“Gdy wódz wikingów Artur z atolu Bikini
Prowadził lotniskowce wprost na port w Cedyni
Pod Trafalgarem Juliusz Cezar go rozgromił
Dzięki szarży na działa dwóch szwadronów słoni.
Nie pomogło wiązane do tarcz małe dzieci
które sprytnie uwolnił Chan grecki Jan III.
A potem z nich krucjatę dziecięcą sformował
Co trotylem zniszczyła rzymski legion z Pskowa.
Lecz sam pod Saratogą pod miecz złożył głowę
Gdyż nie miał środków aby zwalczyć czołgi nowe.
Które do bitwy owej aż z Indii sprowadzał
Zwany „małym Kapralem” Hiszpan Zygmunt Waza.
Czym tak świat chrześcijański ogromnie zatrwożył
że aż kardynał Stalin klątwą go obłożył.
A skąd te informacje wziąłeś tak w ogóle?
Z książki:
Poznaj historię wraz z Maciejem Stuhrem“
Maciej Stuhr w wywiadzie: Nigdy się nie mówi o nas źle, to znaczy my nie mówimy o sobie źle. Jest Skrzetuski, Wołodyjowski, powstanie warszawskie, powstanie styczniowe, przywiązywaliśmy dzieci pod Cedynią jako tarcze i to jest super, znaczy to jest najlepsze co Polskę spotkało.
Jak widać komediant zna historię Polski nad wyraz oszczędnie i w myśl zasady na złodzieju czapka gore (z nutrii?!), zaczął użalać się medialnie, iż jest szykanowany za grę w antypolskim filmie, najwyraźniej wierząc, że jego nieuctwo i blamaż zostaną przykryte rejwachem.
Naszła mnie refleksja. Czy żyjąc w czasach okupacji niemieckiej – mając dzisiejszą wiedzą o żywiole żydowskim, który w dużej części jest tak zjadliwie antypolski – w jakikolwiek sposób pomagałbym Żydom? Czy ratowałbym Żydówkę ukrywając ją na strychu, narażając tym samym życie własne a przede wszystkim życie członków mojej rodziny oraz sąsiadów? Dlaczego miałbym to robić? Tylko po to, żeby po dziesięcioleciach usłyszeć od niej albo jej pobratymców, że Polacy to naród morderców? Miałbym narażać życie żony, syna i swoje tylko dlatego, żeby dzisiaj komediant Stuhr z agitatorem Pasikowskim mogli za publiczne pieniądze, chcąc przypodobać się żywiołowi żydowskiemu, kręcić filmowe lody?
Często pada pod moim adresem zarzut antysemityzmu. Nie sądzę, żeby mój judeosceptycyzm był czymś gorszym, niż dla przykładu vaginofobia, która charakteryzuje gejów; homoseksualistów śmiało można by oskarżyć o to, że nie cierpią cipek, a przecież oni tylko nad te ostatnie przedkładają fallusy…
Podobnie jest ze mną: nad życie i pomyślność innych narodów przedkładam dobro swojego narodu. Nad dobro i rozwój innych rodzin powinienem przedkładać przyszłość własnej rodziny.
Dlatego też, po wszystkich ekscesach zaprezentowanych wokół Jedwabne Industry, piszę to bez ogródek – nie wiem czy ratowałbym Żyda mając świadomość, że ten będzie pluł na moich rodaków a od mojego państwa żądał specjalnego traktowania oraz kasy.
Na koniec pytanie do tych wszystkich, którym tak łatwo przychodzi zakrzyknąć antysemita! – a ty blogerko i blogerze, ilu Żydów uratowaliście?
Kacio
PS (…) przywiązywaliśmy dzieci pod Cedynią jako tarcze…
Panie Stuhrze, nie pod Cedynią, tylko w Głogowie, i nie my przywiązywaliśmy dzieci „jako tarcze”, tylko Niemcy przywiązywali do machin oblężniczych dzieci polskich obrońców; popierdoliło się panu z dowcipem – czy to prawda, że w Moskwie na Placu Czerwonym rozdają samochody? Tak, to prawda, tylko że nie w Moskwie, lecz w Leningradzie, i nie na Placu Czerwonym, a na Placu Rewolucji, i nie samochody, a rowery, i nie rozdają, a kradną.
http://katonnajmlodszy.wordpress.com