  11. Sarthois said

    AD6
    Fran SA powiedział/a
    Darwin sie pomylil:
    To malpa pochodzi od czlowieka

    Dzisiejszy swiat, zachowania ludzkie wskazuja wiele na takie twierdzenie. Ludzie dziczeja, nastepuja zmiany cywilizacyjne, dochodzi do kanibalizmu…itp. W kazdym razie moj poglad jest tez taki: to czlowiek „zezwierzecial” w pewnym okresie. Jesli nie to jak na razie nikt nie udowodnil dlaczego ten proces przemieny malpy w czlowieka zatrzymal sie? –
    Sprzed kilku lat:
    Kampanie prof. Macieja Giertycha na rzecz zniesienia nauczania w szkolach teorii ewolucji skrytykowal abp Jozef Zycinski. W rozmowie z KAI podkreslil, ze postawa polskiego eurodeputowanego jest bardzo odlegla od nauczania katolickiego, zas teorii ewolucji nie odrzucal sam Jan Pawel II – powiedzial: „”teoria ewolucji jest czymś więcej niż hipotezą”.

    Wynika z tego – jak podtrzymuje Zycinski powolujac sie na JPII ze Pan Bog stworzyl malpe ktora ewoluowala w kierunku czegos co zwie sie czlowiekiem….??????????

  12. Ludwik Czternasty said

    ad 6. ~FRAN SA ma rację. Ten pogląd podzielali starożytni Majowie, że stało się tak, po jednym z końców świata. Tamci ludzie podobno byli niedobrzy, głupi i bez serca. Uważajmy aby w tym roku czegoś podobnego jak to, nie wydarzyło się z wieloma z nas.

  13. Sarthois said

    AD 12

    Ludwik Czternasty powiedział/a

    ad 6. ~FRAN SA ma rację. Ten pogląd podzielali starożytni Majowie, że stało się tak, po jednym z końców świata. Tamci ludzie podobno byli niedobrzy, głupi i bez serca. Uważajmy aby w tym roku czegoś podobnego jak to, nie wydarzyło się z wieloma z nas.

    Gdyby Louis IV to przeczytal, pewnie pierwsze co by rzucil: merde! – c’est un espèce de connard ce type la!!!!!

  14. Sarthois said

    AD 13
    Erratum:
    Oczywiscie chodzi o Louis’a XIVgo….. R.I.P.

  15. Ludwik Czternasty said

    Sarthois: nasz Majestat jest zadowolony z Pana wypowiedzi. Możemy się widywać /tu oczywiście/ 🙂

  16. marta1 said

    wierzenie w tzw teorie ewolucji jest juz dalece osmieszone przez naukowcow powiaznaych z tzw ruchem Intelligent Design. Wchodzi tam kilkuset bardzo znancyh i cenionych naukowcow z najlepszych uczelni swiata, kttrzy jednoznacznie odrzucaja teorie ewolucji jako tak absurdalna, ze wymaga ona „niemalej wiary/zaslepienia/ignorancji, aby w nia wierzyc”.
    To ,ze anty-papiez ,Jan Pawel 2 ,ja wyznawal to mnie osobiscie nie dziwi.
    Wpasowuje sie w reszte jego herezji, apostazji ,ktore z takim zapalem tlumom lemingow wszem i wobec glosil.
    Sekta watykanska jest i czuwa aby odmozddzac swoje zaslepione owieczki i prowadzic je do przepasci.

  17. dr TS said

    „Uwaga: Dla jasności pojęć: hipoteza jest tylko przypuszczeniem, gdy tymczasem teoria to fakt już potwierdzony.”

    Teoria jest to nieobalona hipoteza na dzień dzisiejszy i przyjęta za prawdziwą. Ale jak zaznaczyłem, na dzień dzisiejszy – bo nie można jej jeszcze sfalsyfikować. To takie dążenie do prawdy racjonalistów.

    Trochę dziwi mnie wyciąganie takich wniosków z zamieszczonego cytatu wypowiedzi JP2 🙂 Ale widocznie wszystko można z tego wywnioskować. Współczuję Panu J.Bizońowi jak to przeczyta.

    A tak dla przypomnienia: kiedyś broniono tezy, że ziemia jest płaska…
    G…no komu do tego w jaki sposób spodobało się Bogu stworzyć świat i człowieka.
    Kiedyś to wszystko będzie nam wiadome. Teraz, na ziemi, teorie to bardziej dowody na ideologię.

  18. Edward said

    Pragne zyc w prawdzie.Rozmawiam z ludzmi dobrymi(tak mysle) i madrymi.Kiedy
    ostroznie dotykam herezji JP2 jestem atakowany jak najgorszy odszczepieniec!!!
    Prawie wszyscy twierdza ze podobnych historii JP2 nie mowil ipewnych rzeczy nie robil.
    Twierdza ze podobne oswiadczenia sa wymyslane,ze wypowiedzi wyrywane z kontekstu,powolywanie sie na tlumaczenia gazet ktore sa znane z destruktywnej
    dzialalnosci wobec Kosciola jest niepowazne,itd.,itp..Uwazam ze ujawnianie calego
    zla jakiego dokonal JP2 jest konieczne(wydaje sie ze podobne rzeczy tez robi
    Benedykt 16).Problem polega na tym jak to robic.Prosze nie dziwic sie ludziom
    ktorzy sa bardzo ostrozni-ludzie(katolicy) juz bardzo dlugo sa manipulowani(oszukiwani) i dzisiaj aby do nich dotrzec trzeba miec dowody namacalne.I o takie
    argumenty apeluje jezeli to ma byc wiarogodne
    Edward.

  19. Wszystkie małpiątka zebrały się teraz tutaj.
    No to sobie teraz poczytajcie tu:

    „Czas na ukazanie mechanizmu.

    Swego czasu w jednym z postów w gajówce pisałem:
    jeżeli my Polacy oddamy im teraz Papieża Jana Pawła II to po Narodzie Polskim i Polsce.

    DLACZEGO?
    …. ”
    ciąg dalszy tu:

    Zasrany Talmud

  20. JO said

    ad.19. Pana Wnioski sa calkowicie bledne, Jozefie.

    Pana Dywagacje i angazowanie Tu Rozowcow w rozpatrywanie problemu czy JPII powinien byc usuniety z piedestalu Polakow czy raczej powinnismy Walczyc o niego jako Filar Polskowsci jest niczym innym jak:
    – wieczna rozmowa nad rozpatrywaniem tego co chcial powiedziec dobrego a czego nie Sobor Watykanski II. Jest Marksizmem…
    Pan Rozsiewa „Nowotwor” Jana Pawla II i Soboru II. Smiem podejrzewac , ze Robi to Pan Celowo jako Konfident bo Nie jest Pan Glupkiem.

    – Kolejna BZURA na miare podpuchy Zydowskiej jest Pana Wniosek, ze „jezeli oddamy Unym Jana Pawla II to juz po polakach i po Polsce. Jest to typowa Zydowska Pospucha, Masonska podpucha. Wiemy tu wszyscy , ze i Pan Glosi sam, ze Jan Pawei II zostal wykozystany. A wiec sam Pan przyznaje , ze dal sie Wykozystac, czyli popelnil takie bledy, ktore sa niedozaakceptowania a conajmniej narazaja wciaz Polakow na Wykoystanie JPII osoby i po smierci by Polakami Manipulowac.
    Pan jednak wbrew wlasnej logice wciska calkiem odwrotny nam Wniosek, Romantyczny Wniosek jak z Pilsudskim, ze Tych Bohaterow mamy mimo ich Wykozystania…Stawiac na piedestale !! To nazywa sie Panie Jozefie Zdrada. Pan jest Zdrajca.

    – Pan jest Zdrajca nie tylko dlatego , ze zaprzeczajac swoim slowom-wnioskom namawia Polakow do Romantycznej , Glupiej postawy o konsekwencjak dla Pana znanych, co czyni Pana chipokryte rowniez.

    Pana wniosek jest na tyle beszczelny mowic, ze Jak nie JPII to nie ma Polski i Polakow – Zawsze i to od wiekow , co co i Pan opisuje na swojej stronie internetowej, Polska to Chrystus, Polska to Krolestwo Najswietrzej Marii Panny a nie ich Slug, ktorych Wrogowie wykorzystywali jak JPII.

    Polska=Katolicyzm i to Tradycyjny a nie Kremowkowo-Masonsko-Zydowski

    —–

    Pan wie, ze
    Polska bedzie istniec TYLKO i Tylko wowczas jak Polacy beda Trwali przy Tradycyjnym Kosciele Katolickim i jego Nauce, przy Najswietrzej Marii Pannie.

    Pan Bluzni, mowiac, ze Polska upadnie, jezeli oddsamy JPII Unym ukazujac go takim jakom byl a nie jakim nam sie wciaska, ze byl manipulujac nami poprzez Jego Osobe jak To Pan robi tu manipulujac Wyzwiskami wzgledem MNIE i Osmieszaniem mnie, by osmieszyc Tradycje, Postawe Gajowego i Jego Gajowke poierajaca Tradycje…

    Pan jest chipokryta i to w moim mniemaniu robi Pan celowo. Pan jest Zdrajca.

  21. j said

    Ad.19- Jozef Bizon

    A co sie bedziemy drobno szczypac, Panie Jozefie? Moze jak nieszczesny JO przeczyta to samo po raz setny to moze zrozumie choc jedna setna, prawda?
    ___________________________________

    Czas na ukazanie mechanizmu.

    Swego czasu w jednym z postów w gajówce pisałem:
    jeżeli my Polacy oddamy im teraz Papieża Jana Pawła II to po Narodzie Polskim i Polsce.

    DLACZEGO?

    Otóż przypomnijmy sobie w jaki sposób doszło do ograbienia Narodu Polskiego z dóbr materialnych.

    Jak to się stało, że bez oporu, bez jednego wystrzału wyzbyliśmy się całego majątku Narodu Polskiego na rzecz innych nacji.

    Otóż zasadniczo wszystko leży w sferze świadomości (ducha). Tu jest początek, a zarazem i koniec.
    Wszyscy Polacy wiedzieli, że przed II w.ś. była własność prywatna obok państwowej, a po wojnie przeszła komuna, wszystko upaństwowiła i wszystko co dalej powstawało w PRL było w takiej czy innej formie państwowe.
    W międzyczasie od 1980 r. urabiano masowo świadomość, że wszystko co powstało za PRL to barachło.

    Po 1989 r. ogłoszono wolność, wolny rynek, a zaraz za tym, że każdy będzie kapitalistą, że wszystko co powstało w Polsce za PRL jest do kitu (w ostatecznym przekazie, że nie ma czego bronić).
    To, że dobra materialne (zakłady, przedsiębiorstwa, itp.) są do kitu walono na przeróżne sposoby w dzień i w noc – i nadal się to czyni.

    Za wabia służyła Ameryka – że będzie się żyło ludziom dostatnio i nowocześnie, a na dokładkę Wałęsa obiecywał II Japonię. Zaś za straszak Rosja i Białoruś.
    Zamiast ratować ten majątek po PRL, udoskonalać go podpatrując u innych dobre rozwiązania i pozostawić go w rękach Polaków, oddano go ciepłą rączką w obce ręce.
    Dziś po 23 latach skutek tego już znamy. Bez oporu Polacy oddali swój narodowy majątek w obce ręce, a do tego wybierając ciągle tych co sprytnie ich podprowadzili, a potem realizowali oddawanie majątku Polaków w obce ręce.
    ———

    Teraz po śmierci Jana Pawła II
    – Jego wcześniejszym wykorzystywaniu, a nie Jego słuchaniu –
    przyszła pora na realizację ograbienia Polaków ze sfery stricte duchowej.

    Zastosowany jest identyczny mechanizm psycho-manipulacji, jak wyżej skrótowo podano w stosunku do sfery materialnej.

    W tym przypadku bazuje się na II Soborze Watykańskim potępiając go w czambuł, a Mszę Świętą nazywając pogardliwie ‘Novusem’- (odpowiednik sfery materialnej okresu PRL,)
    Wskazuje się przy tym dla kontrasu okres przedsoborowy nazywając go Tradycją – (odpowiednik czasów Polski przed II w.ś.).

    Bractwo Św. Piusa X służy za wabia – (odpowiednik Ameryki w sferze materialnej).
    Straszakiem jest wieczne potępienie tych co pozostają wierni Bł. Janowi Pawłowi II – (odpowiednik straszaka Rosją i Białorusią).

    Dawana jest recepta: zniszczyć, wyrównać z ziemią wszystko to co jest związane z II Soborem Watykańskim (w szczególności zniszczyć Bł. Jana Pawła II), zamiast wspólnymi siłami ratować KK w łączności z Papieżem – (odpowiednik w sferze materianej: zniszczyć, wyrównać z ziemią, oddać w ręce obcych wszystko to co PRL pozostało).

    Końcowe efekty realizacji tego scenariusz w sferze duchowej i wiary będą dokładnie takie same, jak w przypadku sfery materialnej Polski i Polaków.

    Kluczem do zrealizowania tego scenariusza jest Bł. Jan Paweł II, którego należy teraz w oczach Polaków zohydzić
    – w czym to przoduje niejaki JO u p. Maruchy pisząc wprost:

    „Trzeba Wyrzec sie Modernistycznej Tolerancji, Trzeba Wystapic z sekty Jana Pawla II. Trzeba ZABIC w sobie Jana Pawla II.”

    Zasrany Talmud

    A to wszystko po to, aby Polacy odrzucili dla odbudowania swej Ojczyzny wszystko to, co w Jego nauczaniu jest związane z obroną rodziny i człowieczeństwa. Z drugiej strony natomiast, aby obcy mogli nadal (już po Jego śmierci) posługiwać się Janem Pawłem II wedle ich aktualnych potrzeb i kształtować wedle ich życzeń i dla ich potrzeb świadomość Polaków.

    W ramach tego w/w scenariusza (realizowanego świadomie czy też nie świadomie)
    – w przededniu liturgicznego wspomnienie bł. Jana Pawła II
    wykonano na

    Osoba i czyn


    perfidny atak na osobę bł. Jana Pawła II przypisując Jemu wręcz bluźniercze tezy – mające w pierwszej wersji być wprost fragmentem dzieła kard. Karola „Osoba i czyn”, a potem po zmianie mających wynikać z treści tego dzieła.

    Na podsumowanie tegoż wszystkiego – po analizie zamieszczanych w dłuższym okresie treści, jak i po treści dyskusji po dniu 21.10.2012, w której czynny udział wziął również p. Gajowy Marucha –
    uprawnione jest przypomnienie starego porzekadła:
    kto pod kim dołki kopie, sam w nie wpada.

    W tym przypadku przez długi czas i wytrwale pod Janem Pawłem II kopano nie dołek, nie dół, ale dużą i głęboką jamę, w którą wpadł nie kto inny tylko sam p. Gajowy Marucha.

  22. j said

    Ad.19- Jozef Bizon

    Tak sobie teraz mysle Panie Jozefie, ze w swietle tego co Pan przeanalizowal i pokazal – takze moje skromne uwagi, ktore przeslalam niedawno do szanownego Gajowego o niemieckich kaplanach robiacych porzadki w KK w Polsce, nabieraja szerszego znaczenia.
    Moze oni takze sa dla nas Polakow piata kolumna???
    Ich obecnosc w Polsce zawsze budzila we mnie strach. Boje sie ich i nie dowierzam im, bo kojarza mi sie z Krzyzakami, ktorzy tez swojego czasu chcieli nas ze wszystkich sil (zbrojnych) „nawracac”.

  23. anna15 said

    Jan Pawel 2 NIE BYL katolikiem. Jako prawdziwy katolik NIE mogly robic i czynic rzeczy kttre robil i czynil. Wyprowadzil tysiace /miliony dusz na manowce,,na potepienie wieczne rozsiewajac demoniczne , posoborowe ideologie synkretyczne zwane przez sektewatykanska ekumenizmem. Prawdziwy ekumenizm laczy sie WYLACZNIE z nawracaniem na jedyna, prawdziwa i swieta wiare, czyli wiare katolicka
    .Nie na zadanym dialogowaniu i szacunku dla innych, czesto wrecz demonicznych religii. Prawdziwy papiez broni „swego” Kosciola, swoich owieczek. JP 2 wysprzedal dogmatyczne nauczanie KK za aplauz i popularnosc wsrod tlumow i demonicznych liderow rzadow swiatowych. Uczynil to w bialych rekawiczkach co napawa jeszcze wiekszym obrzydzeniem.
    Na imie Chrystusa ma sie ugniesc kazde kolano na ziemi i tylko w NIm, poprzez Jego Kosciol, ktory ustanowil dla nas na ziemi jest mozliwosc osiagniecia zabwienia wiecznego. NIE ma zadnej innej drogi. Ci co chca cieszyc sie szczesciem wiecznym musza sie nawracac do tego jedynego , prawdziwego Kosciola. Ci, co juz sa w nim maja sie odciac od sekty watykanskiej i zyc wedlug zasad jakie Tradycyjny Kosciol Katolicki nauczal od 2000 lat.
    Plus obowiazkowo codzienna porcja rozanca swietego. Obowiazkowo.

  24. j said

    Ad.23-Anna15

    Kochana Pani Aniu! Ugniesc to Pani sobie moze ciasto na pierogi.
    Na imie Chrystusa ma sie ugiac, a nie ugniesc kazde kolano na ziemi …. 🙂
    A tak miedzy nami to moze wiekszy pozytek bylby gdyby Pani troche tych pierogow ugniotla dla rodziny zamiast rzucac sie na oslep do chalupniczych analiz pontyfikatow, co?

  25. anna15 said

    pani czepia sie jakis drobnych bledow a nie ogarnia pani, niestety, calosci
    .Jest pani zaslepiona i pewnie pani taka pozostanie. Pozostaje sie tylko modlic za pania, zeby luski spadly pani z oczu i zaczela pani wierzyc w Chrystusa i Jego Kosciol ,a nie w gosci, ktorzy obecnie okupuja Watykan, z intencja zniszczenia prawdziwego Kosciola i zbudowania jednej. globalnej ,,demonicznej religii.
    Co juz , m.in. dzieki takim zadufanym w sobie, pysznym ale i , ignoranckim slepcom jak pani, sie im prawie udalo.

  26. j said

    Kochana Pani Aniu! A czy Pani rodzina woli pierogi ruskie czy z mieskiem? Bo moi to tacy zazarci rusofile, ze ruskich nie chca nawet tknac 🙂 🙂
    A z mieskiem i kapustka to i owszem, owszem. Na kopy 🙂 🙂
    Pozdrowienia

  27. j said

    Ps. Rusofile, rusofile. Nie rusofobi. Gdyby byli rusofobi to by ruskie „zezarli” w mgnieniu oka 🙂 🙂

  28. Dopowiedzenie do ad.24

    Takie charakterystyczne wpadki językowe – mówiące wszystko – to wina tłumacza, znaczy się google.
    —-
    i nadal tańczą ‚hołubce’ z przytupem – no i tu przypomnę

    Zasrany Talmud

  29. j said

    Ujj! Panie Jozefie! Sam Pan przyzna, ze wpadki Pana RomanaK to nie to samo co wpadki Ani od pierogow 🙂
    Wpadki Pana Romana to cymes. To brylant.
    Niewielu potrafi rozszyfrowac tekst Pana Romana bez wpadek a jak juz rozszyfruje to tez jest w kropce 🙂
    Bo dalej nie rozumie….
    A wpadki to juz absolutnie wyzsza szkola jazdy. Tylko dla wtajemniczonych 🙂 🙂

    Pozdrawiam przy niedzieli

  30. Re.29
    Również pozdrawiam.

  31. greg said

    O nie, dosyć, będę musiał Wam trochę dokopać, bo widzę, że tutaj zaczyna się tworzyć jakaś sekta. Powiem krótko – bredzicie.

    Na wstępie powiem, że nie zamierzam walczyć z kreacjonizmem, a wręcz przeciwnie, kibicuję im bardzo, czasem podglądam co oni wynaleźli i cieszę się z każdego kopniaka wymierzonego w kierunku ateistów – bo dzięki temu to im odbiera pewność siebie… Nie mniej jednak muszę stanąć w obronie chrześcijańskich ewolucjonistów…

    Otóż kochani, jak powiedział św. Augustyn: „Nie czytamy w Ewangelii, by Pan powiedział: posyłam wam Pocieszyciela, który by was pouczał o biegu słońca i księżyca. Chrześcijan bowiem chciał wykształcić, nie matematyków”. I taka jest prawda kochani! Tu okazuje się prymitywizm fanatycznych kreacjonistów, którzy w natchnionym słowie Boga oczekują przede wszystkim historyczności wydarzeń, zgodności z tym, co się w 100 procentach kiedyś wydarzyło.

    W Biblii aż się roi od takich różnych historycznych sprzeczności i jak będziemy oczekiwać takiej precyzji historycznej, to zabrniemy w ślepą uliczkę. Oczywiście widziałem całą masę prób wytłumaczenia tych nieścisłości w tekstach paralelnych, ale takie naginanie nikogo o zdrowych zmysłach nie przekona.

    Dla mnie JPII jest jednym z najmądrzejszych papieży i właśnie m. in. dzięki temu, że przychylił się do tej teorii ewolucji. Nigdzie tak na prawdę nie uznał ją za absolutną prawdę, ale tak jak mówię – przychylił się do tego. Cała masa ludzi nie pogodziłaby kreacjonizmu ze swoją logiką i pewnie odeszłaby od kościoła. A JPII miał na uwadze, że to nie treść historyczna jest najważniejsza, ale przesłanie moralne !!! To ze swej miłości będziemy zdawać relację przed Bogiem, a nie ze swej wiedzy historycznej! To właśnie Bóg chciał przede wszystkim zamieścić w swoim słowie – przesłanie moralne, mądrość i Jego miłość. W ten sposób JPII kierując się takim podejściem zjednał sobie jednych i drugich.

    A teraz coś dla mądrali: Proszę powiedzieć, co Bóg najpierw stworzył? Człowieka, czy zwierzęta. Proszę zwrócić uwagę na to, że w Biblii mamy dwa opisy stworzenia – jeden to Rdz 1,1-Rdz 2,3 – tradycja kapłańska, a drugi to Rdz 2,4-23 – tradycja Jahwistyczna (jak ktoś ma Biblię Poznańską, to łatwo się przekona, że zostało to napisane przez innych autorów – pierwszy opis nie zawiera imienia Jahwe, tylko Bóg, a drugi zawiera ten tetragram Jahwe). Więc wg opisu pierwszego człowiek został stworzony na samym końcu (dnia 6 po stworzeniu wszelkich zwierząt):
    Rdz 1,24-27
    (24) I rzekł Bóg: Niech ziemia wyda różne gatunki istot żywych: zwierzęta domowe, płazy i różne gatunki dzikich zwierząt! I stało się tak. (25) Uczynił więc Bóg różne dzikie zwierzęta, zwierzęta domowe i płazy ziemne. I widział Bóg, że to jest dobre. (26) I rzekł Bóg: Uczyńmy ludzi na obraz nasz, podobnych do nas, a niech władają rybami morza i ptactwem nieba, i domowymi zwierzętami, i wszelkimi płazami, pełzającymi po ziemi. (27) I stworzył Bóg ludzi na obraz swój, na obraz Boga stworzył ich: stworzył mężczyznę i kobietę.

    a wg drugiego – proszę zobaczyć:

    Rdz 2,7-19
    (7) ukształtował Pan Bóg człowieka z prochu ziemi i tchnął w nozdrza jego dech życia. Wtedy stał się człowiek istotą żywą. […] (18) Potem rzekł Pan Bóg: Niedobrze jest człowiekowi, gdy jest sam. Uczynię mu pomoc odpowiednią dla niego. (19) Utworzył więc Pan Bóg z ziemi wszelkie dzikie zwierzęta i wszelkie ptactwo niebios i przyprowadził do człowieka, aby zobaczyć, jak je nazwie, a każda istota żywa miała mieć taką nazwę, jaką nada jej człowiek.

    No i co było pierwsze? Czy człowiek, czy zwierzęta? Ktoś odpowie?

    Druga zagadka (na tym zakończę, ale jak będziecie się dopominać, to dam więcej):

    Potop i arka Noego. Mało kto sobie zdaje sprawę, że są tam wymieszane dwa opisy tej opowieści biblijnej – tradycja jahwistyczna i kapłańska

    Rdz 7,1-3 Potem Jahwe powiedział do Noego: – Wejdź do arki razem z całą swoją rodziną; przekonałem się bowiem, że ty jeden jesteś prawy wobec mnie wśród tego pokolenia. (2) Ze wszystkich zwierząt czystych wybierz sobie po siedem samców i samic, ze zwierząt nieczystych natomiast [tylko] po dwie sztuki: samca i samicę. (3) Z ptactwa [weź] także po siedem samców i samic, aby zachować przy życiu te gatunki na całej ziemi.

    Po czym w ósmym wersecie mamy:

    (8) Spośród zwierząt czystych i nieczystych, jak i spośród ptactwa i wszelkich płazów (9) weszły za Noem do arki po dwie sztuki – samiec i samica – jak mu to Bóg nakazał.

    Więc pytanie… Po Ile w końcu par zwierząt czystych weszło do arki? Po siedem, czy po dwie? Jak więc Bóg nakazał?

    Pozdrowienia!

  32. j said

    Ad.4-JO

    „…Mordujemy Wlasne dzieci….”

    Zycze sobie by JO pisalo o sobie. W liczbie pojedynczej. Niech sobie JO nie poprawia morale piszac w liczbie mnogiej.Jesli JO namowilo swoja zone do aborcji – to niech pisze konkretnie o sobie, ze jest morderca a mnie i innych niech do tego morderstwa nie miesza.
    Z tego co ostatnio JO napisal, ze jak byl liberalny, to popelnil zbrodnie – wnosze, ze zabil wlasne nienarodzone dziecko, bo gdyby zabil kogos innego zapewnie siedzialby za kratkami zamiast zarabiac brudne judeofunty w judeostajniach Wielkiej Brytanii.

  33. Rysio said

    re 31. Greg,

    JPII był przesiąknięty socjalizmem, przesiąkniętym do szpiku kości.

    Wystarczy, że przeczytasz uważnie jego encyklikę Laborem Exercenes – o tutaj masz jej tekst: http://www.nauczaniejp2.pl/dokumenty/wyswietl/id/383

    Pamiętaj – patrz bardzo podejrzliwie na wszystko co chwalą komuniści i socjaliści.

    Ale nie dlatego ci odpisuję – co mnie udrzyło w twoim rozumowaniu to całkowity brak zrozumienia potęgi życia, danego nam przez Pana Boga.

    Piszesz o arce Noego i potopie i podajesz pod wątpliwość czy jedna para wystarzy do do zachowania gatunku przy życiu?

    Otóż nie tylko wystarczy ale liczby jakie z wyliczeń powstają są po prostu przeolbrzymie.

    Jak wiadomo do Arki wszedł Noe z swoją żoną, z trzema synami: Semem Hamem i Japhetem każdy z nich z swoją żoną.

    Dokładnie jest to opisane w księdze Rodzaju – Genesi 7:13 in articulo diei illius ingressus est Noe et Sem et Ham et Iafeth filii eius uxor illius et tres uxores filiorum eius cum eis in arcam.

    Potop nastąpił około 7000 lat temu.

    No i teraz dochodzimy do pytania czy ludzie i zwierzęta mogły się w tym okresie tak rozmnożyć.

    Jak wiadomo kobieta może mieć nawet kilkanaścioro dzieci.
    Sam znam amerykankę która miała ich 21 i zapewne nie jest to rekord.

    Powiedzmy, że ludzkość podwajała się nie co generacje ale co 100 lat.

    Tzn., że po 100 latach z jednej pary było 2, po następnych 100 latach 4pary po następnych 100 latach 8 par. itd…

    100 lat to 4 albo i nawet 5 generacji – tak że jestśmy tutaj w naszych wyliczeniach bardzo konserwatywni.

    I tak 7000 lat podzielone na 100 jednostek to daje nam za każdym razem podwojenie życia na ziemi 70 razy.

    A wiec 2 x 4 x 8 x 16….itd 70 razy

    Oto ile istnień ludzkich nam wychodzi.

    lata ilość ludzi

    Potop 2
    100 4
    200 8
    300 16
    400 32
    500 64
    600 128
    700 256
    800 512
    900 1 024
    1000 2 048
    1100 4 096
    1200 8 192
    1300 16 384
    1400 32 768
    1500 65 536
    1600 131 072
    1700 262 144
    1800 524 288
    1900 1 048 576
    2000 2 097 152
    2100 4 194 304
    2200 8 388 608
    2300 16 777 216
    2400 33 554 432
    2500 67 108 864
    2600 134 217 728
    2700 268 435 456
    2800 536 870 912
    2900 1 073 741 824
    3000 2 147 483 648
    3100 4 294 967 296
    3200 8 589 934 592
    3300 17 179 869 184
    3400 34 359 738 368
    3500 68 719 476 736
    3600 137 438 953 472
    3700 274 877 906 944
    3800 549 755 813 888
    3900 1 099 511 627 776
    4000 2 199 023 255 552
    4100 4 398 046 511 104
    4200 8 796 093 022 208
    4300 17 592 186 044 416
    4400 35 184 372 088 832
    4500 70 368 744 177 664
    4600 140 737 488 355 328
    4700 281 474 976 710 656
    4800 562 949 953 421 312
    4900 1 125 899 906 842 620
    5000 2 251 799 813 685 250
    5100 4 503 599 627 370 500
    5200 9 007 199 254 740 990
    5300 18 014 398 509 482 000
    5400 36 028 797 018 964 000
    5500 72 057 594 037 927 900
    5600 144 115 188 075 856 000
    5700 288 230 376 151 712 000
    5800 576 460 752 303 423 000
    5900 1 152 921 504 606 850 000
    6000 2 305 843 009 213 690 000
    6100 4 611 686 018 427 390 000
    6200 9 223 372 036 854 780 000
    6300 18 446 744 073 709 600 000
    6400 36 893 488 147 419 100 000
    6500 73 786 976 294 838 200 000
    6600 147 573 952 589 676 000 000
    6700 295 147 905 179 353 000 000
    6800 590 295 810 358 706 000 000
    6900 1 180 591 620 717 410 000 000
    7000 2 361 183 241 434 820 000 000

    Przyznam, że chyba tylko Pan Zbigniew Kozioł będzie wiedział jak się ta ostatnia liczba nazywa.

    Ale ostatnio mu dokuczałem i chyba nie będzie chciał jej nazwy nam podać.

    😉

  34. anna15 said

    Pani J.
    Pani zamiast wierzyc w Chrystusa i Jego Kosciol pozostaje pani zaslepiona pozycja i strojami obecnych okupantow Watykanu.
    Nie patrzy pani ani na to co GLOSZA , mowia i pisza ( co jawnie sprzeciwia sie 2000 letniemu nauczaniu KK), ale idzie pani za nimi jak cielak ,bo ubrani sa wedlug pani gustu i podaja sie za hierarchiw niby katolickich.
    Wiec pani,, jak miliony innych zaslepionych owiec/lemingow kompletnie IGNORUJAC to co oni robia i glosza staje sie niestety wspolpracownikem zla. Poniekd swiadomym, bo juz widze, ze pani dlugo urzeduje w gajowce wiec ma pani swiadomosc pewnych rzeczy. A mimo to zachowuje sie pani jak zaslepiony ignorant.
    Wymaga to od pani duzo zlej woli i malej wiary w Boga.

  35. JO said

    Pani J, liberalizm jest Morderstwem Naszych Dzieci. Szkoda, ze Pani tego nie widzi.
    ………

  36. Marucha said

    Żadne rwanie szat, żadne święte oburzenie, ani obelgi, nie skłonią mnie do udawania, iż Jan Paweł II nie głosił tego, co przecież głosił.
    Nie dbam o to, iż Polacy lubią się samooszukiwać, że nie lubią prawdy burzącej ich spokój i że tak bardzo brak im autorytetów.

  37. j said

    Ad.34-Anna15

    Kochana Pani Anno! Pani jest tu za krotko i dlatego Pani nie wie, ze ja bardzo blisko Prawoslawia jestem.
    Nie wiem czy rozmowa ze mna nie sciagnie na Pania ciezkiego grzechu. Powiem szczerze, ja na Pani miejscu nie ryzykowalabym dyskusji z kims tak podejrzanym jak ja 🙂 🙂

  38. JO said

    Panie Gajowy, Czemu Pan tak wprost odkrywa iCh intencje. Odbiera Pan im iCh cel tak wprost, nie po ichnemu, nie udajac, nie macac, nie intrygujac, nie opluwajac….I konczac.

    Tak po prostu ” nie ” . To nie po Janowemu. Zeklby Pan jakby to powiedziec naszym Wlasciwie Starszym Braciom nieco na okretke, iCh jezykiem I co najwazniejsze z furtka do w i e c z n e j. Dyskusji. Rozwazan….

  39. anna15 said

    tu kolejny, tysieczny/milionowy dowod czym naprawde jest sekta watykanska i komu sluzy.
    Ale i to nie prekona zaslepionych.
    Mowi o tym 2 list d Koryntian 4,3-4 „… A jeśli nawet Ewangelia nasza jest ukryta, to tylko dla tych, którzy idą na ZATRACENIE, dla niewiernych, których UMYSLY ZASLEPIL bóg tego świata, aby nie olśnił ich blask Ewangelii chwały Chrystusa, który jest obrazem Boga .”
    ……
    Mason czlonkiem Papieskiej Akademii Nauk.
    „…According to a recent news report released by the Grand Orient of Brazil (GOB), Pope Benedict XVI has chosen the latest member for the Vatican’s Pontifical Academy of Sciences.
    The new favorite of Pope Ratzinger is Prof. Vanderlei Bagnato of the University of São Paulo, Brazil. Bagnato, a known member of Freemasonry, stated he was honored to be chosen…”
    http://www.traditioninaction.org/ProgressivistDoc/A_155_Masonry.html

  40. Marucha said

    Dyskusja jest żenująca.
    W odpowiedzi na rzeczowy, dobrze udokumentowany artykuł na temat akceptacji teorii ewolucji przez katolickiego papieża, Jana Pawła II, co słyszę?
    „Jeżeli my Polacy oddamy im teraz Papieża Jana Pawła II, to po Narodzie Polskim i Polsce”.
    No, jeżeli to ma być najpoważniejszy argument w dyskusji, to można jedynie wzruszyć ramionami. Bo przecież dyskutować o tym nie warto.

  41. anna15 said

    ad 37 Jezeli pani jest tak blisko Prawoslawia to powinna sie pani modlic aby Kosciol Prawoslawny stal sie ponownie czescia jedynego, prawdzwiego, swietego Kosciola jakim jest Kosciol Katolicki.
    Jezeli pani dba o stan dusz prawoslawnych i wierzy pani,, ze POZA Tradycyjnym Kosciem Katolickim NIE MA ZBAWIENIA, to powinna sie pani o to modlic.

  42. j said

    Ad.38- JO

    Najukochansze moje JO! Mozesz sobie folgowac w wazeliniarstwie ile wlezie – i tak wszyscy wiemy, ze bedziesz tak slodzic Panu Gajowemu dopoki nie wymordujesz mu jego ukochanych kotow. Tych samych, ktore jak kiedys pisales stoja wielka przeszkoda na drodze Maruchy do prawdziwej wiary przez ciebie wyznawanej.
    Wiemy tez, ze jak kotow juz nie bedzie – przejmiesz Gajowke, wyrzucisz Maruche, zabanujesz wszystkich i bedziesz w tysiacach , milionach egzemplarzy produkowal wlasne homilie.
    Cala nadzieja w kotach Maruchy! Ze przetrwaja atak 🙂 🙂

  43. Marucha said

    Re 42:
    Ależ miła Pani J, proszę się o mnie (ani o gajówkę) aż tak nie zamartwiać.

  44. greg said

    Re 33:
    Panie Rysiu

    > JPII był przesiąknięty socjalizmem, przesiąkniętym do szpiku kości.
    > Wystarczy, że przeczytasz uważnie jego encyklikę Laborem Exercenes – o tutaj masz jej tekst: http://www.nauczaniejp2.pl/dokumenty/wyswietl/id/383

    – To jest błąd logiczny… To tak jak ja bym powiedział, że Kowalski nie ma racji w kwestii invitro, bo on nie wyznaje kultu Maryi. Nie ważne, czy JPII jest socjalistą, czy nie – dyskutujemy na temat ewolucjonizmu. To że on był albo nie był socjalistą, to nie dodaje wam racji w tej kwestii !!!

    > Piszesz o arce Noego i potopie i podajesz pod wątpliwość czy jedna para wystarzy do do zachowania gatunku przy życiu?

    Nie!!! Przeczytaj jeszcze raz. Twierdzę coś zupełnie innego. Jak będziemy interpretowali Pismo Święte jako podręcznik do historii ludzkości, to zabrniemy w ślepą uliczkę, z której nie będziemy potrafili wyjść. Takie traktowanie może zaprowadzić do szeregu absurdów, jakie ukazałem, że w jednym miejscu Biblia mówi, że do arki weszło po 7 par czystych a w innym, że po jednej parze czystych. Ewidentna sprzeczność jeśli będziemy tę natchnioną księgę rozpatrywać w ten sposób!

    A te liczby co pan podał – to bezsens. Ludzie i zwierzęta to nie bakterie na megawielkiej pożywce, żeby tak się rozmnażali. Ludzie jak widzą, że brakuje im miejsca, to wchodzą na obcy teren i mordują innych, aby zrobić tam miejsce dla siebie. Selekcja naturalna też swoje robiła, nie wspominając o zarazach itp. Zwierzęta mają naturalnych wrogów. Jak jest dużo zwierząt jednego gatunku, to lepiej rozmnażają się ich naturalni wrogowie – mają dużo pożywki. Jak ich wyżrą, to wtedy panuje głód i padają i w ten sposób równowaga w przyrodzie jest zachowana. Prosty mechanizm.

  45. Re.40

    Rozumiem, że to pod przypadkowych i niezorientowanych.
    Jakoś przecież trzeba temu zaradzić siedząc na spodzie głębokiej jamy.

  46. j said

    Ad.40-Marucha

    Szanowny Panie Marucha! Jak juz zapoznalismy sie z punktem widzenia slowackiego biskupa, z wyksztalcenia stomatologa – poczytajmy sobie inna interpretacje, zupelnie inny punkt widzenia. Dla poszerzenia horyzontow 🙂

    Uklony jak zwykle
    _________________________

    Autor: Michael Shermer

    Prawicowy Darwin

    Według sondażu przeprowadzonego w 2005 roku w Stanach Zjed­noczonych przez Pew Research Center, 70% ewangelicznych chrześcijan wierzy, że istoty żywe od zawsze istniały w swej obecnej postaci. Wśród protestantów i katolików przekonanie takie żywi odpowiednio 32% i 31% respondentów. Jeśli wziąć pod uwagę poglądy polityczne badanych, to 60% zwolenników partii republikańskiej jest kreacjonistami, a jedynie 11% przyj­muje teorię ewolucji, podczas gdy za kreacjonizmem opowia­da się 29% demokratów, a 44% akceptuje ewolucję. Z kolei z sondażu przeprowadzonego w 2005 roku przez firmę Harris Interactive wynika, iż 63% respondentów deklarujących poglądy liberalne i zaled­wie 37% konserwatystów sądzi, że ludzie i małpy mieli wspólnych przodków. Liczby te świadczą o tym, że teoria ewolucji bywa odrzucana z motywów zarówno religij­nych, jak i politycznych. Czy zatem możliwe jest, by konserwa­tywny chrześcijanin był jednocześnie darwinistą? Jak najbar­dziej, a oto dlaczego.

    1. Teoria ewolucji nie jest sprzeczna z dobrze pojętą teologią. Chrze­ścijanie wierzą we wszechwiedzącego i wszechmogącego Stwórcę. Czy robi zatem jakąkolwiek różnicę, kiedy Bóg stwo­rzył świat – 10 tys. czy 10 mld lat temu? Wspaniałość tego dzieła budzi respekt niezależnie od liczby zer w dacie jego dokonania. Podobnie nie ma znaczenia, w jaki sposób Bóg stworzył świat – czy to wypowiadając określone słowa czy też za pośrednictwem sił natury. Złożoność zjawiska, jakim jest życie, napawa podziwem niezależnie od tego, jak faktycznie przebiegał akt stwórczy. Chrześcijanie wszystkich wyznań powinni więc być wdzięczni współczesnej nauce, że ukazała wielkość Bożych dokonań znacznie pełniej i bardziej szczegó­łowo, niż ujmują to starożytne przekazy religijne.

    2. Kreacjonizm implikuje fatalną teologię. „Boski zegarmistrz” z kreacjonistycznej teorii inteligentnego projektu przypomina kiepskiego majsterklepkę klecącego życie z tego, co mu się nawinie pod rękę. Taki Bóg jest w gruncie rzeczy co najwyżej nieco bardziej zaawansowanym od nas specjalistą w zakresie inżynierii genetycznej. A przecież Boski Absolut jako wszechwiedzący i wszechmogący nie może podlegać takim przyziemnym ograniczeniom. Protestancki teolog Langdon Gilkey pisał: „Chrześcijaństwo, nie będąc prymi­tywną antropomorficzną projekcją działań człowieka na cały kosmos, stanowczo wystrzega się wszelkich bezpośred­nich analogii z dziełami ludzkimi”. Przyrównywanie Boga do zegarmistrza deprecjonuje jego chwałę.

    3. Teoria ewolucji tłumaczy koncepcję grzechu pierworodnego i chrześcijańską wizję natury człowieka. Jako zwierzę społeczne z rzędu naczelnych człowiek wykształcił w procesie ewolu­cji zarówno cechy sprzyjające kooperacji wewnątrz grupy, jak i wrogości międzygrupowej. A zatem z natury jesteśmy skłonni i do współpracy, i do walki, altruistyczni i egoistycz­ni, chciwi i szczodrzy, miłujący pokój i wszczynający wojny, czyli zarazem dobrzy i źli. Zasady moralne i kodeksy praw­ne służą temu, by wzmacniać pozytywne i poskramiać ne­gatywne aspekty naszej wrodzonej natury.

    4. Teoria ewolucji wyjaśnia wartości rodzinne. Wiele cech istot­nych dla rodziny i społeczeństwa występuje nie tylko u ludzi, ale i u innych ssaków żyjących w społecznościach – nawiązy­wanie więzi towarzyskich i uczuciowych, współpraca opar­ta na wzajemności, solidarność i empatia, rozwiązywanie konfliktów, dbałość o członków grupy i o własną reputację, czy też podporząd­kowanie się przyjętym normom społecz­nym. Będąc zwierzętami społecznymi, wykształciliśmy moralność jako cechę sprzyjającą trwałości zarówno rodziny, jak i społeczeństwa, która dopiero później została skodyfiko­wana w postaci religijnych nakazów etycznych.

    5. Teoria ewolucji pozwala zrozumieć wiele nakazów religijnych. Moralność chrześcijańska dotyczy przede wszystkim sto­sunków międzyludzkich, zwłaszcza prawdomówności i wierności małżeńskiej, ponieważ naruszenie tych zasad wywołuje poważny kryzys wzajemnego zaufania, które jest podstawą funkcjonowania rodziny i społeczeństwa. Teoria ewolucji opisuje, jak doszło do tego, że zaczęliśmy łączyć się w trwałe pary i jak cudzołóstwo prowadzi do utraty zaufa­nia. Podobnie mówienie prawdy jest niezwykle istotne dla wzajemnego zaufania pomiędzy członkami społeczności, stąd kłamstwo zostało uznane za grzech.

    6. Teoria ewolucji wspiera konserwatywną ideę gospodarki wolno­rynkowej. Darwinowski „dobór naturalny” jest dokładnym odpowiednikiem „niewidzialnej ręki wolnego rynku” Adama Smitha. Darwin pokazał, że występujące w przyrodzie złożo­ne struktury i równowaga ekologiczna są nieuniknioną kon­sekwencją konkurencji pomiędzy poszczególnymi organizma­mi, a Smith – że bogactwo narodowe i harmonia społeczna to nieunikniona konsekwencja rywalizacji poszczególnych ludzi. Przyroda i społeczeństwo rządzą się analogicznymi regułami, przy czym w obu przypadkach ich porządek nie jest narzuco­ny z góry, lecz wykształca się oddolnie.

    Skoro teoria ewolucji dostarcza naukowego uzasadnienia fundamentalnych wartości podzielanych przez znakomitą więk­szość zarówno chrześcijan, jak i konserwatystów, powinna być przez nich przyjmowana bez oporów. Należy wreszcie położyć kres bezsensownemu konfliktowi pomiędzy nauką a religią, bo w przeciwnym razie, jak przestrzega Pismo Święte (Prz 11,29): „Kto dom swój niepokoi – wiatr odziedziczy”.

  47. greg said

    Re 36:

    Panie Gajowy – Pana błąd polega na tym, że z góry Pan założył, że to Pan ma rację, a nie JPII.

    Dla mnie ten artykuł jest bzdurny. Będę w takim razie odnosił się do niego po kawałku…

    Cytat:
    > Nie tak dawno temu, ateistyczni nauczyciele wkładali nam w szkołach do głów jakoby człowiek wywodził się od zwierząt, czy to od małpy czy to od jakiegoś innego zwierzęcia od którego pochodzą małpy i ludzie. Tej ewolucyjnej hipotezy bronili zawsze i głosili ją zażarci wrogowie Boga i Kościoła. Wszyscy ci, którzy chcieli wykluczyć Boga tak z dziejów ludzkości, jak i ze swojego prywatnego życia, aby w ten sposób usprawiedliwić swoją grzeszną moralność, głosili pochodzenie człowieka od zwierzęcia

    – Oczywiście, że jest to prawda, ale przemanipulowana, bo czytelnik dostaje impuls, jakoby takie tezy były sprawką tylko zaciekłych ateistów. Otóż NIE. Tego również uczą i bronią różni chrześcijanie.

    > W ewolucję zaczęli wierzyć także moderniści z Neokościoła, jedynie po to aby podważyć znaczenie Pisma św., aby zaprzeczyć grzechowi pierworodnemu i nauczać, że nasze ciało jest pochodzenia zwierzęcego i dlatego nie możemy panować nad jego instynktami.

    – sorry, to jest bzdura! Jak pokazałem na przykładzie ze św. Augustynem, niektórzy traktują Biblię nie jak podręcznik do historii (weźmy np. prof. Annę Świderkównę), ale jako objawienie mające kształtować nasze postawy chrześcijańskie. Duża część tych opowieści biblijnych to były pewnego rodzaju legendy. Niestety to właśnie niektóre matołki przyjęły sobie bezpodstawne założenie, że to musi być historyczne i koniec, a jak coś jest opowieścią nie mającą związku z historią, to nie może być natchnione i koniec. Grzech pierworodny może również mieć miejsce w ewolucji – dlaczego nie? Przecież tak uważają chrześcijańscy ewolucjoniści. Ponadto ci ewolucjoniści twierdzą, że człowiek tym się różni od zwierzęcia, że ma jeszcze duszę. To właśnie ta dusza w pewnym momencie mogła być dana przez Boga takiemu stworowi, który powstał od wspólnego przodka człowieka i małpy. Nie jest to możliwe? Jak nie, to dlaczego?

    > Według feministek Ewa nie pochodzi od Adama a zatem żona nie musi być podległa mężowi. Chodzi im o wykluczenie Boga ze społeczeństwa, polityki i w ogóle z całego życia.

    – co sobie feministki wymyślają, to już ich sprawa. Nawet jakby został udowodniony kreacjonizm, to co by je powstrzymało od wykreowania teorii, że nie ma żadnego związku pomiędzy pochodzenia kobiety od mężczyzny, a jej podległością wobec męża. Bo to prawda. Podległość mężowi ma wynikać nie z tego, że kobieta została wzięta z jego żebra, ale z tego, że to jest wpisane w jej naturę!

    > A tu nagle z pomocą tym zażartym wrogom Kościoła przychodzi pseudopapież Jan Paweł II, który 23 października 1996 “potwierdził”, że prawdą jest pochodzenie człowieka od zwierzęcia. Tzw. katolicy z Nowego kościoła posłusznie to przyjęli, gdyż nie znają nauczania Kościoła katolickiego i są gotowi przyjąć od “Ojca Świętego” także takie najbardziej niewiarygodne błędy.

    – nie potwierdził, tylko przyjął taką hipotezę jako bardzo prawdopodobną! Proszę nie manipulować faktami! Następna kwestia – papież jest nieomylny tylko wówczas, kiedy swoją naukę wygłasza ex-cathedra (z urzędu). Z tego co wiem, to on taką naukę wygłosił tylko co do invitro (choć dyskusyjnym jest głos „z urzędu” w sprawie kapłaństwa kobiet – jest to dyskusyjne czy można traktować tę wypowiedź zabraniającą im kapłaństwa jako ex-cathedra). Następna sprawa – to my mamy być posłuszni papieżowi, czy się nam podoba, czy nie. Kto was słucha, ten mnie słucha – to słowa Jezusa!

    Jedziemy dalej:

    > Czego naucza Kościół Katolicki o powstaniu życia i człowieka?
    > Papież Pelagiusz w liście “Humani generis” (z kwietnia 557 r.), Denz. (1) 228a: “Wyznajemy, że wszyscy ludzie począwszy od Adama aż do skończenia świata rodzą się i umierają z Adama i jego żony, którzy nie zrodzili się z rodziców, ale byli stworzeni, i tak Adam z ziemi a jego żona z jego żebra”.

    […]

    – No to w takim razie proszę mi wyjaśnić kwestię przez tak długie wieki bronioną przez kościół w sprawie tego, czy słońce obraca się wokół ziemi, czy jest odwrotnie. Przecież też tak kiedyś wyznawał. Czy więc sam fakt, że kiedyś tak wyznawał, to oznacza, że musi bronić tego w zaparte konsekwentnie aż do samego końca?

    CDN

  48. Marucha said

    Re 47:
    Panie Greg, w kwestiach teologicznych NIE MAM WŁASNYCH POGLĄDÓW i proszę mi takowych nie przypisywać.
    Ja tylko powtarzam to, czego Kościół od zawsze nauczał. Jeśli uważa Pan inaczej, to proszę mi podać, gdzie od tego odbiegam.

    A nawiasem mówiąc, niech się Pan zdecyduje: skoro Papież może być omylny (np. w sprawie teorii ewolucji, co sam Pan dopuszcza), to dlaczego niby mamy się go zawsze słuchać? Mieliśmy się go też słuchać, gdy nam zalecał wejście do Unii?

    Zna Pan ten cytat?
    Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy – niech będzie przeklęty! uż to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam kto głosił Ewangelię różną od tej, którą [od nas] otrzymaliście – niech będzie przeklęty!

  49. j said

    Kontynuujac nasze poszukiwania nie zaszkodzi zajrzec i tu:
    _________________________

    Jan Paweł II a ewolucja

    George Sim Johnston

    Papież Jan Paweł II podjął temat ewolucji podczas kilku audiencji generalnych w 1986 roku (w szczególności 24 stycznia i 16 kwietnia), podczas których wypowiedział się następująco o pierwszym rozdziale Księgi Rodzaju:

    *** Tekst ten przede wszystkim ma znaczenie religijne i teologiczne. Nie powinno się w nim doszukiwać elementów ważnych z punktu widzenia nauk przyrodniczych. Badania nad pochodzeniem i rozwojem poszczególnych gatunków w przyrodzie nie znajdują w tym opisie żadnych definitywnych rozstrzygnięć. W istocie teoria naturalnej ewolucji, rozumiana w sensie, który nie wyklucza Boskiej przyczynowości, nie jest przeciwna przedstawionemu w Księdze Rodzaju stworzeniu niewidzialnego świata. Należy jednak dodać, że to jest tylko hipoteza, która wskazuje na prawdopodobieństwo, lecz nie daje naukowej pewności. Doktryna wiary niezmiennie głosi, że ludzka duchowa dusza została stworzona bezpośrednio przez Boga. Zgodnie ze wspomnianą hipotez ą możliwe jest, że ciało ludzkie idąc za porządkiem odciśniętym przez Stwórcę na dynamizmach życia, mogło być stopniowo przygotowywane w postaciach wcześniej żyjących stworzeń*****

    W szeroko spopularyzowanym liście z 1996 roku skierowanym do Papieskiej Akademii Nauk, Jan Paweł II potwierdził „metodologiczne warunki” wyznaczone przez Piusa XII, a dotyczące studiów nad ewolucją. Ta teoria nie może być zaakceptowana tak, jak gdyby była „pewną, udowodnioną doktryną i jak gdyby można było całkowicie abstrahować od tego, co mówi na ten temat Objawienie”. Natomiast „teorie ewolucji, które inspirując się określoną filozofią uważają, że duch jest wytworem sił materii ożywionej lub prostym epifenomenem tej materii, są nie do pogodzenia z prawdą o człowieku. Co więcej, w żaden sposób nie są w stanie uzasadnić godności istoty ludzkiej”.

    List papieski dostrzega kontrowersję między ewolucjonistami stwierdzając, że „należy mówić nie tyle o teorii, co raczej o teoriach ewolucji. Użycie liczby mnogiej jest tutaj konieczne z powodu rozbieżności w wyjaśnieniach mechanizmów ewolucji”. Najbardziej kontrowersyjną (i niezrozumianą) częścią wypowiedzi papieża o ewolucji było nazwanie jej „więcej niż hipotezą” („plus qu’une hypothese” w oryginalnym tekście francuskim). Papież nie twierdzi tutaj, że ewolucja jest udowodnionym faktem. Raczej w zgodzie z ogólnie przyjętą naukową terminologią mówi on, że możemy uważać ewolucję jako teorię – czyli model o pewnej wartości poznawczej, któremu daleko do zadawalającej weryfikacji naukowej. W samej rzeczy papież okazał umiar w komentowaniu ubóstwa przyrodniczych argumentów przemawiających na korzyść jakiegokolwiek mechanizmu makroewolucji.

    Papież zdecydowanie odrzucił takie teorie ewolucyjne, które są filozoficznym materializmem przedstawianym jako wiedza przyrodnicza, co często możemy znaleźć w książkach darwinistów. Naukowcy tacy jak Dawkins i Carl Sagan wychodzą z filozoficznego założenia, że Bóg nie istnieje. To pozwala im wyrzucić teleologię poza ramy dyskusji oraz pozostawić Darwina jako jej jedynego możliwego uczestnika. Gdyby papież przytoczy ł zdanie wielu katolickich filozofów, że rzeczywista debata nie dotyczy ewolucji samej w sobie lecz teleologii, uczyniłby jaśniejszym sedno problemu. Albo człowiek jest przypadkowym produktem czysto naturalnych procesów, albo nie.

    Jednakże stanowisko Magisterium w odniesieniu do ewolucji jest jasne. Jeśli przyjmujemy, że zachodzi, jak to wyraził Jan Paweł II, „ontologiczny skok” między zwierzętami a pierwszą ludzką osobą, to nie ma znaczenia, czy pod względem biologicznym człowiek pochodzi od pewnych małpopodobnych stworzeń, czy nie. „Ontologiczny skok” wymagałby bezpośredniego działania Boga, który stwarza z niczego każdą rozumną duszę. W wyniku tego człowiek jest całkowicie odmienny od reszty królestwa zwierząt, bez względu na swoich biologicznych przodków. To człowiek jest osobą stworzoną na obraz Boga, a nie np. psy i małpy. Taką prawdę podaje Księga Rodzaju. Kościół jednak zwraca naszą uwagę na fakt, że Święty Autor nie podaje przyrodniczych informacji o tym, jak postępowało boże stwarzanie człowieka – czy rozwinęło się w naturalnym porządku, czy działo się to w okamgnieniu, czy poprzez wiele epok geologicznych.

    http://nauka.wiara.pl/doc/468657.Jan-Pawel-II-a-ewolucja

  50. Marucha said

    Add 48:
    A to, czy uważamy, iż Ziemia krąży wokół Słońca, czy odwrotnie, zależy wyłącznie od tego, jaki sobie ustalimy początek układu współrzędnych, co jest jasne dla matematyków i fizyków.

  51. greg said

    > Ja tylko powtarzam to, czego Kościół od zawsze nauczał.
    – Trzeba również dopuścić myśl, że przez długi czas kościół coś źle interpretował. Taka możliwość jest, a dobrym przykładem jest Galileusz, który o mały włos nie został ścięty za to że głosił naukę sprzeczną z wykładnią kościoła, a to właśnie on miał rację.

    > A nawiasem mówiąc, niech się Pan zdecyduje: skoro Papież może być omylny (np. w sprawie teorii ewolucji, co sam Pan dopuszcza), to dlaczego niby mamy się go zawsze słuchać? Mieliśmy się go też słuchać, gdy nam zalecał wejście do Unii?

    – Papież może być omylny, to prawda. Ale tutaj jest on przez was potępiany (sorry, ja to tak odczytałem) za to, że przychylił się do tej teorii. On nie uznał tego za ostateczną, on się tylko uznał ją za bardzo prawdopodobną. Nikt wam nie każe w to wierzyć – macie prawo wyznawać kreacjonizm – tego przecież JPII nie zanegował nigdy! On tylko dopuścił dwie równoległe teorie. Natomiast padają tutaj ciężkie oskarżenia pod jego adresem, że się sprzeniewierzył wierze.

    > Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy – niech będzie przeklęty! uż to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam kto głosił Ewangelię różną od tej, którą [od nas] otrzymaliście – niech będzie przeklęty!

    – Owszem, znam, początkowy fragment listu do Galatów (bez sprawdzania). Przecież JPII nie głosi innej ewangelii! Co najwyżej można powiedzieć o innej wykładni pewnych fragmentów – nic więcej! Nauka kościoła się rozwija. Głosi naukę, ale do dzisiaj i jeszcze przez kilkaset lat będzie zmuszony do badania intencji natchnionego autora, co on przez to chciał przekazać. Niech sobie pan poczyta komentarze katolickie do Biblii – na każdym kroku zobaczy pan komentarz „znaczenie niejasne, być może chodzi o to, albo o tamto, a ten ojciec uważał, że to, a tamten ojciec uważał że tamto”. Kościół po dziś dzień nie zna właściwego przesłania całej masy fragmentów zarówno NT jaki i ST.

  52. greg said

    Re 50.
    > A to, czy uważamy, iż Ziemia krąży wokół Słońca, czy odwrotnie, zależy wyłącznie od tego, jaki sobie ustalimy początek układu współrzędnych, co jest jasne dla matematyków i fizyków.

    Teoretycznie ma pan rację, jednakże z tą teorią jest jeden problem. Większość ludzi widząc taką metodę wyjaśniania rzeczywistości przez chrześcijan powie: „świetnie, więc bawcie się w to sami, ja to pier**lę”. Oczywiście, że można tłumaczyć że samochód stoi, a tylko ziemia pod nami jedzie. Ale ludzie oczekują przekonujących a nie naciąganych argumentów.

  53. j said

    Ad.48- Marucha

    Szanowny Panie Marucha! Nie pierwszy raz przypomina Pan slowa bl.JPII, ze integracja Polski z Unią Europejska byla wspierana przez Stolice Apostolska.

    Przypomne Panu wypowiedz madrego Brata Dioskura na ten temat. kWtedy kiedy napisal, ze zarowno Anglia jak i Niemcy zachowaly swoja tozsamosc mimo tzw.integracji.
    Dlaczego nie stalo sie tak z Polska ? Moze papiez nas przecenil? 🙂
    Moze my przecenilismy swoje sily?

    Brat Dioskur:

    .”…Integracja jest pojeciem o szerokiej gamie znaczen. Anglia jest czlonkiem UE, zatem w jakis sposob zintegrowana a jednak zachowala swoja suwerennosc. Niemcy drugie: Merkel najpierw musiala uzyskac zgode Bundestagu zanim udala sie do Brukseli, dla nas marzenie scietej glowy.

    Milej nocy zycze

  54. Marucha said

    Re 51:
    Trzeba również dopuścić myśl, że przez długi czas kościół coś źle interpretował. Taka możliwość jest, a dobrym przykładem jest Galileusz, który o mały włos nie został ścięty za to że głosił naukę sprzeczną z wykładnią kościoła, a to właśnie on miał rację.

    Otóż ja takiej możliwości NIE dopuszczam, o ile interpretacja wchodzi w zakres Magisterium Kościoła. Pozostawiam to luteranom i innym kociarzom.
    A co do Galileusza – to powtarza Pan lewackie brednie rodem chyba z Hollywood. Galileusz wyrokiem sądu inkwizycyjnego został skazany na karę… czytania paru psalmów pokutnych dziennie. Jako słabo widzący karę mógł scedować na wybraną osobę, co też i uczynił. Psalmy czytała zań jakaś zakonnica.

    Józef Tyszkiewicz tak opisuje perypetie Galileusza z Inkwizycją:

    „(…) prawdą jest zupełnie odmiennej natury fakt, oto Kopernik był wierzącym katolikiem, a Galileusz humanistą–liberałem i do swej pracy o obrocie ziemi, wmieszał rozmaite wnioski teologiczne, typowym modernizmem zarażone komentarze Pisma Świętego, najzupełniej mylne, fantazyjne, które dziś również są potępione! – Natomiast po ogłoszeniu dzieła, wezwany przez władze duchowne do wytłumaczenia się, odwołał swój błąd i obiecał go nadal nie rozpowszechniać.

    Niestety, chęć dysputy filozoficznej, w tych bujnych czasach Odrodzenia, zbyt była nęcącą i Galileusz w drugiem dzieła swego wydaniu znowu te same teologiczne rozważania umieścił. Dopiero wtedy wezwany został jako heretyk przed Trybunał św. Inkwizycji, długo dysputował i upierał się, lecz wreszcie przekonany, publicznie, te właśnie teologiczne błędy odwołał. Nigdy nie był ani więzionym ani, tembardziej, katowanym – a mieszkał spokojnie do końca życia, w pałacu swego przyjaciela, kardynała Piccolominiego i też dożywotnio pobierał dużą pensję od Papieża”.

  55. Marucha said

    Wracając do teorii ewolucji: sam wyraziłem kiedyś w gajówce opinię, że jest mi wszystko jedno, czy Bóg do swego dzieła użył metody kreacji czy ewolucji.

    Na szczęście podówczas w gajówce jeszcze nie produkowali się moderniści i heretycy na taką skalę, jak obecnie. Dlatego moje podejście zostało skrytykowane. I słusznie. Krytycy mieli rację.

  56. greg said

    > Otóż ja takiej możliwości NIE dopuszczam, o ile interpretacja wchodzi w zakres Magisterium Kościoła.
    – Może Pan dopuszczać, albo nie… Ma Pan prawo. Ja na przykład dopuszczam i nie widzę powodu, dla którego uznać ze 100% pewnością, że to Pan ma rację. Pozostają przy swoim – to ziemia kręci się wokół słońca a nie odwrotnie i to kościół wówczas był w błędzie.

    > A co do Galileusza – to powtarza Pan lewackie brednie rodem chyba z Hollywood. Galileusz wyrokiem sądu inkwizycyjnego został skazany na karę… czytania paru psalmów pokutnych dziennie.

    – Dziękuję za informację, nie wiedziałem, teraz już wiem. Nie zmienia to jednak głównego meritum – kościół kazał mu porzucić tę naukę uznając ją za heretycką.

  57. greg said

    Re 53:

    > Szanowny Panie Marucha! Nie pierwszy raz przypomina Pan slowa bl.JPII, ze integracja Polski z Unią Europejska byla wspierana przez Stolice Apostolska.

    – Mam taką serdeczną prośbę – nie potępiajmy nikogo za to, że robił coś w dobrej wierze, a później to coś okazało się to zdradzieckie. OK?

  58. JO said

    Ad. 57. Na Szczecin nie Musimy sie Pana sluchac I oceniac ludzkie dzialania po intencjach a po OWOCACH.

    JPII wydal smierdzace, zgnile Masonsko-Zydowskie Owoce…. I to dalego nie stoi tu na piedestale ale tam gdzie reszta co wydawala takie Owoce ….

  59. Te przyszywane tezy JPII (ówczesnemu Karolowi Wojtyle) z dzieła „Osoba i czyn” sprawę na wszystkich kierunkach by definitywnie załatwiły – ale tezy już, już były i się zbyły. Brakuje tych tez panu Gajowemu jak powietrza.

  60. Re.58
    Słuchać się trzeba Papierzaka JO – un wi co godo. .

  61. JO said

    Panie Jozefie, wie Pan dobrze, ze w Gajowce wklejono tyle Dowodow na Modernizm JPII, ze I bez tych tez sie obejdzie.

    Poza tym I bez cztania tej ksiazki mozna zaufac tezom Stawiajacemu JE bardziej niz Panskiemu oszolomstwu w Uwielbieniu Modernisty JPII .

  62. Marucha said

    Re 56, 57:
    1. Oczywiście wolno Panu sobie własnym rozumem dochodzić, w czym Kościół miał rację, a w czym się mylił. Proszę tylko w takim razie nie podawać się za katolika. To będzie uczciwsze.
    2. Kościół nie wypowiadał się na temat, co się wokół czego kręci, lecz na temat herezji, jakie niektórzy wyciągali z nauki Kopernika (np. Galileusz). Przypominam ponadto, że książkę „O obrotach ciał niebieskich” wydano za aprobatą Kościoła.
    3. Ani w dziełach Kopernika, ani Galileusza, nie istniały, o ile wiem, żadne niepodważalne dowody na prawdziwość systemu heliocentrycznego. Jego akceptacja była kwestią wiary, a także uproszczenia pewnych astronomicznych obliczeń. Dowody przyszły później.
    4. Na dobrą sprawę ani Ziemia nie kręci się wokół Słońca, ani Słońce wokół Ziemi, lecz obydwa ciała niebieskie krążą wokół wspólnego środka masy. A poza tym i Słońce, i Ziemia, krążą wokół centrum naszej galaktyki. No, ale to jest poboczny drobiazg.

    A w sprawie poparcia Jana Pawła II dla integracji z Unią Europejską… zaiste, mnóstwo dobrej woli mieć trzeba, aby założyć iż papież czynił to w dobrej wierze.
    Skoro prosty gajowy był w stanie odgadnąć, czym to się skończy i jak będzie wyglądać „ewangelizacja Europy” przez Polskę, to trudno mi uwierzyć, iż papież, intelektualista wielkiego kalibru, przez którego ręce przechodziły nici polityki światowej, nie zdawał sobie sprawy, czym Polsce grozi wcielenie do UE.
    Ale owszem. Można przyjąć, iż papież nie zdawał sobie sprawy z tego, czym jest UE… i niech tak pozostanie.

  63. Re.61
    Panie JO – czy Pan dobrze widzi?
    A co u Pana z czytaniem ze zrozumieniem?
    Wie Pan jak to jest – siedząc na dole głębokiej jamy kiepsko już teraz Pana słychać.

    Zna Pan powiedzonko o kotle i garnku, panie Józefie? – admin

  64. Marucha said

    Re 59:
    Powiem brutalnie i niegrzecznie, jak przystoi wobec człowieka monotematycznie upierdliwego: gówno mi brakuje,a nie żadnych tez.
    I bez tych tez, za prawdziwością których stoi autorytet teologiczny nieco większego kalibru, niż p. Józef, nie trzeba udowadniać, iż papież Jan Paweł II był modernistą, reformatorem i innowatorem.


    Na zdjęciu: wspólny pomnik Jana Pawła II i Ronalda Reagana w Parku Prezydenta Ronalda Reagana na Przymorzu.

  65. JO said

    Ad.63. JPII jest Dobry a Tradycja Zla bo „Gnida” ” z Kamienia Lupanego” JO jest innego zdania I tylko Gnidy jak JO Mysla I Glosza inaczej.

    Gnidy I Przynety USA…..jak JO i Bractwo

  66. Marucha said

    Re 65:
    No i jeszcze ten Niemiec, ks. Stehlin…
    Ja bym w ogóle unieważnił wszystkich niemieckich świętych: Gereona, Hildegardę, obie Gertrudy itd.

  67. JO said

    Ad.65. To juz nie nawet Niemiec a „przyneta z USA” , ktora Ma za zadanie odebrac Polakom Polske i samych Polakow wyniszczyc poprzez Odebranie Polakom I Polsce Papieza Jana Pawla II tak jak to Zrobili Uni z Majatkiem PRL Bis. Czyli Chyba tu nawet jest Zarzut o zlodziejstwo jakies. Te Bractwo dopuszcza sie podstepu, za darmo Uczy Polskie dzieci I to Uczy podstepnego Zapewne Tradycyjnego Katolicyzmu, groznej , antypolskiej bo antyjanowej ideologii.

    To przeciez Terrorysta!

  68. Marucha said

    Panie Józefie Bizoń,
    Zobaczyłem, iż poszedł Pan wyżalać się na moje niecne zakusy na witrynie Monitora Polskiego.
    Pytanko: czy to Pan umieścił tam swój artykuł, czy też został on umieszczony bez Pana wiedzy?

  69. Panie Gajowy

    Tak faktycznie – i wedle prawa i po prawdzie – to do UE zostaliśmy już wepchnięci Układem Europejskim z 16 grudnia 1991 r. zaklepanym w 1992 r. pod osłoną burzy lustracyjnej.

    Układ ten jest nadal obowiązującym aktem prawnym.
    Domknięciem tegoż było przyjęcie Konstytucji z 1997 r.
    Późniejsza cała reszta to już tylko tego pochodne.
    Proszę – tu macie na to dowody

    MATRIX 1 – Mechanizmy władzy kolonialnej nad Polską – PDF

    Kliknij, aby uzyskać dostęp matrix_1_mechanizmy_wladzy_kolonialnej_nad_polska.pdf

    a tak na marginesie to
    nie słyszałem, aby JPII przemawiał do Irlandczyków, zrobili im kolejne referendum i wleźli do UE.

    Do tego kompletnie Pan nie bierze pod uwagę stanu zdrowia JPII.
    Jego uzależnienia od bezpośredniego Jego otoczenia.
    Tak po prawdzie to z czasem stał się On „więźniem” Watykanu.

    Pan oczywiście tego wszystkiego nie chcesz widzieć.

    DLACZEGO????

  70. greg said

    Re 58:

    > Na Szczecin nie Musimy sie Pana sluchac I oceniac ludzkie dzialania po intencjach a po OWOCACH.

    – Po owocach to możesz oceniać UE, a nie papieża. Papież wydał dobre owoce – to on przyciągnął młodzież i nie-młodzież do kościoła, do wiary, stał się symbolem pojednania, wprowadził dialog międzywyznaniowy, pokazał miłość bożą itp.

    > Panie Jozefie, wie Pan dobrze, ze w Gajowce wklejono tyle Dowodow na Modernizm JPII, ze I bez tych tez sie obejdzie.

    – JPII to pijak i złodziej, bo każdy pijak to złodziej. Jak będzie artykuł o modernizmie JPII, to będziemy gadać o modernizmie. teraz rozmawiamy o ewolucjonizmie. Jak JPII faktycznie był modernistą, to nie dodaje to panu racji w kwestii tego ewolucjonizmu. To jest błąd logiczny!

    Więc na szczęście my nie musimy słuchać JO.

  71. JO said

    Tak, byl Zawsze wiezniem Watylkanu Przez Cale Dekady , biedny I kazano mu robic wszedzie Masonskie Spedy, chodzic do Synagog, Callowac Koran….I tak , bo byl biedny wiezniem, no I schorowanym…

    Dal nam Glempa jako schorowany a posmietnie jako schorowany Dziwisza.
    Tak w ogole, to on byl schorowany jako Wojtyla, Bedac Ojcem Soboru Watykanskiego II …

    I w nagrode za swa chorobe, uni Dali mu zyc I schorowanie Zajmowac Tron Piotrowy cale Dekady, nie tak jak jego Poprzednik …

  72. JO said

    Ad.70. Poklepuj Pan Pana Jozefa, warciscie siebie nawzajem.

    Wam mowie to co Pan J oglosil mottem Gajowki.

  73. greg said

    > 1. Oczywiście wolno Panu sobie własnym rozumem dochodzić, w czym Kościół miał rację, a w czym się mylił. Proszę tylko w takim razie nie podawać się za katolika. To będzie uczciwsze.

    – nie własnym rozumem, tylko nauką kościoła i papieży. Skoro dotarły do mnie informacje, że kościół wyznawał naukę, że to słońce się kręciło wokół ziemi, a teraz jest innego zdania, to nie jest to moje widzimisię. Ponadto z tego co wiem, to kościół katolicki toleruje mimo wszystko jakieś przejawy liberalizmu. Nie wywala ludzi, którzy np. nie potrafią zaakceptować kultu maryjnego. I całe szczęście, bo dzięki temu mogą tam być takie osoby jak Pan, którzy zdaje się, że nie akceptują postanowień soboru watykańskiego II, które są obowiązujące w obecnym katolicyzmie.

    > 2. Kościół nie wypowiadał się na temat, co się wokół czego kręci, lecz na temat herezji, jakie niektórzy wyciągali z nauki Kopernika (np. Galileusz).

    – Coś mi się tu nie zgadza… To w końcu kościół wyznawał naukę, że to słońce się kręci wokół ziemi, czy nie?

    > Przypominam ponadto, że książkę “O obrotach ciał niebieskich” wydano za aprobatą Kościoła.

    – Nie dyskutuję teraz o tym, czy kościół coś zaaprobował jako pierwszy, czy nie. Cała ta dyskusja dotyczy innej kwestii – czy kościół zmienił swój pogląd na temat tego, co się wokół czego kręci, czy niczego nie zmieniał i pozostał wierny swojej nauce do końca.

    > 3. Ani w dziełach Kopernika, ani Galileusza, nie istniały, o ile wiem, żadne niepodważalne dowody na prawdziwość systemu heliocentrycznego. Jego akceptacja była kwestią wiary, a także uproszczenia pewnych astronomicznych obliczeń. Dowody przyszły później.

    – Odpowiedź jak wyżej.

    > 4. Na dobrą sprawę ani Ziemia nie kręci się wokół Słońca, ani Słońce wokół Ziemi, lecz obydwa ciała niebieskie krążą wokół wspólnego środka masy. A poza tym i Słońce, i Ziemia, krążą wokół centrum naszej galaktyki. No, ale to jest poboczny drobiazg.

    – Nie ma sensu tego drążyć, bo tak na prawdę nie tego dotyczy główny problem. Więc odpowiedź również jak wyżej.

    > A w sprawie poparcia Jana Pawła II dla integracji z Unią Europejską… zaiste, mnóstwo dobrej woli mieć trzeba, aby założyć iż papież czynił to w dobrej wierze. Skoro prosty gajowy był w stanie odgadnąć, czym to się skończy i jak będzie wyglądać “ewangelizacja Europy” przez Polskę, to trudno mi uwierzyć, iż papież, intelektualista wielkiego kalibru, przez którego ręce przechodziły nici polityki światowej, nie zdawał sobie sprawy, czym Polsce grozi wcielenie do UE.

    – Mimo wszystko spekulacje o tym, czy wiedział, czy nie wiedział, czy mógł wiedzieć, czy nie mógł wiedzieć nie dają podstawy do tego, aby osądzać. To po pierwsze. Po drugie to papież nie musi się kierować przede wszystkim względami gospodarczymi, ekonomicznymi itp. Może dla niego ważniejszy był aspekt, aby dzięki Polsce unia europejska dostała pewien zastrzyk wartości chrześcijańskich. Może właśnie tym się kierował – ekonomią bożą, a nie ekonomią gospodarczą.

  74. Marucha said

    Re 69:

    Aha.
    Już Pan nie idzie w zaparte i nie neguje tego, co JP powiedział i zrobił.
    Teraz tłumaczy go Pan stanem zdrowia, uzależnieniem od otoczenia, byciem więźniem Watykanu…
    To jest trochę inna rozmowa, panie Józefie!

    Owszem, takie czynniki można brać pod uwagę. Sam to robiłem.
    Nie wiem jednak, czy schorowaniem albo uzależnieniem otoczenia można wytłumaczyć jego modernistyczną postawę, jaką reprezentował na długo przedtem, zanim został papieżem.

    Re 70:

    Pan sobie najwyraźniej żarty stroi.
    Kogo niby przyciągnął do Kościoła, skoro cała Europa właściwie stoi już na krawędzi całkowitej ateizacji? Skoro parafie idą pod młotek, brak jest powołań, a ludzie podający się za katolików lekceważą sobie przykazania?
    Wprowadził dialog międzywyznaniowy? I to ma być „zasługa”? Dialogowanie z judaistami, muzułmanami, buddystami, nawet poganami? Czy Chrystus kazał „dialogować”, czy nawracać, panie Greg? Po co mamy „dialogować”, skoro posiadamy całą prawdę objawioną przez Zbawiciela? Czego nowego możemy się nauczyć, jakie prawdy poznać od innych religii?

    Na temat modernizmu Jana Pawła II było w gajówce wiele artykułów, które można bez trudu wyszukać. Jego uznanie dla ewolucjonizmu było właśni jednym z przejawów modernizmu.

  75. j said

    Ad.64-Marucha

    Szanowny Panie Marucha! Ja wiem, ze to jest panski blog i Pan tu moze robic co Pan tylko zechce ale powiedzmy sobie szczerze, ze Pan Bizon nie jest bardziej monotematyczny ani upierdliwy w sprawie falszywych tez z „Osoby i czyn” niz Pan w kwestii wpedzenia nas do UE przez papieza JPII. Czyz nie?

    Ja natomiast mam swoja maciupenka teorie, ktora albo sie Panu spodoba albo nie. Ale tak moglo byc.

    Czy nasi sasiedzi Czesi, spoleczenstwo w 95% ateistyczne, byli pod jakimkolwiek wplywem polskiego papieza? Czy w ogole sluchali polskiego papieza?
    Ja sobie odpowiedzialam – nie. A Pan?

    Czy mimo to weszli do Unii Europejskiej?
    Tak.

    Czy wobec tego byl jakis powazny straszak, ktory zmusil Czechow zeby weszli?
    Ja sobie odpowiadam – apewne byl. A Pan?

    W takim razie jakich metod perswazji uzyto ewentualnie, zeby oporny Vaclaw Klaus podpisal Traktat Lizbonski?
    Ja sobie odpowiadam – uzyto metod skutecznych. A Pan?

    Jakie to mogly byc te skuteczne metody perswazji?
    Ja sobie odpowiadam – na przyklad zdjecia zbombardowanej Serbii. A Pan?

    Pisze Pan:
    „…Skoro prosty gajowy był w stanie odgadnąć, czym to się skończy i jak będzie wyglądać “ewangelizacja Europy” przez Polskę, to trudno mi uwierzyć, iż papież, intelektualista wielkiego kalibru, przez którego ręce przechodziły nici polityki światowej, nie zdawał sobie sprawy, czym Polsce grozi wcielenie do UE….”

    Panie Marucha! A moze nasz papiez wiedzial az nazbyt dokladnie czym Polsce grozilaby proba oporu przed wejsciem do Unii?
    I dlatego nie zamilczal. Bo moze mial w pamieci Serbie pod bombami niosacego pokoj i demokracje NATO?
    Wolal Polske w Unii a nie w gruzach i we krwi.

    Czy uwaza Pan, ze az tak trudno byloby w „antysemickim” kraju wywolac krwawe rozruchy na przyklad w obronie krzywdzonych przez polskich taksowkarzy zydowek? Nie sadze by NATO nie podazylo im na pomoc. Kazdy gentleman by podazyl 🙂

    Tym razm naprawde
    DOBRANOC 🙂

  76. JO said

    Panie Greg, Debilami to niech Pan udaje prywatnie z Jozefem a nie na Forum, zasmiecajac Go.

  77. JO said

    Klamstwo mowi one tysiace razy staje die prawda dla lidzi, w ktore wierza.

    Gajowego sprowokuja ably do przeklenstwa JPII albo do uwielbienia JPII „Swietosci”
    Prowokacja Gajowegi I Konfuzjowanie Gajowkowiczow idzie cala Para

  78. Marucha said

    Re 73:
    Wie Pan co?
    Idź Pan sobie w diabły razem ze swoim „obowiązującym” II Soborem Watykańskim i jego herezjami, którym poświęciliśmy wiele artykułów. I Pan mówi, że kieruje się nauką Kościoła (pisze się przez duże K) i papieży… Boże, Boże… Pan o niej NIC nie wie.

    Dla Kościoła było obojętne, co się wokół czego kręci – dopóki z nauki Kopernika różni domorośli teologowie nie zaczęli wyciągać heretyckich konsekwencji.
    Zresztą Kościół nigdy nie wypowiadał się w tej sprawie z pozycji nieomylności.

    …aby dzięki Polsce unia europejska dostała pewien zastrzyk wartości chrześcijańskich.
    Ależ z Pana żartowniś… Właśnie widać, kto od kogo dostaje jaki zastrzyk… Pan nie widzi? Czy udaje?

    Jak wspomniałem, przy maksimum dobrej woli można założyć, iż Jan Paweł II chciał dobrze. Może i tak. A wyszło, jak wyszło. Po owocach się poznaje – nie tylko UE, ale i papieży.

  79. JO said

    Panie Gajowy, Pana podpuszczaja….

  80. Marucha said

    Re 75:
    Miła Pani J, do przypomnienia nieszczęsnej sprawy nakłaniania Polaków do wejścia do UE skłoniły mnie wypowiedzi niektórych innych osób, czyniących z Jana Pawła nieomylną wyrocznię.
    Zresztą swoimi wypowiedziami na temat UE, które były szeroko nagłaśniane w światowych mediach, Jan Paweł wpływał na wszystkie narody, do których one docierały.

    Nigdy nie pisałem, iż Jan Paweł II ponosi całkowitą odpowiedzialność za wynik referendum nt członkostwa w Unii. Natomiast podtrzymuję, iż miał nań, zwłaszcza w Polsce, duży wpływ, dając broń do ręki środowiskom, nazwijmy je umownie, G*** Wyborczej.

    Pisze Pani:
    Panie Marucha! A moze nasz papiez wiedzial az nazbyt dokladnie czym Polsce grozilaby proba oporu przed wejsciem do Unii?
    I dlatego nie zamilczal. Bo moze mial w pamieci Serbie pod bombami niosacego pokoj i demokracje NATO?
    Wolal Polske w Unii a nie w gruzach i we krwi.

    Wybaczy Pani, ale to już jest polityczna science-fiction, choć – nie powiem – pozornie bardzo przekonująca i zręczna.
    Mimo wszystko wolę taką argumentację, niż zaprzeczanie faktom.

    Nb. Polsce nie potrzeba gruzów ani krwi. Polski już prawie nie ma. Polska kona nie w walce, lecz w smrodzie zdrady – w tym również zdrady polskiego Kościoła. Nie wiem, co gorsze.

  81. Marucha said

    Re 79:
    Oczywiście, że tak. Ale pozwala mi to na oddzielenie ziarna od plew. Spadają maski.

  82. ulcik said

    Modziez polska, przynajmniej ta tutejsza jest juz wynarodowiona,a moze i nie, ale nie interesuje sie problematyka narodowa . Nie tak dawno bylo spotkanie z P.Jaroszynskim w Toronto. Syn z corka (tegoroczna absolwentka HSL )wzieli udzial i wypowiedz corki po tym spotkaniu byla bardzo pouczajaca. Ano, zauwazyla, ze Jaroszynski mowi bardzo ciekawie, piekna polszczyzna, ma duza wiedze, jest oddany naszemu krajowi, ale : co z tego, jak tylko oprocz mnie i brata sami starsi ludzie byli na tym spotkaniu. Po spotkaniu zadala sama sobie pytanie ” co za narybek bedzie bronil polskosci jak nikogo z mlodych na sali nie bylo?”

  83. Re.74
    W sprawie UE i JPII nigdy nic innego nie mówiłem niż to co napisałem wyżej. Można to sobie samemu sprawdzić na mojej witrynie.

    Pan mówisz, że Pan nie manipuluje.
    A ja Panu mówię, że takiemu Pana twierdzeniu można dać wiary pod warunkiem, że Pan kompletnie nie wiesz co to jest manipulacja.

  84. j said

    Ad.69- Jozef Bizon

    Panie Jozefie! A Francja to co?? Lepsza??
    Bylo ogolnonarodowe referendum w sprawie podpisania Traktatu Lizbonskiego? Bylo. I narod wyraznie powiedzial NIE DLA TRAKTATU LIZBONSKIEGO!
    I co? Ktos sie z tym liczyl?
    Wolne zarty.
    Oficjalnie i bez zenady gloszono w masmediach, ze tak dlugo bedzie sie Francuzow przymuszac do glosowania az demokratycznie zaglosuja na TAK.
    Znaczy to, ze decyzje podjeto wczesniej a a referendum to byla „demokracja dla maluczkich”.
    Badzmy wiec realistami i przestanmy dorabiac „gembe” papiezowi JPII.

  85. JO said

    Ad.81. „spadaja maski” …I Bol I rozczarowanie z powodu tych osob prawdziwej Twarzy wygladu.

  86. Marucha said

    Re 84:
    I co z tego?
    Przynajmniej Francuzi mogą powiedzieć, że stawiali opór jako naród, że zmuszono ich do Traktatu Lizbońskiego, że pogwałcono wyniki demokratycznego referendum.
    Co mają powiedzieć Polacy?
    Sami żeśmy tego chcieli, żeby nie stać się drugą Białorusią.

    Re 85:
    Rozczarowanie na pewno. Ból? Od dawna boli mnie cała dusza, gdy widzę stan mentalny i duchowy mych rodaków, to parę dodatkowych pchnięć nożem kuchennym już się prawie nie czuje.

  87. j said

    Szanowny Panie Gajowy! Dlaczego Pan odwraca kota ogonem? Przeciez rzecz nie w tym czy Polacy byli odwazni czy nie. Czy byli madrzejsi od innych czy nie. To calkiem osobny temat.
    Rzecz w tym, ze zadne z referendow w Europie nie mialo najmniejszego znaczenia w procesie wejscia do UE.
    Czy Polacy by zaglosowali tak czy siak – nie mialo to znaczenia. A tu caly czas upatruje sie wielkiej winy JPII w tym, ze Polska weszla do Unii i upadla, prawda? Wielka dewastacja Polski z jego winy!?
    Dlaczego Pan ze wszystkich sil nie chce widziec tego, ze POLSKA MUSIALA WEJSC DO UNII. Tak zreszta jak obecnie przymuszane do tego wszystkie kraje balkanskie . Niezaleznie od wynikow referendum!!! Te przyklady z Irlandia i Francja wlasnie to pokazuja. Nic wiecej i nic mniej.

  88. Marucha said

    Re 87:
    Żadnego kota ogonem nie odwracam.
    Polska NIE musiała wejść do Unii, podobnie jak nie weszła Norwegia mimo dwu referendów.
    Polacy NIE musieli głosować na „tak”.
    Ale gdyby nas zmuszono – przynajmniej mielibyśmy czyste sumienie. Może to i drobiazg…
    Jan Paweł II NIE musiał dokładać swojej cegiełki do procesu ogłupiania Polaków.

    Zaraz pewnie Pani napisze, że monotematycznie uczepiłem się JPII w sprawie Unii… ale przecież to Pani sama drąży temat.

    Ja zaś powtórzę głośno i wyraźnie:
    Bez względu na swe skutki, popieranie Unii i globalizmu przez katolickiego papieża Jana Pawła II było czymś niewyobrażalnym.
    Od tego momentu, od tego ciosu, zaczęły mi spadać łuski z oczu. I nikt mi ich z powrotem nie założy.

  89. marost said

    AD88.
    Otoz to! To sie w pale nie miescilo, probujac przyjmowac slowa papieza doslownie. Tym bardziej ze dzialala szczekaczka torunska, w ktorej w kolko powtarzano, ze to nie jest tak – papiez nie mowi o unii, a jesli tak, to nie o tej…. to nie jest tak jak podaja media. Kwasniewski pial w unisonie z papiezem, ze do unii trzeba. Hierarchowie ostrzegali; Unia albo Bialorus!
    Krolowa Elzbieta w Krakowie nawolywala: „azeby Polska byla Polska”, CHirac swiadomy tego, ze losy Unii – a dokladnie przystapienie do niej krajow postkomuny jest w rekach Polakow – takie bylo tu przekonanie. Sugerowal, by Polacy wyciszyli euforyczna wrzawe, „Polska ma okazje aby siedziec cicho!!!” – na to Polacy sie obrazili na Chirac’a – bo przeciez sam papiez mowii tak…..?
    To wlasciwie byl moment przelomowy u mnie od ktorego zaczalem postrzegac JPII jako globaliste, ktory traktuje „patriotyzm inaczej” i by nie miec kiedys watpliwosci zgromadzilem sobie male archiwum jego wypowiedzi „pro-integracyjnych”.
    Papiez JPII byl spirytus movens nie tylko integracji polski z Unia, ale calego bylego bloku – gdyz od Polski jako najwiekszego kandydata wszystko zalezalo.
    Ba! – o maly figiel doszlo by do jeszcze wiekszego skandalu – przeciez to JPII domagal sie beatyfikacji Roberta Schumana i Gasperiego. Temu pierwszemu nawet dopisano kawalek zyciorysu, by zatuszowac jego zwiazki z nazi.
    Prawdziwym architektem byl przeciez J.Monnet – on tez mowil jasno: my nie nie jest naszym celem „koalizowanie” panstw – my laczymy ludzi” – i to widocznie podobalo papiezowi, bo tak jak obiecal w pierwszym przemowieniu kontynulowac dzielo Pawla VI – wizja horyzontalna kosciola – kult czlowieka…

  90. mgrabas said

    tak się dzieje gdy ludzie zamiast słuchać Jezusa, słuchają swoich idoli

    w Biblii jest napisane, czarno na białym, wszystko co istotnego powiedział Jezus – że gdy niewidomy prowadzi niewidomego, to obaj wpadną w dół i jeszcze jedno:

    Ja jestem światłością świata, kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności.

  91. Greg said

    Witam, mam nadzieję, że temat nie został zamknięty. Wrócę tutaj i pogadamy jeszcze. Niestety będę miał trochę urwania głowy w tym tygodniu, ale proszę mieć na uwadze, że jak sie nie odzywam, to nie dlatego, że zakończyłem temat. Wg mnie ta sprawa wymaga pewnych wyjaśnień.

    Pozdrawiam

  92. Marucha said

    Re 91:
    Nie powiem, żebym z zapartym tchem czekał na Pańskie wyjaśnienia, ale – skoro Pan musi – to przed zaczęciem „wyjaśnień” powinien Pan przeczytać, zamieszczaną tu w odcinkach, książkę „Ostatnia bitwa Szatana”. Może to Pana oświeci.

  93. Greg said

    Wytknięcie błędów logicznych w Pańskich argumentacjach nie wymaga uprzedniego przeczytania tej książki. Oczywiście jak zejdziemy na kwestię modernizmu, poszczególnych jego punktów to może i warto, o ile nie zarżnie mnie to czasowo. Jeśli chodzi o problem generalizowania w potępianiu modernizmu – same założenia tego problemu przypuszczam, że również nie wymaga zaznajomienia się z tą książką. Oczywiście jeśli rozmowa zejdzie na poszczególne jej punkty, to wtedy tak. Przyznam szczerze, że mnie tematyka magisterium kościoła aż tak bardzo nie fascynuje. Zareagowałem na moim zdaniem niesprawiedliwe zarzuty wobec błogosławionego kościoła – JPII. I to nie jego nauki, ale w ogóle jego osoby. Jak dla mnie jest on po stokroć lepszym teologiem od samego Tomasza z Akwinu… Wiem, że to zabrzmi tutaj jak bluźnierstwo, ale wg mnie taka jest prawda. Św. Tomasz, mimo iż broń boże nie kwestionuję jego świętości, to stworzył teologię, która aż się roi od błędów logicznych – formułuje dowody w oparciu o błędne logicznie aksjomaty – ale ten temat zostawimy na kiedyś indziej.

    Wolę żeby „błędy logiczne” wytykał mi półanalfabeta, niż cały analfabeta. Jest Pan aroganckim durniem, którego miejsce jest na różnych Salonach-24, jeśli wręcz nie w G*** Wyborczym wraz z jego „kącikiem dla katolików”. – admin

  94. Inkwizytor said

    Re: 93

    Santo Subito lepszym teologiem niz sw. Tomasz ? 🙂 Masz poczucie humoru. Za rada Pana Maruchy logiczne aksjomaty wyjasniaj na forum zydowskiej gazety dla Polakow, tutaj jestes potrzebny jak wrzod na żopie (z jęz. ros. – жопа, przyp. admina)

  95. Marucha said

    Re 94:
    Ten dureń po prostu chciał mnie wyprowadzić z równowagi. Udało mu się. Temu Panu już dziękujemy, śmietnik gajówki i tak jest przepełniony.

  96. j said

    Ad.88- Marucha

    Szanowny Panie Marucha! Ja tez uwazam, ze JPII nie musial. Mogl milczec. Ale co my biedne szaraki mozemy o tym wiedziec czy musial czy nie musial 😉
    Tak samo jak niekoniecznie musimy wiedziec dlaczego Norwegia i Szwajcaria nie musialy wchodzic do Unii Europejskiej a inni musieli.
    Na przyklad Korea Polnocna nie musi sie bac ataku lotnictwa NATO niosacego pokoj i demokracje.
    A taki Iran czy Syria musza sie bac….Co pokazal los Iraku, Libii, Afganistanu czy Serbii. Jedni musza a drudzy nie musza…
    A mus to wielki pan….
    Milego dnia

  97. JO said

    JPII nie Musial wiele robic…a zrobil I moze , ze Musial…

    Wazne jest, ze zrobil I uzyskal Owoce tego co zrobil katasrofalne a wszelka proba zaprzeczania temu faktowi jest Relatywizmem Prawdy, jest atykatolicka.

    Skoro zrobil I Owoce sa takie a nie inne a czyn JPII wielokrotnie niezgodny ze Sw Magisterium, to logiczne jest, ze Piedestal wsrod Ludzi nie jest dla Niego.

    Kosciol Ma Swietych, Ma samego Chrystusa, ktory jest Kosciolem katolickim wiecej niz w 90 procentach I Tacy jak JPII nie Moga byc na pierwszym plane stawiani ani zadni inni.

    Liczy sie tylko Chrystus, Tylko Prawda a nie pomieszanie Prawdy z Falszem.

    Pani J, gdyby Pani wyrzuciala JPII na Smietnik Historii a operowala li tylko JPII dobrymi przykladami by Chwalic Boga, Nikt by Pani nie zwracal uwagi nawet po cichu a coz Krzykiem…

    Pani Jednak Chwali Czlowieka, ktory na pochwala nie zasluguja nigdy….czasem, sa Godne pochwaly Czlowieka tylko czyny.

  98. JO said

    Mezczyzna powinien mowic tylko slowami Boga , zadnym I innymi.

    Skoro tak jest, to albo zasluguja Mezczyzna na Potepienie , albo Chwala za Slowa nalezy sie tylko Bogu, bo od Boga Slowa Pochodza…

    Ubustwianie JPII jest niekatolickie…., grozne, jest bronia wybieram a w samych Katolikow.

  99. Marucha said

    Re 96:
    Przy pomocy „nieznanych masom okoliczności” można wytłumaczyć każdą osobę i każdy jej czyn.
    Jest to moim zdaniem parodia dobrej zasady „wątpliwości na korzyść oskarżonego”, a ponadto stosowana bywa w sposób dość selektywny: wobec tych, których lubimy albo cenimy.

    Ale cóż – jeśli Pani uważa, że przez cały swój pontyfikat, wszyscy posoborowi papieże, głoszący błędne nauki i zdumiewające czasami poglądy polityczne, byli „więźniami Watykanu” i ulegali naciskom jakichś mrocznych sił, to nie w mojej mocy jest zmienić Pani poglądy.

  100. marta15 said

    Dla tych ,co maja jeszcze czelnosc bronic demoniczna sekte watykanska maly artykul.
    „….But he did not do this. Instead, he followed a general policy of the Hierarchy.
    The conciliar Bishops, even when they allow Motu Proprio Masses to be said in their Dioceses, do not allow traditionalist Catholics to buy the beautiful and solemn churches and chapels that are not being used.
    They prefer to destroy them or sell them to Muslims, movie stars, celebrities and businessmen..”
    http://traditioninaction.org/RevolutionPhotos/A494-Travexin.htm

Sorry, the comment form is closed at this time.