Fiasko rozmów D.Tuska w Berlinie – Gazociąg Płn. zablokuje rozwój Świnoujścia
Posted by Marucha w dniu 2010-12-08 (Środa)
Niemcy nie chcą zakopać gazociągu Nord Stream z Rosji, który zablokuje większym statkom żeglugę do Świnoujścia i rozwój tego portu – pisze Andrzej Kublik w portalu wyborcza.biz.pl powołując się na informacje dziennika „Die Welt” i PAP.
Za kilka tygodni kontrolowane przez Gazprom konsorcjum Nord Stream zacznie układać gazociąg z Rosji do Niemiec w poprzek północnego toru do portu w Świnoujściu. Polsce nie udało się jednak przekonać rządu Niemiec, by nakazał zakopać tę rurę na odcinku 5 km – by nie blokować większym statkom drogi do Świnoujścia. To miał być jeden z najważniejszych i najbardziej drażliwych tematów wczorajszych konsultacji rządowych Polski i Niemiec, oceniał dziennik “Die Welt”.
– Obiecałam panu premierowi Tuskowi, że jeśli w przyszłości pogłębienie dostępu do portu w Świnoujściu będzie musiało zostać dokonane, wtedy będą prawne ustalenia między nami, które to ułatwią – powiedziała po konsultacjach kanclerz Niemiec Angela Merkel cytowana przez PAP. [Gajowy już nie ma siły się śmiać z polskich mężyków stanu i ich efektywności – admin]
Taką ofertę kwestionowało Ministerstwo Infrastruktury, uważając, że zakopywanie ułożonego już gazociągu jest mało realne. Wczoraj nie udało nam się dowiedzieć w Ministerstwie Infrastruktury, jakie kroki w tej sytuacji podejmie resort.
Władze Niemiec nie zgadzały się na zakopanie rury, którą konsorcjum Gazpromu chce ułożyć wprost na dnie morza, w poprzek toru, którym płyną statki do Świnoujścia. Nasi eksperci oceniają, że to ograniczy ruch do portu. Bo już przepłynięcie statku o zanurzeniu 13,5 m nad tak ułożoną rurą będzie się wiązać z ryzykiem uszkodzenia rury lub statku. Nie pozwoli to na rozbudowę portu w Świnoujściu, który chce przyjmować statki o zanurzeniu 14,5 m.
Może na tym skorzystać niemiecki port w pobliskim Rostoku, któremu nie grożą takie ograniczenia.
Polskie władze już od 2007 r. protestowały przeciw planom Nord Stream. Nie mogliśmy jednak zmusić konsorcjum Gazpromu do zakopania rury, bo leży ona na terenie niemieckiej wyłącznej strefy ekonomicznej na Bałtyku, gdzie obowiązują niemieckie przepisy.
Przed rokiem niemiecki minister spraw zagranicznych Guido Westerwelle obiecał szefowi polskiej dyplomacji Radosławowi Sikorskiemu, że Berlin uwzględni polskie zastrzeżenia. Tak się jednak nie stało, chociaż minister infrastruktury Cezary Grabarczyk jeszcze w lipcu osobiście przedstawiał ministrowi transportu Niemiec Peterowi Ramsauerowi szczegółowe analizy zagrożeń związanych z ułożeniem rury na trasie do polskiego portu.
Za: gazeta.pl, opr. mp.info
http://sol.myslpolska.pl
Komentarzy 7 to “Fiasko rozmów D.Tuska w Berlinie – Gazociąg Płn. zablokuje rozwój Świnoujścia”
Sorry, the comment form is closed at this time.
166 bojkot TVN said
Ze Świnoujścia jest rzut beretem do Szczecina. Więc oba miasta będą miały ograniczone możliwości rozwoju.
Ciekawe co zrobi „polska administracja” kiedy usłyszy nein i niet. Wycofa wojska i Iraku i Afganistanu, i przegrupuje w rejon Świnoujścia?
Marucha said
A to Rosjanie blokują rurą Szczecin i Świnoujście?
Kurde, a ja myślałem, że to Niemcy…
Wszędzie ta razwiedka.
Józef said
Blokują, aby przeładunku konkurencyjnego LNG nie było.Nasi rolnicy ogrzewają domy zbożem, bo jest dwa razy tańszy od węgla, choć na nim stoimy.AWS robił reformę górnictwa, zamykając i niszcząc kopalnie.Węgiel stal się bardzo drogi i lepiej ogrzewać domy gazem.Tak oto okazało się że AWS to też razwietka.
Inkwizytor said
Tak panie Marucha, to z pewnością ruska „razwiedka” ( ukłony dla kiepełe pana Michalkiewicza ) przekonała Niemców do zablokowania polskich portów. Mamy tu na Forum „specjalistów” od tych zagadnień. Oni zaraz nam to wszystko ładnie objaśnią, nicht wahr Bełkot ?
Polskie Forum said
Gdy w 972 roku Mieszko sięgał po Szczecin i Wolin, drogę zagrodziła mu armia niemiecka. Polacy wygrali pod Cedynią i Polska uzyskała dostęp do Bałtyku od Roztoki po Gdańsk. Minęło ponad 1000 lat, lecz cele Niemców się nie zmieniły – podstawową polityką niemiecką wobec Polski jest odrzucenie nas od morza, oderwanie Polski od spraw morskich. W tym celu zdewastowano nasze rybołówstwo i słynną niegdyś w świecie flotę handlową. W tym samym celu niedawno unicestwiono polski przemysł stoczniowy, a teraz niszczy się nasze porty.
Cel końcowy jest oczywisty – Polska ma nie mieć żadnych związków z morzem.
Guła said
Omamiści to już wsio widoczne, czarne na białym, i co tu wyjaśniać…
Guła jednak zmartwił się, że w tym świni ujściu nie można będzie obsłużyć rosyjskich statków o zanurzeniu większym niż 14,5 m, zgodnie z umową.
Ot kłopot, trza będzie barkami na redę dostarczać, jak to dawniej bywało. Można byłoby wybudować desantowce które są niezłe. Jednak nie ma gdzie. Stocznia potrzebna.
Jay Dee said
To trochę głupie ze strony Niemiec. Przecież uważają, że Szczecin czy Wrocław – to ich miasta, tymczasowo w Polsce. Po co blokują rozwój Świnoujścia / Szczecina? Swego czasu rozmawiałem z jednym Niemcem i chwaliłem prezydenta Wrocławia, że takie piękne miasto zrobił. A ten goścu uśmiecał się itp, na koniec okazało się, że jego zdaniem to niemieckie pieniadze odbudowały Wrocław i zrobily go takim pieknym. Nie potrafił powiedzieć dlaczego pieniądze nie poszły do Szczecina. Tłumaczyłem gostkowi, że to kwestia prezydentów miast – jeden zadłużył sie po uszy, trochę kasy z Ue dostał, a drugi był nieudolny / nie chciał się zadłużać i tyle. Nie przekonałem kolesia.
Czyżby Niemcy pogodzili się z granicą na Odrze i Nysie i dlatego nie dbają o rozwój „swoich” miast? Ostatecznie faktem jest, że nawet Holendrzy myślą o zalaniu części swoich depresji – bo lepij zarobią na turystyce, aniżeli na rolnictwie t wych rejonach – momo, ze są najgęściej zaludnionym państwem na świecie (gęściej niż Chiny jako całość).