Dziennik gajowego Maruchy

"Blogi internetowe zagrażają demokracji" – Barack Obama

  • The rainbow symbolizes the Covenant with God, not sodomy Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii


    Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić.
    Antoni Słonimski, poeta żydowski

    Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
    Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011

    Państwo Polskie jest opanowane od wewnątrz przez groźną, obcą strukturę, która toczy go, niczym rak, niczym demon który opętał duszę człowieka. I choć na zewnatrz jest to z pozoru ten sam człowiek, po jego czynach widzimy, że kieruje nim jakaś ukryta siła.
    Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w dupę, aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.
    Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności.
    Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014
  • Kategorie

  • Archiwum artykułów

  • Kanały RSS na FeedBucket

    Artykuły
    Komentarze
    Po wejściu na żądaną stronę dobrze jest ją odświeżyć

  • Wyszukiwarka artykułów

  • Najnowsze komentarze

    Listwa o Czy jest co obchodzić 3 M…
    Neoklasyk o Wolne tematy (27 – …
    revers o Wolne tematy (27 – …
    mazurekjanek o Szokujący ruch prokuratury! Ok…
    Krzysztof M o Szokujący ruch prokuratury! Ok…
    Harakiri Sepuku o Wolne tematy (27 – …
    Neoklasyk o Wolne tematy (27 – …
    Marucha o Uciec z Ukrainy?
    errorous o Szokujący ruch prokuratury! Ok…
    Iliryjczyk o Wolne tematy (27 – …
    Krzysztof M o Uciec z Ukrainy?
    Krzysztof M o Uciec z Ukrainy?
    Krzysztof M o Szokujący ruch prokuratury! Ok…
    Krzysztof M o Czy jest co obchodzić 3 M…
    irtur o Wolne tematy (27 – …
  • Najnowsze artykuły

  • Najpopularniejsze wpisy

  • Wprowadź swój adres email

    Dołącz do 706 subskrybenta

Nie lekceważmy rządów „żelaznej ręki”

Posted by Marucha w dniu 2010-03-02 (Wtorek)

I znów kontrowersyjny artykuł – na tyle ciekawy, że wolałem zrezygnować z mozolnego wstawiania polskich liter, niż opóźnić jego ukazanie się.

W ciagu ostatnich 35 lat nieustannie rosla liczba panstw demokratycznych na swiecie. Zaczelo sie to w Europie w latach 1970-ych, wraz z upadkiem autorytarnych rezimow w Grecji, Hiszpanii i Portugalii. Nastepnie w latach 1980-ych fala ta objela Azje i Ameryke Poludniowa, gdzie demokracja zwyciezyla w takich krajach jak Poludniow Korea, Tajwan, Filipiny, Brazylia i Argentyna. Upadkowi aparthaidu w Afryce Poludniowej w latach 1990-ych towarzyszylo upowszechnienie elektoralnych demokracji w calej Afryce.

Najbardziej dramatyczny charakter zmiany te przyjely w czasie upadku sowieckiego imperium w 1989 roku, czego symbolem bylo obalenie Muru Berlinskiego.

Od konca zimnej wojny w wiekszosci politycznych dyskusji na Zachodzie nie traktowano tego lancucha zdarzen jako szczesliwego zbiegu okolicznosci. Dla wielu analitykow byl to dowod na powszechne pragnienie wolnosci, ale rowniez na wyzszosc liberalnej demokracji jako systemu politycznego. Uzywajac slow Ronalda Reagana “wolnosc dziala.” Kraje, ktore wybraly demokracje, odnosily sukcesy gospodarcze.

Rezimy autorytarne byly skazane na upadek.

Ta optymistyczna teoria zostala wzmocniona nadejsciem “rewolucji informatycznej” w latach 1990-ych. Zgodna opinie, ze w nowej “ekonomii wiedzy” beda kwitnac jedynie te kraje, w ktorych odbywa sie swobodny przeplyw idei, wyrazali tak rozniacy sie od siebie ludzie jak Rupert Murdoch i Bill Clinton. Wiara ta przyczynila sie do tego, ze w Stanach Zjednoczonych bez leku przyjeto gwaltowny wzrost Chin. Wedlug wspomnianej teorii, albo Chiny przeksztalca sie w demokracje, albo zalamia sie gospodarczo.

Tymczasem, Chiny staly sie druga w swiecie potega gospodarcza i nic nie wskazuje na to, ze przeksztalca sie w kraj demokratyczny. Latwo sobie wyobrazic sytuacje, kiedy gospodarka Chin przewyzszy amerykanska, mimo ze Chiny beda ciagle mocarstwem autorytarnym. Jezeli utrzyma sie dotychczasowa tendencja, moze to sie zdarzyc juz w latach 2020-ych.

Sytuacja, w ktorej najwieksza gospodarka swiata nie bedzie demokracja, podwaza wiele wygodnych zalozen, popularnych w epoce po upadku zimnej wojny. Bardzo na czasie ukazala sie ksiazka Azara Gata pt. Why Democracy Won in the 20th Century and How it Is Still Imperilled,w ktorej autor rozwaza stosunki pomiedzy demokracja a sukcesem gospodarczym.

Podstawowy zarzut Gata, postawiony zachodnim teoretykom, dotyczy przyjecia przez nich zalozenia o wyzszej efektywnosci liberalnej demokracji jako systemu. Autor argumentuje z przekonaniem, ze system sowiecki nie dlatego upadl,ze mial autorytarny charater, ale dlatego, ze byl komunistyczny. Autorytarne mocarstwa, ktore przyjely kapitalizm, jak Japonia i Niemcy przed 1940-ym rokiem, odnosily duze sukcesy. Zdaniem Gata, przyklad Japonii i Niemiec wskazuje na to, ze mocarstwa autorytarne moga polaczyc efektywnosc ekonomiczna z sila militarna i powszechnym poparciem narodu w taki sposob, ze moga byc bardzo efektywnymi panstwami.

Wedlug Gata, rezultat II wojny swiatowej nie zostal zdeterminowany wyzsza efektywnoscia liberalnych demokracji, ale rozmiarami przeciwnikow. Mowiac krotko, Japonia i Niemcy byly za male. Ameryka wygrala wojne nie dlatego, ze miala demokratyczny system polityczny, ale dlatego, ze byla wieksza.

Gat pisze: “Gdyby nie Stany Zjednoczone, liberalne demokracje nie mialyby szansy wygrac najwiekszych zmagan wojennych XX wieku. Przyszle generacje ocenialyby krytycznie liberalna demokracje, tak jak Grecy oceniali swoja w czwartym stuleciu p.n.Ch.,  po zwyciestwie Sparty nad Atenami, wydajac na nia negatywny werdykt.” Autor powinien jeszcze dodac do tego bezprecedensowe poswiecenie niedemokratycznego Zwiazku Radzieckiego, dzieki ktoremu rowniez demokracja zwyciezyla w 1945 roku.

Przyszle generacje beda mogly odpowiedziec na pytanie w jakim stopniu Chiny beda w stanie przewyzszyc sukcesy autorytarnych rezimow z pierwszej polowy XX wieku.

Gat jest historykiem i nie wdaje sie w gdybanie. Jednakze jego studia nad historia ubieglego stulecia nalezy potraktowac jako ostrzezenie, ze tryumf demokracji mogl byc bardziej przypadkowy, niz wielu sadzilo po zakonczeniu zimnej wojny.

Gideon Rachman, Financial Times,22 luty, 2010
Z angielskiego tlumaczyl Bob Terlecky

Demokracja

Komentarzy 9 to “Nie lekceważmy rządów „żelaznej ręki””

  1. Realista said

    Dla milosnikow Michalkiewicza:

  2. Realista said

    Israeli Professor – ‘We Could Destroy All European Capitals’
    Profesor w Izraelu: My mozemy zniszczyc wszystkie stolice w Europie

    http://www.daily.pk/israeli-professor-we-could-destroy-all-european-capitals-16730/?utm_source=feedburner&utm_medium=email&utm_campaign=Feed:+dailypk+(Pakistan+Daily)

  3. Jacek said

    Albo Mr.Gideon Rachman jest idiota, ktory pisze o rzeczach, o ktorych nie ma pojecia, albo pisze agitke na zamowienie, albo jeszcze trzecie ,ze autor ksiazki p. Gata jest durniem, albo kazda z tych mozliwosci z osobna, albo wszytkie razem, albo w dowolnej kombinacji dwie z nich.

    Jezeli ktos pisze na tego rodzaju tematy i nie rozroznia miedzy panstwem autorytarnym (jak Hiszpania Franco, lub Portugalia Slazara) a panstwem totalitarnym jak ZSSR,jego przybudowki (NRD) lub Komunistyczne Chiny to jest ignorantem w najlepszym wypadku a najprawdopodobniej durniem.

    To Franco obronil Hiszpanie przed totalitarnym rezymem komunistycznym, a Slazar Portugalie. To Czan Kai Shek nie zdolal obronic Chin przed takim rezymem.

    To rzady USA byly tym sojusznikiem, ktory oddal Chiny Mao, a potem Komunistycznym Chinom Kanal Panamski, a teraz przenosi do Chin przemysl i technologie wojskowe natomiast w USA zmierza do wprowadzenia rezymu wzorowanego na Chinskim komunizmie. To Roosevelt (Franklin Delano potrzebowal sie nazywac) byl glownym sojusznikiem Stalina, ktory mu oddal Polske wraz z reszta srodkowej Europy. To tenze FDR przyspieszyl postep komunizacji USA (new deal) po krachu finansowym tak jak obecnie Obama (kukielka tych samych „osrodkow”) stara sie te komunizacje doprowadzic do nieszczesliwego konca po nowym krachu finansowym. To nakrecony przez te same „osrodki” Hitler rozpoczal IIWS,ktora dobila Europe i przygotowala ja jako nawoz pod Jewropejskij Union.

    Przy dominujacej roli USA, agenta zmiany, i przy rozmontowaniu Kurii Rzymskiej jako centrum Katolicyzmu, ostatnie przyczolki antytotalitarne w Europie, jakimi byla Hiszpania Franco i Portuglia Salazara, musialy upasc. Od tego punktu Europa stacza sie po rowni pochylej do systemu totalitarnego, czgo doswiadczamy kazdego dnia. Ten sam los spotyka Ameryke Polnocna.

    To nie „liberalne demokracje” przegrywaja, to przegrywajs narody Europy wraz z ich emigrantami w Ameryce Polnocnej,ktore poprzez „liberalne demokracje” zostaly zdemoralizowane do punktu, w ktorym sa latwym zerem dla talmudyzmu. Polska tez miala swoje 20 lat „liberalnej demokracji” utrwalonej popchnieciem jej przez „kosciol posoborowy’ w objecia Jewrosojuza.

  4. Marucha said

    Panie Jacku, chyba Pan przereagował. Zgoda, autor włożył do jednego worka różne systemy niedemokratyczne, które łączy niemal tylko to, iż nie były „demokratyczne” w sensie nadanym temu słowu przez liberałów. Ale przecież nie twierdził nigdzie, iż ustrój obecnych Chin jest tożsamy z ustrojem Portugalii Salazara.
    Chciał jedynie udowodnić tezę, iż „liberalna demokracja” nie ma nic wspólnego z rozwojem krajów. I chyba to uczynił.

  5. zerohero said

    Zgadzam się z Maruchą.

  6. Jacek said

    ad Marucha #4

    Nie sadze. Ten tekst to ordynarna agitka przyzwyczajaca „zachodniego” idiote, do mysli, ze rzady totalitarne sa godne rozwazenia, a to po to aby zdjac zaslone z tego co juz jest rzadem totalitarnym np. w UK. A mniej lub bardziej w calej Europie z wyjatkiem byc moze Rosji lub Bialorusi gdzie mozna domniemywac raczej rzadow autorytarnych, albo dazenia do takiej formy rzadu.

    Ale wrocmy do agitki.

    Upadek autorytarnych rzadow w Grecji, Hiszpanii i Portugalii; to sa akurat te kraje, w EU kontynentalnym, ktore sa oficjalnie obecnie zbankrutowane. „Liberalna demokracja” nie wyszla im widac na zdrowie, no wiec dlaczego upadly ich rzady autorytarne? Kto pamieta entuzjazm z jakim ten upadek witano w krajach „obozu socjalistycznego” (np „rewolucje gozdzikow” w Portugali) te zmiany musi zapytac dlaczego totalitarnie rzadzony „oboz” mialby sie cieszyc z roszerzenia sie „obozu” „wrogiej mu liberalnej demokracji”. No wiec jedynym rozsadnym uzasadnieniem jest to, ze te kraje znalazly sie na drodze do rzadow totalitarnych tej samej proweniencji. O czym oczywiscie idiota „zachodni” juz zagruntowany swoja wlasna „liberalna demokracja” nie mogl pomyslec. Dzisiejszy krach gospodarczy tych krajow to tylko nastepny krok w zaplanowanym pochodzie do talmudycznego totalitaryzmu, ktorego obraz ta agitka juz maluje jako obraz wartej rozwazenia alternatywy. Istotnie ciekawe, o naiwni! o…!

    Oczywiscie ten upadek rzadow autorytarnych nie odbywal sie w prozni ale przy cichej „pomocy” USA jako hegemona w NATO. Ktore to USA juz wlasnie zaczynalo flirtowac z Komunistycznymi Chinami (przy ich pomocy wykreowanymi) i przygotowywac przekazanie im Kanalu Panamskiego na drodze do przekazania im duzej czesci swojej gospodarki i tajemnic wojskowych (rowniez z pomoca „bratniego” Israela).

    Nic dziwnego,ze w agitce stoi iscie kabalistyczna przepowiednia po fakcie: rezymy atorytarne musialy upasc. Te rezymy oczywiscie niczego nie musialy one zostaly „upadniete” na drodze do „zjednoczonej” totalitarnej jewropy, ktora wlasnie teraz jest konsumowana. Za rownie historycznie gleboka mozna uznac wypowiedz oszusta, ktory wygral z naiwnym w trzy karty na rynku i kwituje to stwierdzeniem, ze tak stalo w kartach.

    W wypadku Hiszpanii i Portugalii sytuacja jest jeszcze bardziej dramatyczna, bo nastapila w olbrzymim stopniu na skutek „upadniecia” Kurii Rzymskiej ( z nastaniem Jana XXIII, okrzyknietego przez „liberalne demokracje” i „demoludy” zgodnie „dobrym papiezem” oczywiscie w odroznieniu od wszytkich poprzednich) jako centrum legalnej wladzy papieskiej. Watykan stal sie prawie z dnia na dzien przeciwnikiem autorytarnych rezymow katolickich , ktore tak niedawno uratowaly oba te gleboko katolickie narody doslownie od rzezi porownywalnej do rzezi bolszewickich. A krotko potem nastepuje ocieplenie stosunkow miedzy Waszyngtonem i Watykanem, az do nawiazania stosunkow dyplomatycznych. Co za kabalistyczny zbieg okolicznosci.

    Na marginesie, bardzo podobna ofiara upadku Kurii Rzymskiej byla i jest Polska, poniewaz Watykan, ogolnie odcial sie od jakiejkolwiek rzeczywiscie katolickiej dzialalnosci politycznej i panstwowotworczej. Skutkow tego doswiadczyla i doswiadcza na sobie Polska, usypiana w odpowiednim czasie obfita dostawa kremowek. Wyglada na to,ze przeprowadzona zostala misterna operacja rozciagnita na dziesiatki lat i angazujaca najwyzsze czynniki „kosciola posoborowego”, ZSRR i USA aby gladko przprowadzic Polakow z jednego „obozu” do drugiego. Po prostu znecano sie perfidnie nad naszym okrutnie juz doswiadczonym Narodem, ktory dostrzegl plomyk nadziei i laski, aby go oszukac i na nowo zamknac za nim wrota „jewropy’ zza, ktorych moze juz nie wyjsc. To oczywiscie rowniez sa „nieuniknione wyroki” kabalistycznej historii. W Polsce atorytarny rzad narodowy i katolicki zostal obalony zanim powstal, wyrznie takiego rzadu baly sie mazokuroniomichnikogeremkokaczki, a w tym niezaprzeczalnie glowna zasluge ma „kosciol posoborowy”. Polskiej posoborowej trzodce bedzie lepiej w totalitarnej jewropie.

    Co ciekawe wszystkie te kraje lacznie z Polska musialy przejsc przez etap „liberalnej demokracji” tak jakk Rosja z rzadem „Kierenskiego” przed bolszewia, tak jak USA (o ustroju republikanskim nie demokratycznym)poczynajc gdzies od Wilsona przez FDR do krzaka glupszego przed obamia, jak niemcy w republice Weimarskiej, przed hitleria itd itp, i zawsze ten sam scenariusz szczesliwosc „liberalnej demokracji”, bankructwo, oczywiscie narodu, moralne i materialne, a potem talmudyczny totalitaryzm (nie dajmy sie oglupic hitler tez byl talmudysta, maniakiem narodu „wybranego”). Co za kabalistyczne fatum, no ale autor agitki tak daleko posunac sie nie moze bo mogloby wyjsc przyslowiowe szydlo z worka, a moze nie moze bo jest durniem lub ignorantem itd. itp. tym lepszym do pisania agitek bo sam wierzy w brednie, ktore wypisuje.

    Czy mamy dosyc rozwazan na temat tego jak „wolnosc dziala” (wg, Regana, nota bene od czasow Regana oficjalni talmudysci tzw noekoni panuja w bialym domu, czy nie prorokiem byl ten Regan, nawet wrozbitow zatrudnial) Moglibysmy tez zajac sie prorokami mniejszymi jak Clinton i Merdoch ale naprawde szkoda czasu. Ciekawe dlaczego nie przytacza autor agitki proroctw np Kissingera.

    Po drugiej stronie rownania mamy oczywiscie na nowym etapie przedstawiane jako dajace szanse na sukces panstwa nie autorytrne ale totalitarne (tego autor agitki nie rozroznia z glupoty lub aby te totalitaryzmy byly strawniejsze zwlaszcza dla jewropejczykow). No popatrznmy na takie niemcy hitlera, fantastyczny sukces, deficytowa gospdarka (jak usa pod obamia) nadymane zbrojenia, totalitarny terror wewnetrzny ( obamia dopiero zaczyna, ale kopiuje jak moze)i „podboj” swiata (gdyby hitler tak wojowal jak krzako/obamia to by do 1941 roku nie dotrzymal) ale niemcy to kochaja (amerykanie sa jacys dotad niepojetni pod tym wzgledem, przynajmniej w masie, no coz wieki treningu do tego sa wymagane). No i co, w koncu ile milionow niemcow przyplacilo zyciem tych kilka lat kiedy juz byli w ogrodku), ile kosztowala niemka w 1945/6 roku amerykanskich papierosow lub tabliczek czekolady?

    Albo popatrzmy na bolszewie, czy mam przypominac co spotkalo Rosjan? A oni przeciez mieli i NEP (tak jak teraz Chiny) i prawdopodobnie zapewniena, z samego nju jorka, ze w zabek czesany ich nie tknie, tak ,ze ojciec narodow trzy razy musial sprawdzac czy to nie zarty zanim nie przyszlo potwierdzenie, z tegoz nju jorka,ze sie hitlerek ze sznurka urwal, i ze to nie zarty. No ale potem to dostali swoj dzial ” wniebo slali rakiety” ale narod na wskros przezarla woda i q.stwo. I pewnie wiek zajmie zanim sie z tego wydobedzie o ile sie wydobedzie bo wymiera. Albo taka japonia, ktora na swoje nieszczescie przyuczyla sie „zachodnich’ doktryn imperialnych i pomogla nju jorku opanowac kawal azji za cene hiroszymy i nagasaki. A teraz znowu w „liberalnej demokracji” jak sie wchodzi do budki telefonicznej to cale sciany sa wyklejone zdjeciami i telefonami dziewczynek (doslownie dziewczynek). Czy mam dalej wyliczac?

    A jsk sie zylo w tym czasie w autorytarnej Hiszpanii czy Portugalii?

    Tak, „zachodni” czytelnik agitki przejety kabalistyczna glebia jej wgladu w przeznaczenia historyczne zaczyna sie sklaniac ku akceptacji jakiejs wersji sowiet- hitleryzmu nie zdajac sobie sprawy, ze ona juz czeka tuz za rogiem by w pelni wziac go w swe objecia, bo do tej pory to byly tylko laskotki

  7. Marucha said

    Panie Jacku, być może autor miał jakieś ukryte cele, publikując ten artykuł. Ale przyznam, że ja sam miewałem już dawno takie myśli, obserwując zarówno aktualny rozwój Chin, jak i wiedząc z historii co nieco o czasach Mussoliniego we Włoszech. I wniosek nasuwa się sam: ustrój nie ma wiele wspólnego z sukcesami lub brakiem sukcesów gospodarki.

    Zresztą, gdy spojrzymy się z perspektywy, dla gojów ustrój i tak nie ma znaczenia, bowiem i w demokracji, i w autokaracji, i w dyktaturze zawsze jesteśmy ofiarami lucyferian.

  8. Sybirak said

    Wot zagrzęźli my a czort karty rozdaje !!!

  9. Jacek said

    Panie Gajowy, autor bez zadnego ukrywania reklamuje totalitaryzm. I oczywiscie, jak Pan tego sam doswiadczyl poparciem dla jego tezy sa Chiny. Nie tylko Panu ta mysl przyszla do glowy. Na taka mysl u milionow czytelnikow liczyl agitator, i mogl na nia liczyc prawie bezblednie. Dlaczego? bo Chiny od dzisiecioleci praktycznie maja wysmienita prase od podbnych jemu agitatorow. Tak jak mial ja zsrr czy niemcy hitlera w swoim czasie. Teraz jest czas Chin.

    Sadzac z przytoczonych przykladow, to znaczy,ze Chiny beda uzyte (lub juz sa uzywane) do wiekszego przdsiewziecia lub przedstawienia, jak kto woli, i moge Pana zapewnic, ze ani Panu ani mnie to przedstawienie na zdrowie nie wyjdzie. Lepiej,aby nam takie mysli do glowy nie przychodzily i stad agitki.

    Jezeli chodzi o Mussoliniego, to nie widze pwowdow do zachwytu. Jedna z szumowin (ludzi bez czci i wiary) wykreowana na „wodza zbawce”, oczywiscie psychopatyczna, bo jest to nieodzowna kwalifikacja w takich wypadkach. Taka kariera mozliwa jest tylko w zdemoralizownych spoleczenstwach, a takim bylo wlasnie spoleczenstwo wloskie, polecam lekture di Lampedusa’y.

    Jest jedna wazna sprawa, ktora tu malezy poruszyc: poprawna definicja panstwa autorytarnego. Przez ignorantow lub propagandzistow panstwo uatorytarne przedstawiane jest jako bardziej mieka wersja panstwa totalitarnego. Tak jednak nie jest, bo wtedy nie jest to istotna roznica.

    Rzeczywiste panstwo autorytarne to panstwo. ktore uznaje z zasady ogranicznie swojej wladzy. Z zasady, a nie z koniecznosci lub dogodnosci.

    Takie panstwo jest zaprzeczeniem panstwa totalitarnego, ktore z zasady nie uznaje zadnych ograniczen swojej wladzy a jedynie moze byc zmuszone do jej ograniczenia przez okolicznosci.

    Tutaj panstwo totalitarne styka sie z „liberalna demokracja”,ktora rowniez doprowadzona do swej logicznej konkluzji nie uznaje zadnych ograniczen dla swojej wladzy i stad np moze legalizowac aborcje, eutanazje, masowe trucie wlasnej ludnosci chemikaliami, szczepionkami itp itd.

    Dlatego „liberalna demokracja” jest przedsionkiem totalitaryzmu, a w istocie w swej konkluzji samym totalitaryzmem sprzedanym pod postacia „wolnosci”. Klasyczny przypadek diabelstwa.

    Jakie ogrniczenia narzuca na siebie z zasady (w sposob zdeklarowany lub rozumiany)rzad autorytarny? Moga to byc jedynie zasady moralne. moga one by wypaczone, ale jednak. Panstwem autorytarnym jest np. Iran uznajacym islam shyicki, a wiec i pewne zasady moralne.

    Oczywiscie, panstwo autorytarne katolickie uznaje sie samo z zasady ograniczonym przez prawo naturalne (prawo Stworcy) jak uczy go Kosciol Katolicki. Nie bede tu wnikal w inne postacie panstwa katolickiego, kazda z nich musi uznawac jako zasade ograniczjaca jego wladze prawo naturalne(dlatego np. monarchia istotnie absolutna nie moze byc katolicka). „kosciol posoborowy” porzucil te zasade w stosunku do panstw katolickich i w tego wyniku katolicy wprowadzeni w blad pozbawieni zostali rzeczywistych celow spolecznych i politycznych. W ten sposb otworzyli drzwi totalitarnej „liberalnej demokracji”. Skutki widzimy w Hiszpanii Portugalii, Irlandii i w Polsce.

    Nie mozna przyjac, iz „kosciol posoborowy” uczynil to przypadkiem, nie, „ludzie kosciola posoborowego” tak dumni przeciez ze swojej blyskotliwosci jesli nie wrecz geniuszu intelektualnego i teologicznego, dzialali jako swiadomi „agenci zmiany”.

    Zanim jednak to nastapilo szereg krajow katolickich w Europie staralo sie przeciwstawic totalitaryzmowi. Do tych panstw nalezaly Wegry ,Hiszpania , Protugalia ,w ktorych powstaly katolickie rzady autorytarne (odpowiednio Horthy, Farnco i Salazar). Sytuacja w Polsce, mimo wygranej wojny bolszewickiej, byla inna i rezym Pilsudskiego raczej nie moze byc do takich rzadow, jako socjalizujacy. Prawdopodobnie objecie wladzy przez Dmowskiego lub ogolnie Oboz Narodowy ustanowiloby w Polsce autorytarne panstwo katolickie.

    Ani Horthy,ani Farnco, ani Salazar, nie moga byc w zaden sposob porownywani z psychopatycznymi rynsztokowcami: mussolinim i hitlerem, nie tylko ze wzgledu na walory osobiste, ale przedewszystkim ze wzgledu rzady ktore sprawowali, a ktore byly autorytarnie katolickie i stad przeciwstawne totalitaryzmowi ( zarowno w jego ‚silnej” czerwonej czy brunatnej jak i „liberalno demokratycznej” postaci). Niestety Polacy niewiele o tym wiedza, a ta wiedza przydalaby sie do uwolnienia sie od „socjalizujacego liberalnego pseudo-katolicyzmu” lub „pseudo-katolicyzujacego liberalnego socjalizmu” ktorego przedstawicielami w Polsce sa kaczynscy.

Sorry, the comment form is closed at this time.