Dziennik gajowego Maruchy

"Blogi internetowe zagrażają demokracji" – Barack Obama

  • The rainbow symbolizes the Covenant with God, not sodomy Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii


    Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić.
    Antoni Słonimski, poeta żydowski

    Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
    Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011

    Państwo Polskie jest opanowane od wewnątrz przez groźną, obcą strukturę, która toczy go, niczym rak, niczym demon który opętał duszę człowieka. I choć na zewnatrz jest to z pozoru ten sam człowiek, po jego czynach widzimy, że kieruje nim jakaś ukryta siła.
    Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w dupę, aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.
    Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności.
    Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014
  • Kategorie

  • Archiwum artykułów

  • Kanały RSS na FeedBucket

    Artykuły
    Komentarze
    Po wejściu na żądaną stronę dobrze jest ją odświeżyć

  • Wyszukiwarka artykułów

  • Najnowsze komentarze

    Ale dlaczego? o Arcybiskup Viganò: Globalistyc…
    osoba prywatna o Wolne tematy (29 – …
    Yagiel o Wolne tematy (29 – …
    osoba prywatna o Wolne tematy (29 – …
    Anucha o …Oto dziś dzień krwi i c…
    Marek o Zełenski musi odejść?
    Ggnago Gnagoma o Z dymem pożarów…
    Anucha o Trump może rozczarować
    Boydar o Z dymem pożarów…
    walthemar o Wolne tematy (29 – …
    Yagiel o Wolne tematy (29 – …
    uzawada o Arcybiskup Viganò: Globalistyc…
    Boydar o Trump może rozczarować
    Boydar o Dyktatura ciemniaków czyli lib…
    Kar o Zełenski musi odejść?
  • Najnowsze artykuły

  • Najpopularniejsze wpisy

  • Wprowadź swój adres email

    Dołącz do 707 subskrybenta

Archive for 9 grudnia, 2011

Rosja odradza Izraelowi atak na Iran. „To bardzo poważna chwila”

Posted by Marucha w dniu 2011-12-09 (Piątek)

Rosja przestrzegła dzisiaj Izrael przed podjęciem decyzji na rzecz operacji wojskowej przeciwko Iranowi. Zdaniem rosyjskiego wiceministra spraw zagranicznych w sprawie nuklearnego programu Iranu nie wyczerpano jeszcze możliwości negocjacyjnych.

– To bardzo poważna chwila. Region jest zdestabilizowany, jest bardzo wiele konfliktów, wszystko wrze, i jeszcze jeden konflikt zbrojny, zwłaszcza o takiej skali, byłby, w istocie, katastrofą – oświadczył dziś w telewizji „Rossija 24” wiceszef MSZ Siergiej Riabkow.

„Należy postarać się porozumieć w sprawie rozwiązania problemu irańskiego programu nuklearnego” – powiedział dyplomata. Riabkow podkreślił, że Moskwa wyjaśniła „partnerom z Izraela”, dlaczego będzie działać w tym kierunku i ostrzegła ich „przed możliwością podjęcia decyzji na rzecz takiej czy innej operacji wojskowej”.

Zdaniem wiceszefa rosyjskiej dyplomacji nie wyczerpano jeszcze wszystkich możliwości negocjacyjnych w sprawie Iranu. Riabkow przypomniał, że Teheran nadplanowo zaprosił w sierpniu grupę inspektorów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) do swoich obiektów jądrowych, co „świadczy o jego dobrej woli”.

Irański program wzbogacania uranu budzi niepokój na świecie, szczególnie na Zachodzie, który oskarża rząd w Teheranie o dążenie do zdobycia broni jądrowej. Odmowa wstrzymania wzbogacania uranu ściągnęła na Iran cztery pakiety sankcji Rady Bezpieczeństwa ONZ. Najnowszy raport MAEA przedstawił dowody, że irański program nuklearny służy nie tylko celom cywilnym.

http://wiadomosci.onet.pl

Posted in Polityka | 17 Komentarzy »

Antyputinowskie demonstracje odbędą się w całej Europie

Posted by Marucha w dniu 2011-12-09 (Piątek)

Źródło: http://www.rusimperia.info/news/id10399.html
Data publikacji: 8.12.2011
Tłum. z jęz. ros. RX

Obywatele Rosji, mieszkający za granicą, planują przeprowadzenie demonstracji protestacyjnych przeciwko sfałszowaniu wyników wyborów do Dumy Państwowej.

Na demonstracje zgodziły się już władze Londynu, Paryża, Berlina i Monachium, donosi RBK. Wiadomo, że w krajach Europy mieszka ogromna ilość wychodźców z Rosji i byłego ZSRR. Niestety, Europejczycy nazywają tych wszystkich ludzi Rosjanami, chociaż ogromna większość z nich takimi nie jest nie tylko duchem ale i po krwi.

Jest to pierwsza, sowiecka fala emigracji żydów. Następne fale emigracji koczowniczych żydów były jeszcze liczniejsze, żydów-bandytów, którzy w latach 1990-2000 nagrabili niesłychanych bogactw i „elit” z czasów Jelcyna obrażonych na putinowską władzę. I oto ta cała hołota zdecydowała pokazać swój „obywatelski obowiązek” i wystąpić przeciwko kremlowskiemu reżimowi.

Jak donosi portal „Snob”, w Paryżu odbywają się aż dwie uzgodnione z władzami demonstracje, 8-go grudnia przed Rosyjską Ambasadą i 10-go grudnia przed Centrum Pompidou. W Wielkiej Brytanii wychodźcom z Rosji władze zaproponowały przeprowadzenie demonstracji na Trafalgar Square w Londynie. Ponadto w dniu 9-go grudnia zaplanowano demonstrację pod Rosyjską Ambasadą. Organizatorzy powiadomili także o zharmonizowanym przeprowadzeniu demonstracji w Berlinie i Monachium.

Oprócz tego w internetowych sieciach społecznościowych istnieją strony akcji antyputinowskich dotyczące Dublina, Nowego Jorku, Sztokholmu, Frankfurtu, Pragi, Lionu, Rzymu, Toronto, Montrealu, Waszyngtony, Charkowa, Tokio i innych miast.

Na ile te demonstracje są niezależną inicjatywą społeczności emigracyjnych to trudno powiedzieć, ale powszechne poparcie udzielone przez „elity” europejskie antyputinowskim wystąpieniom dowodzi o dążeniu władz Unii Europejskiej i USA do zmiany reżimu w Rosji.

http://stopsyjonizmowi.wordpress.com/

Mamy silne wrażenie, iż owe demonstracje są równie spontaniczne, co osławione „kolorowe rewolucje”, albo wybuchy radości „Palestyńczyków” po ataku na WTC. – admin.

Posted in Polityka | 52 Komentarze »

Więc jakie mogą być zmiany w Traktacie Lizbońskim?

Posted by Marucha w dniu 2011-12-09 (Piątek)

SO WHAT ARE THE LIKELY EU TREATY CHANGES?
http://www.dailymail.co.uk/news/article-2071952/Eurozone-crisis-David-Cameron-vetoes-EU-treaty-save-euro.html#ixzz1g2zBTiEN
Nicholas Petche – 9.12.2011, tłumaczenie Ola Gordon (fragment)

• Znacznie ściślejsza koordynacja budżetowa między sygnatariuszami. Automatyczne sankcje dla każdego kraju, który doprowadzi do deficytu przekraczającego 3% PKB.
• Zaostrzenie reguł fiskalnych dla państw członkowskich przyjmujących prawo, że będą utrzymywać swoje zrównoważone budżety, mierzone roczny deficytem strukturalnym nie przekraczającym 0,5% nominalnego PKB.
• Kraje strefy euro i inne kraje UE potwierdzą w ciągu 10 dni świadczenia do € 200 bn dla MFW, żeby zapewnić, że posiada odpowiednie zasoby, żeby poradzić sobie z kryzysem.
• Zgoda na przyspieszenie wejścia w życie Europejskiego Mechanizmu Stabilności (ESM), na lipiec 2012 roku.
• Obecny Europejski Instrument Stabilności Finansowej (EFSF) pozostanie aktywny w finansowaniu programów, które rozpoczęły się dopiero w połowie 2013 roku.
• Dokonanie ponownej oceny adekwatności pułapu EFSF / ESM w wysokości € 500 bn w marcu 2012 roku.
• Prywatni inwestorzy już nigdy nie zostaną poproszeni o poniesienie strat, jak w Grecji.
• Nowe ramy prawne torujące drogę do ‘Tobin’, podatku od transakcji finansowych, oraz wspólnego podatku od spółek w strefie euro.

*          *          *

Komentarz szefa Komisji Europejskiej, Jose Manuela Barroso, na temat nowej sytuacji w UE:
„Wolelibyśmy osiągnąć jednomyślne porozumienie. Nie było ono możliwe, więc uważam, że jedyną alternatywą było zrobić to za pośrednictwem tego rodzaju traktatu międzyrządowego, ale to nie oznacza, że instytucje UE nie będą odgrywać tu roli”.

Posted in Polityka | 22 Komentarze »

Cameron ukradł przedstawienie

Posted by Marucha w dniu 2011-12-09 (Piątek)

Już wiadomo, że nie będzie zmian w traktatach ustanawiających Unię Europejską. Na tę propozycję nie zgodził się premier Wlk. Brytanii oraz liderzy Szwecji, Czech i Węgier. Zamiast spektaklu pod tytułem „Niemcy ratują Europę” dostaliśmy lekcję realnej polityki w klasycznym, anglosaskim wydaniu. Bohaterem szczytu UE miała być kanclerz Angela Merkel. Temu służyła wielomiesięczna akcja budująca napięcie wokół rzekomo nadciągającej nad Europę katastrofy. Ale w centrum uwagi znalazł się David Cameron, który przekłuł nadmuchany balon eurodemagogii. Uczynił to przypomnieniem kilku oczywistych prawd.

Po pierwsze, że podstawą polityki są interesy narodowe. Po drugie, że Europa dwóch prędkości już istnieje i to od czasu powstania wspólnej waluty. I po trzecie, że wolność nierozerwalnie wiąże się z odpowiedzialnością. Umowy kredytowe to problem przede wszystkim tych, którzy pieniądze pożyczyli i tych którzy je wzięli.  cameron1-300x222

Cameron przedstawił w Brukseli brytyjską rację stanu. Polega ona z jednej strony na unikaniu brania odpowiedzialności politycznej, a zwłaszcza finansowej za to, co się dzieje na kontynencie. A z drugiej na sprzeciwianiu się pełnej politycznej integracji. Zjednoczona Europa stanowi zagrożenie dla brytyjskich interesów. Tak było np. za Napoleona i za Hitlera. Nie wchodzenie do strefy euro nie było przypadkową decyzją. Nie ma więc żadnych powodów, aby teraz oddawać część swojej suwerenności dla ratowania czegoś co z punktu widzenia Londynu nie ma większej wartości. Jeśli Niemcy chcą utrzymać swoją strefę wpływów w postaci wspólnej waluty to ich sprawa. Mają z tego tytułu określone korzyści polityczne i gospodarcze, a za to trzeba płacić.

Czytaj resztę wpisu »

Posted in Polityka | 24 Komentarze »

Czesi robią interesy w Rosji

Posted by Marucha w dniu 2011-12-09 (Piątek)

Vaclav_Klaus_Dmitrij_5559053

Vaclav Klaus i Dmitrij Miedwiediew

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew przebywał 8 grudnia z wizytą w Pradze. Spotkał się z prezydentem Czech Vaclavem Klausem, premierem Petrem Neczasem oraz ministrem obrony Alexandrem Vondrą. W trakcie wizyty podpisano 14 dwustronnych umów gospodarczych, w tym opiewający na 1,95 mld euro kontrakt na budowę blisko 400-kilometrowego odcinka linii kolejowej na północnym Uralu przez czeską firmę OHL ŽS, umowę o wartości ok. 0,5 mld euro dot. budowy przez Czechów elektrowni parowo-gazowej w Soczi oraz aneks do umowy na naprawy i modernizację rosyjskich śmigłowców wykorzystywanych przez NATO.

Powołano też czesko-rosyjską spółkę Alvel, która będzie dostarczać paliwo nuklearne do europejskich elektrowni jądrowych. Jednym z celów wizyty było lobbowanie na rzecz udziału rosyjskich firm w rozbudowie czeskiej elektrowni atomowej w Temelinie.

Za: osw.waw.pl
http://mercurius.myslpolska.pl

Bez komentarza – admin.

Posted in Gospodarka, Polityka | 5 Komentarzy »

Kogo się wstydzimy?

Posted by Marucha w dniu 2011-12-09 (Piątek)

Jeśli komuś brakuje przykładów na sprzedajność tak zwanych intelektualistów i ich moralną degrengoladę, powinien przeczytać artykuł Marcina Wojciechowskiego w „Gazecie Wyborczej” („Bem tu, Bem tam. Słaba pamięć bratanków”). Autor relacjonuje wyniki badań przeprowadzonych przez Instytut Spraw Publicznych. Fundacja Instytut Spraw Publicznych – bo taka jest pełna nazwa tej instytucji – przedstawia się jako think-tank – ale tak naprawdę jest rodzajem cywilnego współpracownika Ministerstwa Spraw Wewnętrznych – a konkretnie – Zespołu ds. Monitorowania Rasizmu i Ksenofobii, pod którą to nazwą kryje się organizacja używająca metod operacyjnych i tak zwanych „administracyjnych” do walki z ideologicznymi przeciwnikami rządzących Polską bezpieczniackich i innych mafii.

Zespół spotyka się ze swoimi cywilnymi kolaborantami na okresowych odprawach, na których ustalana jest strategia i rozdzielane zadania. Jeśli chodzi o Instytut Spraw Publicznych, to finansowany jest on z jednej strony przez największego finansowego grandziarza Jerzego Sorosa za pośrednictwem dwóch kanałów: Fundacji Batorego w Warszawie, kierowanej przez Aleksandra Smolara oraz Instytutu Społeczeństwa Otwartego w Budapeszcie, a z drugiej – przez cztery niemieckie fundacje korzystające – zwłaszcza Fundacja Adenauera – z subwencji rządu niemieckiego, z której czerpie ona aż 95 procent środków, jakimi dysponuje.

Zatem finansowanie Instytutu Społeczeństwa Otwartego jest znakomitym przykładem nowoczesnej formy znanego z czasów saskich i stanisławowskich jurgieltu.

Przypomnienie o tym wydaje się konieczne dla lepszego zrozumienia charakteru prowadzonych przez Instytut „badań”. Nie są to żadne „badania” tylko opracowania propagandowe, w których, dla lepszego ich uwiarygodnienia, wykorzystuje się osoby z tytułami naukowymi. Niestety nie dysponuję informacjami, które potwierdzałyby pomoc MSW i tajnych służb w zdobywaniu tytułów naukowych i stanowisk przez osoby współpracujące z Instytutem, ale doświadczenie życiowe wskazuje, iż takiej możliwości, zwłaszcza w niektórych przypadkach, nie można z góry wykluczyć.

Czytaj resztę wpisu »

Posted in Me(r)dia, Polityka | 5 Komentarzy »

Prawie pół miliona bez nadziei na pracę

Posted by Marucha w dniu 2011-12-09 (Piątek)

Szybko przybywa osób całkowicie biernych zawodowo. W ciągu roku ich liczba sięgnęła 437 tys., Większość to osoby po 45. roku życia – alarmuje „Dziennik Gazeta Prawna”.

Stopa bezrobocia, wynosząca obecnie 12,1 proc., uwzględnia osoby zarejestrowane w urzędach. Okazuje się jednak, że oprócz tego mamy poważny problem z grupą całkowicie bierną zawodowo – zniechęconą do poszukiwania pracy. Na koniec trzeciego kwartału takich osób było aż 437 tys., czyli o 12,3 proc. więcej niż rok temu – wynika z Badań Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL), przeprowadzanych regularnie przez GUS.

Aż 84,2 proc. (368 tys.) spośród osób należących do tej grupy, ma doświadczenie zawodowe, czyli wcześniej pracowało. „Tak szybko rosnąca liczba osób, które straciły wiarę w znalezienie płatnego zajęcia, nie jest przypadkowa” – ocenia Karolina Sędzimir, ekonomistka z PKO BP. Jej zdaniem to efekt trudnej sytuacji na rynku pracy, gdzie ofert zatrudnienia jest obecnie jak na lekarstwo.

Zgadza się z tym Jacek Santorski, psycholog biznesu. „Coraz trudniej o etat jest nawet w Warszawie, do której z nadzieją na znalezienie zajęcia przyjeżdżają tłumy z całego kraju” – mówi. Zdaniem Santorskiego, wiele osób zniechęca się do poszukiwania pracy, kierując się nie tylko własnymi frustracjami, lecz także doświadczeniami swojego środowiska.

Najświeższe badania BAEL potwierdzają tezę, że osobom starszym trudniej znaleźć pracę i jednocześnie szybciej zniechęcają się one do jej poszukiwania. 65,9 proc. osób biernych zawodowo, które nie chcą już szukać nowego zajęcia, ma 45 lat i więcej. Eksperci ostrzegają, że będzie jeszcze trudniej. „Zniechęcenie jest pochodną długości czasu pozostawania na bezrobociu” – twierdzi Urszula Kryńska, ekonomistka Banku Millennium.

http://biznes.onet.pl/

Zobacz też:
Stopa bezrobocia w strefie euro
Po pięćdziesiątce tylko bezrobocie
Dlaczego nie chcemy pracować w Polsce?

Posted in Gospodarka | 34 Komentarze »

Bruksela kupuje czas

Posted by Marucha w dniu 2011-12-09 (Piątek)

Im było bliżej rozpoczęcia szczytu Rady Europejskiej w Brukseli, tym mniej było konkretów. Unijni przywódcy odsuwają radykalne działania i łagodzą nastroje, chcąc odbudować zaufanie rynków.

Od wspólnej kolacji rozpoczął się wczoraj wieczorem szczyt Rady Europejskiej w Brukseli. Nie bez przyczyny – wszak obfity stół sprzyja zgodzie, głód zaś prowokuje spory. Tymczasem na tym szczycie o spory nietrudno.

– Jeszcze nigdy groźba rozpadu Europy nie była tak wielka – wyznał przed spotkaniem prezydent Francji Nicolas Sarkozy.

Nie ma ani jednej koncepcji ratowania strefy euro, która mogłaby liczyć na zgodę ogółu. Zmiany w traktacie z Lizbony zmierzające do narzucenia państwom eurostrefy surowej dyscypliny i kontroli budżetowej nie mają szans na przyjęcie przez wszystkich 27 członków Unii. Przeciwne im są m.in. Szwecja i Wielka Brytania. David Cameron zagroził wręcz wetem, jeśli brytyjskie interesy nie zostaną dostatecznie zabezpieczone. Ponadto zmiana traktatu wymaga wielu miesięcy na ratyfikację przez wszystkie kraje, a w części z nich przeprowadzenia referendów. Tymczasem rynki cisną. Wczoraj Agencja Standard & Poor´s zagroziła obniżeniem ratingu Unii Europejskiej, wcześniej zagroziła obniżeniem wiarygodności kredytowej wszystkich krajów euro i europejskiego funduszu ratunkowego.

Ze sprzeciwem Niemiec spotkały się z kolei propozycje szefa Rady Europejskiej Hermana Van Rompuya, który chce zmienić traktat „kosmetycznie”, według uproszczonych procedur i bez referendów.
– Rząd federalny nie zgodzi się na kulawe kompromisy – skomentował raport Van Rompuya przedstawiciel ekipy niemieckiej.
Raport przyjęto jako kolejny trick Komisji Europejskiej, która udaje, że coś robi, aby nie zrobić nic.

Niemcom zależy na odgórnym ograniczeniu wskaźnika długu i deficytu budżetowego, ale przede wszystkim na uzyskaniu prawa do egzekwowania tych ustaleń w formie ingerencji w budżety narodowe i automatyczne nakładanie kar.

Propozycja „paktu międzyrządowego” wysunięta przez kanclerz Angelę Merkel i prezydenta Nicolasa Sarkozy´ego napotkała sprzeciw Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego. Biurokracja brukselska walczy o utrzymanie w swoich rękach końca cugli, które przeszłyby faktycznie w ręce francusko-niemieckie.
– Rozwiązania międzyrządowe, pozatraktatowe są groźne dla przyszłości Unii Europejskiej i krajów, które do nich przystąpią – ocenił szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek.

Tuż przed szczytem szef Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi sprawił zawód europejskim rządom, stwierdzając, że EBC nie zaangażuje się na szerszą skalę w wykup obligacji upadających krajów. Interwencję na rynku obligacji od początku odrzucali Niemcy. Co więcej, Draghi wykluczył możliwość pomocy dla eurostrefy w sposób pośredni przez pożyczki udzielane Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu.

Małgorzata Goss
http://naszdziennik.pl

Zob. także:
Niemcy konta Goldman-Sachs
Problemem jest kryzys

Posted in Gospodarka, Polityka | 4 Komentarze »

Do obrzezania 20 mln Afrykańczyków

Posted by Marucha w dniu 2011-12-09 (Piątek)

Niezastąpiona pani Ola Gordon nadesłała poniższą ciekawą informację – admin.

20 million African men to be circumcised
http://jn1.tv/breaking-news/20-million-african-men-to-be-circumcised.html
Tłumaczenie Ola Gordon

Jak podaje nowa globalna stacja TV, Jewish News One, 20 milionów Afrykanów zostanie obrzezanych w celu walki z AIDS. ONZ-owska Fundacja AIDS ogłosiła tę inicjatywę w Genewie ogłaszając iż  5-letni program ochroni ponad 3,4 mln ludzi przed zainfekowaniem wirusem HIV. Udowodniono, że obrzezanie w 60% redukuje możliwość zakażenia HIVem podczas stosunku.

Delegacja izraelskich obrzezaczy ostatnio powróciła z tygodniowego pobytu w Afryce, gdzie pomagała ONZ-owi sporządzać protokoły medyczne. Izrael już obrzezał około 100.000 imigrantów z byłego Związku Radzieckiego i Etiopii, którzy przeszli na judaizm, lub których statusu religijnego nie można było uznać bez tego zabiegu.

Obecnie izraelscy medycy asystują w zakładaniu klinik i dokonywaniu zabiegu obrzezania.

Admin, jako Polak, ma nadzieję, że planami masowego obrzezania zostanie objęta również Polska, najwierniejsza służka Izraela, której nie omija plaga AIDS, jaką zawdzięczamy postępowym homoseksualistom. Na tym nie koniec: jak udowodnili uczeni z Izraela również noszenie mycki, pejsów oraz odbywanie stosunków z 3-letnimi dziewczynkami znacznie redukuje możliwość zarażenia wirusem HIV. Oczekujemy zatem na następne kroki w tym kierunku.

Posted in Różne | 11 Komentarzy »

Białoruś wyrzuca niemiecką fundację

Posted by Marucha w dniu 2011-12-09 (Piątek)

50506_331758656968_5131477_nBiałoruskie władze odmówiły zgody na przedłużenie działalności na Białorusi przedstawicielstwa niemieckiej Fundacji im. Eberta – poinformowała 7 grudnia rozgłośnia Deutsche Welle.

8 grudnia rzecznik białoruskiego MSZ Andrej Sawinych powiedział, że decyzja podjęta została dlatego, że działalność Fundacji nie w pełni odpowiada kryteriom konstruktywnego współdziałania z organami białoruskiego państwa. Przyznał, że duży wpływ na jej podjęcie miała radykalizacja stanowiska Niemiec wobec Białorusi, za co odpowiedzialność ponosi wyłącznie strona niemiecka.

Przedstawicielstwo Fundacji im. Eberta działało na Białorusi od 1997 r.

Za: osw.waw.pl

http://mercurius.myslpolska.pl

Czy ktoś kiedyś weźmie się i w Polsce za te wszystkie „pozarządowe” organizacje, które w 90% są finansowane właśnie przez rządy? Za Fundację Adenauera, Schumana i inne temu podobne? – admin.

Posted in Polityka | 9 Komentarzy »

Jedziemy do Berlina

Posted by Marucha w dniu 2011-12-09 (Piątek)

Po raz pierwszy od początku lat 90. minionego wieku polska polityka zagraniczna znalazła się na rzeczywistym rozdrożu.

Wcześniej sprawa była jasna dla wszystkich znaczących opcji politycznych i sprowadzała się do hasła: chcemy do NATO i UE. W dwadzieścia lat później jasno widać, że NATO rozumiane jako sojusz amerykańsko-europejski usycha w górach Afganistanu, a UE w dotychczasowym kształcie wali się z dużym hukiem. Wali się też względny consensus, jaki istniał na polskiej scenie politycznej sposobie definiowania naszej racji stanu.

Berlińskie przemówienie Radka Sikorskiego odegrało rolę katalizatora, pogłębiającego istniejący już podział polskich polityków na dwa obozy, które w uproszczeniu określę jako niemiecki i antyniemiecki. Nie ulega bowiem dla mnie wątpliwości, że po ostatnim szczycie Merkel-Sarkozy Francja musiała ostatecznie zrezygnować z roli równoprawnego uczestnika rządzącego duumwiratu i przyjęła rolę głównego pomocnika Berlina w tworzeniu nowej architektury naszego kontynentu.

Rząd Donalda Tuska ustami ministra spraw zagranicznych jednoznacznie zapisał Polskę do obozu niemieckiego. Obóz ten w polskiej polityce jest jednak znacznie szerszy niż PO i obejmuje całą polską lewicę (może z wyjątkiem PSL), a także umiarkowaną prawicę, co znakomicie ilustruje interesujący artykuł Pawła Kowała (http://pawel-kowal.salon24.pl/370917,w-odpowiedzi-sikorskiemu-z-prawej-strony ). Jego najistotniejsze zdanie brzmi: „Pierwszym celem integracji w optyce polskiej racji stanu nie może być osłabianie Niemiec”. Kowal stara się jednak udowodnić, że wybierając się do Berlina nie musimy od razu składać deklaracji kojarzącej się z historyczną frazą „Przy Tobie Najjaśniejszy Panie stoimy i stać chcemy”, ale możemy (i powinniśmy) walczyć tam o swoje interesy. W przyszłej unii fiskalnej, do której zmierzają Niemcy, kluczowa będzie przypuszczalnie kwestia ujednolicenia podatków. Gdyby do tego doszło, byłby to najsilniejszy cios wymierzony polskiej gospodarce od czasów pustoszenia jej przez gen. Jaruzelskiego.

Czytaj resztę wpisu »

Posted in Polityka | 7 Komentarzy »