Dziennik gajowego Maruchy

"Blogi internetowe zagrażają demokracji" – Barack Obama

  • The rainbow symbolizes the Covenant with God, not sodomy Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii


    Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić.
    Antoni Słonimski, poeta żydowski

    Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
    Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011

    Państwo Polskie jest opanowane od wewnątrz przez groźną, obcą strukturę, która toczy go, niczym rak, niczym demon który opętał duszę człowieka. I choć na zewnatrz jest to z pozoru ten sam człowiek, po jego czynach widzimy, że kieruje nim jakaś ukryta siła.
    Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w dupę, aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.
    Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności.
    Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014
  • Kategorie

  • Archiwum artykułów

  • Kanały RSS na FeedBucket

    Artykuły
    Komentarze
    Po wejściu na żądaną stronę dobrze jest ją odświeżyć

  • Wyszukiwarka artykułów

  • Najnowsze komentarze

    Marucha o Bartoszewski broni Izrael i pr…
    uzawada o Samotnik z Bogoty pośród …
    Coodavianki o Wolne tematy (29 – …
    Swarozyc o Bartoszewski broni Izrael i pr…
    uzawada o Bartoszewski broni Izrael i pr…
    Listwa o Magiczne słowo „antysemi…
    Listwa o Bartoszewski broni Izrael i pr…
    Listwa o Bartoszewski broni Izrael i pr…
    Listwa o Roman Fritz w obronie normalno…
    Kar o Bartoszewski broni Izrael i pr…
    Bezpartyjna o Wolne tematy (29 – …
    Boydar o Wolne tematy (29 – …
    kolejarz o Bartoszewski broni Izrael i pr…
    kolejarz o Pakt migracyjny
    Krzysztof M o Bartoszewski broni Izrael i pr…
  • Najnowsze artykuły

  • Najpopularniejsze wpisy

  • Wprowadź swój adres email

    Dołącz do 709 subskrybenta

Czy Polaków jeszcze stać na masowy protest?

Posted by Marucha w dniu 2011-10-05 (Środa)

Admin rzadko zamieszcza artykuły własnego autorstwa, ale chyba nadeszła ku temu odpowiednia chwila.
Chodzi o najbliższe tzw. „wybory” reprezentacji społeczeństwa polskiego w Sejmie i Senacie. Wybory, w których nie ma kogo wybierać i w których Polaków nie reprezentuje ani jedna partia.

Nie bez kozery wszelkie polskojęzyczne media, z michnikówniarzerią na czele, nawołują do gromadnego, lemingowatego uczestniczenia w tej farsie. Wiedzą, że zalegitymizuje ono władzę i da jej społeczny mandat na robienie tego, co będzie się jej żywnie podobać i co będzie się podobać jej prawdziwym mocodawcom. Da jej też pewność, iż może spokojnie ignorować popiskiwania nielicznych lemingów, które nie chcą się topić w morzu, pałować ich, strzelać do nich gumowymi kulami, wieszać czy wsadzać do więzień.

I media, i rządzący zdają sobie sprawę, że naród, który byłoby stać na okazanie zbiorowego niezadowolenia i na zbojkotowanie wyborów, może przy następnej okazji, gdy rządzący przegną pałę, rzucić się im do gardła. I tego się najbardziej boją. Reakcji narodu, który się obudził i któremu jest już wszystko jedno; narodu, który dziś zdolny jest do bojkotu, a jutro może chwycić za brukowce i powyciągać ze skrytek giwery i granaty, nie tylko po to, by je oczyścić i naoliwić.

Udział w wyborach upewni szumowiny sprawujące władzę, iż Polacy są już ogłupieni, zniewoleni, skundleni i jedyne, czego pragną, to słuchanie rozkazów swoich panów.

Bojkot wyborów napełni ich strachem – do czego jeszcze ci cholerni Polacy mogą być zdolni – i że może, dla własnego dobra, lepiej za bardzo z nimi nie pogrywać.

Pytanie – czy Polaków stać na podniesienie głowy – uzyska odpowiedź już za kilka dni.

Gajowy Marucha

Komentarze 162 to “Czy Polaków jeszcze stać na masowy protest?”

  1. ARTUR said

    Mówi się że co dwie głowy to nie jedna .Może nie wyjdziemy na głupców gdy tylko nas nie będzie przy urnie .

  2. JO said

    Panie Gajowy. Niemal w calosci zgadzam sie z Pana wpisem, procz ostatniego zdania jezeli Pan ma na mysli oficjalne wyniki frekwencji Wyborczej. Od Pana wychodzi-emanuje wiara w czlowieka, Katolicka wiara i Etyka Katolicka, ktora nawet nie dopuszcza do mysli najwiekrzych zbrodni. Sumienie katolika blokuje zle mysli – bo o to Katolik przeciez prosi Pana Boga w modlitwach.

    Pan w swoim zdaniu jest Katolikiem, ktory nie bierze, jak mi sie wydaje pod uwage, ze oni mimo masowego protestu biernego – Bojkotu Wyborow – Publicznie powiedza, ze do wyborow poszlo 49 % spoleczenstwa albo i wiecej.

    Ja natomiast jestem przekonany, ze Oni sfalszuja wyniki wyborow i pod wzgledem frekfencji. Oni nie dopuszcza by do swiadomosci Polakow przedostala sie jakokolwiek wiadomosc o tym , ze ktos walczy, ze ktos widzi i mowi NIE.

    Na taki scenariusz mamy dowody z przeszlosci. Przeciez Rzadza potomkowie Stalinowcow i taka masa co Stalinowska unowoczesniona libelarizmem filozofie i etyke wyznaje.

    Mamy dowod takiego postepowania ze stronyy Unych na przykladzie Libii, gdzie lzemedia w zywe oczy klamia i sie nie zajakna.

    Nie Panie Gajowy. My nie zobaczymy Prawdy o frekwencji wyborow w ogloszynym oficjalnie raporcie rzadowym. My ja tylko mozemy poczuc patrzac na wlasne czyny i najblizszych w kolo. Patrzac na kazdy krok nasz po wyborach, gdyz ci co bojkotuja postawia kolejny krok:przestana chodzic na zakupy do Tescko …, Wyrzuca Telewizor, Zywnosc beda produkowac sami a reszte beda zamawiac u Katolickiego Rolnika, nie puszcza dziecko do szkoly a zapisza sie na liste Nauczania Domowego Bractwa Piusa X, Kobiety zaczna szukac sladow swoich Bapc i calowac…chodzac w spodnicach, rodzac dzieci a mezczyzni beda calowac slady swoich ojcow…., kazdy bedzie poszukiwal Pana Boga i wprowadzal Etyke Katolicka w swoje wlasne Zycie i wymagal jej od najblizszych, ludzie przestana brac kredyty i beda umierac raczej z glodu lub zebrzec nic sie zapozyczac i robic siebie niewolnika, beda konsolidowac sie , wspierac razem i BUDOWAC DUCHA POLSKIEGO……

    a jezeli przyjdzie tez Polski Zyd by zabrac im Zycie i krzywdzic ich dzieci , Zone Gwalcic…. wezma do reki bron i beda walczyc z oprawcami a Pan Bog Trojca Jedyny bedzie z Nimi i my bedziemy widziec kleske Unych.

    Jak Pan to poczuje, zobaczy takie dzialania – to wowczas Pan bedzie pisal, ze Odezwa Pana w gajowce poskutkowala a Polacy dokonali Wyboru – i Bojkotowali Wybory.

  3. Marucha said

    Re 2:
    Zdaję sobie sprawę, że taki scenariusz jest możliwy, a nawet prawdopodobny.
    Ale jeśli do niego dojdzie, to i tak – zarówno oni, jak i my – będziemy znali prawdę. I to powinno wystarczyć, aby zasiać w nich niepokój.

  4. Z zezem said

    Polacy jeszcze nie dostali solidnie w dupe Panie Marucha.
    Prowadzeni przez gowno wybiorcze i RM z radoscia pozwola zalozyc sobie sznur,ograbic do cna,zaczna myslec dopiero gdy komornik zabierze im telewizor
    Beda szukac mniejszego zla i szukac jak przyslowiowy dziad w sliwkach
    Obym sie mylil !!!

    Takie czasy.

  5. Marucha said

    Re 4:
    Mniejsze zło Polacy mają już teraz. Przecież mogła rządzić np. Komunistyczna Partia Polski (http://kompol.org/), nie wiadomo dlaczego legalnie istniejąca.
    Zresztą, cholera wie, może KPP była by lepsza, niż PO?

  6. Marucha said

    Oto próbka ze strony kompol.org. Zwracam uwagę na pochwałę Stalina… na temat wybitnego socjalisty Hitlera przezornie milczą.

    Młodzi na lodzie

    Rządowy raport „Młodzi 2011” stał się dla niektórych burżuazyjnych dziennikarzy swego rodzaju dzwonkiem alarmowym. Wywołał refleksję nad sytuacją ludzi wchodzących w dorosłe życie, na których czeka tylko bezrobocie lub praca na umowach śmieciowych. Dotyczy to nie tylko Polaków.

    Tygodnik „Polityka” dostrzegł zderzenie aspiracji naszych rodaków w wieku od 15. do 35. r.ż (w tym ich marzeń o wysokich zarobkach, interesującej pracy i życiu na wysokim poziomie, podsycanych przez kapitalistyczną propagandę, która obłudnie obiecuje ich realizację) z brutalną rzeczywistością.

    Po rozpadzie ZSRR i państw demokracji ludowej kapitaliści odetchnęli z ulgą. Wcześniej strach przed wybuchem rewolucji socjalistycznych zmuszał ich do budowania w zachodniej Europie tak zwanych „państw opiekuńczych”. Teraz ta obawa zniknęła, więc zaczęli brutalnie przywracać stary porządek. Nowym hasłem zwycięzców stała się wszechogarniające „uwalnianie gospodarki” (ale nie od ciężaru monopolów, wręcz przeciwnie!). Znakiem czasu stało się masowe przenoszenie zakładów przemysłowych tam, gdzie siła robocza jest jeszcze tańsza, odchodzenie od stałych etatów na rzecz „elastycznych form zatrudnienia” (praca tymczasowa, na czas określony itp.) a w końcu najbardziej bezczelna forma wyzysku – zmuszanie do samozatrudnienia pod cynicznym hasłem: „Sam jesteś swoim pracodawcą”. Na Zachód przybyli zdesperowani emigranci zza Łaby, gotowi podjąć się każdego zajęcia, choćby najgorzej płatnego, aby tylko uniknąć śmierci głodowej. Burżuazyjni ekonomiści określili to mianem „potrojenia podaży pracy”. Efekt: „Rozluźnienie norm zatrudnienia obniżyło jakość nowych miejsc pracy, a spadające podatki ograniczyły nakłady na politykę społeczną. Tak zasiano ziarna dzisiejszych nierówności.” – podsumowuje „Polityka”.

    Reżimy na Zachodzie łudziły się, że potrafią odsunąć w czasie katastrofę, którą same przygotowały. Od wybuchu kolejnego wielkiego kryzysu kapitalizmu w roku 2009 postanowiły jednak zrezygnować nawet z rzucania ludziom nędznych ochłapów. Nie było już sensu ukrywać prawdy o gnijącym ustroju. Coraz mniej bajdurzono o „klasie średniej”, bo ta grupa gwałtownie się kurczyła i zanikała. I tak oto w mediach zaczęto używać nowego modnego słowa „prekariat”, oznaczającego z grubsza rzecz biorąc młodych ludzi bez perspektyw na „rynku pracy”, zawieszonych między dobrobytem a biedą, pozbawionych bezpieczeństwa materialnego i stale zagrożonych kompletną społeczną degradacją.

    Rezultat karnawału reakcji nie daje się przeoczyć: „W Hiszpanii bez pracy jest 42% młodych, w krajach nadbałtyckich, Grecji i Słowacji – ponad 30%, w Polsce, na Węgrzech, we Włoszech i Szwecji – ponad 20%. (…) Jeśli młodzi znajdą pracę, coraz częściej jest ona czasowa. Tutaj prym wiodą Słowenia i Polska, gdzie na umowach tymczasowych pracuje ponad 60% zatrudnionych poniżej 25 roku życia. Niewiele lepiej jest we Francji, Niemczech, Szwecji, Hiszpanii i Portugalii, gdzie ten odsetek przekracza 50% (…) Po upływie jednej umowy pracodawca oferuje kolejną, wymuszając przyjęcie niskiej pensji w zamian za mglistą obietnicę stałego zatrudnienia. Wydłużają się staże i praktyki, będące formą pracy darmowej. (…) Zaniżanie płac młodych jest powszechne w Hiszpanii, Francji i Portugalii. Pracujący Hiszpanie między 16 a 19 rokiem życia otrzymują 45,5% płacy dorosłych, ci między 20 a 24 rokiem – 60,7% Wypadkową niskich płac jest rosnący odsetek tzw. pracujących biednych, którzy mimo zatrudnienia nie są w stanie się utrzymać. Najwyższy jest w Rumunii (17,9%) i Grecji (13,8%), dalej w Hiszpanii (11,4%), na Łotwie (11,1%) i w Polsce (11%). Wszędzie wzrasta udział zatrudnionych czasowo lub na niepełny etat. 27,6% młodych Europejczyków pracuje w niepełnym wymiarze, gdyż nie mogli znaleźć pełnego etatu. (…) 97% etatów utworzonych w ubiegłym roku w Wielkiej Brytanii to umowy tymczasowe. W Niemczech już prawie połowa nowych miejsc pracy to umowy na czas określony, a ponad 7 mln osób pracuje już na tzw. minijobs, pracach za mniej niż 400 euro miesięcznie. W Portugalii 300 tys. osób jest zatrudnionych na niepełnych etatach. We Francji 20% studentów żyje poniżej progu biedy.”

    Same społeczeństwa europejskie zaczynają pojmować jak wygląda teraz podział klasowy: „63% Niemców boi się trwających przemian, a 61% uważa, że nie ma już społecznego środka, został tylko dół i góra.” A to dane z jednego z największych mocarstw imperialistycznych, gdzie pranie mózgów było zakrojone na bardzo szeroką skalę. Jak widać, rzeczywistość robi swoje, tym bardziej, że zagrożonych biedą jest już ponad 1/4 obywateli RFN. Podobnie jest w innych krajach, czego przejawem są masowe wystąpienia – na razie żywiołowe i mało uświadomione polityczne.

    W artykule można też przeczytać opinię ekonomisty Standinga, który zastanawia się nad składem „prekariatu”. Jego zdaniem w Europie składa się on z następujących grup: „Pierwsza to odpowiednik przemysłowego lumpenproletariatu, skłonna do przemocy, często skryminalizowana mniejszość, która szalała kilka tygodni temu na ulicach Londynu. Druga grupa to wykształceni młodzi, którzy powinni mieć pracę, ale nie widzą dla siebie możliwości, romantyczni idealiści, którzy marzą o lepszym świecie. (…) Ale największa jest grupa trzecia: starsi pracownicy fizyczni, którzy wraz z etatami utracili bezpieczeństwo materialne i status społeczny, a dziś czują się zmarginalizowani i obwiniają za to obcych. Oni są niebezpieczni dla istniejącego porządku, bo mogą stać się pożywką dla partii skrajnych – ostrzega ekonomista. Jeśli prekariat niesie jakieś zagrożenie dla Europy, to nie w postaci zamieszek, choć bez wątpienia w nadchodzących latach będzie ich coraz więcej, ale właśnie wzrostu poparcia dla populistów antyimigranckich i antyeuropejskich. Na plecach starego prekariatu karierę robią Marine Le Pen we Francji, Geert Wilders w Holandii, Prawdziwi Finowie w Finlandii i Szwedzcy Demokraci w Szwecji.”

    A dorastające pokolenia? „Młody prekariat, jeśli z czasem się upolityczni, pójdzie raczej w objęcia skrajnej lewicy, ruchów neokomunistycznych bądź anarchistycznych.” Ciekawa uwaga. Właśnie zadaniem partii komunistycznych – w tym Komunistycznej Partii Polski – jest uchronienie młodych wyzyskiwanych ludzi pracy przed wpadnięciem w orbitę wpływów środowisk faszystowskich, socjaldemokratycznych i lewackich oraz zjednoczenie proletariatu i poprowadzenie go drogą, którą wytyczyli Marks, Engels, Lenin i Stalin. Drogą do zwycięstwa.

  7. Boryna said

    Bojkot wyborów tak się uda jak nawoływanie Kościoła pod karą grzechu do powstrzymania się od zakupów w niedziele w supermarketach. Po skończonej Mszy Św.prawie wszyscy gorliwi katolicy z kościołów walą do supermarketów.
    Znikoma grupa myślących bojkotowiczów nawet nie będzie zauważona, zresztą czy ci przy korycie mają poczucie wstydu i honoru?
    Gdyby społeczeństwo było w dużym stopniu jednomyślne to powinno zbojktować też stacje paliwowe i zmusić koncerny do obniżenia cen paliw. Niby to wszystko logiczne,ale kto z ogromnej większości bezmózgowców zrezygnuje na tydzień z takiej zabawki jakim jest samochód?

    Zobaczymy, jak znikoma będzie ta grupa… – admin</i

  8. Druva said

    @JO
    „ci co bojkotuja postawia kolejny krok:przestana chodzic na zakupy do Tescko …, Wyrzuca Telewizor, Zywnosc beda produkowac sami a reszte beda zamawiac u Katolickiego Rolnika, nie puszcza dziecko do szkoly a zapisza sie na liste Nauczania Domowego Bractwa Piusa X, Kobiety zaczna szukac sladow swoich Bapc i calowac…chodzac w spodnicach, rodzac dzieci a mezczyzni beda calowac slady swoich ojcow…., kazdy bedzie poszukiwal Pana Boga i wprowadzal Etyke Katolicka w swoje wlasne Zycie i wymagal jej od najblizszych, ludzie przestana brac kredyty i beda umierac raczej z glodu lub zebrzec nic sie zapozyczac i robic siebie niewolnika, beda konsolidowac sie , wspierac razem i BUDOWAC DUCHA POLSKIEGO……”

    To jest doskomały pomysł! BOJKOT. Nie tylko wyborów (bez wyboru) ale także produktów wielkich korporacji, etc. oraz WŁASNA (nasza polska, rolnicza oraz także przydomowa) produkcja żywości.
    Jeśli ktoś ma kredyt – nich jak najszybciej go spłaci! Nawet kosztem innych wydatków czy przyjemności. Taką drogę pokazały też Węgry odnośni kredytów hipotecznych. Warto nieco „zacisnąć pasa” (oszczędzać) – aby pozbyć się tej niewolniczej lichwy. Każdy, nawet w części spłacony kredyt – to obniżka lichwiarskiego oprocentowania (raty odsetowe) – która tak dotkliwie doświadcza polskie rodziny czy drobne przedsiębiorstwa.
    Edukacja P. JO – to wielki temat i niesłychanie ważna jego jakość dla dzisiejszego i następnych pokoleń. Warto go szczegółowo przeanalizować, pokazać kierunek. Tak samo jak rolę kobiety i meżczyzny w rodzinie i państwie.
    pozdrawiam z szacunkiem

  9. JO said

    ad.1. Uni rozbijaja kazde stowarzyszenie sie Polakow od srodka by nie bylo spokojnej rozmowy. Uni stosuja Triki Prychologiczne na masach ludzi, by macic im w glowach by nie bylo spokojnej mysli. Uni pchaja nami w pogoin za pieniedzmi by nie bylo czasu na mysli. Uni prostytuuja spoleczenstwo chowajac od niech Prawdy Wiary – Wiedze, po to bysmy upadali i ponosili konsekwencje takie jakie sa zapisane w Kisedze Madrosci – upadlu czlowiek Madrosci nie ma…uni pchaja nas do upadku, wiecznej rewolucji, wiecznych reform….

    Ich Religia to Polityka jak miadzyc i zniewalac ludzi uzywajac szatanskich sposobow…

    GAJOWKA jest nielicznym miejscem , gdzie Polacy wspolnie moga myslec przywolujac w pamieci pamiec narodowa zbiorowa, ktora niesie madre doswiadczenia.

    Razem wsponie mozemy obalic Okupanta, razem wsponie z Panem Bogiem. Pan Bog wie jak i On prowadzi. Jednak za nas nie zrobi nic. My musimy walczyc, dzialac a ON zwyciestwo Przyniesie.

    Uni nas celowo usypiaja , ba Uni mowia ,ze zrobia za nas! bo wiedza, zeby bylo zwyciestwo od Boga musi byc nasze dzialanie.

    Uni sa jak lew Ryczacy – a wiec nie lwem a mysza. Uni nie maja sily, wladzy – Uni umieja tylko oszukiwac. Wmowili nam , ze my robimy wszystko zle i ze jestesmy slabi i koniecznie Uni musza dla nas robic wszystko.

    To my jestesmy suwerenem w naszym Kraju.

    To my mamy tysiace dowodow, ze nas uni zabijaja, okradaja.

    Na co mamy czekac, na co sie ogladac.

    My musimy dzialac. Bierny Opor i isc na Belweder, Na sejm, na Warszawe, zrobic 2 Majdan i nie opuscic miejsca az tam my sami wybierzemy od siebie wladze, na SLOWIANSKIM POLSKIM MAJDANIE a mamy kogo – mamy Lusie Oginska, Mamy Piorta X, mamy Przeclawa, Mamy Gajowego…..sa Polacy

    Uni wmowili nam , ze nie ma innych procz nich SA SA SA SA i To ONI – Prawdziwi Polacy Powinni Rzadzic i to jest tak jasne jak slonce.

    Wybrac Polakow jest Latwo – to wymaga wysilku i to nie takiego jak dzisiejsze pseudowybory ale prawdziwe – Wybory na Majdanie, na Pospolitym Polskim Ruszeniu w Warszawie, Nas Wszystkich, matek, dzieci, starcow, studentow, pracujacych i niepracujacych.

    TO MUSIMY ZROBIC

    Uni sami wladzy nie oddadza

  10. JO said

    ad.8. Ja to co mowie stosuje we wlasnym i Rodziny calej Zyciu i TO DZIALA. Jestem Gotowy na Kolejny JKrok – na walke, na Warszawe, na Majdan.

  11. "Rota - bis" said

    Tomasz Tyszka
    „Rota – bis”
    http://www.historycy.org/index.php?showtopic=73720

  12. sheeple said

    Z wielką przyjemnością zagłosuję na PIS. Już się nie mogę doczekać niedzieli.

  13. niereligijna said

    sheeple glosuj na co chcesz oni i tak maja Cie w doopie
    wszyscy glosujcie, zawsze glosujecie na „najlepszych przywodcow”

  14. wet3 said

    @ Marucha (3)
    Osobiscie jestem przekonany, ze scenariusz przedstawiony przez Pana jako mozliwy uwazam za niemal pewny. Jestem nastawiony bardzo pesymistycznie.

  15. Re. 14 Wbrew pozorom obecnie to nie jest takie proste.
    Tak mogą twierdzić tylko ci, którzy nigdy nie byli w komisjach obwodowych po 1994 r.
    Stworzyli taki mechanizm obsługi wyborów – licząc na ogłupienie elektoratu – że teraz sami mogą się w nim ukąpać.
    Dlatego tak skomlą o pójście do wyborów.

  16. sheeple said

    @niereligijna (13) :
    Powiem więcej: Pozbieram jeszcze rano, kilka zagubionych dusz spod monopolowego i ich „przekonam” do mojej opcji … na tyle ile mnie stać – a wy bojkotujcie – powodzenia! 😉

  17. Im więcej ludzi pójdzie na wybory – a tym bardziej im więcej zagłosuje na PiS – to tym większy będzie później kac. Będzie miał kto potem wynieść to całe towarzycho z parlamentu.

  18. sheeple said

    „(…) Bojkot wyborów napełni ich strachem (…)”

    http://tnij.org/npmc
    http://tnij.org/npmg
    http://tnij.org/npmh
    http://tnij.org/npmb

    http://tnij.org/npmi

  19. RomanK said

    W Sodomie Gomorze tez nei wyszlo Abrahamwi ,,,mimo, ze Bog szedl na wszelakie ustepstwa:-)))
    Zmienic me3ntalnosc to wlaczyc mozg, zeby go wlaczyc trzeba go miec!
    C co swiadomie bojkotuja wybory musza sie liczyc…koniecznie,,to0 ludzie ktorzy maja mozg,,,a to dzis najcenniejsze w Polsce!
    Ludzie z mozgiem?

    I taki znaczek mozna wpiac wklape…..

  20. RomanK said

    Kazdy bojkotujacy wpna w lkape marynarki agrafke….zwykla tania agrafke..na znak ze mozg ma na swoim miejscu a nie przypiety do ekranu tivi!

  21. niereligijna said

    sheeple tak sie „robi wybory” wszedzie….powodzenia w wyborze pasterza

  22. Nie zagłosujesz? Zagłosują za Ciebie. A jeśli masz wątpliwości co do uczciwości wyborów-zostań mężem zaufania, nawet w centralnej komisji wyborczej w imieniu danego ugrupowania politycznego.

  23. mgrabas said

    do 20.

    kiedyś, dawno dawno temu, za młodu, wpinałem opornik i zadawałem nauczycielom bardzo niewygodne ideowo pytania 😉 a to były czasy haseł: młodzież z partią!
    w podstawówce nikt nie potrafił odpowiadać na te pytania, a na studiach był oddelegowany funkcjonariusz z lekkim rosyjskim akcentem i zawziętością w oczach, ten pan zaciekle tępił wszelkie przejawy religijności wśród studentów, wszyscy się panicznie pali, np. na zajęciach filozofii tępił pisanie od dużej litery słowa Bóg – gdy nie podporządkowałem się tej presji, chciał przy wszystkich dla przykładu zniszczyć wszystkich takich i zapytał dlaczego to robię? – odpowiedziałem, że przez szacunek… – odtąd już nigdy nie wrócił do tego tematu! i niedługo później zniknął razem ze swoimi zajęciami :-)))

  24. Domremy said

    JERZY BUJAK DMUCHAJAC W SZOFAR : NOWY OBRAZ POLSKI … I EUROPY

    Zapomnieli wpisac uryczystosci katolickie w kalendarzu europejskim ale nie zapominaja swiecic Rosza Szana

    „KIEDY EUROPEJSKI PARLIAMENT PRZEKSZTALCA SIE NA SYNAGOGE”

    (a Jerzy Bujak dmucha w Szofarze ) :

    Union Européenne
    « Quand Le Parlement Européen Se Transforme En Synagogue »

    http://www.planetenonviolence.org/Quand-Le-Parlement-Europeen-Se-Transforme-En-Synagogue_a2495.html

  25. Gustaf said

    @22
    Nie ma wątpliwości jak i nie ma zaufania, bo męże zaufania z danych ugrupowań politycznych głosują za Ciebie i innych….. na swoich.

  26. JO said

    „Bojkot wyborów napełni ich strachem – do czego jeszcze ci cholerni Polacy mogą być zdolni – i że może, dla własnego dobra, lepiej za bardzo z nimi nie pogrywać.”-admin

    Uni juz usalili kto bedzie Rzadzil. Jasne jest, ze czas na zmiane, czyli na poluzowanie cugli by potem je znow przykrecic.

    Ufam, ze nie beda mieli okazji na „potem” gdyz beda wisiec na szubienicach.

  27. mgrabas said

    do 22.

    „w imieniu danego ugrupowania politycznego”

    a bez imienia ugrupowania? czy zwykły obywatel może?

  28. Zagrypiona said

    Wiadomo ze bojkot moze nie miec znaczenia dla wyborow bo ci co licza glosy moga podac takie info jakie im najbardziej bedzie pasowalo. Bojkot ma znaczenie edukacyjne i przebudzajace. Im wiecej ludzi bedzie wiedzialo czym wybory sa i ze zle sie dzieje bo geby do wyboru wciaz te same itd. tym lepiej dla nas. Jak sie juz zbierze wieksza ilosc bojkotujacych ta polityczna rzeczywistosc wtedy moze wladza ktora zatrudniamy placac podatki zacznie sie z nami liczyc.

    Ja sie przylaczam do bojkotu. I rzygac mi ie chce jak widze miasto oblepione falszywie pousmiechanymi kandydatami z haslami tak hipokrytycznymi w stonsunku do tego co ci panowie robia w rzeczywistosci, ze az niewiarygodne ze mieli czelnosc takie wywieszac na widok publiczny.

  29. Po 1990 r. kilka razy przewodniczyłem obwodowym komisjom wyborczym [ze mną współpracujący również] i podawanie lewych wyników jest bardzo mocno utrudnione.
    Ludziom miażdży się mózgi propagandą tak skutecznie, że to co jest w urnie jest tegoż odbiciem.
    Czas zrozumieć, że zmieniono metody fałszowania na bardziej inteligentne – przeszli z fizycznego kantowania na kantowanie umysłów ludzkich.
    Na braku rozeznania – co i jak jest – daleko się nie zajedzie, bo trzeba pamiętać, że kij ma dwa końce.

  30. Re. 26
    Mężów zaufania delegują komitety wyborcze.
    Poczytać przepisy w tym zakresie Panie Mgrabas.

  31. mgrabas said

    do 29.

    można odpowiedzieć inaczej, bez uszczypliwości, tak jak się odpowiada komuś, na kogo patrzy się przyjaznym okiem, a nie wrogo:

    zwykły obywatel nie może być mężem zaufania, bo nie stoi za nim żaden komitet.

  32. 166 bojkot TVN said

    No i dzięki temu pitoleniu o bojkocie wyborów, nie wejdą do senatu nawet ci ludzie, którzy mogliby coś zmienić na lepsze, albo zatrzymać podatek katastralny, i rozkradania Polski.
    Czy wy ludzie macie jeszcze jakąś minimalną zdolność do logicznego myślenia o następstwach własnych decyzji???!!!

    Tym swoim bojkotem głosujecie za Tuskiem i Komorowskim, za utrzymaniem tego zbrodniczego i złodziejskiego układu.

  33. greggy1974 said

    Nie głosuję i i przekonuję rodzinę i znajomych żeby zrobili to samo pozdrowienia z Oxfordu i serdeczne dzięki za taki blog

  34. Qqłka said

    Ad. 16: Daltego tak samo skomleli o frekwencję w referendum unijnym. Czyli im zależy jedynie na frekwencji, reszta już jest dziełem liczących głosy.

  35. mgrabas said

    „mogliby coś zmienić na lepsze” – gdyby byli w normalnym państwie, a nie w okupowanym, bo w okupowanym nie mają żadnych szans niczego zmienić

  36. ad 28 Panie Jozefie
    Sfalszowanie glosu po to aby zrobic go niewaznym jest dziecinnie proste:
    Zalozmy ,ze wrzuca pan swoja kartke do urny z krzyzkiem postawionym obok X-a
    Ktos inny,wtedy gdy pan nie widzi lub w innej komisji wyborczej gdzie na takich jak pan , dodaje na kartce jeszcze jeden krzyzyk obok innego nazwiska.Byle gdzie.Glos niewazny.

    „Dalej – truizmem jest twierdzenie, że partie głównego nurtu (PO, PiS, SLD, PSL, inne) oraz związani z nimi, mniej lub bardziej, stanowią jedną mafię. Głosowanie na nie jest jednoznaczne z udzieleniem im naszego pozwolenia na dalszą grabież i ludobójstwo narodu polskiego.”

    (..)
    „Bojkotować czy „sabotować”? Co z praktycznego punktu widzenia powoduje „sabotaż”? Tylko wzrost frekwencji. Jeśli już okażesz dokument i odbierzesz kartę do głosowania to już w tym momencie zagłosowałeś! (Nie ważne kogo skreślisz, co napiszesz na karcie, czy oddasz pustą kartę a nawet czy uciekniesz razem z nią w siną dal.) Udzieliłeś wotum zaufania partiom wiodącym poprzez to, że podniosłeś frekwencję wyborczą. I naprawdę nikogo nie interesuje (nawet gdyby na wszystkich kartach znalazłyby się przeklony na polityków) co jest na kartach. Członkowie komisji muszą zachować tajemnicę. Nikt się niczego nie dowie (a zresztą kogo to obchodzi?!). Wszystkie głosy zostałyby w takim wypadku uznane za „nieważne” – wzrost frekwencji.
    Niektórzy namawiający do udziału w wyborach twierdzą, że należy głosować, aby utrudnić rządzącym fałszerstwa wyborcze.

    Już z tego co tu napisano wynika, że jest to absurd.”
    (…)

    O największym sojuszniku partii rządzących

    Dość liczni mówią: „Wszyscy politycy to oszuści i złodzieje! Zagłosuję na Janusza Korwina – Mikkego!”. JKM startuje w każdych wyborach. Jest największym krytykiem koalicji i opozycji parlamentarnej. Przy każdym wystąpieniu nie zostawiana na rządzących suchej nitki. Nigdy nie przekracza progu wyborczego, nie wchodzi do parlamentu. Medialnie wychodzi na uczciwego człowieka, przeciwnika establiszmentu. Jak rozczarowująca jest rzeczywistość!

    Ordynacja w wyborach parlamentarnych wprowadza pięcioprocentowy próg wyborczy. Partie, które nie uzyskają pięciu procent ważnie oddanych głosów nie wchodzą do parlamentu. Głosy oddane na te wszystkie partie, które nie uzyskały tego minimum są przekazywane komitetowi wyborczemu który zdobył najwięcej głosów. Głosujący na JKM ZAWSZE głosują na zwycięzcę – PO, PiS, inną partię głównego nurtu. Stąd należy uważać JKM za największego ich sojusznika.

    Czasem pojawiają się rzeczywiście ciekawe inicjatywy polityczne. Jednak jak widać na przykładzie JKM nie tyle nie warto co nawet nie można na nie głosować. Wielu inteligentnych ludzi zupełnie nie rozumie jak między Odrą a Bugiem działa próg wyborczy. Jest to szczwane oszustwo. Głosując na te malutkie partyjki, w których rzeczywiście mogą znaleźć się uczciwi ludzie, które są zupełnie przeciwne polityce wielkich partii (które nie mają szans na przekroczenie progu), wspieramy układ rządzący.

    Jedynym rozsądnym wyjściem jest całkowity bojkot wyborów parlamentarnych i pozostanie w domu. Nie warto brać udziału w tym cyrku. Wprawdzie komputer i tak może przedstawić zawyżoną, sfałszowaną frekwencję, ale… im więcej kłamstw ze strony elity tym większa szansa, że niektóre z nich w końcu zaczną być dostrzegane przez większą liczbę osób”
    Calosc:
    http://www.polskawalczaca.com/viewtopic.php?f=2&t=12298&start=135#p32755

    Jerzy

  37. ARTUR said

    Politycy są jak muchy ,ciągną do świeżego mięsa aby je zepsuć byle miały co jeść .W dniu wyborów każdy przyjdzie do urny aby dać siebie jako mięso dla much aby go dobrze niszczyły i na koniec zjadły z całą rodziną ,aby wszystko było zgodne z prawem i delikwent nie mógł protestować musi złożyć swój podpis w spisie wyborców .Siła i Honor .

  38. mamag said

    Do 6,
    Niestety,ale tak się stanie.Doczekamy się organizacji faszystowskich w naszym kraju.

  39. niereligijna said

    Mamag faszyzm juz kroluje, bo nikt nie protestuje!

  40. niereligijna said

    nie wiem nw jakim swiecie Wy zyjecie, ze nie zauwazyliscie, ze to nie komorowski ani tusk jest wladza, oni sa tylko marionetkami w rekach wladzy, ten caly pis tak samo,
    globalisci ustawili Wam scene polityczna i pokazuja Wam przedstawienie bawiac sie Waszymi emocjami i krotkowzrocznoscia.
    Bawcie sie w wybory, kloccie sie o kandydatow, o to im chodzi.

  41. niereligijna said

    …a moze, zaskoczcie psychopatow i zrobcie cos czego nie oczekuja , ze zrobia to BARANY!
    wiem ! pisze o tym co nie jest mozliwe, baran robi to co kaze pasterz, a nie odwrotnie.
    hahaha .barany wybieraja sobie pasterza…….powodzenia!

  42. Krzysztof said

    Wróciłem z rekonesansu po okolicy i stwierdzam, że frekwencja w tej farsie będzie zdecydowanie niższa, jak w latach ubiegłych. Ludzie, choć bardzo powoli zaczynają odkrywać prawdę o nowotworze, który toczy Polskę w dziadostwo na niespotkaną po II wojnie skalę. Niestety, wbrew licznym tu opiniom o dużej roli internetu w kształtowaniu świadomości Polaków bezpośredni kontakt z ludźmi tego nie potwierdza, przynajmniej na prowincji. Wierni kk również odkrywają instynktownie, że coś złego dzieje się wewnątrz Kościoła. A więc wbrew powszechnym opiniom kreślonym na internetowych witrynach instynkt samozachowawczy Narodu działa, choć jest przytłumiany gigantyczną papką, którą wnoszą do polskiego domu łże-media.

  43. lake of fire said

    Można sobie iść na wybory lub sobie nie iść, to i tak niewiele da. Ponieważ chwastu jest więcej niż pszenicy. Mają szabesgojów opłacanych bez liku, we wszystkich podmiotach państwowych i prywatnych. Reszta jest otumaniona, i głównie zależy im na tym aby wypić, zakąsić i „dobrze się bawić” . Natomiast ta garstka ludzi dobrej woli nie ma szans na to aby cokolwiek zrobić. Jedynie Paruzja Chrystusa może te chwasty i tego zbiorowego faryzejsko-chasydzkiego antychrysta zanurzyć w jeziorze ognia. Będzie coraz większy ucisk aż do agonii mistycznego Ciała Chrystusa Kościoła w osobach ludzi dobrej woli.Czy to tak trudno zauważyć iż chrześcijanie kroczą drogą krzyżową aż do śmierci. Czekamy na Paruzję – powtórne przyjście Boga. Amen.

  44. Krzysztof Zagozda said

    @42. Doskonale rozumiem przesłanki Pańskiego rozumowania. Jednak ku przemysleniu: Jezus Chrystus posyłał apostołów, a nie nakazywał biernego oczekiwania na swoje powtórne przyjście.
    Pozdrawiam.

  45. Ad. 30
    Panie Mgrabas

    To nie jest żadna uszczypliwość. Ta moja uwaga dotyczy wszystkich dyskutantów zbierających głos w sprawach, gdzie wchodzą regulacje prawne.
    Bez tego tworzy się mity, którymi zaraża się innych, a oni to niemiłosiernie wykorzystują. Powszechnym zjawiskiem jest lenistwo intelektualne wynikające z unikania wysiłku do tego, aby samemu sprawdzić jak się ma dana rzecz – w tym przypadku w przepisach. Odbywa się to tak: – co się będę sam wysilał … spytam drugiego jak to jest … a ten drugi robi dokładnie to samo, co ten pierwszy, też pytał wcześniej trzeciego. … no i tak powstają mito-fakty.

    A w radach i sejmikach jest dokładnie to samo. Radni też nie chcą się wysilać i zamiast na sesje przygotować się analizując pasztety prawne [przygotowane tą samą metodą przez parlament] pytają obsługę prawną [czyli radców prawnych].
    Radcy prawni wiedząc, że to towarzystwo, to śmierdzące lenie i sami nic nie sprawdzą w przepisach, to jak trzeba [bo oni też mają swoich pracodawców – też z reguły takich samych śmierdzących leni] każdy kit wcisną i towarzych leni to kupi.
    To samo się dzieje sejmie i senacie.

    Zostaje taki niedouk i leń parlamentarzystą to mu się wydaje, że jak tam bezsensownie pomiele jęzorem powietrze, to od tego wszystko się samo naprawi – ot, mamy potem takich tam zaklinaczy powietrza …. wszędzie .. od gminy aż po parlamenty.
    A jak się jeszcze trafi na takiego lenia co łasy jest na kasę, to i globalizm łatwo się buduje.

    Panie Jerzy – proszę sprawdzić [na stronie PKW] wyniki głosowań w Gminie Boguchwała [20 tyś. mieszkańców] woj. podkarpackie z ubiegłych kadencji i referendów [obstawione były przez nas wszystkie komisje] to Pan się przekonasz, że ludzie tak a nie inaczej głosowali – i co z tego, że nas trafiało jak to się liczyło i spisywało.

    Natomiast nie można iść na wybory i oddawać nieważnego głosu z tego powodu, że władcy Polski ten nieważny głos po swojemu interpretują w zależności od potrzeb – np. niby czyje to głosy zostały unieważnione [to jest przdatne do robienia rozrób ulicznych na tle wyborów]. No i rzecz najważniejsza – nie idę i nie ma frefkwencji jakiej by sobie oni życzyli. No i następuje zerwanie psychologicznych cugli.

  46. 166 bojkot TVN said

    44/JB
    Nie odpowiedział mi pan na pytanie, czy w 2007 roku też głosił pan bojkot wyborów?
    tak, czy nie?

  47. 166 bojkot TVN said

    44?JB
    I czy pan posiadający całą wiedzę, co najmniej taką jak na pańskiej stronie, uważa pan rządy PO-PSL za lepsze niż PiS-SO-LPR?

  48. Ps, do #44
    No i proszę sobie popatrzeć jak tą metodą – przy użyciu m.in.tych zaklinaczy powietrza w parlamencie – śliczną szubienicę na Polskę uszykowali.
    Można to zobaczyć w moich opracowaniach z 2002 [są tam też schematy tej szubienicy] o tu:

    Opracowania_MATRIX_UE_2002

    Cechą charakterystyczną intelektualnego lenia i zaklinacza powietrza jest odwodzenie ludzi od zapoznawania się z tymi materiałami wymyślając najprzeróżniejsze do tego preteksty.

  49. #45, #46
    Odpowiedź została już udzielona i to wielokrotnie we wszystkich aspektach.
    Proszę sobie samemu to odszukać. Przypominam też Panu, że jest też taki stan: ani Tak ani Nie – nazywa się to stanem Wstrzymujący się. Miłych poszukiwań Panie Bojkot, może w tym czasie odpoczniemy trochę od Pana bezsensownej kataryny.

  50. Brat Dioskur said

    Re, Qqłka (czwartek) @ 09:53:32

    W czasach Referendum byli oni jeszcze zieloni!Skomlec nie musieli ,bo nikomu w glowie sie nie miescilo ,ze jakis wariat zrezygnuje z €100 do lapki na starcie w UE nie mowiac juz o nieograniczonych mozliwosciach zatrudnienia, studiow ,podrozy itd. itp.
    Dlatego mozna sobie wyobrazic jakim szokiem musial byc dla nich pierwszy dzien Referendum ,kiedy stawilo sie nan zaledwie 13%.W nocy rzucono na front wszystkie rezerwy i w niedziele frekwencja skoczyla na 75% po czym mozna juz bylo rzucac sie w ramiona i calowac z dubeltowki a w Dublinie Schroeder odtanczyl nawet cos w rodzaju „kazaczoka” tylko ze bez przysiadow.
    Dzisiaj to juz stare wygi , wiec frekwencja jest juz dawno ustalona (moj typ:54%)zas jedynym zagrozeniem zdrowia dla rzadzacej kliki bedzie stanowic kolka bolesna jakiej nabawi sie ona po wybuchu gromkiego smiechu z powodu faktycznie slabej obecnosci Polakow przy urnach wyborczych.Gajowy jest dla kliki wyjatkowo wyrozumialy i laskawy skazujac ja jedynie na „niepokoj”…

  51. Ps. #48
    Właśnie dlatego, że mając taką wiedzę, którą usiłuję innym Polakom przekazać na swoje witrynie [a inni ze skóry wyłażą aby to storpedować], wynika jednoznaczna zasadność bojkotu wyborów. Każdy może na tę witrynę wejść, zapoznać się z całością zgromadzonego tam materiału i sam wyciągnąć sobie z tego wielorakie wnioski.

  52. sono said

    ad 49 Masz racje. PO/SLDecka holota najwyzej sie POsmieje z durnoty Polakow ktorzy „zbojkotowali ” wybory. he, he. Mamy wladze i co nam gnojki POdskoczycie.
    Alescie nam POkazali. He,he. Ulatwilisce nam zadanie. he, he.

  53. sono said

    Hej Palikot, wybierz pare milionow z budzetu panstwowego. Zrobimy se impreze, aby uczcic nasze zwyciestwo. Odbijemy sobie na podatku kastaralnym, ktorzy wkrotce wprowadzimy.
    Wypijemy za tych dupkow ,ktorzy nas „bojkotowali”.
    Ulatwili nam utrzymanie sie przy korycie, bo zjebali tego kaczora od gory do dolu i nie musielismy strasnie kombinowac z falszowaniem wyborow.

  54. sono said

    Pani Lenart, przyjdzie tu pani i zrobi ten striptiz na calego.
    Musi sie pani w tym wyspecjalizowac, w kocnu to pani sie bedzie zajmowac mlodymi ludzmi w imieniu SLD.
    Ich umiejetna europeizacja , znaczy sie demoralizacja. No nie wstydzi sie pani. Juz nam pani pokazala co potrafi. Zrobi to pani z dedykacja dla wszytkich bojkotowiczow. Nalezy im sie za ich ciezki trud, jaki wykazali w obrabianie doopy jarkaczowi.
    Niech obejrza pani doopke.

  55. GŁOS ROSJI: Nie ma żadnych wątpliwości, że wzajemne stosunki między Warszawą i Moskwą w przypadku odniesienia zwycięstwa przez PiS znów okażą się zagrożone.

    „Wybory w Polsce a „teoria spisku”

    06.10.2011

    Wybory do polskiego Sejmu mają udzielić odpowiedzi na liczne ważne pytania. W tym także na takie: czy w dalszym ciągu będziemy mieli do czynienia z ociepleniem stosunków między Warszawą i Moskwą? Sytuację analizuje komemtator „Głosu Rosji” Piotr Iskenderow.

    Temperatura polemiki w sprawach dotyczących polityki zagranicznej między podstawowymi kandydatami ubiegającymi się o miejsca w Sjemie jest niemal wyższa od tej, jaka cechowała dyskusje odbywające się w trakcie wyborów prezydenckich latem 2010 roku. Wówczas lider opozycyjnej partii „Prawo i sprawiedliwość” Jarosław Kaczyński, przynajmniej zewnętrznie, wyrażał zainteresowanie współpracą z Rosją, a nawet opublikował otwarty list do Rosjan, napisany w tonie nacechowanym szacunkiem.

    U progu tegorocznego głosowania Jarosław Kaczyński przedstawił inne rozprawy i oceny, na przykład, książkę zatytułowaną „Polska naszych marzeń”. W całkowitej zgodzie z „teorią spisków” autor oskarża Rosjan o polskie problemy, a w jeszcze większej mierze oskarża Niemców i osobiście panią klanclerz Angelę Merkel. Według Jarosława Kaczyńskiego, pani kanclerz reprezentuje pokolenie niemieckich polityków, którzy chcą odbudować niemiecką potęgę imperialną i w tym celu kształtuje oś stategiczną z Moskwą. Polska w tej sytuacji może jedynie stanowić przeszkodę. „Czyli należy zmusić nasz kraj do kapitulacji w ten, bądź inny sposób” – zapowiada szef PiS.

    Premier Donald Tusk pośpiesznie potępił podobne wypowiedzi, brzemienne w międzynarodowy skandal i nazwał je głupimi i wywołującymi zaniepokojenie. Wysoko ocenił on aktualny stan stosunków między Polską i Niemcami – dwoma krajami, należącymi do jednego europejskiego obozu politycznego. Podkreślił on również, że Jarosław Kaczyński ucieka się do wstrętnych, brudnych insynuacji.

    Nie ma żadnych wątpliwości, że wzajemne stosunki między Warszawą i Moskwą w przypadku odniesienia zwycięstwa przez PiS znów okażą się zagrożone. Osiągnięty aktualnie poziom zaufania w takich trudnych problemach w dwustronnych stosunkach, jak katastrofa lotnicza pod Smoleńskiem, czy „sprawa katyńska”, będzie – jak można zakładać – stracony. Jarosław Kaczyński już oświadczył, że wszyscy ci, którzy chcą dowiedzieć się prawdy o katastrofie, w której wyniku zginął prezydent Lech Kaczyński, powinni głosować na „Prawo i sprawiedliwość”.

    „Jasne jest o jaką prawdę chodzi autorowi teorii antypolskiego spisku i jego zwolennikom” – powiedział przed mikrofonem radia „Głos Rosji” pracownik Instytutu Badań Międzynarodowych i Politycznych Rosyjskiej Akademii Nauk, ekspert do spraw Polski Nikołaj Bucharin:

    „Moim zdaniem, Jarosław Kaczyński żywi wręcz patologiczną nienawiść do Rosji. Równocześnie wszystkie jego oświadczenia oraz argumenty odnośnie problematyki rosyjskiej są niczym innym, jak tylko wymyślonymi pogróżkami. Warto dodać, że dobrze zdają sobie sprawę z tego inne polskie siły polityczne. Przy tym chodzi nie tylko o rządzącą „Platformę obywatelską” premiera Donalda Tuska, lecz również o „Sojusz Lewicy demokratycznej”, który także realnie ubiega się o miejsca w Sejmie.

    Trudno wyobrazić sobie, jak w przypadku odniesienia zwycięstwa przez „Prawo i Sprawiedliwość” Polska będzie kształtować swoje wzajemne stosunki z Unią Europejską, w której aktualnie pełni ona obowiązki przewodniczącego. Można przypuszczać, że wskazywanie na odradzającą się imperialną potęgę Berlina będzie raczej nie na miejscu w tej chwili, kiedy właśnie od Niemiec zależy uratowanie strefy euro i należących do niej borykających się z problemami krajów – Grecji, Hiszpanii i Portugalii. Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” już zareagował na zarzuty, sformułowane przez Jarosława Kaczyńskiegoi. Periodyk zaznacza mianowicie, że wielu Polaków zmęczonych jest jego paranoidalną retoryką. Cóż, po niedzielnym głosowaniu poziom tego zmęczenia zostanie ostatecznie sprecyzowany.”

    http://polish.ruvr.ru/2011/10/06/58270088.html

    W świetle powyższego uważam niedopuszczenie PiS-u do władzy za ważniejsze od sybolicznego wotum nieufności dla tzw. demokracji w Polsce.

    Dlatego należy na wybory koniecznie iść i zagłosować na kogokolwiek, kto daje gwarancję, że nie poprze rządu z PiS-em w składzie.

    Może na Polską Partię Pracy?

  56. sono said

    ad 54 Wracaj do Rosji tma rob swa dywersje.

  57. sono said

    W obronie czci Angeli cała P(latformat)olska staje.
    kategoria: Polityka
    Dodano: Tuesday, 10 May 2011, 22:25

    I znowu – ku zgrozie wszystkich tolerazistów, platformatołów i platformatołeckich pachołków zw. dziennikarzami – straszliwy i budzący powszechną grozę Jarosław przerażającej antysystemowości się dopuścił. Ach ten koszmarny Jarosław… o ciężkie zgryzoty przyprawia całe platformatolectwo zjednoczone i spalikociałe. Raz bowiem jest miły – a przecież nie powinien byc miły, bo cała wyksztaucona ynteligiencja wie, że jest krwiożerczy i okropny – więc nie może być miły, tylko ma rzygać nienawiścią, a że nie rzyga, to mocno frustruje i denerwuje palikociulowatych platformatołków. Załamują więc ręce, że się maskuje i udaje, a dopiero po wyborach wprowadzi zewolenie na mordowanie platformatołowatych i palikotowatych oraz wypowie wojnę wszystkim sąsiadom Polski. Gdy Jarosław użyje słów twardszych, to zaraz polska zjednoczona platformatołecja rozdygotana wrzeszczy, że zdjął maskę i budzi grozę.

    No i właśnie potwór ów swoje oblicze straszliwe obnażył i umiłowaną przyjaciółkę Nadwiślańskiego Kraju – czyli bundeskanclerzycę – rzekomo obraził. Zaraz platformatołeckie pachołki medialne ze stosownymi doniesieniami do freund’ów zza Odry pobiegły, jednocześnie natychmiast solidarność swą z nimi deklarując i bojaźliwie pytając, czy choć rządcy Bundesrepubliki się na nas nie obrażą.

    W kraju natychmiast zawiązał się front jedności w obronie – tak monstrualnie ponoć naruszonej przez pielnego Jarosława – czci bundeskanclerzyny. Całe stada medialnych platformpachołków ujadają i „autorytety” różne i prominentni przedstawiciele partii systemowych. Nie mogło oczywiście zabraknąć głosu ministra spraw twitterycznych. Tak, tak, cała P(latformat)olska się trzęsie z oburzenia. Nie będzie Kaczor pluł Niemcom w twarz!

    A ten demon wcielony mówi, że z zaodrzańskimi przyjaciółmi trzeba rozmawiać twardo i polskich interesów bronić!!!!!
    http://fronda.pl/blogowisko/wpis/nazwa/w_obronie_czci_angeli_cala_p(latformat)olska_staje._30619

  58. Przy okazji LPR i Samoobrony dotykamy bardzo istotnego zagadnienia patrząc od strony zachowań szczytów LPR i Samoobrony w kontekście ich wiedzy o budowanych mechanizmach zniewalających Naród Polski.

    Otóż tu mamy klasyczny przykład na to, że nie można dwóm panom służyć Narodowi Polskiemu i Polsce oraz Brukseli poprzez samo już uczestnictwo w tym bardachu, a Naród Polski nie informować jak się w istocie rzeczy mają.

    Czy ktokolwiek z LPR i Samoobrony wyłożył Narodowi Polskiemu coś na temat Układu Europejskiego z dn. 16.12.1991 r., jego znaczenie dla Polski, jak doszło do zgody Sejmu na jego ratyfikację, w czym istocie była ta osławiona będąca mitem ‚nocna zmiana’. Czy poinformowali Naród Polski o tym wszystkim co zostało wyłożone na mojej witrynie? – przecież ci posłowie wszystko to znali z autopsji.

    Proszę spojrzeć na datę moich opracowań – rok 2002.
    Na Podkarpaciu [i nie tylko, bo robiłem z tych materiałów wykłady w różnych miejscach Polski /i je przekazywałem/] były one znane. I co? Ano nic, a do tego były one blokowane – argument jak zwykle: oszołom, bzdury tam popisane, nie ma co tego czytać, elaboraty etc. [tak jak i tu co niektórzy to czynią].

    Metoda: wystarczy, że my wiemy, a naród nie musi wiedzieć [bo o tyle mądrzejsi jesteśmy od narodu] prowadzi donikąd – prowadzi do klęski, co i się też stało.

    I na koniec – czy któraś partia wykorzystała te materiały przeciwko innej partii?

  59. 166 bojkot TVN said

    48/JB
    Wstrzymał się pan od BOJKOTU w 2007 roku?
    Jest pan żenujacy.
    Albo skleroz, albo demencja.
    Pan należał zapewne do znacznego grona bojkotników w 2007 roku, bo widzę te same argumenty, to samo zadęcie-nadęcie

  60. sono said

    Za sprawą Belzebuba
    Komentarz • serwis „Pod Lupą” (www.podlupa.pl) • 6 października 2011

    No i do czego to podobne? Niecały tydzień do wyborów, a tu państwowa telewizja robi ludziom wodę z mózgu! Kto to widział, żeby doprowadzać do sytuacji, w której lud pracujący miast, a przede wszystkim – WSI – nie ma pewności, że w audycji „Tomasz Lis na żywo” nie wygrał jak zwykle red. Tomasz Lis? Przecież każde dziecko wie, że po to telewizja zatrudniła pana red. Lisa i płaci mu takie krocie, żeby pan redaktor Lis za każdym razem rozsmarowywał na podłodze gości, których Siły Wyższe każą mu rozsmarować i żeby dowartościował gości, których Siły Wyższe z takich czy innych powodów każą mu nadymać.

    Tymczasem do telewizji zaproszony został Jarosław Kaczyński – no i w rezultacie nie wiadomo, kto kogo rozsmarował; czy red. Lis prezesa Kaczyńskiego, czy odwrotnie – prezes Kaczyński red. Lisa? I jak teraz mają głosować młodzi, wykształceni z wielkich miast? Jak teraz wygląda pan red. Adam Michnik, własną piersią zasłaniający nasz nieszczęśliwy kraj przed niebezpieczeństwem kaczyzmu? Tyle starań, tyle wysiłków, tyle benzyny spalonej przez Tuskobus, że aż wzrosło ryzyko globalnego ocieplenia – i to wszystko ma zostać zniweczone przez jedno potknięcie red. Lisa? Takie rzeczy kiedyś się nie zdarzały. Nie mówię już, że za komuny, kiedy – jak powszechnie wiadomo, w ogóle było lepiej i red. Lis takiego Jarosława Kaczyńskiego zwyczajnie by w studiu aresztował – ale i później, dopóki państwowa telewizja nie wpuściła do siebie Nergala. Najwyraźniej wraz z nim przez jakąś szczelinę na Woronicza przedostał się Belzebub – bo przecież żadnego innego wytłumaczenia tego fenomenu nie ma!

    Stanisław Michalkiewicz

  61. JO said

    ad.61. Oczywiscie Mason Michalkiewicz popiera PiS a SONO na posterunku do konca promuje, promuje ……………

  62. JO said

    ad.29. „Jak sie juz zbierze wieksza ilosc bojkotujacych ta polityczna rzeczywistosc wtedy moze wladza ktora zatrudniamy placac podatki zacznie sie z nami liczyc. ” – Zagrypiona

    Pani Zagrypina choc zajela pozytywna postawe w glosowaniu, glosi niezeczywistosc, ktora jest grozna.

    Pani Falsz jest celowy czy z „glupoty”?

    1. Wyjasniajac zarzut: Ta wladza nigdy nie bedzie sie liczyc z Nami. Na tym portalu wyjasnione jest sakad pochodzi i jaka filozofie ma ta wladza.
    2. Ta wladza nie jest przez Nas zatrudniona, bo przejela wkadze oszustwem a zgodnie z Etyka Katolicka i prawem taka wkladza nie ma umocowania prawnego.
    3. Ta wladza nas okrada a nie zyje z naszych podatkow.

  63. Najwidoczniej straszak rosyjski zaczyna się zużywać, to uruchomiono Palikota w roli czarownicy. Teraz też i Pan Michalkiewicz będzie miał szeroki pole manewru [w zależności od potrzeb i okoliczność]. A ta potrzeba główna i niezmienna jest cały czas od ponad 20 lat taka sama – utrzymać przy władzy raz PiS raz PO, bo przecież nie może być inaczej niż:

    „I mogę państwa zapewnić, że chociaż rządy w Polsce się zmieniają, jak w każdym demokratycznym państwie, to polityka wobec Izraela się nie zmieni”
    – Prezydent RP Lech Kaczyński, Izrael – 11.09.2006 r.

    MOTTO

    i o to się toczy główna stawka.

    A tak na marginesie – to i może ten Palikot to dopust Boże dla tych polskich purpuratów, gdy Naród Polski zbojkotuje wybory?
    Przecież też mają i oni swą działkę w tym aby takie Palikoty urosły, a Naród Polski wystawić do wiatru.

  64. sono said

    a pan JO, nawolujac do bojkotu ,daje szanse na zwyciestwo ryzemu padalcowi z PO i prosstytutkom z SLD.
    Fan-ta-sty-cznie. Glupota nie zan granic w przypadku pan JO

  65. Guła said

    Do Rosji nie tyle robić dywersję co też bojkot, rzecz jasna, wyborów 🙂 mają wprawę.

  66. desperado said

    Tak,naród jest jak lawa z wierzchu niby skorupa niemrawa,ale w środku cały gore.Ludzie zaczną się upominać o swoje dopiero wtedy,kiedy większość nie będzie miała za co żyć,a do takiego stanu politycy,obecni,nie dopuszczą,będą utrzymywać społeczeństwo na granicy egzystencji,aby ludzie nie mieli czasu na myślenie,jeno na tyranie od świtu do nocy,co obecnie ma właśnie miejsce.Polsce potrzeba wstrząsu,niestety,większego niż Smoleńsk,tylko coś takiego może obudzić ludzi,którzy śpią i jest im wszystko jedno czy będzie rządził Tusk czy Merkel,a może Putin,byle był święty spokój.Nie można się właściwie dziwić,skoro prawdziwe elity zostały wymordowane,a ich miejsce zajęli „uni”.A „uni” są bardzo cwani,mają kapitał,media,wykształcenie więc doją polaków i dymają ile tylko się da.Kiedy nastąpi kres i ludzie zmądrzeją?Na pewno nie po tych wyborach,które już są rozegrane i policzone.Komorowski odznaczył odpowiednie osoby,aby dopilnowano właściwego wyniku.Ruska szkoła,nie ważne kto głosuje,ważne kto głosy liczy i na pewno nie są to siły przyjazne niepodległej i najjaśniejszej.

  67. Guła said

    Od lat dwudziestu paru 50 % elektoratu bojkotuje wybory. Mogę się założyć że dużo więcej. A więc udział w wyborach bierze odpowiednio mniej głosujących. Co nie znaczy że nawołuję do bojkotu wyborów.

    Palikot? To znaczy że są świadomi nastrojów w społeczeństwie, wiec podrzucili …alternatywę. Profesor Niesiołowski mógłby być skuteczniejszy. A przede wszystkim bezpieczniejszy.

    25% pójdzie na pewno, już tej europy nie mogą się doczekać i tych ” uj, od zawsze mniemnieckich prus”. Hatko słuchać tego elektoratu. Ale co począć. A?

  68. Jaki Putin czy Merkel – chyba, że to tak dla niepoznaki tak sobie przyjmiemy.
    Czy co 6 miesięcy rząd Tuska robił wspólne posiedzenia z rządem Merkel czy z rządem Putina – tak jak to miało ostatnio miejsce tu:

    „Razem z nami są ministrowie obu rządów i będziemy dziś i jutro pracowali, by zaprojektować wspólną przyszłość”
    – Premier Izraela Beniamin Natanyahu, Jerozolima 23 luty 2011 r. –
    na powitanie premiera RP Donalda Tuska wraz z jego rządem.”

    a inaugurował to Lech Kaczyński we wrześniou 2006 r..

    MOTTO

  69. Rysio said

    re 55. „…Pani Lenart, przyjdzie tu pani i zrobi ten striptiz na calego….”

    Sono moje koszerne kochanie – brzmisz jak stara rozsypujaca sie prukwa ktorej czas przeminał i ktora msciwie zazdrosci Lenartowej jej młodego ciała.

    Nie martw sie – obojetnie w jakim stanie rozkładu jestes’ – Rysio chetnie cie wezmie na zeba.

    Haaaaaaaaaaaaaaaahahahahaaaaa!!!!

  70. Rysio said

    re 65. Pan JO – nawołuje do bojkotu, bo tak samo jak Gajowy, Rysio i wielu innych nie widzi żadnej rożnicy miedzy żydem z PO, żydem z SLD czy żydem z PIS.

    A ty Sono – corko syjonu – jaka, miedzy nimi widzisz rożnice i dlaczego tak bardzo agitujesz za żydami z PIS?

  71. Rysio said

    Widac’ jak strasznie te wszystkie parchy boja, sie bojkotu wyborow.

    😉

  72. Zagrypiona said

    @JO 63

    Sie JO czepia szczegółów… I od razu inwektywy. Az się odechciewa.
    Byc może poniosło mnie z optymizmem nieco, ale sobie wyobraziłam oczami wyobraźni 75% społeczeństwa bojkotującego, 75% wkurzonego świadomego (ze to zła władza) ludu i władzę trzęsącą gaciami. Przepraszam to się więcej nie powtórzy. 😉 Ma JO racje, toż to kompletna nierzeczywistość. No w każdym razie nie nastąpi to za naszego życia sądząc po zacofaniu i zniszczeniu jakie tu panuje i po tym jak sobie skaczemy do gardeł z byle powodu. 😉 Zresztą, chyba nawet nie chciałabym z takimi. I im więcej na to patrze to mnie kusi by się zaszyć gdzieś w dziczy… Niech sie dzieje co chce, niech sie nawet pozabijają. 😉

    PS. Wiem ze TA władza nas okrada i zaimplantowala sie zdradziecko w naszym kraju, nie żyję na księżycu ani za granica, nie jestem też tak tępa jak JO myśli. Zastosowałam raczej duży skrót myślowy, chodziło mi o władzę OGÓLNIE, której naród w normalnych warunkach jest pracodawca poprzez płacenie podatków. Nie chodzilo akurat o TĄ władzę w postaci po-pis-sld i co tam jeszcze, co chyba jest oczywiste i logiczne skoro popieram bojkot a sprzeciwiam sie istniejacej patologii – JO nie zauważył?… Tak wiec JO się nie czepia. Chyba, że celowo chodzi o podgrzanie dyskusji, w czym udziału brać nie zamierzam, szkoda energii i nerwow. 🙂

    A i dodam jeszcze, ze jesli chodzi o ‚liczenie sie wladzy ze swiadomym bojkotujacym wladze ta ludem’, to mialam na mysli raczej USTAPIENIE, ewentualnie jakies inne wyeliminowanie tejze wladzy dobrowolnie lub pod takim czy innym przymusem, ze strachu. Liczenie sie z sila ludzi. PSychopatow mozna tylko strachem. Bo oni innego jezyka nie znaja. Dyskusja z nimi nie ma sensu. Co tez jest logiczne, bo przeciez jak ktos siedzi tyle lat u koryta to po dobroci nie ustapi. Myslalam ze takich rzeczy nie trzeba tlumaczyc. 😉 A o czym jest pisane na TYM portalu to wiem, bo czytam codziennie od jakichs 2 lat, JO nie musi mi drogi wskazywac.

  73. Boomcha said

    @ Marucha

    >Bojkot wyborów napełni ich strachem

    Napełni ich spokojem, bo bojkot to „biała flaga”. Strachem ich napełniłaby kilkuosobowa reprezentacja Kongresu Nowej Prawicy, bo robią wszystko żeby ich tam nie było.

    To jest wojna, a na wojnie trzeba umieć wchodzić w taktyczne sojusze. pan woli siedzieć i czekać aż zdarzy się cud. Nie zdarzy, się i niepójście do wyborów to złożenie skrzyżowanych rąk do wiązania. KNP nie są ideałem, ale mają pewien potencjał a przede wszystkim są ludźmi których łączy określona idea a nie kanapa.

  74. sono said

    Widze, ze pewne silu nawoluja do bojkotu, bo w ten sposb POzbeda sie konkurencji i zostana przy korycie.
    I takie durne Rysie, Miry, Donaldy, Jozie i Bolki beda rzadzic.
    A SLD bedzie im dostarcza koorewek i doop.

  75. Misiek said

    @75 S(ono)

    Ile Ty klas szkoly podstawowej masz ukonczone?

  76. sono said

    Podejrzewam, a raczej wiem na pewno, ze mam duzo lepsze wykasztalcenie od Ciebie,ale to nie jest nawet tak istotne.
    Wyksztalcenie czesto nie idzie w parze ze zdolnosci do samodzielnego, rozsadnego myslenia, jak tu widac po wielu wpisach niby „wykstalcionych sfiatofcuf”, np takich Rysiuf z nowego jorku.

  77. Ewangelia wg. Św. Mateusza

    Pytanie o władzę

    23 Gdy przyszedł do świątyni i nauczał, przystąpili do Niego arcykapłani i starsi ludu z pytaniem: „Jakim prawem to czynisz? I kto Ci dał tę władzę?”
    24 Jezus im odpowiedział: „Ja też zadam wam jedno pytanie; jeśli odpowiecie Mi na nie, i Ja powiem wam, jakim prawem to czynię.
    25 Skąd pochodził chrzest Janowy: z nieba czy od ludzi?” Oni zastanawiali się między sobą: „Jeśli powiemy: „z nieba”, to nam zarzuci: „Dlaczego więc nie uwierzyliście mu?”
    26 A jeśli powiemy: „od ludzi” – boimy się tłumu, bo wszyscy uważają Jana za proroka”
    27 Odpowiedzieli więc Jezusowi: „Nie wiemy”. On również im odpowiedział: „Więc i Ja wam nie powiem, jakim prawem to czynię.

    http://www.nonpossumus.pl/ps/Mt/21.php

    Zamiast Arthura Schopenhauera czytać Ewangelię!
    Tam jest wszystko.

  78. Ewangelia wg. Św. Mateusza

    Mowa misyjna

    5 Tych to Dwunastu wysłał Jezus, dając im następujące wskazania: „Nie idźcie do pogan i nie wstępujcie do żadnego miasta samarytańskiego!
    6 Idźcie raczej do owiec, które poginęły z domu Izraela.
    7 Idźcie i głoście: „Bliskie już jest królestwo niebieskie”.
    8 Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy! Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie!

    9 Nie zdobywajcie złota ani srebra, ani miedzi do swych trzosów.
    10 Nie bierzcie na drogę torby ani dwóch sukien, ani sandałów, ani laski! Wart jest bowiem robotnik swej strawy.
    11 A gdy przyjdziecie do jakiegoś miasta albo wsi, wywiedzcie się, kto tam jest godny, i u niego zatrzymajcie się, dopóki nie wyjdziecie.
    12 Wchodząc do domu, przywitajcie go pozdrowieniem.
    13 Jeśli dom na to zasługuje, niech zstąpi na niego pokój wasz; jeśli zaś nie zasługuje, niech pokój wasz powróci do was!

    14 Gdyby was gdzie nie chciano przyjąć i nie chciano słuchać słów waszych, wychodząc z takiego domu albo miasta, strząśnijcie proch z nóg waszych!
    15 Zaprawdę, powiadam wam: Ziemi sodomskiej i gomorejskiej lżej będzie w dzień sądu niż temu miastu.
    16 Oto Ja was posyłam jak owce między wilki. Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie!

  79. 166 bojkot TVN said

    Czy ktoś mi wyjaśni co znaczy zbiorowe poparcie Angeli Merkel przez byłych i obecnego ministra spraw zagranicznych.?

    http://wiadomosci.onet.pl/kraj/kontrowersyjne-slowa-lidera-pis-protest-bylych-sze,1,4872772,wiadomosc.html

    Zdrajcy aż nadto wyraźnie podpisali cyrograf:
    Pięciu byłych szefów MSZ wydało wspólne oświadczenie, w którym wyrazili solidarność z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. „Czujemy się w obowiązku wyrazić głęboki sprzeciw wobec ostatnich wypowiedzi prezesa Jarosława Kaczyńskiego o stosunkach polsko-niemieckich” – napisali.

    Protest wobec niedawnej wypowiedzi szefa PiS o kanclerz Niemiec Angeli Merkel podpisali: Władysław Bartoszewski, Andrzej Olechowski, Włodzimierz Cimoszewicz, Dariusz Rosati i Adam Daniel Rotfeld.

    W książce „Polska naszych marzeń” prezes PiS napisał, że nie sądzi, „żeby kanclerstwo Angeli Merkel było wynikiem czystego zbiegu okoliczności”. „Nie będę jednak tego przeświadczenia rozwijał, zostawiam to politologom i historykom” – napisał Kaczyński. Dopytywany o to w wywiadzie dla „Newsweeka”, powiedział: „Ona wie, co ja chcę przez to powiedzieć. Tyle wystarczy”.

    W swoim liście byli ministrowie podkreślili, że „szczególny niepokój budzi insynuacja, iż wybór na urząd kanclerza pani Angeli Merkel »nie był wynikiem czystego zbiegu okoliczności« oraz zdanie »ważne jest, że od Polski Merkel chce przede wszystkim może miękkiego, ale jednak podporządkowania«”. (….)

    Czy jest jakieś inne państwo, w którym po takim nic nie znaczącym epizodzie 5 idiotów da głos, stanie na baczność i będzie merdało ogonkami do Angeli Merkel, a warczało na swojego,?

  80. Miroslaw Bernard D said

    Bojkotu wyborow nie bedzie. Jedynym zagrozeniem obecnie sa kibice vel. „kibole”. Ale z tego co mozna wyczytac raczej nawoluja oni na nie glosowanie na PO. Czesc ludzi ktora nie pojdzie na wybory ma te wybpory dokladnie gdzies bo nie widzi w nich sensu (nic sie nie zmienia). Akcja przeprowadzona przez kibicow jest chuba najlepsza akcja wymierzona w bandyckie rzady od 22 lat. Nie wierze ze bojkot wyborow moglby cokolwiek zmienic a pozatym zawsze mozna liczyc na polonie amerykanska ktora zaglosuje.

  81. 166 bojkot TVN said

    JB
    Myśli pan, że owe ewangelie maja zastosowanie w naszej sytuacji?
    Za Jezusa i apostołów nie było „demokratycznych wyborów”

    Uważa Pan w swoim wyborczym zacietrzewieniu, że zjadł wszystkie rozumy i wie co dziś powiedziałby i zrobił sam Jezus??
    Wielka jak widać jest pańska arogancja.

  82. Ewangelia wg. Św. Mateusza

    Sprawa podatku

    15 Wtedy faryzeusze odeszli i naradzali się, jak by podchwycić Go w mowie.

    16 Posłali więc do Niego swych uczniów razem ze zwolennikami Heroda, aby Mu powiedzieli: „Nauczycielu, wiemy, że jesteś prawdomówny i drogi Bożej w prawdzie nauczasz. Na nikim Ci też nie zależy, bo nie oglądasz się na osobę ludzką.

    17 Powiedz nam więc, jak Ci się zdaje? Czy wolno płacić podatek Cezarowi, czy nie?”
    18 Jezus przejrzał ich przewrotność i rzekł: „Czemu Mnie wystawiacie na próbę, obłudnicy?

    19 Pokażcie Mi monetę podatkową!” Przynieśli Mu denara.

    20 On ich zapytał: „Czyj jest ten obraz i napis?”
    21 Odpowiedzieli: „Cezara”. Wówczas rzekł do nich: „Oddajcie więc Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga”.
    22 Gdy to usłyszeli, zmieszali się i zostawiwszy Go, odeszli.

  83. sono said

    Pan Joziu Be teraz za proroka probuje robic??

  84. 166 bojkot TVN said

    do 80
    Tu też ostro – bo inaczej nie można o MINISTRACH-ZDRAJCACH, NA UTRZYMANIU NIEMCÓW:
    http://niezalezna.pl/17265-kuriozalny-list-b-szefow-msz

    (….) Zarejestrowani przez służby specjalne PRL jako tajni współpracownicy – ministrowie spraw zagranicznych III RP napisali list potępiający Jarosława Kaczyńskiego w związku z jego wypowiedzią rzekomo obrażającą Angelę Merkel. Pod listem podpisał się także Władysław Bartoszewski, który jako jedyny z tego grona nie figuruje jako zarejestrowany tajny współpracownik komunistycznych służb specjalnych, był natomiast wielokrotnie wynagradzany przez rząd niemiecki.

    Sprawa jest o tyle kuriozalna, ponieważ ci sami ludzie a wraz z nimi sprzyjające obecnemu rządowi media w 2006 roku oburzały się na ówczesnego ministra Antoniego Macierewicza, który przypomniał fakt zarejestrowania byłych ministrów spraw zagranicznych jako tajnych współpracowników służb specjalnych PRL.

    20 sierpnia 2006 w Telewizji Trwam, Antoni Macierewicz, ówczesny wiceminister obrony narodowej, odnosząc się do listu byłych ministrów spraw zagranicznych krytykującego odwołanie szczytu Trójkąta Weimarskiego przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego, stwierdził, że większość z nich była „agentami sowieckich służb specjalnych”. Po tych słowach rozpętała się skandaliczna awantura z udziałem mediów i dziennikarzy sprzyjających PO i SLD. Tymczasem Antoni Macierewicz wyjaśnił, że rejestracji tajnych współpracowników dokonywały wprawdzie służby specjalne PRL, ale były one całkowicie podporządkowane Moskwie , gdzie mieściło się główne dowództwo komunistycznej bezpieki, które podlegali także polscy funkcjonariusze służb specjalnych i pozyskani przez nich tajni współpracownicy.

    Minister obsypany markami

    132 tysiącami marek Fundacja Roberta Boscha wyróżniła Władysława Bartoszewskiego za rolę, jaką odgrywa w kształtowaniu stosunków polsko-niemieckich. W realizację jej programów zaangażowany jest finansowo rząd Niemiec.(…..)

  85. Ewangelia wg. Św. Mateusza

    Kuszenie Jezusa

    1 Wtedy Duch wyprowadził Jezusa na pustynię, aby był kuszony przez diabła.
    2 A gdy przepościł czterdzieści dni i czterdzieści nocy, odczuł w końcu głód.

    3 Wtedy przystąpił kusiciel i rzekł do Niego: „Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz, żeby te kamienie stały się chlebem”.
    4 Lecz On mu odparł: „Napisane jest: Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych”.

    5 Wtedy wziął Go diabeł do Miasta Świętego, postawił na narożniku świątyni
    6 i rzekł Mu: „Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół, jest przecież napisane: Aniołom swoim rozkaże o tobie, a na rękach nosić cię będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień”.
    7 Odrzekł mu Jezus: „Ale jest napisane także: Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego”.

    8 Jeszcze raz wziął Go diabeł na bardzo wysoką górę, pokazał Mu wszystkie królestwa świata oraz ich przepych
    9 i rzekł do Niego: „Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon”.

    10 Na to odrzekł mu Jezus: „Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz”.

    11 Wtedy opuścił Go diabeł, a oto aniołowie przystąpili i usługiwali Mu.

    ========================================================
    ========================================================

    Idź na wybory oddając w ten sposób pokłon szatanowi. [mniejsze zło].
    JB

  86. sono said

    Nie idz na wybory i pozwol aby PO /SLD demony zwyciezyly.
    Wybierasz wieksze zlo.

  87. sono said

    Natomiast PO obiecała wyciągnąć z Unii, ile się da, żeby starczyło na kolejny etap wegetacji. A pod koniec kampanii desperacko próbowała straszyć ludzi PiS-em. Wydaje się jednak, że ten motyw jest już zgrany i tylko szczególnie naiwni wyborcy dadzą się nim omamić. Wiele wskazuje na to, że nawet jeśli PiS po wyborach nie stworzy rządu, notowania tej partii będą nadal rosły, a dotychczasowe autorytety polityczne i medialne ostatecznie przejdą do historii. Tomasz Lis już teraz, w rozmowie z Jarosławem Kaczyńskim, wyglądał jak figura woskowa, wyciągnięta z jakiegoś Muzeum III RP. Prezes PiS nie musiał się przesadnie wysilać, by wygrać pojedynek na słowa z kupą wosku.
    Próbą reanimacji układu jest niewątpliwie sztuczka z Ruchem Poparcia Palikota, stworzonym po to, by zagospodarować dla PO elektorat ekstremalnie skretyniałej młodzieży, dotąd nie głosującej. Słynna książka Palikota, w której nabija się z Tuska, to typowy chwyt socjotechniczny, mający stworzyć wrażenie, że między obiema partiami istnieje przepaść, a RPP prezentuje „świeżość” i „nową jakość”. W istocie Palikot nadal jest kluczowym rozgrywającym PO, o czym jego wyborcy przekonają się niedługo po wyborach. Według mojej intuicji, w operacji „Palikot” duży udział mają też dawni ubecy i tajni współpracownicy, szczególnie zainteresowani przetrwaniem układu.
    http://fronda.pl/news/czytaj/tytul/wencel:_jesli_ukladowi_nie_uda_sie_na_wielka_skale_sfalszowac_wynikow_glosowania,_pis_powinien_wygrac_15929

  88. 166 bojkot TVN said

    83/JB
    Jest pan cudownie niekonsekwentny, zupełnie jak blondynka.

    Cała Pańska strona mówi nam, że rządzą nami Żydzi, którzy też tak sobie ustawili system wyborczy, żebyśmy tylko ich wybierali w pseudodemokratycznych wyborach. Prawda? – Prawda!

    Przytacza Pan tymczasem wyjątki z Ewangelii, która rządzącym jest zupełnie obca!

    Powinien Pan im zacytować Talmud, Torę, czy jakieś tam nauki rabiniczne, bo przecież skoro rządzą, to według swoich zasad, nie NASZYCH!!!
    Oni ewangelie mają daleko w żydowskich tyłkach.
    Swoimi kolejnymi bojkotami tylko umacnia pan talmudyczny system władzy w Polsce, a co najśmieszniejsze SAM PAN TEGO POJĄĆ NIE MOŻE.

  89. Walkiria said

    Podziękowania gospodarzowi za wszystkie mądre komentarze i artykuł.

    Tylko człek na głowę chory pójdzie znowu na wybory.

  90. A kto dopuścił i jeszcze listy gratulacyjne słał do reaktywowania w Polsce najbardziej niebezpiecznej loży masońskiej B’nai B’rith zajadle zwalczającej Kościół Chrystusowy – przecież nie kto inny a prezydent Lech Kaczyński [brat Jarosława] z PiS.
    Czy Jarosław Kaczyński coś mówi o tym, że ją zdelegalizuje – i zdelegalizuje inne organizacje masońskie działające w Polsce?

    O tym jest również mowa w

    KOR_BATORY_INNI


    pod datą 16 września 2007 r. [trzeba sobie zrolować stronę w dół i to odszukać]
    jest tam też i przytoczona treść tego przesłania L. Kaczyńskiego do tej loży masońskiej.

    Które zło jest tu mniejsze czy też większe [jeśli już w tych kategoriach rozpatrywać sprawę]? Czy to zło jawne czy to zło ukryte? Które zło jest skuteczniejsze w swej destrukcji? – I DLACZEGO?

    .

  91. Misiek said

    @77 (S)ono.
    No nie badz tak(a,i,ie), i napisz ile klas szkoly podstawowej ukonczylas.

    Odpowiadajac pytaniem na proste pytanie potwierdzasz moje przypuszczenia.

    A moje przypuszczenia to 6 klas.

    I z kim tu rozmawiac?

  92. ARTUR said

    @ BojkotTVN .To jest całkowicie niemożliwe aby wszyscy Polacy byli głupsi niż Żydzi ,Aryjczycy ,Azjaci ,Arabowie ,czarni ,żółci i różne inne nacje .To niemożliwe aby wszyscy Polacy mieli kompleks niższości i słuchali dziwnych opowieści jakie to inne nacje mają zdolności do rządzenia naszym krajem .Nie powinno się jednak takich ludzi potępiać gdyż mając swój mały grajdołek który odpowiada ich poglądom nie reprezentują sobą nic szczególnego jeśli z niego wyjdą do sklepu ,do pracy .Należy jednak pilnować się aby nie zaczęły grupować wokół siebie takich samych osób gdyż tak do władzy doszedł Hitler i Stalin .Kompleksy wynikłe z braku spełnienia życiowych fantazji po objęciu władzy przez taką grupę zmieniają się w system reżimowy a następnie w dyktaturę ,władza sama w sobie jest dla nich celem a cały system ma działać tylko dla niszczenia osiągnięć ludzi wyróżniających się ze społeczeństwa .Całość sprowadza się do postępowania psa ogrodnika , sam nie zje i drugiemu nie da .

  93. Uczeń Chrystusa ma iść drogą EWANGELII mając jednocześnie rozeznanie co wokół niego się dzieje i DLACZEGO tak się dzieje. Ale właśnie dlatego ma iść drogą wytyczoną przez Jezusa Chrystusa a spisaną w EWANGELII.

    [#79] 14 Gdyby was gdzie nie chciano przyjąć i nie chciano słuchać słów waszych, wychodząc z takiego domu albo miasta, strząśnijcie proch z nóg waszych!”

    Uczeń Chrystusa ma NOWY TESTAMENT i jest posłany aby głosić NOWĄ NOWINĘ, głosić Jezusa Chrystusa a nie studiować wiecznie Talmud, bo mimochodem stanie się z czasem też talmudystą zapomniawszy po co był posłany.

  94. Guła said

    No bo od dawna, dużo dawniej niż od 45 r., Bojkot, rządzą nami Żydzi. To jest fakt… Spójrz na górny narożnik witryny a znajdziesz tam cytat wypowiedzi poety polskiego pochodzenia żydowskiego. (no i co teraz?)

    Wywiad wkleiłem pod tematem „świat oczami Żydów” – chyba taki jest tytuł artykułu, z Żydem polskim który powrócił do Kraju a który to wywiad warto wysłuchać. Bo dobitnie dowodzi co dzieje się w Polsce pod rządami tzw „Żydów”.

    A przecież czytelnicy Gajówki doskonale orientują się skąd te tzw „żydostwo” przypełzło swego czasu i dokąd dziś zmierza.

    No a My Polacy, nawet Ojczyzny nie potrafimy zachować. Nie po raz pierwszy.

  95. 166 bojkot TVN said

    91/JB
    Wie pan co?
    166 lubi dyskusje. Wówczas, gdy mają one sens. Z panem dyskusja jest bez sensu, bo pan jak wańka-wstańka, kolejka dla dzieci w kółko powtarza swoje wkute w mózg argumenty, zupełnie nie zajmując się życiem bieżącym. Nie pojmuje pan przyczyn i skutków, nie próbuje pan nawet zmienić tego co jest, kupił pan trumnę i czeka na koniec bojkotując zjawiska i zdarzenia, które mają wielki wpływ na przyszłość, ot chociażby jak ten pański bojkot wyborów w 2007 roku, który walnie przyczynił się do wyeliminowania nawet śladowej liczby posłów z LPR i Samoobrony z sejmu i senatu.

    Teraz, kiedy można wybrać niezależnych ludzi do senatu, znowu jak najęty, albo opłacany przez jakiegoś zdrajcę, pitoli pan tu o bojkocie wyborów, w sytuacji, kiedy jedynym sensownym zachowaniem jest masowy udział w wyborach!
    Niejednokrotnie w historii było tak, że 1 człowiek decydował o kierunku historii. pan nawet tego jednego, który może mieć najważniejsze znaczenie dla Polski nie chce wybrać.
    Nie wypada zwracać się do starszego człowieka w ten sposób, ale skoro w swojej głupocie pozostaje niewzruszony – muszę.

    Sam pan nie wie, co chce osiągnąć bojkotem, zostawia pan wszystko na żywioł. Pan i wszyscy inni bojkotnicy, przeważnie bepolskoczcionkowi, albo jak Marucha, czcionkowi, ale zamorscy i zagraniczni, nie mają żadnych pomysłów na przyszłość oprócz bojkotu.
    W moich uszach bojkot wyborów ogłaszany na patriotycznych stronach brzmi jak zdrada najwyższa. I niestety ma taki praktyczny skutek, szczególnie w wyborach do senatu.

  96. Ad 56

    Pokusa poparcia hasła bojkotu wyborów jest bardzo silna i dobrze uzasadniona, lecz, obiektywnie rzecz biorąc, każdy Polak świadomie nie głosujący na PiS (czy na jego odprysk, PJN) i pozostający w domu, bo „nie ma na kogo głosować” – POPRAWIA W TEN SPOSÓB WYNIK PiS-u (gdyż: mniejsza frekwencja = wyższy odsetek głosów na PiS/PJN i odwrotnie).

    PiS w rządzie, to pogorszenie stosunków z Rosją (v. 56), a tymczasem:

    „Benedykt XVI błogosławi dialogowi Polski i Rosji

    4 października w watykańskim Palazzo della Cancelleria z inicjatywy Ambasady RP przy Stolicy Apostolskiej odbyła się debata „Polska – Rosja próba przekraczania stereotypów”. W konferencji uczestniczyli współprzewodniczący Polsko-Rosyjskiej Grupy do Spraw Trudnych prof. Adam Daniel Rotfeld i Anatolij Torkunow. Dyskusję moderował Paolo Morawski, dziennikarz RAI.

    W trakcie debaty podkreślono niezależność Grupy ds. Trudnych od polityki, presji zewnętrznej i panującej koniunktury. – Najważniejsze, że ta grupa odpolityczniła dialog polsko-rosyjski – zaznaczył prof. Adam Daniel Rotfeld. Przewodniczący grupy ze strony rosyjskiej akademik Anatolij Torkunow zwrócił uwagę na fakt, że celem działalności grupy jest „nowe podejście do kluczowych kwestii dzielących oba narody, a wynikających z zaszłości historycznych”.
    (…)
    Na spotkaniu poruszono również temat ekumenicznego dialogu pomiędzy kościołem katolickim i prawosławnym, który w istotny sposób wpływa na stosunki między Polską a Rosją. Współprzewodniczący zaznaczyli, że oczekują na wydanie przez polski Kościół i rosyjską Cerkiew wspólnego dokumentu, który może okazać się istotny z punktu widzenia przyszłych relacji pomiędzy krajami.

    W środę 5 października na prywatnej audiencji w Watykanie współprzewodniczących Polsko-Rosyjskiej Grupy do Spraw Trudnych A. D. Rotfelda i A. Torkunowa przyjął Papież Benedykt XVI. W spotkaniu uczestniczyli również ambasadorowie obu krajów przy Stolicy Apostolskiej Hanna Suchocka i Nikołaj Sadczikow. PAPIEŻ BENEDYKT XVI UDZIELIŁ BŁOGOSŁAWIEŃSTWA DLA DIALOGU I DZIEŁA POROZUMIENIA POLSKI I ROSJI. WYRAZIŁ RÓWNIEŻ WOLĘ ZBLIŻENIA KOŚCIOŁA RZYMSKOKATOLICKIEGO I ROSYJSKIEJ CERKWI PRAWOSŁAWNEJ.”

    http://mercurius.myslpolska.pl/2011/10/benedykt-xvi-blogoslawi-dialogowi-polski-i-rosji/

    Dlatego należy iść na wybory i zagłosować przeciwko PiS-owi i PJN-owi.

  97. Marucha said

    Re 96:
    Za wielokrotne powtarzanie ewidentnego kłamstwa:

    … pański bojkot wyborów w 2007 roku, który walnie przyczynił się do wyeliminowania nawet śladowej liczby posłów z LPR i Samoobrony z sejmu i senatu.

    166 Bojkot TVN dostaje ostatnie ostrzeżenie. Następnego nie będzie.

  98. Ad. 96
    A może Bojkot podać skąd Bojkot wie jaki był mój stosunek do wyborów parlamentarnych w 2007 r.?
    Bo wpierać komuś chorobę w brzuch to żadna to sztuka.
    To czystej wody gebelszczyzna stosowana, którą Pan tu uprawiasz.

  99. PL said

    Ad #98

    Bojkociarze chodzi najwyraźniej o bojkotowanie wyborów JUŻ PO WYBORACH, albowiem, jak każdemu – nawet najgłupszym osłom – wiadomo, Samoobrona i LPR zostały wykończone podczas rządów PiS przez ów PiS właśnie, gdy wybory były już historią.

    Bojkociara ucieka się do kłamstw, aby poprzeć partię żydowskich agentów PIS.

  100. sono said

    Misiek
    idz spac i porzadnym ludzio tylka nie zawracaj.
    Wciagnij szklaneczke mleka grzecznie, zmow pacierz i lulu dziecko.

  101. misiek said

    @101

    Ewidentnie zawyzylem poziom edukacji S(ono).

    5 klas to gorna granica.

    A tak naprawde to 0 klasy.

    Od dzis jestes S0n0.

  102. sono said

    Misiek
    Smoczka nie zapomnij, bo sie obudzisz i rykiem sasiadow obudzisz.

  103. niereligijna said

    wy wladzy nie potrzebujecie by zyc, ale wladza nie ma prawa istnienia bez was.
    Oni juz zaplanowali, kto teraz bedzie rzadzil, pozbyli sie juz „niewygodnych” fundujac im samobojstwo,
    teraz obywatele zaglosuja po obywatelsku i beda znowu po kilku miesiacach wspominac ze ten poprzedni prezydent nie byl taki zly jak ten co jest teraz.
    jedna wielka farsa w odcinkach…

    Krzysztof Zagozda powiedział/a
    2011-10-06 (czwartek) @ 14:05:06

    @42. Doskonale rozumiem przesłanki Pańskiego rozumowania. Jednak ku przemysleniu: Jezus Chrystus posyłał apostołów, a nie nakazywał biernego oczekiwania na swoje powtórne przyjście.
    Pozdrawiam.

    Panie Krzysztof nie rozumiem tego przemyslenia! gdzie w globalizacji swiata szukac Jezusa ?
    ale faktycznie, ma Pan racje …psychopaci maja w rekach i polityke i religie co widac na zalaczonych obrazkach.

    http://vigilantcitizen.com/sinistersites/sinister-sites-st-john-the-divine-cathedral/

  104. chemtrail said

    Bojkot krzepi 🙂

    http://www.youtube.com/user/obserwuj

  105. MatkaPolka said

    Korwin-Mikke unieważni wybory?
    http://wolnemedia.net/wiadomosci-z-kraju/korwin-mikke-uniewazni-wybory

    Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego w odpowiedzi na decyzję Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, żąda unieważnienia wyborów.

    Jak wynika z informacji RMF FM w związku z tym, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie odrzucił skargę Nowej Prawicy na działania PKW, partia Janusza Korwin-Mikkego zapowiada złożenie skargi do Sądu Najwyższego i domaga się unieważnienia wyborów.

    Decyzja Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego oznacza, że Janusz Korwin-Mikke nie wystartuje w wyborach, ponieważ warszawska lista Nowej Prawicy nie została zarejestrowana, a od decyzji WSA nie można się już odwołać.

    PAŃSTWOWA KOMISJA WYBORCZA JEST JAK SIĘ OKAZUJE ZUPEŁNIE POZA PRAWEM. Ani Sąd Najwyższy ani sąd administracyjny nie jest niestety w stanie na ten organ wpłynąć. Wszyscy umywają ręce – mówi jeden z polityków Nowej Prawicy.

    Członkowie partii Janusza Korwin-Mikkego zapowiadają złożenie skargi na przebieg wyborów w całym kraju.

  106. misiek said

    @106

    Co dobrego dla Polski zrobilby JKM?

    Toz to nastepny Balcerowicz, tylko moze z lepszym dyplomem.

    Atomizacja sceny politycznej w celu skupienia wladzy na zasadzie dziel i rzadz.

    Ludzie otworzcie oczy.

    Nie ma partii lojalnej Ojczyznie.

    Nawet jesli sie taka pojawi to une odpowiednio ja zmodyfikuja. Nie ma nawet juz kosciola. Zostaly tylko niedobitki lub szalency jak Natanek.

    Jesli sami nie zadbamy o nasze sumienia to na pewno nie zrobia tego „autorytety”.

    Moj apel wyborczy:

    Polaku, wybierz zycie wieczne.

  107. JO said

    ad.73. Tak, czepiam sie szczegolow bo „diabal siedzi w szczegolach”.

    Pani Droga. Niech Pani nie uwaza, ze jestem taki starszny i zaraz do oczu skacze. Moja wypowiedz ma za zadanie pokazac nonsens, ktory Pani sama widzi w swojej wypowiedzi.

    W zyciu nie ma czasu ani nie stac nas na takie „glupie bez sensu gadanie, pisanie” gdyz slowa maja swoja moc. Pani uzywajac skrutu wlasciwie napisala cos co ktos moze odebrac opacznie a Uni Podchwycic i tak wlasnie przegrywamy.

    Raz jeszcze napisze – slowa maja swoja moc i to nie czarnoksieznika ale wprosty od Boga Pochodzaca. Bog jest Slowem. My wypowiadamy slowo by bylo czynem.

    Jak ktos mowi falszywie, pokretnie to i takie jest Zycie.

    Te uwage moge sobie tez powiedziec.

    Niech Pani popatrzy na wet3, Piotra X, Gajowego – oni uzywaja slow i bledu tam Pani raczej czestio nie znajdzie.

  108. JO said

    ad.74. Bojkot jest pierwszym krokiem , ktory stawia K Nowej Prawicy

    Bojkot to przlom w mysleniu kazdego Bojkotujacego

    Bojkot to dzialanie – zwrot w odwrotnym – wlasciwym kierunku po ktorym nastapi kolejny krok

    Bojkot – TO WYPOWIEDZENIE WOJNY

  109. feliks said

    Bojkotowaliśmy wybory w latach osiemdziesiątych(apelował i mącił KOR), tak się ówczesny okupant „przeraził” , ze zaprosił do rozmów przy okragłym stole społeczeństwo(oczywiście z KORu).Nie bijmy piany, kto nie pójdzie na wybory pośrednio głosuje na PiS ,tak więc PoPiS bedzie szczęsliwy z bierności stada baranów.

  110. MatkaPolka said

    http://srodowisko.ekologia.pl/specjalne/Wybory-Parlamentarne-2011-Przedwyborcza-ankieta,16049.html

    GAZ ŁUPKOWY, A BEZPIECZEŃSTWO ENERGETYCZNE POLSKI.
    WYWIAD Z MARIUSZEM-ORIONEM JĘDRYSKIEM
    http://srodowisko.ekologia.pl/wywiady/Gaz-lupkowy-a-bezpieczenstwo-energetyczne-Polski-Wywiad-z-Mariuszem-Orionem-Jedryskiem,16053.html

    Czy istnieje perspektywa zablokowania przez Unię, która jako jeden z priorytetów stawia kwestie środowiskowe, wydobycia gazu w krajach do niej należących w tym w Polsce?

    Już 2-3 lata temu mówiłem, że jeśli będą blokować polski gaz tak jak węgiel to NALEŻY WYSTĄPIĆ Z UE i stać się dla UE bankiem energii, być taką Szwajcarią energetyczną.

    Mamy 60-krotnie większą koncentrację węgla kamiennego niż pozostała część UE największe złoża gazu – a my dajemy się ograniczać i blokować – a NASZ RZĄD TYLKO SPUSZCZA GŁOWĘ.
    MAMY SZANSE BYĆ NAJBOGATSZYM SPOŁECZEŃSTWEM EUROPY, bo Polska to geologicznie najbogatszych kraj Europy

    – musimy tylko zmienić nasze podejście do energetyki i ochrony środowiska – inaczej ucierpi środowisko a nie tylko ekonomia Polski. Dolny Śląsk posiada największe złoża węgla brunatnego, miedzi, srebra, rzadkich metali, soli w Europie, czy ponad 60% polskich złóż kruszywa niezbędnego do budowy dróg w Polsce.

    Mamy zasoby geotermalne i najwydatniejsze technologie wydobycia gazu. Koniecznie trzeba się zająć zapewnieniem dostaw taniej czystej energii z gazu łupkowego i z węgla, ochroną interesów Dolnego Śląska i Polski w zakresie utrzymania kontroli nad własnymi bogactwami naturalnymi, sensownym górnictwem, rozwojem geotermii i eksploatacją przeogromnych polskich złóż na Pacyfiku.

    Także obroną Polski i Dolnego Śląska przed szkodliwymi elementami polityki klimatycznej UE, która uniemożliwia nam eksploatację własnych, tańszych źródeł energii, utrudnia zagospodarowanie odpadów i obszarów po piaskowniach i żwirowniach oraz zamienienia je w tereny rekreacyjne z geoparkami i gospodarką wodną itd. Moja Ojczyzna, mój region są w bardzo trudnej sytuacji i to mimo przebogatej geologii.

    TYLKO PEŁNA WSPÓŁPRACA WSZYSTKICH OPCJI POLITYCZNYCH DA SZANSE NA UCZYNIENIE Z POLAKÓW NAJBOGATSZEGO SPOŁECZEŃSTWA EUROPY – BEZ PSUJĄCYCH RYNEK DOTACJI, OGRANICZEŃ I LEKCEWAŻENIA

  111. 166 bojkot TVN said

    99/JB
    Czy w ciągu 4 lat rządów Tuska zmienił Pan poglądy na temat wyborów w Polsce?

  112. 166 bojkot TVN said

    109/JO
    Bojkotuj co chcesz tam gdzie jesteś. tu w Polsce mamy wojnę, któa tzreba wygrać, a jesli się nie da, mocno ugryźć niedźwiedzia w dupsko. Nie da się tego zrobić bojkotem.

  113. niereligijna said

    Matka Polka
    nie wiem czy lubisz tego przebieranca, ale moim zdaniem to kretyn, ktory sam swoimi wypowiedziami to potwierdza.
    Czy jest ktos kto po wysluchaniu tego bedzie chcial go za „pasterza”?

  114. MatkaPolka said

    CAŁY PROCES WYBORCZY JEST SKANDALICZNY.
    Narusza konstytucje w wielu miejscach. Wprost i pośrednio cały proces jest niekonstytucyjny
    Narusza prawa jednostki bierne i czynne prawo wyborcze

    Zgadza się Korwin Mikke to pajac. Jednak należy zaskarżyć PKW i wybory unieważnić. Żądać nowej ordynacji wyborczej tak jak Mikke i Nowy Ekran

  115. MatkaPolka said

    Tomasz Lis Kaczyński na żywo 2011 paz 3

  116. Re. #111

    Dlaczego żadna partia nie wykorzystało przeciwko jakiejkolwiek innej partii materiałów [i podniesionych w nich zgadnień] zgromadzonych na mojej witrynie

    MOTTO

    których bardzo duża część dostępna była od ponad roku na moim starym blogu Sursum Corda na http://www.propolonia.pl?

    Proszę udzielić wpierw odpowiedzi na to pytanie.

  117. W mojej ocenie gra toczy się pod tę niżej ustawę.
    Wszelkie masowe burdy uliczne na tle wyborów [a i Smoleńska] skończą się zastosowaniem tej ustawy.

    USTAWA z dnia 21 czerwca 2002 r. o stanie wyjątkowym

    Dziennik Ustaw nr 113 z 2002 poz. 985
    zm. Dz.U. z 2002 r., Nr 153, poz. 1271; Dz.U. z 2006 r., Nr 104, poz. 711

    Obowiązuje od: 2006-10-01

    Art. 2. 1. W sytuacji szczególnego zagrożenia konstytucyjnego ustroju państwa, bezpieczeństwa obywateli lub porządku publicznego, w tym spowodowanego działaniami terrorystycznymi, które nie może być usunięte poprzez użycie zwykłych środków konstytucyjnych, Rada Ministrów może podjąć uchwałę o skierowaniu do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wniosku o wprowadzenie stanu wyjątkowego
    …………

  118. Boja się skurwiele o swoje tyłki i o lincz społeczeństwa.

  119. Guła said

    A swoją drogą to dlaczego w 2007 r nikt nie głosował, no prawie nikt a już na pewno emigracja, na przystawki. Przecież istnieli?

  120. Guła said

    Francja zmieniła zdanie w sprawie eksploatacji gazu w Polsce. Zresztą zgodnie z przewidywaniami ks. prof. Czesława Bartnika. W tej sytuacji Niemocom „nie pozostało” nic innego jak potwierdzić stanowisko Francji i przystąpić do ułożenia trzeciej bałtyckiej nitki.
    Reaktywują też pozostałe planowane poza kontrolą Rosji drogi transferu gazu, ale już pod nadzorem gazpromu i jego udziałowców.

    Najlepiej to wychodzi tym przedstawicielom niezawisłej, jako i zawsze, czyszczenie na glanc ruskim butów.
    Ruskie nic poważniejszego im nie powierzą. Tak uczy historia.
    Te opary absurdu rozwiać może tylko inna polityczna opcja od aktualnie rządzącej w kraju.

    Świat zmienia się, gaz to przyszłość – tak się porobiło, a myśmy na tym gazie wegetowali. Boć pola naftowe zostały opanowane? Ropa zabezpieczona?

  121. JO said

    ad.118. Odpowiedz jest prosta – swiadomosc spoleczenstwa o Intencjach i Prawdzie kim sa PiS etc, etc byla znikoma. Slepa Wiara i podtrzymywana uluda zdobytej solidarnosciowej wolnosci byla przyczyna. Dzis Polska wydaje sie byc inna. Polacy sa rozzloszczeni, zniecheceni , w duzym stopniu wciaz zdezorientowani ale sa i tacy, ktorzy rozumieja powage sytuacji w 100 % i wiedza, ze jestesmy okupowani, depopulowani, okradani, zniewalani, oglupiani, omamiani……

  122. Kronikarz said

    JKM sklada te chazarskie usteczka – popatrzcie sami – w sposob homusowki a mnie to bardzo razi°!

  123. Guła said

    Trick duce

    Dawno im na łby popadało.

  124. peryskop said

    Zacznijmy od końca: czy Sąd Najwyższy unieważni nadchodzące wybory?

    Nie jest to takie pewne, bo wyroki są coraz bardziej nieprzewidywalne. A tu może wystarczyć uzasadnienie, że co prawda PKW naruszyła przepisy kodeksu wyborczego ale został on skonstruowany niejednoznacznie, a ponadto skarżące ugrupowania nie wykazały ponad wszelką wątpliwość, że zaistniałe naruszenie procedury w istotny sposób wpłynęło na zmianę ogólnego wyniku wyborów. Kropka.

    Czy bojkot będzie sukcesem?

    Raczej nie, ale zapewne zostanie oceniony jako sukces przez obie strony batalii. Bo ci przy władzy uznają, że bojkot miał niewielki zasięg i nie wpłynął znacząco na układ sił. Natomiast uczestnicy bojkotu nawet wobec nikłych efektów swojego protestu nie będą mogli oceniać go negatywnie, ponieważ swoje decyzje wyprowadzili z pozytywnych przesłanek. A więc kolejny jałowy „sukces” !

    Dlaczego efekty bojkotu prawdopodobnie będą praktycznie niezauważalne?

    Przede wszystkim dlatego, że wszystkie tzw. żelazne elektoraty pójdą oddać swoje głosy na „wybrańców” zapodanych im przez każdą z nóg obecnego cztero-kanciastego stołu, a resztówki – tzn. głosy niezdecydowanych, rozczarowanych i poszukujących „nowych rozdań” – zgarną wypuszczone w tym właśnie celu zamiataczki drugiego rzutu. Ponadto techniki upiększania wyników wyborczych są znane i stosowane, co ostatnio wykazał prof. Przemysław Śleszyński na procederze dostawiania krzyżyków w ubiegłorocznych wyborach samorządowych. W necie jest też wcześniejsza analiza wskazująca na oszustwa popełnione podczas ostatnich wyborów prezydenta Warszawy. Czy fortuna się wnet odwróci i przybędzie nam zmodyfikowane porzekadło: kto krzyżykiem wojuje…?

    Dlaczego efekty bojkotu będą raczej negatywne dla społeczeństwa?

    Bo jest to akcja nieprzygotowana, wynikła z negacji i z braku pomysłu. Przejrzałem wpisy tu i tam i widzę klasyczną grecką tragedię w zmaganiach – bojkot? – czy wybory? W tych swarach niełatwo jest odróżnić rozsądnych, dumnych patriotów od bezideowych geszefciarzy. Bowiem jeśli odrzucić retorykę jako do niczego niezobowiązujące uzasadnienia reprezentowanych postaw, to pozostają gołe argumenty, sprzeczne że aż żal ściska, jeśli patriotyzm i pragmatyzm przemawiają za aktywną postawą tj. za pójściem na wybory, ale sytuacja powoduje, że ten sam patriotyzm i ten sam pragmatyzm uzasadniają też ich bojkot. A w głosowaniu cząstkowym głębszego sensu także nie ma. I tak już na tym etapie z frustracji rodzi się nienawiść i pojawiają się najcięższe zarzuty oraz obelgi.

    Dlaczego nie ma kandydatów, którym można by zaufać i ich polecić?

    Bo nie ma chętnych, którzy byliby ambitni, rozsądni, uczciwi i chcieli poświęcić się polityce. Przecież w panujących obecnie realiach życia politycznego, nacechowanego korupcją oraz wymogiem braku własnych poglądów, wystarczy już tylko jedna z tych cech, aby osoba rozsądna, albo tylko uczciwa, straciła ochotę na kandydowanie w wyborach. Zatem jest to systemowy brak dobrych kandydatów. A jeśli przez przypadek przez sito wyborcze przeszedłby ktoś rozsądny i uczciwy, to szybko go nauczą jak się zaadaptować do wymagań układu. Natomiast „nieudacznicy” którzy się nie potrafią nagiąć, zostaną zmuszeni do odejścia w ten czy w inny sposób. Głosowanie na kandydatów poniżej piątej pozycji na listach jest także skazane na fiasko dopóki funkcjonuje obecny skuteczny system korumpowania, ściganie tego typu przestępstw nie istnieje, a Julię P. pilnuje dorsz za 6.80 + VAT.

    Struktura elektoratu – czyli kto kogo, kiedy i jak?

    Demograficzny obraz tworzą grupy społeczne różniące się w swojej strategii decyzji i działania, bo inaczej sytuację oceniają pracujący w prywatnych firmach, a inaczej biurowi w urzędach, swoich interesów pilnują lekarze, nauczyciele, palestra, a jeszcze inaczej nie bardzo wiadomo dlaczego faworyzowana mundurówka. Na to nakładają się podziały na mieszkańców miast i mieszkańców wsi, a wreszcie inne priorytety mają starsi, a inne młodsi – zwłaszcza ci którzy dali się zwieść i pourządzali się za kredyty. Wprowadzone przemieszanie kryteriów zniwelowało podziały na inteligencję, robotników i chłopów, bo dziś każdy jest „mądry”, a za najmądrzejszego uchodzi kto dużo ma i dużo może. Promowanie przebojowości zwiększyło ogólny poziom agresji i zabija solidaryzm społeczny. Pojawiło się skundlenie starannie kamuflowane pustym gestem, nieszczerym uśmiechem i fasadową, formalną filantropią, pozbawioną uczuć, a służącą dla zabicia wyrzutów sumienia, zagłuszanych muzycznym hałasem, ekstrawagancjami z tv oraz z kolorowych pisemek.

    Rozterki wyborcze nie iskrzą tylko pomiędzy poszczególnymi osobami, ale także męczą sumienia wielu spośród nas. Ja też w poprzednich wyborach zastosowałem bojkot aby wyrazić protest przeciwko draństwu jakie się rozpleniło – przepraszam – jakie zostało sukcesywnie i starannie rozplenione z naszym biernym przyzwoleniem. Nie tylko w Polsce! Zauważmy, że to nie jest tylko skutek wieloletnich zaniedbań, ale efekt sprytnie zastawionych rozmaitych pułapek konsumpcyjnych, na które większość człowieczeństwa dała się skusić. Wciska się nam nieprzydatne ale kuszące gadżety żeby się szybko rozpadały. Powstał system oparty na zakłamaniu, podstępie, naginaniu prawa, cynizmie, kradzieży prostej lub pośredniej, zastraszaniu, bezczelności we wmawianiu kłamstw jako prawdy, i na sztuce wypierania z psychiki niewygodnych odczuć.

    Jedni czują się znakomicie w tej postmodernistycznej rzeczywistości, inni próbują „iść z duchem czasów” i dostosować się, a jeszcze inni przeciwstawiają się tym globalistycznym trendom jako sprzecznym z podstawami cywilizacji, oraz z zasadami etyki i religii. Jest jeszcze nasza kategoria – frustratów świadomych społecznego wykluczenia i kojących swoje ambicje i sumienie poprzez rezygnację. W tej niezdrowej sytuacji wybory straciły walor demokratycznego wyłaniania naszych przedstawicieli do władz, a stały się arenami bezwzględnej walki politycznej i ekonomicznej.

    Co nam oferują politycy?

    Na rynku wyborczym ukazały się dość kuszące kiełbasy. Liderzy chcą mieć jeszcze kilka lat spokoju, ażeby móc nas spokojnie dokończyć. Stronnicy ludowi zapowiadają antykryzysową śrubę ale dopiero po przeliczeniu głosów. Opozycja podpisała, że nie wpuści do Polski GMO i przegoni wyzyskiwaczy. Sojusznicy lewicy uznali, że Vincent ukrył dług, a Kościół jednak ma rację bytu. Wszystko co najważniejsze poszło na całość, a w porywie przesiadło się na lodokręty. Ruch stojący w rozkroku gwarantuje in-vitro z antykoncepcją (czy jako zestaw?) oraz wymianę rządu na unijny. Najnowsza prawica chce przejąć młodych wykształconych i niewidzialną ręką wpuścić genetycznie modyfikowane wierzbo-gruszki ekonomiczne dla naiwnych. A więc jak zwykle jest w czym wybierać.

    Na czym opiera się zasadniczy schemat dzisiejszego stylu rządzenia?

    Dlaczego władzy uchodzą drastyczne zachowania, z którymi nawet nie bardzo się kryje? Dlaczego milczenie rządu jak i opozycji nie jest oprotestowane przez społeczeństwo, kiedy ma miejsce naganne, a czasem wręcz przestępcze wykorzystywanie aparatu władzy przeciwko sprawiedliwości i prawu? Dzieje się tak, ponieważ taka metoda postępowania została zbudowana na wykorzystaniu ukrytej cechy obecnej aż u 95% populacji. Otóż jest to „powszechna bezwolność”, którą wykazał Stanley Milgram w słynnym eksperymencie, polegająca na naturalnym poddawaniu się władzy dzięki podatności ludzi na działania grupy, większości, tłumu, przywódców, mediów, itp. Bez tej cechy naszej psychologii, pozwalającej łatwo manipulować masami, rozpowszechniony obecnie styl rządzenia przy pomocy kłamstwa nie mógłby się przyjąć. Należy podkreślić, że w oparciu o tę cechę pozwalającą na łatwe manipulowanie, została stworzona demokracja, bo to pozwalało faktycznej władzy na pełną kontrolę społeczeństwa z przerzuceniem odpowiedzialności na bezimienne masy.

    Na czym polega pułapka bojkotu?

    Owszem, sytuacja nieco wstydliwa dla establiszmentu powstałaby, gdyby do wyborów poszedł tylko najsztywniejszy elektorat tzn. szeroko rozumiana kasta urzędniczo-mundurowa z rodzinami czyli ok. 30% uprawnionych. Bo to trochę mało, aby bronić tezy, że Polska jest demokratycznym państwem prawa. Ale ta teza jest z gruntu fałszywa, bo w praktyce przepisy prawa są wprowadzane przez „legislatorów” motywowanych nie wolą ludu, ale przez prywatnych lobbystów oraz unijne tj. obce dyrektywy. Przecież wiadomo również, że ustawy można „lubczasopismować” albo odpowiednio przeorientować poprzez kreatywne przepisy wykonawcze, lub wręcz przez ich brak. Zatem praworządność i demokracja to dziś byty teoretyczne wobec dysfunkcji prokuratury, sądownictwa oraz organów nadzoru i kontroli. Wniosek: nikt się nie będzie przejmował niską frekwencją.

    W dodatku będzie ona zapewne wyższa nawet o ok. 20-25%, bo nie sposób schować dowodów wszystkim, którzy pójdą do urn z pobudek uznanych przez siebie za patriotyczne. A to oznacza, że nawet bez retuszu w komisjach frekwencja może sięgnąć poziomu ok. 50-55% i cel bojkotu będzie chybiony, bo próżne są nadzieje, żeby „świat to zauważył i się wypowiedział”. Przecież „świat” ma bardziej dramatyczne sprawy na tapecie z perspektywą globalnego kolapsu, bankructwami państw, eksterminacją w Palestynie i Afryce, oraz wojnami które się już toczą lub wnet wybuchną na całego.

    W opisanej sytuacji zabraknie też satysfakcji, że „policzyliśmy się”. Albo że odnieśliśmy „kolejne moralne zwycięstwo”, bo co ze wzniosłej atmosfery jeśli mielibyśmy dalej być skubani przez jeszcze bardziej rozzuchwalonych kolejnym sukcesem wyborczym Zbycho-Miro-Rychów, oraz Tolę, gdyby obecny układ władzy miał przetrwać. Czy osoby uparcie lansujące pomysł bojkotu zrobiły wysiłek intelektualny i wyobraziły sobie prawdopodobne konsekwencje po wyborach wygranych przez obecny układ kuglarzy obiecujących zielone Irlandie, autostrady, redukcje podatków i zadłużenia?

    Czy warto ryzykować zachowanie obecnego układu?

    Czy obecny układ rządowy będzie działał suwerennie, aby chronić nas przed skutkami nadchodzącej globalnej zawieruchy? Czy to w trosce o nasze dobro i bezpieczeństwo ten rząd zakupił ogłuszacze oraz oślepiacze, zdublował dotychczas obowiązujące ustawy o objęciu tajemnicą wszystkiego co ważne, oraz naprędce dorobił nową ustawę o stanach wyjątkowych do wprowadzenia pod byle pretekstem „zagrożenia” cyberprzestrzennego, a więc na przykład WIRTUALNEGO? Warto się nad tymi pytaniami głębiej zastanowić czytając analizy sytuacji uznanych ekspertów np. tu:

    http://beforeitsnews.com/story/1175/623/Economic_Doomsday:_Worlds_Experts_Predict_Total_Disaster.html

    Czy w zagrożeniach EGZYSTENCJI jakie są, można tracić czas na snucie kolejnych iluzji?

    Czy można wciąż czekać na cud zamiast doprowadzić do drastycznego przemeblowania układu władzy w Polsce w obecnej sytuacji, kiedy wszyscy oprócz rządzącej kliki mówią już otwartym tekstem, że gospodarka jest rozgrabiana, zadłużenie nasze, naszych dzieci oraz wnuków rośnie w szybkim tempie i jest przed nami ukrywane, a skargi na bezprawie są ignorowane?

    Czołowi politycy i ich dotychczas niezawodni dziennikarze wykazują niespotykane zdenerwowanie. Nie tylko w Polsce. A przyczyna obecnego podminowania tkwi w niespotykanej dotąd w historii skali przekrętu, w jakim wzięli udział. Zaczynało się w miarę niewinnie – trzeba było niewygodnych oponentów wydrwić i usunąć na boczny tor, o pewnych sprawach milczeć, inne nagłośnić, zorganizować poparcie społeczne dla de-regulacyjnych „reform” i przyzwolenie dla bezkarności łobuzów, a potem także przestępców. Trzeba było podkręcić atmosferę zagrożenia dla większej inwigilacji oraz ograniczeń wolności w imię „bezpieczeństwa”. Początki były niemal niewinne – ot, takie tam naciąganie, trochę dla kawału, z czasem dla drobnych czy większych korzyści. A może lepiej zaszczepcie się, łykajcie suplementy, żywność genetycznie modyfikowana jest OK, nie pytajcie o chemiczne smugi lotnicze… Zaczynasz się stresować? Weź urlop, pobiegaj sobie, pójdź na fitness, pogadaj z terapeutą, rozerwij się na imprezie, zapal coś weselszego… No, przecież jakoś to będzie.

    Aż nagle biorący w tej innowacyjnej aktywności zawodowej politycy, dziennikarze, prawnicy, lekarze, naukowcy, przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości i inni specjaliści zaczynają dostrzegać, że zostali wciągnięci w znacznie poważniejsze przekręty, niż ich na początku zapewniano. Z takich układów trudno jest się wycofać bez dużego wstrząsu, ot tak, bo już więcej nie chcę albo nie mogę.

    Ale taki wstrząs właśnie nadchodzi i od nas – obywateli tego kraju – w pewnej mierze teraz zależy czy będzie miał charakter pokojowy, czy siłowy i krwawy. Pamiętajmy o tych rodakach, którzy NAGLE zostali postawieni przed perspektywą pałowania albo i strzelania do sąsiadów, znajomych, krewnych i do obcych. Ich też zaczynają męczyć stresy, strach oraz nocne koszmary, bo za śmietankę zgarniętą przez cwaniaków – głównie z zagranicy – przyjdzie im nadstawiać sumienia i karku, a może i życia. Wielu z ustawianych do walki odetchnie z ulgą gdy obłęd uda się zatrzymać.

    Niech wreszcie przejrzą na oczy idealiści, którym się marzą sami uczciwi i mądrzy u władzy.
    Niech wreszcie przejrzą na oczy wierzący, którym się marzą sami gorliwie wierzący u władzy.
    Niech wreszcie przejrzą na oczy ateiści, którym się marzą sami pryncypialni niewierzący u władzy.
    Niech wreszcie przejrzą na oczy narodowcy, którym się marzą sami „prawdziwi Polacy” u władzy.
    Niech wreszcie przejrzą na oczy estetycy, którym się marzą elokwentni przystojniacy u władzy.

    Dlaczego skutki bojkotu mogą być negatywne dla wszystkich?

    Jeśli schowamy osobiste urazy i dziecinne mrzonki, a wykażemy rozsądek i determinację, to mamy szanse zatrzymać oszalały wir, który zaczął wciągać coraz liczniejsze odłamy społeczeństwa. Mało tego – jeśli się nam uda w demokratyczny sposób rozładować narosłe napięcie, to takie pokojowe rozwiązanie może się stać modelem dla rozbrojenia coraz głośniej tykającej bomby globalnych niepokojów. Ludzie na całym świecie zaczynają się budzić ze stanu błogiej niewiedzy. A wielkim błędem byłoby nie wykorzystanie szansy, jaką dał nam ostatnio los w postaci autentycznie zantagonizowanych ugrupowań politycznych, co stwarza warunki, że poszczególne tryby kontrolowanego układu będą iskrzyć – w obecnych realiach z korzyścią dla społeczeństwa.

    Bo pomimo pozorów i medialnego szumu dla wytworzenia wrażenia wrogości obie główne partie w Polsce działały w istocie synergicznie, realizując wytyczony program, nie zawsze zgodnie z oczekiwaniami większości. Ale po 10.04.2010 ten krypto-symbiotyczny układ został zaburzony. Takie twierdzenie jest zasadne wobec poszlak wskazujących, że podczas rozgrywania eskalowanych animozji zdarzyła się (z pomocą zewnętrzną?) autentyczna tragedia, której rozważane scenariusze nie wykluczają, że jedna formacja zadziałała nie niekorzyść innej formacji i dla wyjaśnienia sprawy formacja poszkodowana powinna teraz uzyskać realny wpływ na procedury wyjaśniania szczegółów. Zapewnienie takiego wpływu przyspieszy ustalenie co wydarzyło się przed startem z Okęcia i potem.

    Na czym polega pragmatyzm obecnej sytuacji?

    Na pewno nie na czekaniu z założonymi rękami, że ktoś nas wyręczy w obronie naszych interesów. Pragmatyzm wymaga schowania szczytnych ideałów do kieszeni i odłożenia sympatii oraz antypatii, aby świadomym uczestniczeniem w wyborach doprowadzić do jak największej polaryzacji sceny politycznej w Polsce, z jej możliwie gruntownym przebiegunowaniem, oraz nadaniem kolejnej zmianie maksymalnej siły, aby nie powtórzyły się usprawiedliwiające wymówki, że tego czy tamtego nie udało się zrealizować, bo zabrakło mandatów, albo dlatego że koalicjanci zawiedli.

    Pragmatyzm wymaga też, żeby grać nieco lepiej niż przeciwnik pozwala. A to oznacza, że bywają paradoksalne sytuacje, kiedy oddajemy głos na kandydata, który nie jest z naszej bajki. Ale oponent w ten sposób wzmocniony może się okazać dla nas przydatny przez szczególny układ w jakim funkcjonujemy. Obecna sytuacja jest właśnie tego typu, że nasze różne bajki warto przetasować, bo nazbyt często zaczęły się powtarzać karety i pokery z ręki – niby tej rynkowej i niewidzialnej, ale z za szerokim rękawem. Nowy układ zapewne bez nacisków i próśb zrobi „sprawdzam” i nareszcie dowiemy się jakie jest nasze faktycznie zadłużenie wewnętrzne i zagraniczne, jakie są gwarancje korzyści dla budżetu z eksploatacji surowców mineralnych, w tym geotermii i gazu łupkowego z zabezpieczeniem wód gruntowych, ustalenia dot. kontraktu gazowego, dot. zabezpieczeń dla pełnej dostępności portu po ułożeniu Rurociągu Północnego, plany prywatyzacji lasów państwowych, itp.
    Pragmatyzm wymaga, aby nie tylko stworzyć odpowiednio ukierunkowany układ rządzenia i nadać mu energię do działania, ale trzeba zapewnić również konsekwentną kontrolę, opiekę, a jak trzeba to i pomoc, aby układ nie osłabł albo nie zdegenerował się. Do tego służą konstruktywne kontakty z przedstawicielami na różnych poziomach, indywidualne wnioski lub masowe petycje, a jeśli trzeba to i uliczne manifestacje, wysłuchania publiczne, akcje ulotkowe, happeningi, referenda itp. Władza powinna czuć wsparcie obywateli, a obywatele powinni mieć przekonanie, że mają wsparcie władzy.

    Ciekawe kto z uprawnionych do głosowania i do bojkotu zna kulisy poprzednich wyborów?

    Tu warto przypomnieć okoliczności ostatnich przedwczesnych wyborów. Otóż w okresie wakacyjnym 2007 podano w jednej z rozgłośni radiowych, że Państwowa Komisja Wyborcza ustaliła, iż wśród donatorów na rzecz partii zwycięskiej podczas kampanii wyborczej w 2005 roku była osoba mająca siedzibę poza granicami Polski, co jest sprzeczne z ordynacją wyborczą i skutkuje natychmiastowym wstrzymaniem wypłat dotacji dla partii rządzącej. W efekcie nastąpiły mało zrozumiałe ataki na koalicjantów, łącznie z prowokacją gruntową, i pomimo jej fiaska, z postawieniem niewinnego wice-premiera „w kręgu podejrzeń” dla zerwania umowy koalicyjnej i dla rozpisania przyspieszonych wyborów. Zainteresowanym pozostawiam ocenę tych okoliczności wraz z rolą sił i środków, które sprawiły ażeby taka wadliwa donacja miała miejsce i aby w odpowiedniej chwili została ujawniona.

    Wspomniany wcześniej prof. P. Śleszyński pokazał nam dobry przykład, jak banalnie prostą metodą i z wykorzystaniem powszechnie dostępnych danych można przeprowadzić inteligentną analizę i wykazać proceder fałszowania wyników wyborów. A przy tej okazji wyszło na jaw jak prymitywni, jak nieuczciwi i jak pazerni na władzę okazali się rządzący i nadzorujący lokalnie oraz centralnie. Już choćby po tym przyłapaniu na oszustwie obecny tandem zasługuje na wyrzucenie na out, a goryczy niech im przysporzy fakt, że machlojki z „głosami nieważnymi” okazały się bardzo ważne!

    http://wpolityce.pl/galerie/15731-prezentujemy-wyjatkowo-ciekawe-i-jednoczesnie-alarmujace-opracowanie-danych-dotyczacych-glosow-niewaznych-w-wyborach-samorzadowych-w-roku-2010?page=2#galeria

    Na zakończenie podam, że nie jestem zwolennikiem żadnej z partii, nigdy do żadnej partii nie należałem i należeć nie zamierzam. Zdaję sobie również sprawę, że moje wywody mogą być mylne. Mam także świadomość, że przedstawiona koncepcja może spotkać się z brakiem zrozumienia, albo spowodować ostrą krytykę oraz przeróżne podejrzenia i oskarżenia. Na szczęście mam czyste intencje, więc ewentualne urągania i epitety nie przerażą mnie ani nie zniechęcą do dalszych poszukiwań dróg wyjścia z matni, w której wszyscy znaleźliśmy się dosyć niespodziewanie. Polacy wielokrotnie pokazywali sobie i światu, że potrafią posługiwać się nie tylko ręką, nogą czy językiem.

    Podobno Jezus i to powiedział w trosce o nas: „Ojcze spraw, aby byli jedno…”

  125. Re 125 (Peryskop)

    Jeśli się nie jest zwolennikiem żadnej partii, to jak można iść na wybory, na których głosuje się na partie? – NONSENS.
    Nie da się nawet w ten sposób zagłosować przeciwko jakiejś partii (opcji geopolitycznej), bo trzeba jednak JAKĄŚ INNĄ PARTIĘ poprzeć.

    Polski.blog.ru zajął stanowisko wobec wyborów w komentarzach nr 56 i 97: kto popiera stanowisko Kościoła rzymskokatolickiego wobec Rosji i prawosławia, kto popiera polską rację stanu nakazującą współpracę Słowiańszczyzny i Rosji – ten powinien iść na wybory i zagłosować przeciwko skłócającej nas z Rosją polityce proamerykańskiej, przeciwko PiS-owi i PJN-owi. (Może niekoniecznie na Palikota, ale np. na PPP.) Im bowiem większa będzie absencja świadomych, nie chcących polityki proamerykańskiej Polaków, tym większy procent mandatów w sejmie dostaną partie proamerykańskie, wymachujące z premedytacją katolickimi sztandarami i postulatami.

    * * *

    W dyskusjach przedwyborczych Pan Gajowy wielokrotnie pytał zwolenników uczestniczenia w wyborach: „na kogo warto głosować? Bo pytamy o to już od dłuższego czasu.”

    Dopiero w dniu 04.10.2011 prezes USOPAŁ opublikował taką – subiektywną – listę nazwisk:

    „ODEZWA
    (…)
    Bez względu na to, na jakie partie będzie się głosować, to ważne jest, aby głosować na Polaków i tylko Polaków, by później połączyli się oni w jeden wielki nurt narodowy.

    My, jako USOPAŁ, spośród wybitnych polskich patriotów popieramy ministra i posła na Sejm RP Antoniego Macierewicza, wielką Polkę Marię Adamus redaktora naczelnego tygodnika „Nasza Polska”, posła na Sejm RP Bogusława Kowalskiego, Senatora RP redaktora Czesława Ryszkę, Senatora RP dr. n. med. Waldemara Kraskę, Senatora RP Mecenasa Zbigniewa Cichonia, senatora RP prof. dr hab. Ryszarda Bendera, byłego premiera Jana Olszewskiego, prof. dr hab. Zdzisława Jana Ryna, prof. dr hab. Jerzego Roberta Nowaka, pana Krzysztofa Koczwarę prezesa Patriotycznej Ligii Polonii Amerykańskiej, dr Jerzego Achmatowicza, byłego Sekretarza Generalnego USOPAŁ ks. Andrzeja Węgrzyna, inż. Jana G. Grudniewskiego, Prezesa Kazimierza Świtonia, Prezesa OWP Pana Dawida Berezickiego. Podajemy jedynie kilka nazwisk jako przykład spośród wielu wybitnych polityków i działaczy polskich.

    Popieramy wielkich patriotów, którzy współpracowali i współpracują z USOPAŁ. Jest ich wielu, wymienię kilku z nich dla przykładu: marszałek Senatu RP i prezes Wspólnoty Polskiej śp. Andrzej Stelmachowski, ksiądz arcybiskup i metropolita szczecińsko-kamieński śp. Zygmunt Kamiński wiceprezes Wspólnoty Polskiej, śp. inż. Zygmunt Szkopiak Minister Spraw Zagranicznych RP na Uchodźstwie oraz założyciel i prezes Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych, pani Helena Miziniak honorowy prezes Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych oraz jej obecny prezes pan Tadeusz A. Pilat, śp. ksiądz prałat Henryk Jankowski, kapelan honorowy Ojca Świętego i kapelan „Solidarności”, śp. płk. Leopold Biłozur bohater polski spod Monte Cassino, więzień na Syberii, wielokrotnie odznaczony za bohaterstwo na polu walki i prezes Związku Polskich Kombatantów USOPAŁ i w Argentynie, płk. Wojska Polskiego śp. Witold Ptasznik – Prezes Związku Polaków w Argentynie, śp. Książę Karol Radziwiłł – Ambasador Zakonu Maltańskiego w Argentynie wielki patriota, gen. Wojska Polskiego i prezes Związku Kombatantów w Argentynie śp. Z. Zawisza, prezes Jan Bieleś z Argentyny i tysiące innych. Wiele z tych nazwisk, o których tutaj wspominam, zostało umieszczonych na tablicach z brązu i z granitu, które znajdują się w centrali USOPAŁ w Urugwaju. Są one wyrazem honoru, jaki składamy tym osobom w podziękowaniu za ich zasługi dla dobra Polski.

    Ponadto USOPAŁ wspiera takich Polaków jak: były pan marszałek Senatu RP dr Adam Struzik, były wicepremier pan prof. dr hab. Aleksander Łuczak, pan prezes redaktor Adam Ocytko, ks. infułat dr Ireneusz Skubiś redaktor naczelny tygodnika katolickiego „Niedziela”, prezes inż. Andrzej Zabłocki Prezes Związku Polaków w Chile i wiceprezes USOPAŁ, pani mecenas Anna Bogucka-Skowrońska były sekretarz generalny Wspólnoty Polskiej, były wicemarszałek Senatu pani Jolanta Danielak, Jerzy Żołnierkiewicz dyrektor Biura USOPAŁ w Polsce, prof. dr inż. Zygmunt Haduch wiceprezes USOPAŁ i Prezes Związku Polaków i Przyjaciół Polski w Meksyku, z Argentyny: pani prezes inż. Anna Maria Sztaba wiceprezes USOPAŁ, śp. pan prezes Rebzda, prezes Unii Polskiej Berisso Gustavo E. Zimny, prezes Związku Harcerzy pan inż. Wojno, z Brazylii Prezes „Uniao Juventus” Marian Kurzac sekretarz generalny USOPAŁ, pan mecenas Paweł Filipiak były prezes „Uniao Juventus”, Pan Anisio Oleksy były prezes Stowarzyszeń Polskich w Brazylii, z Paragwaju: śp. pan major Włodzimierz Białobłocki współzałożyciel Związku Polaków w Paragwaju wraz z Prezesem Janem Kobylańskim, rodzina państwa Włosek, pani prezes Krystyna Pisera i wielu innych, wielki przyjaciel redaktor naczelny tygodnika „Przegląd” Jerzy Domański, prezes książę Jerzy Czartoryski z Kanady, były prezes Andrzej Szczerba z Kanady, prezes i redaktor pan Marek Lubiński z Peru wieloletni rzecznik prasowy USOPAŁ, pan redaktor Henryk Pawelec z USA, wybitni Polacy organizacji polskich w Urugwaju: wiceprezes Organizacji Polsko-Urugwajskiej pani Wanda Siudyła, śp. mecenas Roman Tustanowski, śp. pani Maria Woźniak wiceprezes Związku Polaków i wiceprezes USOPAŁ, śp. prof. Jose Błasiak, ks. Edmund Zięba, który prowadzi polski kościół w Montevideo oraz pani prof. Stanisława Borek, która aktywnie działa w Związku Polskim w Urugwaju.

    Chcę również w imieniu swoim, USOPAŁ oraz Fundacji wyrazić uznanie dla Ojca Dyrektora dr Tadeusza Rydzyka, założyciela Radia Maryja, Telewizji TRWAM i Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu za wielką pracę, którą wykonuje dla Narodu Polskiego. Życzę wielu sił i powodzenia w tej jakże ogromnej działalności dla dobra naszej Ojczyzny ojcu Dyrektorowi, jak i wszystkim jego współpracownikom w tych dziełach. Popieramy to co robią i życzymy wielu sukcesów.

    Nazwiska te podajemy dla przykładu. Nie kierujemy się w tym przypadku przynależnością polityczną tych osób. Byli oni i są prawdziwymi Polakami, którzy w swoich działaniach kierują się dobrem Ojczyzny.

    Takich kandydatów, którzy startują w tegorocznych wyborach są tysiące i tysiące. Wy ich znacie! Głosujcie na nich! Pamiętajcie jednak żeby byli Polakami! Prawdziwymi Polakami kochającymi swoją Ojczyznę!”

    http://www.usopal.pl/usopal/604-odezwa

    I trudno zaprzeczyć, że na liście prezesa USOPAŁ znajdują się także osoby, które polskiej racji stanu i pojednaniu polsko-rosyjskiemu by nie zaszkodziły, na przykład wspomniany „wielki przyjaciel redaktor naczelny tygodnika „Przegląd” Jerzy Domański”, który bardzo ceniony jest np. przez redakcję „Głosu Rosji” (zob.: „Smoleński spektakl: należy przeżyć agresywną retorykę polskiej opozycji. Redaktor naczelny tygodnika „Przegląd” Jerzy Domański udzielił wywiadu korespondentowi „Głosu Rosji”.” – polish.ruvr.ru/2011/01/20/40446728.html ).

    Czy jednak lista ta nie jest przede wszystkim wymownym dowodem na to, że Polacy nie mają i nie będą mieli w nowym sejmie wytyczonego kierunku na politykę PROPOLSKĄ, że nie będzie jednego katolicko-narodowego sztandaru, i że będzie nadal bieganie „od Sasa do Lasa”?!

    Dlatego w tym chaosie, za pięć dwunasta, nie ma co publikować list nazwisk (na dodatek przetykanych nazwiskami osób zmarłych – curiosum!) i ich analizować, lecz trzeba iść na wybory i zagłosować na tych, którzy przynajmniej werbalnie nam dziś gwarantują, że PiS-u i PJN-u w rządzie polskim NIE BĘDZIE.

    Taka jest potrzeba chwili.

  126. Ad. 125
    Tę mowę trzeba koniecznie zachować, bo ona będzie przydatna w przeróżnych jej drobnych modyfikacjach przez następne 300 lat po to by utrzymać za pysk Polaków.

    Kołysani na „abyśmy byli jedno …” zbudowano nam to co dzisiaj mamy — i jak pokazuję na swej witrynie rzeczywiście są oni jedno aż do bólu.

    A ten profesor od dwóch krzyżyków musiał być w w obowodowej komisji wyborczej [tam gdzie wydają karty do głosowania a potem liczą głosy] aby sobie dorobić – bo tylko w ten sposób może wiedzieć co było powodem nieważnie oddanych głosów.
    A jak on tam był i wiedział, to dlaczego wówczas zaraz nie zawazwał do lokalu policji i nie zgłosił tego do prokuratury?
    Skąd profesor wie, że było dwa a np. 5 krzyżyków?

    A może w tej miejscowości ludzie się zmówili [zorganizowali] i zaprotestowali oddając nieważne głosy?

    Takich profesorów a i nie tylko od wróżenia z fusów trochę w Polsce mamy co zostało udokumentowane tu:

    „Fałszerstwo wyborcze – którego nie było. Tezy i hipotezy ad absurdum.”

    Fałszerstwo wyborcze – którego nie było. Tezy i hipotezy ad absurdum.

    Strasznie długi eleborat wysmarzył Pan Panie Macieju.
    A co do pragmatyzmu – to cały czas na tym pragmatyźmie nas zawieźli i zawieźli tu gdzie dzisiaj jesteśmy – a pan dalej chcesz na tym jechać?

  127. Poprawka do ad. 126

    Strasznie długi eleborat wysmarzył Pan Panie Macieju.
    A co do pragmatyzmu – to cały czas na tym pragmatyźmie nas wieźli i wieźli – aż i zawieźli tu gdzie dzisiaj jesteśmy.
    A Pan dalej chcesz jechać na tym pragmatyźmie?

  128. Brat Dioskur said

    Re Peryskop 2011-10-07 (piątek) @ 09:34:41

    „Pragmatyzm wymaga też, żeby grać nieco lepiej niż przeciwnik pozwala. A to oznacza, że bywają paradoksalne sytuacje, kiedy oddajemy głos na kandydata, który nie jest z naszej bajki. Ale oponent w ten sposób wzmocniony może się okazać dla nas przydatny przez szczególny układ w jakim funkcjonujemy. Obecna sytuacja jest właśnie tego typu, że nasze różne bajki warto przetasować, bo nazbyt często zaczęły….”

    Czyz nie jest to powielenie mojego pomyslu sprzed 2-3 tygodni zeby glosowac na kandydatow z list PiS-u ,ale tych z….dolu tabeli?
    Wczoraj urzadzilem sobie sesje na Skypie ze znajomymi i rodzina .Wszyscy jak jeden maz i zona ,a sympatyzuja z LPR-em oswiadczyli ,ze glosuja na PiS! Kiedy zapytalem przekornie czy juz zapomnieli jak role odegral PiS w niszczeniu LPR-u odpowiadali ,ze na dzisiaj PiS jest jedyna mozliwa sila , zdolna przeciwstawic sie PO i reszcie g angu.Teraz nastapilo clou calej rozmowy kiedy za proponowalem bojkot.Odpowiedzi mniej parlamentarnych nie bede cytowal w kazdym razie podejrzewano mnie o stosowanie roznych srodkow „dopingujacych” od dopalczy poczawszy a na wodce skonczywszy.Poddalem im tedy moj pomysl do ktorego zapalili sie od razu. Dziwili sie tez ,ze na tak cos prostego opozycja jeszcze nie wpadla a przeciez sympatykow LPR-u jest dobre 2-3 miliony a ich glosy moglyby przemeblowac sklad PiS-u w Sejmie do tego stopnia ,ze nie bylby on taki , jaki zycza sobie widziec stolice blizszych i dalszych,nawet egzotycznych – krajow.

  129. Ad. 128
    Przemeblować to sobie można w chałupie i też o ile pozwoli ten kto do domu przynosi kasę. Ta Pana dorada to dla niwniaków, aby tylko zwiększyć frekwencję wyborczą. Nic więcej.
    To są takie same gruszki na wierzbie – tylko odmiana ich inna … gruszki na wierzbie odmiany Brat Dioskur.

  130. Marucha said

    Re 128:
    Opisał Pan typową reakcję ludzi, którym w głowach zaimplementowano przekonanie, iż „głosowanie to obowiązek obywatelski”.

  131. Nie ufam nikomu kto uczestniczyl i oklamywal Polskie Spoleczenstwo od czasu Okraglego ” stolika „/ktory sie nie nakryl/
    tych ludzi nalezy odsunac raz na zawsze od jakiejkolwiek wladzy.

  132. Brat Dioskur said

    „Wejscie Palismoka” nie jest przypadkowe.Wiadomo ,ze 40 % Polakow nie bierze udzialu w wyborach i grupa ta na pewno jest widziana przez wszystkie partie jako ewentualny rezerwuar swojego elektoratu.Platfusy najwyrazniej uznaly ,ze antykoscielne nastroje wzrosly do tego stopnia ,ze mozna by pokusic sie o przeciagniecie tych ludzi na swoja strone. Nie chca jednak tracic przynajmniej zewnetrznej powloki katolcyzmu jaki na uzewnetrzniac Gowin dlatego wystawiono do tej roli Palikota ,ktory moze sobie pozwolic na antykoscielna retoryke bez grozby zrazenia sobie tym czesci elektoratu PO ,co grozilo gdyby to PO powziela takie kroki.Wybory wiec wygra PiS ,ale wiekszosc zagarnie PO i Palikot. Po wyborach to wlasnie do tego tandemu dolaczy SLD i bedziemy mieli rzad Anihilacji Narodowej!Jedyne remedium to wzmoscnic maksymalnie PiS i to za wszelka cene ,dlatego chociaz czynie to niechetnie to ja Giertychowiec bede na PiS glosowal ale na kandydata z dolu listy .Nie natego ,ktory jest faworytem zarzadu partii.

  133. Re 133 (Brat Dioskur)

    Wprowadza Pan w błąd siebie i/lub nas. Żaden prawdziwy giertychowiec nie pójdzie w niedzielę głosować na politykę proamerykańską (mówimy, rzecz jasna, o zwolennikach poglądów reprezentanta polityki PROPOLSKIEJ, JĘDRZEJA GIERTYCHA).

    PiS nie wygra tych wyborów, ma zbyt wielki negatywny elektorat.

    „Z sondażu CBOS wynika, że na tydzień przed wyborami do Sejmu i Senatu chęć udziału w nich zadeklarowało dwie trzecie uprawnionych do głosowania (66 proc.). Jedna piąta potencjalnych wyborców waha się, czy wziąć w nich udział (20 proc.), a 14 proc. z góry odrzuca możliwość udziału w tym głosowaniu.

    CBOS zwraca uwagę, że dokładnie taki sam odsetek ankietowanych jak obecnie (66 proc.) zapowiadał swój udział w głosowaniu tuż przed wyborami w 1997 i 2001 roku, a frekwencja wyniosła wówczas odpowiednio 48 proc i 46 proc.. Przed wyborami w 2005 roku udział zapowiadało 59 proc. respondentów, zaś frekwencja wyniosła niespełna 41 proc. … w 2007 roku o pewnym uczestnictwie w nich mówiło aż 71 proc., zaś faktycznie udział wzięło 54 proc. uprawnionych do głosowania.

    Na tydzień przed wyborami liderem rankingu w sondażu CBOS pozostaje PO, na którą chce oddać głos ponad jedna trzecia zdeklarowanych uczestników głosowania (34 proc.) … Gdyby wszyscy deklarujący udział w wyborach udali się do lokali wyborczych i głosowali tak jak zapowiadają, drugie miejsce zająłby PiS z poparciem 20 proc. głosujących. Na trzecim miejscu znalazłoby się SLD, mające 9 proc. Poparcie dla Ruchu Palikota wyniosło w sondażu 7 proc. Stabilne są natomiast wyniki PSL, które popiera 6 proc. respondentów zamierzających udać się na wybory. … pozostałe ugrupowania, które zarejestrowały listy wyborcze w całym kraju, nie zdołałyby wprowadzić swoich przedstawicieli do Sejmu: PJN i PPP-Sierpień 80 uzyskały po 1 proc. poparcia. Na inne ugrupowanie chciałby zagłosować również 1 proc. badanych.

    CBOS zwraca jednak uwagę, że co piąty zdeklarowany uczestnik głosowania wciąż nie wie, na którą partię będzie głosować (22 proc.). …
    Badanie przeprowadzono w dniach 29 września – 5 października 2011 roku na liczącej 1099 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.”

    http://fakty.interia.pl/raport/wybory-parlamentarne-2011/news/najnowszy-sondaz-cbos-po-34-proc-pis-20-proc,1704660,7371

    Powyższe potwierdza opinię, że im wyższa frekwencja, tym PiS/PJN mają mniejsze szanse na obecność w rządzie.

    Dlatego trzeba iść i zagłosować przeciwko PiS.

    Na wszelki wypadek.

  134. Brat Dioskur said

    Re Polski Blog Ru. 14:32:00
    Czasem czlowiek szuka rozrywki niewyszukanej ,ale megalomania typu :”Żaden prawdziwy giertychowiec nie pójdzie glosowac na polityke proamerykanska” jest po prostu tragikomiczna .Nilt bowiem inny jak sam syn Wielkiego Jedrzeja raczyl byl na stronie LPR zauwazyc,ze powinnismy zaciesnic wiezy z Ameryka.
    Wiadomo ,ze wolnomysliciele sa realistami.Wartosc logiczna wypowiedzi okreslana jest przez stopien zgodnosci z rzeczywistoscia .Rzeczywistosc zas jest ograniczona do tego ,co jest bezposrednio obserwowane przez nasze zmysly dlatego caly Panski wywod zakonczony wnioskiek ,ze trzeba zaglosowac przeciwko PiS to czytej wody dadaizm.Niemniej moge zrozumiec ,ze tresc postow niekoniecznie musi byc odbierana smiertelnie powaznie.Pozdrawiam.

  135. Kronikarz said

    Peryskop,

    Myslacych ludzi w Gajowce jest wiecej niz upornych i upiornych zawodowych dyskutantow. A ci na pewno przeczytali / przeczytaja dobre teksty uwaznie i z pozytkiem.

    Zauwazylem, ze zamieszcza Pan swoja znakomita prace w sposob przemyslany°: #125, #6, #150. Czytalem ten tekst tam, gdzie nie ma komentarzy. Odkrycie strategii komunikacji przyszlo potem. Podoba mi sie. Pod XYZ tez powinien byc tak, by nawet zagorzali dyskutanci zaczeli myslec. Dzieki takim narzedziom jak Panska praca przetrwamy, bo zadne media ani hasbary nie zadyskutuja nas na smierc.

    Szanunek – oprocz wiedzy bardzo mi sie podoba strategia 125-6-150… Wobec takich mysli i pomyslow, to przeciwncy sami sie zakopuja. Mam wiec nadzieje, ze rozlokowuje Pan ten tekst odpowiednio do sytuacji nie tracac czasu na komentarow. Kiedys takim chwytem spowodowalem odwrocenie sie wiatru.

    Nie jestesmy bez wyjscia, bo Polska to dosc drobny element ogolnej gry a dobry maz stanu, minister, dyplomata moglby wiele.

  136. Jeżeli najnowszy (7.10) sondaż OBOP się sprawdzi, to PiS nie ma żadnych szans na stworzenie rządu bez porozumienia z PO lub całą lewicą.

    1. MOŻLIWOŚCI PO:

    PO – 202 posłów
    Palikot – 43 posłów
    ————————-
    Razem: 245 posłów

    PO – 202 posłów
    SLD – 37 posłów
    ————————-
    Razem: 239 posłów

    2. MOŻLIWOŚCI PiS:

    PiS – 149 posłów
    Palikot 43 posłów
    SLD 37 posłów
    ————————-
    Razem: 229 posłów + PSL 27 posłów = 256 posłów

    PiS – 149 posłów
    PSL – 27 posłów
    ————————-
    Razem: 176 posłów + Palikot 43 posłów = 219 posłów + SLD 37 posłów = 256 posłów

    Ale – jak to mówią w polityce – „nigdy nie mów nigdy”:

    „Palikot w rządzie PiS?

    06.10.2011

    Jarosław Kaczyński – zmuszony przez okoliczności do rozmów z Palikotem – znalazłby z pewnością po drugiej stronie wiele znajomych twarzy.

    Jarosław Kaczyński ogłosił, że kto głosuje na Platformę Obywatelską de facto oddaje głos na Janusza Palikota. Jeśli więc ktoś nie chce w Sejmie winiarza z Biłgoraja powinien głosować na PiS. Bo wtedy po wyborach nie będziemy mieli koalicji Tusk-Palikot. A czy nie będziemy mieli przypadkiem koalicji Palikot-Kaczyński? Oczywiście kiedy zajdzie taka konieczność. I będzie to absolutną ostatecznością.

    Ktoś powie, że żartuję, ale pięć lat temu koalicja Samoobrony z PiSem i LPR również wydawała się czymś nieprawdopodobnym. Wtedy też – przed wyborami – Jarosław Kaczyński odsądził od czci i wiary swoich późniejszych koalicjantów. Następnie zaś, kiedy taki układ okazał się jedynym wariantem, zawarł polityczne przymierze z Lepperem i Giertychem. Nad swoimi wcześniejszymi gromkimi zastrzeżeniami zwyczajnie przeszedł do porządku dziennego. Taka polityka.
    (…)
    Ktoś powie, że to absolutnie nie możliwe. Bo Palikot osobiście i cynicznie uderzał w śp. Lecha Kaczyńskiego. Szydził z niego bez żadnych zahamowani. Niby tak, ale przecież Jarosław Kaczyński przechodził już do porządku dziennego nad podobnymi sformułowaniami, kiedy wymagała tego polityczna kalkulacja. W końcu nic się takiego nie stało, gdy ojciec Rydzyk mówił słynne słowa o szambie, a śp. Marię Kaczyńską nazywał czarownicą. Szef PiSu przyjmował to wyjątkowo spokojnie gdyż taka była polityczna konieczność. Tak samo działo się, gdy w obecności posłów PiSu, na zorganizowanym przez Jana Kobylańskiego kongresie polonijnym, Kazimierz Świtoń zelżył zmarłego prezydenta. Reakcji w zasadzie nie było. Dla osiągniecia władzy Jarosław Kaczyński jest w stanie bowiem zrobić wiele. Także wybaczyć Palikotowi. A może nawet uczynić go wicepremierem.”

    http://konserwatyzm.pl/artykul/2057/palikot-w-rzadzie-pis

  137. PRZED GŁOSOWANIEM WARTO PRZECZYTAĆ:

    „PiS kontynuuje tradycje KOR-u

    „Trwa pewna walka o pamięć historyczną (…), ale jedno jest dla mnie pewne: nie byłoby Komitetu Obrony Robotników, gdyby nie Antoni Macierewicz i Piotr Naimski, wspierani także przez nas (…)” (dzieje.pl, portal historyczny, 23.09.2011) [podkreślenie autora].

    Te jakże ważne słowa wypowiedział pod adresem sztandarowych postaci Prawa i Sprawiedliwości, ich kolega z list wyborczych tego ugrupowania Ludwik Dorn podczas spotkania dnia 23 września 2011 r., w 35 rocznicę założenia KOR-u.

    Czołową rolę w powołaniu KOR przez Macierewicza i Naimskiego potwierdza również sam Jarosław Kaczyński w wywiadzie publikowanym w „TS” 1990, nr 46, gdzie, odpowiadając na pytanie o przynależność do ugrupowań opozycyjnych, stwierdza: „Pełniłem przez krótki czas funkcję szefa Biura Interwencyjnego, będąc działaczem KOR od 1976 r. (…) Założycielem KOR-u był Macierewicz razem ze swym przyjacielem Naimskim”. (Czas Warszawski nr 22-23, 30.06.2005 r.) – podkreślenie autora].

    Widać zatem, że czołowe postacie PiS-u, łącznie z Prezesem wywodzą się ze środowiska KOR-u, a nawet byli założycielami tej specyficznej organizacji, rozwiązując ją dokładnie w piątą rocznicę powstania (23 września 1981 r.) i wchodząc do rodzącej się „Solidarności” jako eksperci i doradcy, ujmując to w sposób pewny siebie, śmiały, nadzwyczaj szczery: „NSZZ Solidarność utworzył i tworzy liczne agendy i komisje, mające zajmować się tym, czym zajmował się (…) KOR. Wielu z jego członków i współpracowników jest dziś członkami „Solidarności”, nierzadko pracują w niej jako eksperci lub po prostu ludzie o wieloletnim doświadczeniu. Uważamy, że każdy, komu bliskie były niegdyś cele Komitetu Obrony Robotników (…) wspierać dziś powinien – zależnie od swych kompetencji i umiejętności – „Solidarność” i działać w jej szeregach lub na jej rzecz”. (Fragmenty oświadczenia z dnia 23 września 1981 r. w związku z zakończeniem działalności Komitetu Samoobrony Społecznej KOR) – podkreślenia autora].

    Cel KOR-u został więc jasno sformułowany: powstaje „Solidarność”, więc trzeba tam zająć odpowiednie stanowiska i walczyć o skierowanie tego wielkiego ruchu społecznego na odpowiednie, KOR-owskie tory.

    Podczas wspomnianego już wyżej spotkania w 35 rocznicę powołania KOR-u, jeden z jego ojców dyrektorów i założycieli – Antoni Macierewicz – wyraził radość z powodu obecności w gronie politycznym kontynuującym tradycje KOR-u: „(…) w obecnych czasach miarą wartości polityka jest to, czy jest się sformułowanemu przez KOR przesłaniu wiernym (…). To jest istota problemu, który przed nami dzisiaj staje. Smutno, że tak wiele osób postąpiło inaczej, ale cieszymy się z tego, że te same tradycje kontynuuje dziś Prawo i Sprawiedliwość i skupiony wokół niego ruch patriotyczny” (dzieje.pl, portal historyczny, 23.09.2011) – podkreślenie autora].

    Jakże fundamentalne stwierdzenie jednego z założycieli i liderów KOR-u! Oto KOR znalazł swojego prawowiernego kontynuatora w Prawie i Sprawiedliwości!

    A jakie to tradycje KOR-u kontynuuje dziś PiS, co tak imponuje Macierewiczowi?

    Otóż niewątpliwie rację ma Ludwik Dorn mówiąc, że „trwa pewna walka o pamięć historyczną”. Kto bowiem panuje nad przeszłością, ten panuje nad przyszłością, mówił Orwell.

    A dziś mało kto pamięta książkę „Kościół, lewica, dialog”, stanowiącą coś w rodzaju manifestu ideowego tego środowiska, napisaną przez jednego z czołowych członków KOR-u Adama Michnika.

    Jedną z głównych myśli tam zawartych jest postulat posłużenia się Kościołem w celach lewicy laickiej poprzez zaprzestanie z Nim walki na rzecz instrumentalnego traktowania. Mówić językiem Kościoła, ale robić swoje – to program nakreślony w 1977 roku.

    Dziś widać wyraźnie, że PiS i Jarosław Kaczyński są najbardziej konsekwentnymi realizatorami tego programu.

    Ich stosunek do wartości jest skrajnie faryzejski i obłudny. Deklaracje nijak mają się do rzeczywistości, choćby w obronie życia, gdzie PiS jest demonstracyjnie za życiem wtedy, kiedy nie ma szans na przeforsowanie (ostatni obywatelski projekt obrony życia w 2011 r.), a gdy była taka szansa, to swoimi głosami zdradzili sprawę (konstytucyjna obrona życia od poczęcia do naturalnej śmierci odrzucona w 2007 r.).

    Podobnie w sprawie podatkowych ulg prorodzinnych i becikowego. Deklaracje zgodne z nauczaniem Kościoła, a czyny wprost przeciwnie (debata Kurski – Giertych w internecie).

    Instrumentalne podejście PiS-u do spraw Wiary w sposób jaskrawy ujawniło się w czasie wykorzystywania Krzyża w celach politycznych, jako substytutu pomnika Kaczyńskiego. Rzeczywisty, a nie deklaratywny, stosunek PiS-u i Kaczyńskich do Kościoła poznaliśmy w czasie ataku i zablokowania objęcia urzędu arcybiskupa Warszawy w roku 2007.

    „Dlaczego uderzono w biskupa Wielgusa? Dlaczego teraz uderza się w Kościół, który wyrwał nas z komunizmu, który ponosił największe ofiary w walce z tym obrzydliwym systemem? (…)

    Wedle tych, którzy dzisiaj atakowali biskupa Wielgusa, wyrwał nas z komunizmu nie Kościół katolicki, tylko KOR. Tylko Komitet Obrony Robotników, założony przez pana Macierewicza, Michnika, Kuronia i innych. To jest prawdziwa „poprawna” wersja historii. To jest podłoże tego wszystkiego, co się dzisiaj wokół Kościoła dzieje. Trzeba Kościół zbrukać, trzeba powiedzieć, że tam właśnie byli agenci, że tam jest źródło SB (…). Sprawa arcybiskupa Wielgusa jest próbą zawłaszczenia przez środowisko KOR walki z komunizmem. Kościoła już ma nie być jako podmiotu, który odgrywał bardzo istotną rolę w życiu nie tylko religijnym, ale i narodowym. (Roman Giertych – fragment wystąpienia sejmowego, 5 kadencja, 32 posiedzenie, 2 dzień , 11 stycznia 2007 r.) – podkreślenia autora].

    Praktyczna realizacja postulatów zawartych w książce Michnika powoduje bardzo bolesne skutki o podwójnym znaczeniu.

    Po pierwsze, budowane jest wrażenie, podsycane przez media, że Kościół odgrywa ogromną rolę polityczną, co w rzeczywistości jest fikcją; naprawdę zaś chodzi o kompromitację Kościoła i patriotyzmu.

    A po drugie, rozhisteryzowane, zahipnotyzowane i perfidnie wykorzystywane tłumy tzw. „obrońców krzyża”, poszukiwaczy „smoleńskiej prawdy”, „lustratorów wszechobecnego układu”, powodują wzmacnianie, ośmielanie i rozzuchwalanie lewactwa.
    Warto więc, aby powyższe refleksje, a przede wszystkim jasne i klarowne oświadczenie Antoniego Macierewicza, dotarły do świadomości biskupów, księży, wszystkich ludzi dobrej woli w Polsce, a zwłaszcza tych, którzy dają się, kolejny (który!!!) już raz, prowadzić we mgle obłudy i faryzeizmu przez KOR-owskich braci.

    Warto na koniec zacytować małe fragmenty książki znawcy tematu, odnoszące się do powyższej problematyki: „Wolnomularze paryscy (…) na wieść o utworzeniu Komitetu Obrony Robotników (KOR) przeprowadzili wewnętrzną kolektę i przekazali do Warszawy dość pokaźną sumę (…). Masoneria stała się zapleczem KOR-u”. (Ks. Andrzej Zwoliński, „Wokół masonerii”, Biblioteczka KSM Nr 5, Kraków 1995, str. 138) – podkreślenia autora].

    Wśród zmarłych już członków KOR-u do masonerii należało pięciu: Ludwik Cohn (Kon), Jan Kielanowski, Edward Lipiński, Jan Józef Lipski, Klemens Szaniawski (Ludwik Hass, „Masoneria Polska XX wieku – losy, loże, ludzie”, wyd. POLCZEK, Warszawa 1993).

    Kiedy czasami obserwujemy nagłaśniane spory między obecnie żyjącymi KOR-owcami, tymi „lewicowymi” – Michnika i tymi „prawicowymi” – Macierewicza, pamiętajmy o jakże ważnym zdaniu wypowiedzianym przez zastępcę Wielkiego Mistrza „Wielkiego Wschodu” Francji Jacquesa Oreficea: „Mamy nadzieję, że wolnomularze będą we wszystkich partiach, z wyjątkiem ekstremistów. Dam przykład z mojego kraju. We Francji przez wiele lat rządziła lewica. W ostatnich wyborach wysoko zwyciężyła prawica, jednak w nowym parlamencie znajduje się dokładnie tyle samo wolnomularzy, co w poprzednim”

    („Miliarder” nr 30 z IX.1993) – podkreślenia autora].

    KOR-owcy, to ludzie bardzo inteligentni – my bądźmy równie inteligentni i mądrzy!

    Witold Bałażak”

    http://lpr.pl/?sr=!czytaj&id=6871&dz=kraj&x=0&pocz=0&gr=

  138. 166 bojkot TVN said

    Już są pierwsze komentarze nt. wyborów, po badaniach przy lokalach wyborczych.
    Badania jakiejś gazety mówią o 39,6% PO; 30,1% PiS, Ruch Palikota 10,1%; PSL 8,2%; SLD 7,7%
    Tusk pieje z zachwytu jakby to były wyniki już zatwierdzone przez PKW i sąd najwyższy.

    Jeśli taki układ miałby się okazać ostateczny, to Łażący Łazarz ma wielką role do wykonania razem z JKM unieważnienia wyborów. Jeśli do sejmu wejdzie Alicja Tysiąc, Palikot, Biedroń, i cała plejada różnych zboczeńców, albo ludzi inwalidów umysłowych (tacy też wpadli na pomysł kandydowania do sejmu – przecież nie ma zakazu), to to nie będzie sejm, to będzie dom wariatów.

    Rządząca koalicja doprowadziła do takiego stanu ogłupienia Polaków. Pewnie za to kundle dostaną te 300 mln € do rozdysponowania dla swoich pod pozorem wykonania jakichś niezbędnych inwestycji, orlików, dupików i 3x droższych autostrad niż budują Włosi w Alpach, kiedy połowa trasy to albo tunel albo przepaść.

  139. Sołtys said

    re.139.I bardzo dobrze niech rządzą.W ogniu atmosfera się oczyści.A ja napewno nie będę przyjmował i żywił żadnego warszawiaka tak jak to robiła moja babka w II Wojnę Światową.

  140. Sołtys said

    re 139.A jeszcze jedno a napisali coś Bojkotowi o frekwencji?

  141. Tak to się kończy w sytuacji, gdy PiS chciał uchodzić za kogo innego niż on jest. Wyrastają wówczas też Palikoty.
    PiS trzeba odstawić do lamusa, bo się już na nim nic nie ugra.

  142. Krzysztof said

    141.Sołtys powiedział/a
    2011-10-09 (niedziela) @ 20:01:53
    re 139.A jeszcze jedno a napisali coś Bojkotowi o frekwencji?

    Ponoć najwyższa była w Waszawce.
    Wynika to z tego, że zdaje się otworzyli bramy na oścież we wszystkich kibucach, stad taki wynik.
    Dziękować Bogu, że Polaków pozostało jeszcze 60%.

  143. 166 bojkot TVN said

    139/
    Próba na 100 000 badanych, frekwencja ok 50%, nieco poniżej, CZYLI GŁOSUJĄCYCH POWINNO BYĆ OK 14 MLN. CZY 100 000 MOŻE BYĆ PRÓBA?

    TO JEST 0,7% głosujacych. To nie jest próba, to jest próboganda i granda

  144. Re 142

    „PiS trzeba odstawić do lamusa” – otóż to! Ale alternatywy nie będzie już nam kreował o. Rydzyk.

    Prognoza wyników: http://bi.gazeta.pl/im/5/10438/z10438705X.jpg

    PO miałaby przy takich wynikach komfortową sytuację: mogłaby zrobić koalicję z każdym.

    PO – 212 posłów
    PiS – 158 posłów
    RP – 39 posłów
    PSL – 27 posłów
    SLD – 23 posłów

    Frekwencja wyniosła 47.7 proc. – próba bojkotu wyborów skończyła się fiaskiem.

  145. Ad. 145
    Liczono na 60% przy tym smoleńsku i stosowanej retoryce [że ruszy to tych co od dłuższego czasu siedzą w domach].
    Więc nie można mówić czy skończyła się fiaskiem czy też nie.
    Tego przecież nikt nie mierzył – to skąd taki wniosek?

  146. 166 bojkot TVN said

    Analizy powyższych danych są BEZSENSOWNE. przecież każdy, albo co drugi, 3, mogli skłamać.
    Prawdziwe wyniki jak zwykle będą znacząco inne niż pierwsze „wyniki sondażowe”.

  147. Re 146

    W 1997 i 2001 roku frekwencja wyniosła 48 proc i 46 proc., w 2005 roku niespełna 41 proc., w 2007 roku 54 proc.
    Średnia: 47,2 proc.
    2011: 47,7 % – frekwencja ponadprzeciętna.

  148. 2-3 % różnicy. Myślę, że ta nachalna konfrontacyjna retoryka przeciwko Rosji nagoniła skutecznie ludzi do PO [z tych co do wyborów poszli]. Myślę, że frekwencja wyborcza jest wzięta z większych ośrodków miejskich i że zaniży ją wieś skutecznie zniechęcona do wszystkiego. Arbuzy mają stały elektorat i struktury sprzed laty – i skończy się jak wymrze.

  149. 166 bojkot TVN said

    czyli bojkotnicy wybojkotowali do sejmu Palikota. Jak wejdzie Alicja Tysiąc – to sami płaćcie im gaże poselskie – tak powinno być – za karę.

  150. No właśnie – w 2007 roku 54 proc.
    I dlatego po smoleńsku liczono minimum na 60% frekwencji i w ślad za tym na wysoką wygraną PiS. Tak, że średnie niewiele tutaj dają.
    Ważne są okoliczności w danym momencie z których wynika % ferekwencji.

  151. Gustaf said

    Doprawdy nie rozumiem ,w czym jest inna A.Tysiąc od innych …
    Dla mnie ani lepsza , ani gorsza od innych
    Mimo nagonki i wrednych posunięć komiwojażerskich o ponad 6% wzrósł opór przeciwko wszystkim łajdusom od polityki.
    53 % nie siada do kart z szulerami, a będzie więcej

  152. Re 151

    Panie Bizoń, Pan jest skrupulatny, więc uzupełnię:

    „dokładnie taki sam odsetek ankietowanych jak obecnie (66 proc.) zapowiadał swój udział w głosowaniu tuż przed wyborami w 1997 i 2001 roku, a w 2007 roku aż 71 proc.”

    Tak więc, nie można mówić o jakimkolwiek sukcesie próby bojkotu w 2011 roku, bo zapowiedzi uczestnictwa w wyborach zawsze są o wiele wyższe od faktycznej frekwencji.

  153. Przecież teraz jest oczywiste, że Tusk i Komorowski zadławią się tą władzą. Oczywiste też jest, że PiS do lamusa.
    Na udawaniu kogo innego niż się jest daleko się nie zajedzie.
    Czas stanąć w prawdzie i zacząć budować na prawdzie – a nie na oszukańczych podstępach. Ta wieża BABEL wspólnie budowana [tudzież i przez PiS] runie teraz szybciej niż się komuś to wydaje.

  154. Ad. 152
    Teraz minimum 60% zapowiadał PiS, a nie ośrodki badania opini publicznej, które wcześniej wieszczyły niską frekwencję wyborczą, a potem nabrały wody w usta. To zasadnicza różnica.
    A w 2007 r. – to 71% zapowiadał prof. Broda i coś ok. 60% dla PiS

  155. 166 bojkot TVN said

    155/JB
    Znowu panu się tu cofka jakaś mózgowa pojawiła.

    Mamy teraz 2011 i grozi nam najbardziej zbrodniczy rząd przez następne 4 lata. To co kiedyś wybadał prof. Broda miało taką samą wartość jak wszystkie inne sondaże. Teraz zupełnie nieważne.
    Gdyby Lepper wiedział, że go powieszą, pewnie gdzieś by zostawił swoją wiedzę tajemną i przypuszczenia. czeka nas następne lata skrytobójczych śmierci. Strach pomyśleć na kogo już wydany jest wyrok. być może przegrana Kaczyńskiego dala mu przepustkę do dalszej ziemskiej egzystencji.
    Zapowiada się kolejne 4 lata dożynania watahy.
    A że płatni mordercy są wyjątkowo drodzy, Pana emeryturka na pewno zmaleje, a podatki wzrosną.

  156. nazawszeztobąjarku said

    szkoda że prezes niewygrał wyborów ,on by na pewno nas ocalił bo to taki dobry człowiek i mądry tyż.

  157. Podatki tak czy siak zwrosną, bo przecież nikt z nich nie ma i nie miał pomysłu na łatanie narastającej dziury budżetowej. Natomiast wszyscy mieli pomysły na roztrwonienie majątku Narodowego Polaków – no i na wepchnięcie Polski pod but brukselski.
    Poczytaj Pan sobie to teraz na spokojnie – to może coś do Pana dotrze.

    MOTTO

    I przestań Pan straszyć [używać zawoalowanych gróźb].

  158. Re 155

    Ja podaję dane CBOS: Badanie przeprowadzono w dniach 29 września – 5 października 2011 roku na liczącej 1099 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.

    I wtedy była frekwencja deklarowana 66 proc. Tak jak w wyborach z 1997 i 2001 r.

    http://fakty.interia.pl/raport/wybory-parlamentarne-2011/news/najnowszy-sondaz-cbos-po-34-proc-pis-20-proc,1704660,7371

    Ale to już są tylko historyczne szczegóły.

  159. Mój koment. 155 odnosił się wsposób oczywisty do # 153 polski.blog.ru – więc bojkot mówi chyba o swojej cofce.
    To gwoli wyjaśnienia.

  160. Ad. 159 – no to mi to badanie umknęło uwadze. Zwracam Honor.

  161. Kronikarz said

    DLACZEGO
    nie wspominacie o zorganizowaniu się wokół własnych naszych polskich
    KANDYDATÓW ?

Sorry, the comment form is closed at this time.