Dziennik gajowego Maruchy

"Blogi internetowe zagrażają demokracji" – Barack Obama

  • The rainbow symbolizes the Covenant with God, not sodomy Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii


    Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić.
    Antoni Słonimski, poeta żydowski

    Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
    Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011

    Państwo Polskie jest opanowane od wewnątrz przez groźną, obcą strukturę, która toczy go, niczym rak, niczym demon który opętał duszę człowieka. I choć na zewnatrz jest to z pozoru ten sam człowiek, po jego czynach widzimy, że kieruje nim jakaś ukryta siła.
    Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w dupę, aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.
    Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności.
    Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014
  • Kategorie

  • Archiwum artykułów

  • Kanały RSS na FeedBucket

    Artykuły
    Komentarze
    Po wejściu na żądaną stronę dobrze jest ją odświeżyć

  • Wyszukiwarka artykułów

  • Najnowsze komentarze

    chca zamordowac 8 ml… o Wolne tematy (28 – …
    Otwarte Drzwi o Wolne tematy (28 – …
    "Patrz jak nad jej w… o Wolne tematy (28 – …
    Marek o Czy Ukraińcy zaczną masowo wyj…
    CBA o Hydra podniosła łeb. Jak przez…
    Krzysztof M o Najsmutniejsza historia, która…
    pepi. o Wolne tematy (28 – …
    CBA o Wolne tematy (28 – …
    errorous o Model atomu Gryzińskiego – pro…
    nowacki nowack o Czy Ukraińcy zaczną masowo wyj…
    errorous o Najsmutniejsza historia, która…
    osoba prywatna o Wolne tematy (28 – …
    osoba prywatna o Wolne tematy (28 – …
    DDT o Hydra podniosła łeb. Jak przez…
    osoba prywatna o Wolne tematy (28 – …
  • Najnowsze artykuły

  • Najpopularniejsze wpisy

  • Wprowadź swój adres email

    Dołącz do 707 subskrybenta

Pamięci dr-a Dariusza Ratajczaka

Posted by Marucha w dniu 2010-06-16 (Środa)

Zmarł niepoprawny historyk – dr Dariusz Ratajczak

Dzisiaj w mediach pojawiła się informacja o odnalezieniu pod opolskim centrum handlowym Karolinka ciało znanego historyka dr Dariusza Ratajczaka, którego zwłoki w znacznym rozkładzie znajdowało się w samochodzie marki Renault Kangoo.

“Policja prawdopodobnie odnalazła ciało kłamcy oświęcimskiego” – taki tytuł pojawił się na stronie gazeta.pl. Chociaż nawet dziecko wie, że o zmarłych mówi się albo dobrze, albo wcale – to nie wiedzą tego “dziennikarze” G. Wyborczego. Szybko jednak zmienili zdanie, bo po ponad 150 komentarzach krytyki i oburzenia czytelników tytuł został zmieniony.

Ta sama gazeta w 1999 r. nagłośniła temat wydania esejów historyczno-politycznych “Tematy niebezpieczne“, przez które Dariusz Ratajczak został zawieszony w prawach nauczyciela akademickiego na Uniwersytecie Opolskim, a następnie otrzymał zakaz wykonywania zawodu na 3 lata.

Co było takiego strasznego w owej publikacji? Autor przedstawił poglądy rewizjonistów historycznych dotyczące holokaustu (sic!). Był to zaledwie jeden rozdział całej książki. On sam wielokrotnie twierdził, że z tymi poglądami się nie zgadza. Mimo to Wyborcza ochrzciła dr Ratajczaka “kłamcą oświęcimskim”, przez co on sam aż do śmierci nie mógł znaleźć pracy w swoim zawodzie.

Pisał do prawicowych tytułów (Opcja na prawo, Najwyższy CZAS!, Myśl Polska) jako historyk i publicysta. Prowadził niezależne wykładał w całej Polsce. Aby się utrzymać pracował przez pewien czas jako nocny stróż. Dawni przyjaciele omijali go z daleka…

Dobrze wspominali go studenci i w większości nie zgadzali się z tym co go spotkało. Pokój jego duszy.

Prezentujemy wywiad z dr Dariuszem Ratajczakiem, który został przeprowadzony radiu Rodzina i trochę bardziej przybliży jego osobę:

Janusz Telejko: Dzisiejszym gościem w Radio Rodzina jest dr Dariusz Ratajczak. Serdecznie witam, szczęść Boże.

Dariusz Ratajczak: Szczęść Boże.

J. Telejko: Panie Dariuszu, czy historyk może świadomie mówić nieprawdę?

D. Ratajczak: Nie, absolutnie nie może. Jest to rzecz nie do zaakceptowania. Głównym celem działalności historyka jest zbliżanie się do prawdy, poszukiwanie prawdy. W istocie prawda jest jedynym przyjacielem historyka. Owszem, historyk może błądzić, może popełniać błędy i często tak się dzieje. Powiem szczerze: ja prawdopodobnie też bardzo często nie mam racji, popełniam błędy – cóż, jestem tylko człowiekiem – zawsze jednak pragnę zbliżać się do prawdy. Historyk i prawda to powinno być jedno. Historyk powinien być skażony prawdą, skażony dążeniem do prawdy. Historyk świadomie podający nieprawdę jest w istocie propagandystą. Niestety, zjawisko to obserwujemy również w dzisiejszych “demokratycznych czasach”. Oczywiście nie tylko w Polsce, ale niech ona będzie podstawą naszej rozmowy, zgodnie z maksymą: “bliższa koszula ciału…” Dlaczego tak się dzieje? Otóż dlatego, iż ciągle – uwaga ta odnosi się przede wszystkim do “trzeciorzeczpospolitowych” historyków zajmujących się dziejami najnowszymi – historia przesiąknięta jest polityką. Podejrzewam nawet, że nadal pełni ona rolę nauki pomocniczej polityki, że, mówiąc wprost, zależna jest od bieżących interesów warstw rządzących. I to jest rzecz godna ubolewania, gdyż podobno żyjemy w wolnym Kraju. W jakiś sposób ma to związek z tą straszliwą socjalistyczno-postępową cenzurą (nazwijmy ją polityczną poprawnością), która zastąpiła po 1989 r. cenzurę realnego socjalizmu, komunizmu, marksizmu, czy jak go tam zwał. Po 1989 roku wielu historyków wpadło z “komunistycznego deszczu” pod “politycznie poprawną rynnę”, ale to jest też cenzura. Inna sprawa, że przyszło im to z łatwością. Kłamali za “komuny”, kłamią i teraz. To są ludzie o mentalności, nikogo nie obrażając, kelnera. Ja to nazywam dosadniej: ” kundlizm”. Oczywiście funkcjonują tylko dlatego, że po 1989 r. nie przeprowadzono zdrowej weryfikacji na wyższych uczelniach. A zresztą – gdzie ją tak naprawdę przeprowadzono?!

J. Telejko: Teraz wróćmy do historii dr Dariusza Ratajczaka, bo to też jest historia; był Pan znanym i lubianym wykładowcą na Uniwersytecie Opolskim.

D. Ratajczak: …byłem. Tak, byłem.

J. Telejko:…wybitnym naukowcem i znawcą Kresów Wschodnich, a obecnie pracuje Pan jako stróż nocny – dlaczego?

D. Ratajczak: Z bardzo prostego powodu – w 1999 roku opublikowałem publicystyczną książeczkę pt. “Tematy niebezpieczne”. W książce tej w jednym z podrozdziałów poruszyłem sprawę tzw. rewizjonizmu holokaustu, przytoczyłem tezy głoszone przez rewizjonistów holokaustu bez mojego komentarza autorskiego… i to się pewnym gremiom nie spodobało…

J. Telejko: Panie Dariuszu, kim są rewizjoniści holokaustu?

D. Ratajczak: Rewizjoniści holokaustu są środowiskiem złożonym z naukowców, dziennikarzy, publicystów. Przede wszystkim to prawdziwie międzynarodowe grono uważa, że żydowski holokaust nie był wydarzeniem wyjątkowym w XX wieku, że ten straszliwy XX wiek, który na szczęście skończył się, dotykał także tragediami inne nacje, inne narody: a więc Polaków, Cyganów, Japończyków, Ormian, Rosjan, Ukraińców itd. Dlatego twierdzą, że właściwie żadna nacja, żaden naród nie ma monopolu na cierpienie, w tym ciężko doświadczony podczas ostatniej wojny naród żydowski. Tymczasem dzieje się tak, że niektóre środowiska żydowskie chcą wmówić światu, że holokaust był jakby osią martyrologiczną XX wieku. Co więcej, osią martyrologiczną historii całego świata. Oczywiście tą podstawową rewizjonistyczną tezę uzupełniają inne poglądy. Na przykład taki, że podczas II wojny światowej nie zginęło 6 mln Żydów, tylko mniej. Ta teza jest o tyle do obrony, że jeszcze 15 – 16 lat temu twierdzono, że w straszliwej mordowni hitlerowskiej w Auschwitz – Birkenau zginęło 4 – 4,5 mln ludzi. Dzisiaj oficjalnie władze Muzeum Oświęcimskiego twierdzą, że milion, milion sto… No więc mamy w tym jednym przypadku różnicę trzech milionów. To są rzeczy, które trzeba badać i sprawdzać. Na tym polega praca historyka. Tymczasem możni tego świata twierdzą, iż “prawdy uświęcone” dyskusji nie podlegają. Czy na tym polega wolność badań naukowych? Czy nie nazwiemy tego cenzurą? A ja po prostu mówię: dajcie spokój historykom, zapewnijcie historii autonomię. Dajcie jej żyć. Właśnie – dajcie jej żyć. Czy żądam zbyt wiele?

J. Telejko: Kogo dotknęła i obraziła Pana publikacja “Tematy niebezpieczne”?

D. Ratajczak: Widzi Pan, to jest właśnie bardzo dziwne – chyba najmniej samych Żydów, dlatego, że głosów “anty-ratajczakowskich” w wydaniu środowisk ściśle żydowskich było stosunkowo mało i pojawiły się nieco później. Co więcej, chciałbym wymienić z nazwiska jednego polskiego Żyda, pana Jana Stopczyka- człowiek ten przeżył Auschwitz – który bardzo mocno mnie bronił. Wysłał nawet stosowny list na ręce opolskiej prokuratury z uwagą: “cenię Ratajczaka za odwagę, nie zamykajcie ust młodemu pokoleniu”. Natomiast “centralą” walczącą z moją skromną osobą była forpoczta “postępu” w Polsce – “Gazeta Wyborcza”, która całą sprawę nagłośniła i w ciągu 24 godzin ze znanego w Opolu i – tak jak Pan powiedział – lubianego wykładowcy stałem się banitą, czy ściganym infamusem. W ciągu kilkunastu godzin zostałem zawieszony w prawach nauczyciela akademickiego, a potem, po neostalinowskim wewnętrznym śledztwie, wyrzucono mnie z uczelni. I oczywiście założono przeciwko mnie sprawę sądową, która ciągnęła się miesiącami.

J. Telejko: …wiem, że się skończyła już ta sprawa. Jaki był werdykt sądu?

D. Ratajczak: Sprawa zaczęła się w 1999 roku a zakończyła w 2001. Ostatecznie warunkowo umorzono ją ze względu na niską szkodliwość społeczną. Ja wprawdzie w sądzie cały czas tłumaczyłem, że przecież nie wyrażałem własnego zdania co do tez głoszonych przez rewizjonistów holokaustu, podkreślałem, że jedynie referowałem problem (a to wolno mi było robić), chciałem także powołać stosownych ekspertów w osobach pp. profesorów Rainy i Bendera, ale sąd pozostawał niewzruszony. Uznał, że sam jest władny określić, czy referowałem poglądy, czy też się z nimi zgadzałem. Widzi Pan, od samego początku sprawa była “szyta grubymi nićmi”… Nie miałem zbyt wielkich szans, bo proszę zdać sobie sprawę z jednej rzeczy : jednostka wobec systemu jest niczym, tak samo, jak błogo śpiący na ulicy człowiek wobec walca kierowanego przez szaleńca. Mogę powiedzieć tak: zachowałem twarz, walczyłem o nią, ale na wyrok uniewinniający w 100% oczywiście nie miałem szans. Raz jeszcze powtórzę: sprawa była od samego początku “kręcona z góry”, szły dyrektywy z ministerstwa sprawiedliwości, że trzeba szybko “tego Ratajczaka załatwić”. Jeżeli bowiem nie zrobimy tego teraz, za chwilę pojawią się następni, którzy zaczną drążyć “bardzo niebezpieczny temat” . Mój Boże, czegóż to “nasze elity” nie wypisywały w tamtych czasach o mnie. Wysyłano mnie do zakładów psychiatrycznych, twierdzono, że moja sprawa może wpłynąć na stosunki polsko-żydowskie. Istna paranoja, “dom wariatów”. Taki to był cyrk i takie występujące w nim małpy. Doprawdy żyjemy w ciekawych czasach. I “ciekawi” ludzie nami rządzą.

J. Telejko: Panie Dariuszu, czy ukazały się już po Pana książce inne publikacje na ten temat, polskich autorów, czy naukowców ?

D. Ratajczak: Nie. Owszem, były artykuły, a raczej stosowne fragmenty, opisujące mój przypadek, natomiast takie publikacje ukazały się wcześniej.
Do roku 1999 publikował na ten temat pan Tomasz Gabiś w jego periodyku “Stańczyk”, ale, jak mówię, do roku 1999, bo proszę pamiętać, że wtedy to wszedł w życie artykuł 55 Ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, w którym jednoznacznie stwierdzono, iż tych rzeczy nie można pod groźbą kary więzienia poruszać. Po prostu nie można – i już. To oczywiście cenzura. Ja, jako historyk nie mogę się z tym zgodzić. Chociażby dlatego, że cenzura to grób dla historii. Jakież to upokorzenie dla historyka: ktoś decyduje za niego, czym ma się zajmować, wyznacza granice badań…

J. Telejko: Panie Doktorze, kilka słów o Pana rodzinnym domu, Pana karierze, pasjach?

D. Ratajczak: Urodziłem się w Opolu w roku 1962, z tym, że jak większość mieszkańców tego miasta nie jestem autochtonem, czyli Ślązakiem. Ojciec pochodzi z Wielkopolski, ze Śremu, śp. moja mama z Chodorowa w byłym województwie lwowskim, czyli łączę w sobie tradycję wielkopolską z wpływami wschodnio-galicyjskimi, kresowymi. Pochodzę z patriotycznego domu; ojciec jest synem Powstańca Wielkopolskiego. Dziadek Michał uczestniczył również jako ochotnik w wojnie polsko-bolszewickiej. Kampanię zakończył w miejscowości Głębokie na Wileńszczyźnie. Natomiast w czasie I wojny światowej walczył pod kajzerem Wilhelmem. Brał udział w rzezi pod Verdun. Ja zawsze Bogu dziękuję, że pochodzę z normalnego polskiego domu nieskażonego jakimiś miazmatami lewicowości, marksizmu, czy innymi niemiłymi zdrowemu rozsądkowi rzeczami.

To jest bardzo ważne, gdyż to kim jesteśmy w 80% zależy od wychowania rodzinnego. Może dlatego jestem przerażony tym, co się obecnie dzieje z młodym pokoleniem. Otóż młode pokolenie opuszcza rodzinny dom bez świadomości bycia Polakiem. W konsekwencji tak często otaczają nas dzisiaj ludzie, o których można tylko powiedzieć: “polskojęzyczny tłum”. To jest przykre. Natomiast, jeśli chodzi o moje pasje… Historia jest moją pasją numer jeden, mam takie nawet szczególne hobby, a mianowicie dzieje klanów szkockich. Temat piękny, romantyczny i… bezpieczny. Poza tym lubię geografię polityczną oraz sport. Szczególnie piłkę nożną. Boleję, że w polskim futbolu na razie jest tak, jak jest. Ale to, co już przeżyłem, to przeżyłem. Myślę o mistrzostwach świata w piłce nożnej w 1974 i 1982 roku – tej radości nikt mi już nie odbierze.

J. Telejko: Jak Pan widzi swoją przyszłość naukową, Panie Doktorze? Sąd w zasadzie Pana uniewinnił, ale w opinii naukowców, historyków ciągle Pan jest oskarżany i “trędowaty”. Jest Pan “persona non grata” na każdej wyższej uczelni.

D. Ratajczak: Zgadza się. 20 października tego roku – czyli dosłownie za chwilę – kończy mi się okres karencji, bo zostałem zawieszony w prawach nauczyciela akademickiego do 20 października 2003 roku. Już złożyłem stosowne aplikacje do różnych wyższych uczelni, tak państwowych, jak i prywatnych . Wszędzie odpowiedź jest jedna: nie! Oficjalnie brak miejsc, a nieoficjalnie, przy kawie, dowiaduję się: “Wie Pan, tak naprawdę, gdyby to od nas zależało, to dawno byśmy pana zatrudnili, ale nie chcemy mieć kłopotów”. I to jest mocno podejrzane… co innego ludzie mówią prywatnie, a co innego oficjalnie. Kłopoty z odwagą cywilną, ot co! Ale faktem jest, że nie ma większych szans na zatrudnienie w instytucie naukowym, na uniwersytecie. Jestem realistą. Inna rzecz, że poglądów nie zmieniłem, do Canossy nie pójdę. A tego zapewne wymagałaby łaskawa zgoda na zatrudnienie mnie w instytucji związanej z wyuczonym przeze mnie zawodem.

J. Telejko: Porozmawiajmy teraz o naszej rzeczywistości. Sytuacja, która jest obecnie w Polsce przypomina troszeczkę sytuację tuż po “rewolucji” – rząd swoje, społeczeństwo swoje i ta przepaść między rządem a społeczeństwem pogłębia się. Mnoży się korupcja, afery. Jak Pan, jako historyk, ocenia obecną sytuację w Polsce? Czy nastąpi jakiś przełom i społeczeństwo dokona dobrego wyboru?

D. Ratajczak: Myślę, że ten przełom w końcu nastąpi. W historii Polski od co najmniej 200 lat mamy kłopoty z elitami politycznymi zaczynając od epoki saskiej, a kończąc na SLD. To musi się kiedyś skończyć. Ludzie wielkie nadzieje wiązali z AWS-em, ale jak Pan doskonale pamięta “nasi” zdradzili, stali się “onymi”. Wielkie nadzieje wiązano z SLD – znowu zdradzono naiwną masę. Społeczeństwo musi wreszcie jasno określić, czego i kogo chce. Musimy w końcu wybrać narodowe polskie elity – takie elity, które nas nigdy nie zawiodą. Ludzie nie są tacy głupi, jak się niektórym przedstawicielom elit politycznych wydaje. Jeżeli Polacy głosowali np. za Unią Europejską (ponad 70 %) i dzisiaj dowiadują się, że warunki naszej akcesji są fatalne, to po raz kolejny przekonują się, że pewni ludzie po prostu kłamią, więcej – kłamstwo jest organiczną cechą ich osobowości. Zatem jest wielka potrzeba, aby Polacy uświadomili sobie, że są w tym narodzie naprawdę ludzie porządni, którzy mogą tworzyć narodowe elity. Trzeba tylko tych ludzi odnaleźć, trzeba tych ludzi zgrupować i trzeba na nich zagłosować. Taki jest m.in. cel działalności Stowarzyszenia Forum Polskie, którego mam zaszczyt być członkiem.

J. Telejko: Czy społeczeństwo polskie pójdzie jeszcze do wyborów?

D. Ratajczak: Myślę, że tak – i do wyborów parlamentarnych w Polsce i do tych europejskich. Będzie głosowało chyba po raz pierwszy na ludzi, którzy dadzą temu społeczeństwu gwarancje, że o losach Polski będą decydować Polacy, to jest środowiska nie tylko mówiące, ale przede wszystkim czujące po polsku. Stoimy u progu walki o wszystko… o być albo nie być naszej Ojczyzny. Na szczęście coraz więcej Polaków zaczyna zdawać sobie z tego sprawę.

J. Telejko: Czy ta Europa, do której wchodzimy; w której będziemy uczestniczyć, nie chce nas “zakwalifikować” jako obywateli drugiej kategorii?

D. Ratajczak: Drugiej albo nawet i trzeciej kategorii, Panie Redaktorze. Co więcej, Unia Europejska jest unią ponadnarodową, jest próbą stworzenia jakiegoś mega-europejskiego państwa. Ludzie kierujący Unią Europejską w ogóle nie myślą w kategoriach narodowych. Ich ideałem jest beznarodowe społeczeństwo manipulowane przez “jaśnie oświecone kręgi” polityczno-ekonomicznych “macherów”. UE jest próbą realizacji starego masońskiego marzenia o “superpaństwie”. W takim układzie nie mówmy, że będzie się rozwijała polska kultura narodowa i że pozostaniemy Polakami. Unia Europejska w jej obecnym kształcie jest śmiertelnym wrogiem idei państwa narodowego, względnie skrytą pod uniwersalnymi hasłami formą realizacji starych państwowo-narodowych celów Niemiec. I tak źle, i tak niedobrze. Dlatego naszą powinnością jest albo przekształcić ją w luźną konfederację państw narodowych, albo, jeżeli okaże się to niewykonalne, z tej Unii wystąpić z wielkim hukiem.

J. Telejko: Pana plany naukowe i autorskie – co Pan zamierza w najbliższym czasie opublikować? Może jakieś “tematy niebezpieczne”?

D. Ratajczak: W jakiś sposób tak. Tu jedna uwaga: historyk co rusz napotyka na tematy nie opracowane – nierzadko “niebezpieczne”. To nie jest tak, że Ratajczak znajduje “tematy niebezpieczne”. One po prostu są, one człowieka otaczają, a lata komunizmu, i nawet lata III Rzeczypospolitej, którą ja nazywam “PRL-em Bis”, spowodowały, że tych tematów jest coraz więcej.
Powracając do Pana pytania… Zamierzam w najbliższym czasie wydać książkę poświęconą represjom komunistycznym czy stalinowskim na Opolszczyźnie, czyli w moim regionie, w latach 1945-55. Właściwie tekst już jest gotowy – 600 stron – i prawdopodobnie będę musiał go trochę skrócić, bo jak Pan doskonale wie współczesne oficyny nie chcą wydawać takich opasłych tomów. Teraz obowiązuje inna moda: krótko i na temat. Ale książka, od razu mówię, będzie bardzo ciekawa.

J. Telejko: Panie Doktorze, na Opolszczyźnie dużo ostatnio się mówi o mniejszości narodowej, o tworzeniu odrębnego państwa śląskiego – w zasadzie tworzy się taki mit, że Śląsk chce się oderwać od Polski. Dlatego ci, którzy przyszli na Śląsk tak, jak Pana rodzice ze Lwowa, zaczynają się tego Śląska bać.

D. Ratajczak: Tak, zaczynają się bać i mają powody, żeby się bać. Nie załatwiono kwestii własnościowych. To tykająca bomba zegarowa w obliczu wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Proszę pamiętać, że prawo unijne będzie miało większą wagę od polskiego, czyli krajowego. Niemcy bezwzględnie wykorzystają tą sytuację, upomną się “o swoje”. To jest poważne państwo, oni wiedzą, co robią… Jeżeli ktoś myśli, że zachodni sąsiedzi Polski zapomnieli o byłych ziemiach niemieckich na wschód od Odry – żyje w krainie latających niedźwiedzi. Jeśli chodzi o Śląsk i Ślązaków… Zawsze uważałem, że Śląsk jest polski – to jest rzecz bezdyskusyjna. Nie ma Polski bez Śląska. Polska bez Śląska jest krajem nawet już nie drugorzędnym, ale czwartorzędnym.

Nie ma oczywiście czegoś takiego, jak “narodowość śląska” – jest to wymysł kilku spryciarzy zgrupowanych wokół pana Gorzelika i to jest oczywiście typowa, w istocie proniemiecka dywersja. Ci faceci napisali już nawet książkę o historii “narodu śląskiego”. Zachodzę w głowę, jak można napisać książkę o czymś, czego nigdy nie było?! Na Opolszczyźnie istnieje mniejszość niemiecka – ja nie odbieram tym ludziom prawa do tego aby czuli się Niemcami, ale trzeba znać pewne proporcje… Nie można na przykład twierdzić, że Ślązacy są etniczną częścią narodu niemieckiego, a Śląsk polsko-niemieckim “landem”. Zresztą zdecydowaną większość mieszkańców Opolszczyzny stanowią Polacy. Żyją wśród nas również Ślązacy o polskiej orientacji narodowej. Tych ludzi spotkała wielka niesprawiedliwość. Po 1945 r. byli prześladowani przez komunistów, wielu z nich wyjechało do Niemiec, ale ja do dnia dzisiejszego znam polsko-śląskie rodziny mieszkające pod Opolem, które dumne są z tego, że ich dziadkowie, czy pradziadowie walczyli w Powstaniu Śląskim po stronie polskiej. Oczywiście wielu opolskim Ślązakom zamącili w głowie liderzy niemieckiej mniejszości w rodzaju Heinricha Krolla. To są niebezpieczni ludzie, wilki w owczej skórze. Mają pieniądze, cieszą się poparciem ze strony bogatego “Vaterlandu” Jest to potencjalnie piąta kolumna. Na szczęście zauważam, że szeregi mniejszości niemieckiej na Opolszczyźnie rzedną. Chyba jest szansa, aby ponownie przyciągnąć śląskie masy do polskości. Trzeba to robić delikatnie szanując śląskie odrębności regionalne, śląską gwarę (naprawdę urokliwą), zwyczaje itd. Jedno jest wszak pewne: nie ma Polski bez Śląska. Generał de Gaulle miał rację. Najbardziej polskim z polskich miast jest… Zabrze! Dodam: i Opole… i Opole, historyczna stolica polskiego Górnego Śląska!

J. Telejko: Z “niepokornym” doktorem Dariuszem Ratajczakiem, historykiem, człowiekiem, który napisał książkę, która “poruszyła” całą Polskę, a obecnie jest nocnym stróżem, rozmawiałem dzisiaj w Radiu Rodzina.
Serdecznie dziękuje za przybycie do studia i za rozmowę.

D. Ratajczak: Dziękuję. Szczęść Boże.

Za: http://www.nacjonalista.pl/2010/06/16/zmarl-niepoprawny-historyk-dr-dariusz-ratajczak.html

Admin przypomina zwolennikom prywatyzacji wszystkiego, iż żadna prywatna uczelnia nie chciała również zatrudnić dr-a Ratajczaka, choć przecież miały być niezależne, a ich poziom miał szybko przewyższyć poziom państwowych uczelni.

Komentarzy 179 to “Pamięci dr-a Dariusza Ratajczaka”

  1. j said

    CZESC JEGO PAMIECI!

    Odebrali mu i zniszcyli wszystko; prace, kariere, dom, rodzine. Na koniec podstepnie zamordowali. Nastepny polski meczennik. Nie odebrali mu jednego – honoru i czci polskiego historyka i patrioty!

    ODPOCZYWAJ W SPOKOJU DARIUSZU! NIE ZAGINIE PAMIEC O TOBIE!
    KIEDYS, JAK BOG DA – POLSKIE DZIECI BEDA SPIEWALY O TOBIE PIESNI!

  2. Marucha said

    Morderstwo mogło być rabunkowe (nie skradziono samochodu), ale jakoś mi się to nie widzi…

  3. Yaxa said

    Jako Narod powinnismy sie zorganizowac tak, aby ci, ktorzy za swoja odwage i gloszenie prawdy sa usuwani poza margines przez naszych wrogow, mogli spokojnie zyc, dzieki naszemu wsparciu.

  4. Marucha said

    W pełni się solidaryzuję z p. Yaxa.

  5. Inspektor Lesny said

    „! NIE ZAGINIE PAMIEC O TOBIE!
    KIEDYS, JAK BOG DA – POLSKIE DZIECI BEDA SPIEWALY O TOBIE PIESNI”

    Tutaj bylbym pesymista. Juz za zycia o nim zapomniano. Bylem jednym z agitatorow probujacych pomoc Mu finansowo, probowalem sam przeslac troche pieniedzy. Jego przyjaciele, co go przedtem wychwalali pod niebiosa, nie pomogli wyjasnic, gdy byl jakis blad w koncie, i pieniadze wrocily. Mailowalem do tych jego „przyjaciol” internetowych. Zaden nie pomogl. Jeden napisal, ze jestem glupi, jak nie moge sobie z kontem poradzic.(Ja wtedy pracowalem w jednym ze szwedzkich bankow m.inn. z przelewami.)
    Inny odpisal, ze dr Ratajczak jest czlowiekiem dumnym i „trudnym” i pewnie nie chce przyjac.
    Skonczylo sie-na niczym.

  6. stfu said

    Admin przypomina zwolennikom prywatyzacji wszystkiego, iż żadna prywatna uczelnia nie chciała również zatrudnić dr-a Ratajczaka, choć przecież miały być niezależne, a ich poziom miał szybko przewyższyć poziom państwowych uczelni.

    A to nie jest oczywiste, dlaczego tak było? Przecież żaden biznes nie lubi zatargów z władzą, a zwłaszcza z taką, jaką mamy w Polsce…

    Niech spoczywa w pokoju…

  7. 166 bojkot TVN said

    Czyli jak się okazuje Giertych (chyba on) miał rację.

    Można zabić człowieka gazetą, szczególnie kiedy gazeta nazywa się Gazeta Wyborcza, jest wydawana przez koszernych i niekoszernych Żydów, którzy nie mają żadnych moralnych zasad, ani hamulców, a zadanie to zniszczyć gospodarza, przejąć jego dobytek, zniszczyć pamięć i historię.

    Chłopcy i dziewczynki z GW – macie kolejnego trupa na sumieniu – w stanie rozkładu – to WASZA ROBOTA! Ten człowiek żyłby, gdyby nie wy!

  8. Piotr said

    Można pomóc Rodzinie Śp. Dariusza.

  9. z sieci said

    Wpis

    To niemożliwe, że samochód z cialem Dariusza Ratajczaka stał pod Karolinką tak długo, ponieważ około 4 rano (10.06.2010) wychodziłam z koleżankami do domu (prawdopodobnie jako ostatnie wychodziłyśmy z Karolinki) i PARKING BYŁ PUSTY!!! Przejeżdżałam obok miejsca gdzie znaleziono zwłoki i nie było tam żadnego auta. Natomiast zmiana poranna widziała auto już o godzinie 8 rano (jedną z pracownic zdziwił fakt, iż ktoś tak wcześnie rano zaparkował tak daleko od centrum kiedy parking jest jeszcze pusty) To zostało już zgłoszone policji tak, że nie wiem dlaczego wszędzie pisze się taką fałszywą informację…

    ——————

    ~Zażenowana~
    wpis dzisiaj, 15:53

  10. Inspektor Lesny said

    ” Można pomóc Rodzinie Śp. Dariusza”

    O ile dobrze zrozumialem, to rodzinie (zonie z dziecmi) nic sie nie dzieje, bo nie wytrzymala i sie od niego „odciela”
    Jak za stalinowskich czasow.
    To glownie On sam niosl ten ciezar. Ponoc ojciec mu pomagal.

  11. Miroslaw Bernard D said

    Zmienili tytul ale link pozostal ten sam:
    http://wyborcza.pl/1,75248,8018753,Policja_prawdopodobnie_znalazla_cialo_klamcy_oswiecimskiego.html

    To sa scierwa.

  12. Andrzej 101 said

    Zafajdana opolska gadzinówka faktycznie zamieściła artykuł o zmarłym doktorze Ratajczaku pod haniebnym tytułem, w którym nazwała go kłamcą oświęcimskim. Na forum pod artykułem wielu forumowiczów wyzwało gadzinówkę i redaktorystą od najgorszych. To właśnie forumowicze zmusili gadzinówkę do zmiany tytułu
    A tutaj to buntownicze forum:
    http://forum.gazeta.pl/forum/w,65,112959189,,Policja_prawdopodobnie_znalazla_cialo_klamcy_os_.html?v=2

  13. Marucha said

    Wyzwiska od najgorszych spływają po żydowskich ścierwach, jak woda po kaczce.
    Ich bierze tylko bojkot.
    Nie kupować G. Wyborczego.
    Utrudniać innym jego kupowanie (są sposoby…).

  14. Andrzej 101 said

    Kolejny wątek na opolskiej gadzinówce.
    http://forum.gazeta.pl/forum/w,65,112981969,,dramat.html?v=2
    Sprawa wygląda podejrzanie. Policja od razu stwierdziła, że nie podejrzewa morderstwa! Prorocy i jasnowidzowie w policji pracują??? Od razu wiedzą, że to nie zabójstwo! Zwłoki były w stanie rozkładu, i nikt na ruchliwym parkingu nic nie poczuł i nie zauważył!
    Na NTO
    http://forum.nto.pl/Zidentyfikowano-cialo-mezczyzny-znalezione-w-samochodzie-na-parkingu-przy-Karolince-t50408.html
    piszą, że auta wieczorem na parkingu jeszcze nie było, a oficjalna wersja mówi, że auto stało tam kilka conajmniej dni.
    Wygląda po prostu na to, że go zamordowano, pozorując naturalną śmierć w samochodzie.

  15. Marucha said

    Z niepełnych informacji wynika, iż absolutnie nie można wykluczyć morderstwa – przeciwnie, jest ono bardzo prawdopodobne.
    Teraz, mamy nadzieję, Polacy pokażą ruskim, jak trzeba skutecznie prowadzić śledztwo. Tak, jak w przypadku śp. Waleriana Pańko, śp. Michała Falzmana, śp. Filipa Adwenta i chyba już setek innych, głośnych morderstw.

  16. 166 bojkot TVN said

    Następny trup tego rządu. Trupy i potop zamiast cudów.

  17. Andrzej 101 said

    Gen. Papała, Krzysztof Olewnik…
    Dziesiątki „samobójców”…
    I nijak zawlić na ruski nagan!

  18. Marucha said

    Możemy iść o zakład, że okaże się, iż śp. Dariusz Ratajczak zmarł śmiercią naturalną – albo sprawcy nie zostaną wykryci – albo też znajdą jakichś menelików na ofiarę. Dwie ostatnie możliwości są jednak dużo mniej prawdopodobne, niż pierwsza.

  19. Andrzej 101 said

    Nawet nie próbuję się zakładać, znam ich metody. Pan wygrał, Panie Marucha ten zakład.

  20. AteistaPolityczno-Religijny said

    Dariusz Ratajczyk odmienil moj caly poglad na holokaust, wczesniej sie nie bardzo tym interesowalem z tego samego powodu co „reszta swiata”, myslalem ze to przykra sprawa…
    Ale ten czlowiek „otworzyl” mi oczy. Gdy zaczolem szukac dowodow , nawet najmniejszych nie znalazlem. Czytalem nawet „chore” publikacje, czyli ksiazki „wspomnienia” tych co przezyli, ktore maja zagwarantowana etykietke bestsellers. Oprocz horrorow co niedouczony wampir mogl wymyslec nie bylo w nich nic, co by moglo holokaust potwierdzic.

    pomnik w Belzcu powstal zaraz po tym jak naukowcy z Australii przyjechali do Treblinki i ziemie skanowali w poszukiwaniu masowych grobow. Nie znalezli tych grobow.
    Poprawni historycy i wiecie kto, w Belzcu zamontowali pomnik, zobaczcie sami pomnik swiadczy o prawdziwej historii.

    http://www.diapozytyw.pl/pl/site/szoach/belzec/fo_belzec7_jpg

    teraz “prawdy” nikt nie ruszy

    Wspanialy Polaku, Historyku, Czlowieku !!! CZESC TWOJEJ PAMIECI!

  21. AteistaPolityczno-Religijny said

    1
    Dz. U. z 2007 r. Nr 63, poz. 424, Nr 64, poz. 432, Nr 83, poz. 561, Nr 85, poz. 571 i Nr 140, poz. 983
    USTAWA
    z dnia 18 grudnia 1998 r.
    o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu
    (tekst ujednolicony)
    Mając na względzie:
    – zachowanie pamięci o ogromie ofiar, strat i szkód poniesionych przez Naród Polski w latach II
    wojny światowej i po jej zakończeniu,
    – patriotyczne tradycje zmagań Narodu Polskiego z okupantami, nazizmem i komunizmem,
    – czyny obywateli dokonywane na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego i w obronie
    wolności oraz godności ludzkiej,
    – obowiązek ścigania zbrodni przeciwko pokojowi, ludzkości i zbrodni wojennych,
    – a także powinność zadośćuczynienia przez nasze państwo wszystkim pokrzywdzonym przez
    państwo łamiące prawa człowieka,
    jako wyraz naszego przekonania, że żadne bezprawne działania państwa przeciwko obywatelom nie
    mogą być chronione tajemnicą ani nie mogą ulec zapomnieniu – stanowi się, co następuje:
    Rozdział 1
    Przepisy ogólne
    Art. 1. Ustawa reguluje:
    1) ewidencjonowanie, gromadzenie, przechowywanie, opracowywanie, zabezpieczenie, udostępnianie i
    publikowanie dokumentów organów bezpieczeństwa państwa, wytworzonych oraz gromadzonych od
    dnia 22 lipca 1944 r. do dnia 31 lipca 1990 r., a także organów bezpieczeństwa Trzeciej Rzeszy
    Niemieckiej i Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, dotyczących:
    a) popełnionych na osobach narodowości polskiej lub obywatelach polskich innych narodowości w
    okresie od dnia 1 września 1939 r. do dnia 31 lipca 1990 r.:
    – zbrodni nazistowskich,
    – zbrodni komunistycznych,
    – innych przestępstw stanowiących zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości lub zbrodnie wojenne,
    b) innych represji z motywów politycznych, jakich dopuścili się funkcjonariusze polskich organów
    ścigania lub wymiaru sprawiedliwości albo osoby działające na ich zlecenie, a ujawnionych w
    treści orzeczeń zapadłych na podstawie ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne
    orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu
    Państwa Polskiego (Dz. U. Nr 34, poz. 149, z późn. zm.),
    c) działalności organów bezpieczeństwa państwa, o których mowa w art. 5;

    …………………………………………………………………………………

    Art. 55. Kto publicznie i wbrew faktom zaprzecza zbrodniom, o których mowa w art. 1 pkt 1, podlega
    grzywnie lub karze pozbawienia wolności do lat 3. Wyrok podawany jest do publicznej wiadomości.

    ustawa 55 ipn koliduje z konstytucja(nic nie znaczaca)

    cytat z Konstytucji

    KONSTYTUCJA
    RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

    z dnia 2 kwietnia 1997 r.
    Art. 54.

    1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.

    2. Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane. Ustawa może wprowadzić obowiązek uprzedniego uzyskania koncesji na prowadzenie stacji radiowej lub telewizyjnej.

    Konstytucja Rzeczpospolitej Polskie gwarantuje poszanowanie wszystkich praw obywatelskich, uważanych za standard demokratycznego państwa prawa – wolności i praw osobistych, politycznych, ekonomicznych, socjalnych i kulturalnych.

    Konstytucja zapewnia wszystkim polskim obywatelom równość wobec prawa (bez względu na płeć, rasę, wyznanie, zawód, pochodzenie i wykształcenie), wolność i nietykalność osobistą, nienaruszalność miru domowego, wolność sumienia i wyznania, prawo do sprawiedliwego sądu (z zasadą domniemania niewinności) i prawną ochronę życia.

    Konstytucja gwarantuje też: wolność i ochronę tajemnicy komunikowania się, wolność wyrażania swoich poglądów, wolność słowa, wolność zrzeszania się i organizowania pokojowych zgromadzeń, uczestniczenia w służbie publicznej, wybierania władz Rzeczpospolitej i pełną informację o działalności organów władzy publicznej.

    Konstytucja chroni również prawo do własności i prawo do dziedziczenia, wolność wyboru i wykonywania zawodu, prawo do bezpiecznych warunków pracy, gwarantuje minimalne wynagrodzenie, ochronę zdrowia i zabezpieczenie świadczeń społecznych oraz prawo do nauki (nauka do 18 roku życia jest obowiązkowa). Ustawa zasadnicza zapewnia też wolność twórczości artystycznej, badań naukowych, wolność nauczania i korzystania z dóbr kultury.

    w jakim my „swiecie” zyjemy?????

  22. Jay Dee said

    @10 To strasznie przykre – umarł i uciekł od tej sfory ujadających psów. To opuszczenie przez żonę…

  23. Górecki said

    Przychodzil Rywnin do Michnika wtedy, kiedy ten niszczyl Ratajczyka !

    Sp Dariusz Ratajczak – w 1997 obronił pracę doktorską p.t. „Zagadnienie postaw ludności Śląska Opolskiego w świetle wyroków WSR-ów w Katowicach i w Opolu w latach 1945-1955” – pisze w artykule „Żydzi a niepodległość Polski” na swoim blogu m.in tak :
    „Wściekła propaganda antypolska nasila się podczas Wielkiej Wojny i po jej zakończeniu. Światowe żydostwo sprzeciwia się idei powstania niepodległej Rzeczypospolitej, a gdy to okazuje się niemożliwe zakulisowo działa na rzecz nieuszczuplania niemieckiego stanu posiadania w byłym zaborze pruskim. Oskarża wreszcie Polaków o organizowanie antyżydowskich pogromów, nie dbając przy tym o realia geograficzne i zwykłą ludzką uczciwość.”
    http://dariuszratajczak.blogspot.com/2009/01/ydzi-niepodlego-polski.html
    Sa to przeciez tak oczywiste fakty jak podpisany przez Polske „Mały Traktat Wersalski” czy dogadywanie Niemcow z Sowieciarami w Brzesciu w 1918 i w 1939 – a spawa jest o wiele szersza :

    Andrzej Leszek Szcześniak, JUDEOPOLONIA II, ANATOMIA ZNIEWOLENIA POLSKI

    Przerazajace – poza Gajowka i nielicznymi juz miejscami – malo kto nazywa to wszystko po imieniu. Coz wiec mozna zarzucac zastraszonym o codzienny byt Polakom, czego wiec mozna oczekiwac od polskiej mlodziezy ?!

  24. Takie jak ten , przypadki smierci moga w obecnej rzeczywistosci naszego Kraju przerazic .
    Sp. dr Dariusz Ratajczak zostal w sposob okrutny i niesprawiedliwy zamordowany cywilnie . Byc moze sa byty , ktorym to nie wystarczylo . Jezeli fizyczna smierc , to tez zbrodnia , oby prawda o niej , dotarla do swiadomosci wszystkich Polakow , ktorym wydaje sie ze zyja w wolnym i suwerennym Panstwie .

  25. radca polski said

    ODPOCZYWAJ W POKOJU WIECZNYM DARIUSZU -CZESC TWOJEJ PAMIECI !

    Krotkie bylo Twoje zycie ale pelne PRAWDY i WALKI o NIA.
    Byles tym POLAKIEM,ktory nie bal sie jej glosic ,za to oddales wszystko.
    Niech dzisiaj ci ,ktorzy z Toba pracowali i zyli WSTYDZA SIE SWEGO TCHORZOSTWA !!!
    Jestes juz wolnym i nikt nie stanie ci na przeszkodzie do celow jakie miales przed soba.
    Nalezales tu na ziemi do ludzi ,ktorzy cenia PRAWDE ponad wszystkie zaszczyty ziemskie !
    To smutne,ze nas podobnych Tobie pozostawiles w smutku i zalobie,zostawiles nam rowniez drogowskaz do drogi uczciwosci i sprawiedliwosci.
    Podazajac ta droga w koncu osiagniemy cel = ZWYCIEZYMY !!!

    Klamcom i oszczercom przygladasz sie dzisiaj z najwyzszej gory,TY juz sie radujesz a oni drza ze starchu,bo miecz prawdy ich dosiegnie ,zaplaca za wszystko !
    Przy okazji czytajacym wrogom oraz policji zalecam taka oto refleksje :
    I NA CIEBIE PRZYJDZIE KOLEJ ,KIEDY SMIERC ZAPUKA.
    Jeszcze masz czas wycofac sie ze wszystkich klamstw,policjancie,prokuratorze ,sedzio .
    Ty klamco i slugusie dziennikarzu rowniez.
    Jezeli tego nie uczynisz aby PRAWDA STALA SIE PRAWDA – zginiesz nienaturalna smiercia !
    O to juz zadbaja niebiosa.
    Choc dzisiaj jestescie silni ,to jutro moze was zdmuchnac wiatr histori,ktora tak ukochal sp. DARIUSZ RATAJCZAK oddajac za nia wszystko az po zycie.
    Najblizszym z Rozdziny,Przjaciolom studentom i wychowankom oraz tym,ktorzy popierali dzialalnosc sp.Darka, szczere wyrazy wspolczucia i wyrozumialosc bolu !
    Odszedl WIELKI PATRIOTA POLSKI !
    HISTORYCY NIE ZAPOMNIJCIE TEGO TRAGICZNIE ZMARLEGO CZLOWIEKA.
    Uczciwi popracujcie aby okolicznosci jego smierci zostaly wyjasnione i podane do publicznej wiadomosci.

  26. Na D. Ratajczaka dawno zapadl wyrok (1999r) przez tych, ktorzy „aresztowali” polska flage w Oswiecimiu podczas zydowskiej „pielgrzymki pokoju” (z pelna „obsluga” uzbrojonych agentow MOSSAD’u) i dokladnie „ci” sami, ktorzy zamordowali rzecznika „Solidarnosci” z URSUSA Krzepkowskiego… To dokladnie ta sama zydowsko-bolszewicka mafia poslugujaca sie j.polskim umocowana praktycznie na wszystkich szczeblach wladzy ustawodawczej i wykonawczej. Morderstwa polityczne nigdy nie byly wyjasnione i doprowadzane jedynie do „nieznanych sprawcow”…

    Tak, mamy nie od dzisiaj powodz i bardziej niebezpieczna od obecnej powodzi…. zydowska powodz rozlewana jak zolc na naszej polskiej ziemi…i „mass mediach”…
    Ilu jeszcze Polakow musi byc zamordowanych, by otumaniona polska gawiedz otworzyla wreszcie swe zaspane oczeta skoro dwie wielkie powodzie nie zdolaly tego dokonac???
    Czyzby nalezaloby oczekiwac „ognia”, by wypalil „chwasty” i wykul wlasciwy czysty „orez” do samostanowienia???
    ========================
    jasiek z toronto

    http://polskawalczaca.com (wazne wydarzenia w Polsce).

  27. AteistaPolityczno-Religijny said

    Dariusz Ratajczyk odmienil moj caly poglad na holokaust, wczesniej sie nie bardzo tym interesowalem z tego samego powodu co “reszta swiata”, myslalem ze to przykra sprawa…
    Ale ten czlowiek “otworzyl” mi oczy. Gdy zaczolem szukac dowodow , nawet najmniejszych nie znalazlem. Czytalem nawet “chore” publikacje, czyli ksiazki “wspomnienia” tych co przezyli, ktore maja zagwarantowana etykietke bestsellers. Oprocz horrorow co niedouczony wampir mogl wymyslec nie bylo w nich nic, co by moglo holokaust potwierdzic.

    pomnik w Belzcu powstal zaraz po tym jak naukowcy z Australii przyjechali do Treblinki i ziemie skanowali w poszukiwaniu masowych grobow. Nie znalezli tych grobow.
    Poprawni historycy i wiecie kto, w Belzcu zamontowali pomnik, zobaczcie sami pomnik swiadczy o prawdziwej historii.

    http://www.diapozytyw.pl/pl/site/szoach/belzec/fo_belzec7_jpg

    teraz “prawdy” nikt nie ruszy

    Wspanialy Polaku, Historyku, Czlowieku !!! CZESC TWOJEJ PAMIECI!

  28. Krzysztof M said

    Nigdy nie idźmy tą drogą. Nie walczmy solo!

    Kopanie się z koniem w pojedynkę zawsze kończy się tak samo.

  29. Andrzej 101 said

    Panie Marucha, Górecki wkleił link bloga ś.p. Dariusza Ratajczaka.
    http://dariuszratajczak.blogspot.com/
    Może, dla uczczenia jego pamięci, kilka jego tekstów zamieścić!
    Aby było wiadomo, dlaczego musiał zginąć!

  30. Inkwizytor said

    Dariusz Ratajczak nie dał się złamać mimo, że po nagące żydomediów odeszła od niego żona, utrzymywał go ojciec a potem zarabiał jako stróż. Wielka szkoda, że tego odważnego historyka nie zatrudniła żadna Wyższa Szkoła Medialna, katolickie liceum czy katolicka telewizja. Był sam.

  31. prawda wyzwoli said

    Morderstwo Ratajaczaka jest wyraźnym dowodem na desperację tych, którzy chcą monopolu na prawdę.
    Do tej pory stosowano metodę „sądową” tzn neo-inkwizycję. W Niemczech odbyło się kilka procesów rewizjonistów, ludzie ci odbywaja wieloletnie kary więzienia (Ernst Zundel, Germar Rudolf a nawet adwokat Zundela Sylvia Stolz, za to, że broniła rewizjonistę!). Były ataki na innych, np. znakomity historyk brytyjski Irving odsiedział pół roku za sowa wypowiedziane 18 lat wcześniej! Inni jak Toben na razie się bronią, wciąż publikują, co przypomina walkę Giordano Bruno ze Świętą Inkwizycją.
    Niestety, mamy do czynienia z antyhumanizmem w skrajnej postaci. Trzeba więc jak najwięcej mówić o ś.p. D. ratajczaku, przypominać jego publikacje, uczynić go męczennikiem – żeby uciąć morderstwa, bowiem zabicie Ratajczaka jest testem na nas czy zareagujemy i czy brygady śmierci będą mogły działać bezkarnie.
    Nie łudźmy się, globalini faszyści tracą grunt pod nogami i przystępują do fazy eksterminacyjnej.

  32. Augustyn P. said

    To znaczy,ze wg.ciebie trzeba stulic uszy i byc niewolnikiem ?
    Moze jeszcze wyciagnac rece i dac sie zakuc ???

    To nawet dzikie zwierze potrafi sie bronic i staje na wysokosci zadanie w walce o swe zycie ,a czlowiek co – jak to stado bawolow ma postepowac z lwami i lwicami na grzbiecie w ucieczce do nikad ?

    NIE ! Krzysztofie M !
    POLACY DZISIAJ sa wlasnie tymi BAWOLAMI !!!
    Nikt nie jest wstanie ich pobudzic do myslenia w swej ucieczce przed odpowiedzialnoscia za OJCZYZNE .
    Ci pojedynczy PATRIOCI,ktorzy ich chca zatrzymac sa na ich oczach tratowani przez bydlo w ludzkich postaciach beczace i zrace tam gdzie ich garstka lwow zagoni .
    Malo tego ,jest to bydlo milosierne i dwunozne tylko sie pasace i przezuwajace,nie potrafi sie zmobilizowac do takich dzialan jak chociazby porownywanych bawolow,ktore w pewnym momencie zbieraja sie i w koncu swa liczebnoscia,masa i sila stratuja i zrzuca ze swych grzbietow lwy (pokazuje to matka natura).

    Czlowiek jest inna istota rozumna ale w jego mozg wlano to co stanowi bezwlad organizacyjny ,nostalgie i apatie .
    Poprzez zafundowane mu religie wyrobiono w nich uleglosc i podporzadkowanie z odwolaniem sie o pomoc tylko do „boga ciemiezycieli”.
    Tu jest pieta i czuly punkt Polaka – WYBACZANIE i MILOSIERDZIE nawet dla lotrow .
    Trzeba raz na zawsze skonczyc ze STRACHEN i MILOSIERDZIEM DLA TYCH,KTORZY SAMI NIE SA MILOSIERNI,ktorym pycha przyslonila czlowieczenstwo !
    Oni czuja sie dzisiaj tygrysami,lwami ,pazernymi drapieznikami ,ktorzy rzucaja sie na grzebiety bawolow !
    Sa wsrod tych drapieznikow wilki w owcej skorze,ktorzy wchodza do naszych zagrod i udaja jagniatka .
    Te wlasnie wilki trzeba wreszcie wsrod nas wylapac .Sa oni w kazdej profesji/zawodzie i na kazdym szczeblu wladzy .
    Potrafia faryzejsko klamac i lasic sie w potrzebie.
    Zakradli sie juz do naszych zagrod,wzenili sie w nasze rodziny !!!
    Wystarczy dzisiaj popatrzec na te wilki i wyczytac w ich oczach BLYSK NIGDY NIE ZASPOKOJONEJ PAZERNOSCI !!!
    Drapieznik nigdy sam nie odejdzie od swej ofiary az sie nazre.
    Nie licz na to ,ze cie pozostawi w spokoju .
    Drapieznicy otocza cie zewszed i tylko wspolne stanowcze przeciwstawienie sie im moze dac rezultat.
    Swietej Pamieci Dariusz Ratajczak drapiezniki te rozpoznal i wcale nie ruszal sam na nich .ON byl tym ,ktory budzil nazarte i pijane barany i owce , ostrzegal je ale te wlasnie barany i owce okazali sie NIEDORAJDAMI ZYCIOWYMI,TCHORZAMI, POLSKA BEZNADZIEJA i NIEMOCA,ktora po dzis dzien w swym stadzie nie potrafi sie zorganizowac,zjednoczyc ,wystapic wspolnie w obronie tego,ktory ich obudzil .
    Tacy sa dzisiaj pozal sie Boze Polacy,dbajacy jedynie o wlasny byt i miche.
    Wystarczy przesledzic to na ostatnich tragediach powodziowych jak szybko zapomina sie o pomocy blizniemu,o solidaryzowaniu sie w OBRONIE POLSKIEGO ZYCIA i MAJATKU NARODOWEGO.
    Przyjda obcy i po tych co wyniesli sie z zalanych terenow (byc moze celowo) i beda naprawiac waly,beda dokonywac melioracji i budowac dla siebie kraj nad Wisla zwany POLIN.

    Wczesniej znalezli metody i sposoby jak „wykurzyc” rdzennych mieszkancow z ich OJCOWIZN.
    To sa „naprawiacze swiata”,to sa LOTRY ,ktorzy nie maja skrupolow aby zniszczyc tych co jeszcze cos maja i dla siebie chca zagarnac to co po nich zostalo.lacznie z POLSKA ZIEMIA !

    Jak rozgoniono Polakow po swiecie za jalmuzna pracy ?
    Kto przejal dorobek narodowy minionego polwiecza ?
    Kto sie uwlaszczyl ?
    KTO ZDEMORALIZOWAL MLODE POKOLENIA i WPOIL IM NAWET FALSZYWA HISTORIE ???

    To wszystko dzieje sie na naszych oczach, wiec na co czekamy ?
    TO SA NASZE OSTATNIE SZANSE SAMOOBRONY POLSKIEJ !!!
    Jest przedstawiciel tej SAMOOBRONY ANDRZEJ LEPPER,ostatni ,ktory jeszcze sie nie poddal a cala reszta to co ?
    Pojdziecie glosowac na tych co beda dalej nas naganiac pod hordy lwow,wilkow i tygrysow ???

    Wiec nie w pojedynke ale we wielomilionowej rzeszy RUSZMY W KONCU (na poczatek) do URN WYBORCZYCH i udowdnijmy IM ZDRAJCOM i SLUGUSOM kim SA POLACY !
    KIM,CZYM i DLA KOGO JEST POLSKA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  33. prawda wyzwoli said

    Do Maruchy:
    Poświęć jeden wpis na dyskusję nad rodzajem bojkotu (-ów), kóry spoelczeństwo polskie może prowadzić.
    Proponuję bojkotować nie tyle GW czy inne gówna medialne, ile firmy, które się tam ogłaszają.
    Myslę, że właśnie w tę strone powinien zmierzać bojkot – należy zrobić spis firm, które sponsorują wydawanie antypolskich ścierw i opublikować je w formie pdf-a do druku. Wówczas każdy mógłby taką wydrukowaną ulotkę rozdać kilku osobom na ulicy. Zobaczycie, że to zacznie działać!

  34. Cham Wiejski said

    Przerazajace – poza Gajowka i nielicznymi juz miejscami – malo kto nazywa to wszystko po imieniu. Coz wiec mozna zarzucac zastraszonym o codzienny byt Polakom, czego wiec mozna oczekiwac od polskiej mlodziezy ?!

    ——————-

    Ludzie nie mówią nie dlatego, że się boją.
    Polaków to nie obchodzi,
    Dla nich Ratajczak to wyrzutek. Przestępca, a w najlepszym razie dziwak.
    Polacy wyginęli, na ich miejscu mieszka naród Szabes Goj.

  35. Realista said

    Przerazajace. Rece opadaja z bezsilnosci.

    S..wysynstwo parchow nie ma granic.

    I jak to nie byc antysemita!

  36. Andrzej 101 said

    Ciało człowieka w zaparkowanym samochodzie

    (fot: Dżacheć)

    Dramatyczne odkrycie na parkingu Centrum Handlowego Karolinka w Opolu. Około 18.00 w jednym z zaparkowanych tam samochodów znaleziono rozkładające się zwłoki człowieka.

    Ciało leżącego pomiędzy przednimi a tylnymi siedzeniami mężczyzny w wieku około 40 lat, ujawniła ochrona. Wezwany na miejsce lekarz pogotowia ratunkowego stwierdził zgon. Jak udało nam się ustalić, ciało mężczyzny jest w fazie zaawansowanego rozkładu.

    Zdaniem śledczych, biorąc pod uwagę wysoką temperaturę, denat może nie żyć nawet 2-3 dni. Pracownicy ochrony są natomiast pewni, że jeszcze nad ranem samochód na pewno nie stał na parkingu.

    Czy można więc mówić o ewentualnym udziale osób trzecich? Pytamy Macieja Milewskiego z opolskiej policji. – Na tę chwilę nie mam takich informacji, szczegóły poznamy tak na prawdę po sekcji zwłok – tłumaczy policjant.

    http://www.24opole.pl/?id=wiadomosci_informacje&news=4479

    A więc jednak morderstwo!

  37. Górecki said

    Niech te pytania ponizej beda moim poklonem dla lagodnych acz zgryzliwych, dla prostych acz paradoksalnych, dla pogodnych acz ponurych, dla czytelnych wieloplaszczyznowych sformulowan mysli Dariusza Ratajczaka w jego tekscie

    „Jak trudno być kłamcą”

    * Jesli profil witryny Dariusza Ratajczaka zostal odsloniety 910 razy, http://www.blogger.com/profile/07543253606330920439
    …to ile z tego razy przypada na autentycznych czytelnikow, ile na zablakanych internautow a ile na szpicli oraz jego katow ?

    * Zastanawialem sie dosc dlugo nad tym, ktory fragment artykulu
    „Jak trudno być kłamcą”
    http://dariuszratajczak.blogspot.com/2009/01/jak-trudno-by-kamc_19.html
    …z witryny Dariusza Ratajczaka mozna / nalezy / nalezaloby tu zacytowac, ale nie wiem !

    * Ktory z pasazy tegoz artylulu
    „Jak trudno być kłamcą”
    …najlepiej ilustruje sedno mysli Dariusza Ratajczaka :

    – Czy – tlustym drukiem – podany przez Dariusza Ratajczaka wstep do tego tekstu :
    „Nurtuje mnie pewna wątpliwość. Otóż powszechnie wiadomo (przynajmniej tak głoszą zdobni w srebrne brody gerontowie), że rewizjoniści Holocaustu są „kłamcami” lub „zaprzeczaczami prawd oczywistych”. Logicznie więc zasługują na ignorowanie, tudzież zamknięcie w małym światku chorych idei. Tymczasem dzieje się inaczej.”

    – Czy oczywista w swej wymowie puenta :
    „Być może za wcześnie o tym pisać. Polityczna poprawność zdaje się święcić tryumfy. Ale nadejdzie taki czas, gdy padnie z kretesem – jak wszystko, co sztuczne i głupie zarazem. Jej filary, dzisiaj z cicha podmywane, jutro runą jeden po drugim w świetle jupiterów. Życie nie może opierać się na intelektualnym zakazie mówienia, pisania, a przede wszystkim zdroworozsądkowego myślenia. I wtedy zaczniemy rozmawiać. Sire ira et studio.”

    – Czy swiadomosc fizycznego zagrozenia :
    „Fizyczna przemoc lub propagandowe ględzenie właściwe kostycznym użytkownikom kleju do protez zębowych zastępują merytoryczną dyskusję. A wszystkiemu ze zgrozą przyglądają się prominentni „odważni inaczej” oraz skołowana publiczność, którą – co zrozumiałe – historyczne spory obchodzą tyle, co urodziny wuja kuzyna ciotki Tekli. Pełne wyliczenie przykładów represji, jakim poddawani są rewizjoniści Holocaustu od 25 lat wystarczyłoby na napisanie sporych rozmiarów „Czarnej Księgi”. Ten dokument hańby końca XX wieku – doprawdy „piękne” uzupełnienie praktyk komunizmu, hitleryzmu i faszyzmu – czeka na odważnego autora. Najlepiej z jakiegoś Komitetu Helsińskiego… bo – czcigodni obrońcy Żydów, Cyganów, dzieci i molestowanych seksualnie kobiet – to nie rewizjoniści biją, to oni są bici.”

    – Czy…

    Pania Marucha, za Andrzejem 101 powiem, ze najlepiej byloby calosc tekstu – ktorgo… – Dariusz Ratajczaka tu zacytowac.

    Przykre i smetne to wszystko wiec pocieszam sie jak moge wobec patrzac na podeksytowanych dzis i dumnych Francuzow na temat jutro przypadajacej rocznicy „apelu” De Gaulle’a z „18 czerwca” 1940 roku. Zabawne to ich podekscytowanie, bowiem wtedy nikt nie zarejestrowal owego apelu. A ilu mial De Gaulle wtedy sluchaczy ? …ilu ich wtedy mieli Gamelin i Pétain ?

    * Panie Gajowy, jest teraz dobra okazja, by teksty Dariusza Ratajszaka propagowac obojetnie na to, czy sa one czy nie w takim czy innym stopniu znane :

    Czy postkomunisci to postsatanisci?

    Katolewica – „zatroskani” dywersanci

    O cywilizacjach

    Kto wywołał II wojnę światową

    Czy Niemcy to idioci?

    Nasze „skurczybyki”

    Ranking narodów

    Niech żyje zdrowie (Heil Gesundheit)

    Jak Adolf Izrael budował

    Teoria spisku

    Piąta cywilizacja?

    Żydzi a niepodległość Polski

    Portreciki

    Okrucieństwa wojny

    Amerykańska piąta kolumna

    John Ball: Raport

    Fałszywi świadkowie

    Jak trudno być kłamcą

    NICH Z BOGIEM SPOCZYWA

  38. Rosomak said

    Artykuły Śp. dr-a Dariusa Ratajczaka:

    http://www.starwon.com.au/~korey/Ratajczak/strona_dr_Ratajczaka.htm

  39. Marucha said

    Teksty dr Ratajczaka będą publikowane na tej witrynie.
    Nie wiem, co zrobić z ewentualnymi, niechby symbolicznymi, honorariami.

  40. Andrzej 101 said

    http://www.starwon.com.au/~korey/Ratajczak/DR%20tematy_niebezpieczne.htm

    Kliknij, aby uzyskać dostęp Ratajszak.pdf

  41. Augustyn P. said

    Wiejski !
    Nie taki z ciebie cham na jakiego chcesz pozowac i madrze myslisz .
    Dopisze do twych mysli jedno wlasne spostrzezenie.
    Polska ma dzisiaj narod o cechach ,ktore wyrobily im media .
    Oni ogladaja swiat oknem telewizora i radia .Gazety jezeli jeszcze kupuja i czytaja to te (innych nie ma),ktore tez maluja im falszywe obrazy ,a tresci w nich sa agenturalne.
    Nawet media o.dr.T.Rydzyka nie sa w pelni obiektywne !
    Wiec czym sie ma kierowac ten obalamucony do konca POLSKI NAROD ?

    Ja uwazam,ze w koncu trzeba zerwac kurtyne klamstw w Polsce i w Polsce .

    Trzeba juz otwarcie pisac i mowic o tych ,ktorzy nas zdradzili,okradli nawet gdy beda to najblizsi w rodziach .

    A przeciez my POLACY JESTESMY WIELKA POLSKA RODZINA.
    Jest chyba jeszcze taka partia w Polsce jak Liga Polskich Rodzin – czy ona nas ratuje ?

    Jest taka partia jak SAMOOBRONA ,ta na czele ze swym przywodca Andrzejem Lepperem robi wszystko aby nam pomoc i nie tak jak LPR,ktora „obrazona ” brakiem sukcesow poszla „w mecenasy”.

    A przeciez LPR mogla zespolic sily z partia Andrzeja Leppera i stworzyc cos silnego i przejrzystego !

    Teraz zostal juz na polu walki sam Andsrzej Lepper ze wszystkimi przeciwnosciami i to nie tylko od naszych WROGOW POLSKI ale i samych „przycmionych” rodakow,ktorym chyba zmysly odebralo panoszace sie zlo w Polsce .

    Piszesz przyjacielu,ze zauwazasz,ze Polakow to nie obchodzi .
    Ale czy wiesz dlaczego ich to nie obchodzi ?

    Tak ich skolowano ,ze dzisiaj w domu wlasnym „dzieci rzadza Leonem !”
    Czy dzisiaj ojciec jest ojcem a mataka matka ?
    Kiedy syn czy corka zasiada do komputera i wie jak klikac ,wchodzi na takie strony jakie zaproponowal nauczyciel/profesor w szkole a potem rodzicow swoich EDUKUJE mowiac -tato,mamo trzeba glosowac na Komorowskiego, bo …..(to czy tamto) i rodzic „glowkuje”,ze chyba tak trzeba glosowac ,bo ja mam tak madre i zdolne dziecko,tak madrego i przodujacego studenta/studentke ze chyba (?) ma racje,przeciez oni tacy „oczytani i wspaniali IDOLE .

    Wiec idzie i glosuje na tych co jego piskleta mu podpowiedzialy .
    Taki rodzic nie poznaje,innej prawdy ,bo ta jest przed nim blokowana i niedostepna.

    On/ona nie zapozna sie z taka maszyna jak komputer ,nie siadze przy nim i nie pozna innej PRAWDY niz ta ,ktora mu wciskaja w telewizorze,radiu,gazecie na filmie na rozne sposoby nawet przez seriale i wszelkie widowiska/pokazy.

    POLAKOW WYJALOWIONO Z PRAWDY NAWET PRZEZ ICH WLASNE DZIECI !!
    Bo dzisiaj rodzic slucha dzieci a nie odwrotnie,
    Dzisiaj z dziecmi/mlodzieza Polakow robia wszystko nasi wrogowie ,a nawet mu je zabieraja gdy widza ,ze domowa edukacja moze pomoc dzieciom rozpoznac ich wlasnych wrogow !!
    Dlatego taka niemoc Polakow zapanowala w samych rodzinach a co dopiero po za nimi.

  42. Rosomak said

    http://iskry.pl/index2.php?option=com_content&do_pdf=1&id=85

  43. bezpartyjny said

    Szanowni Państwo. Historia tego bloga (u?) trwa dostatecznie długo abyśmy mogli, (jego uczestnicy) uświadomić sobie kto jest naszym wrogiem i jakie są jego działania. Nie ma chyba wątpliwości, że zamiary naszych nieprzyjaciół są oczywiste, że chcą nas i nasze potomstwo pozbawić wiary, że chcą zniszczyć kościół katolicki, że chcą z nas uczynić bojaźliwych i posłusznych sobie niewolników. Jest to działanie szatańskie, które coraz bardziej się nasila a co wskazuje na to że chyba żyjemy w czasach ostatecznych. Na blogu piszemy często odważnie, uważam bardzo odważnie nie podając jednak naszych danych (nazwisko, imię, adres zamieszkania, nr telefonu, adresu e-mailowego) co utrudnia a wręcz czyni niemożliwym wzajemną identyfikację, poznanie się i próbę utworzenia czegoś na wzór dawnej rodziny a następnie stworzenia nieformalnej grupy będącej w stanie być samowystarczalną ekonomicznie. Oczywiście odgrywa tu rolę bojaźń przed szykanami nas i naszych bliskich i to można doskonale zrozumieć. Nie łudźmy się jesteśmy wszyscy znani służbom naszych przeciwników, są im znane nasze dane identyfikacyjne ale dopóki nie jesteśmy zorganizowani, nie stanowimy żadnego zagrożenia dla ich planów i działania. No cóż , tak na prawdę nie widać drogi wyjścia bo moja propozycja przeciwdziałania może jest nierealistyczna i na pewno nie zostanie przyjęta. Może Państwo macie jakiś pomysł i zechcecie się podzielić z innymi na tym niezależnym forum. Jeżeli bowiem będziemy tylko odsłaniać podłości , które się dzieją, ludzi ,którzy w tym uczestniczą i ich plany zbrodnicze na przyszłość to takie nasze działanie będzie tylko wysoce stresujące nas samych i prawie nic poza tym. Zabójstwo śp. Dariusza Ratajczaka jest kolejną próbą zastraszenia aktywnej będącej w opozycji części społeczeństwa. Jeżeli chodzi o żonę śp. Dariusza i jego najbliższą rodzinę to myślę, że wobec niesłychanych szykan doszli wspólnie do wniosku, że nie będą narażali wszystkich i oficjalnie się rozejdą.

  44. aga said

    Zydostwo czuje się juz zupełnie bezkarnie w naszym kraju.Opolanie! i wszyscy Polacy:zróbmy z pogrzebu Ś.P. Dr. Dariusza Ratajczaka wielka narodowo-patriotyczną manifestację.Oddajmy szacunek temu młodemu przecież historykowi,ktory oddał życie w walce za Prawdę a jednocześnie pokazmy,ze mimo,iż go zniszczono fizycznie to my Polacy mamy prawdziwego bohatera.To był czlowiek niezłomny i bezkompromisowy.Przeciwieństwo dzisiejszych „elit”.

  45. aga said

    Nadesłał Roman Kafel 16.6.2010

    Niech odpoczywa w Pokoju Wiecznym! Amen!
    Zaszczuliscie kochane nasze sk…urwysyny swojego chowu – Uczciwego Czlowieka! Tak- Wy towarzysze Jasnogrodu Parchatego…ale takze i Wy udajcy PARCHATA PRAWICE… i Wy pobozni lajdacy obwieszeni szkaplerzami nabozna poganska dewocjo – udajaca chrzescijan! Nie bylo dla niego pracy …nigdzie …ani w szkole medialnej ani w TV Trwam, w zadnej kurii w zadnym prywatnyum interesie, szkole, uczelni …Byla dla wszystkich TW, dla lizodupow z Towarzystwa Przyjazni Polsko Radzieckiej…dla wielu towarzyszy Tajnych i zwyklych funkcjonariuszy, klakierow i rozlicznych pieczeniarzy wieszajacych sie u klamek- Ukladu Parchatego! Nie wielu ma duza odpornosc psychiczna i znosi szczucie…niewielu -ze wspomne o naszym przewodniczacym Solidarnosci panu Krupinskim…

    Oto kolejny zaszczuty na oczach patriotycznego , katolickiego, polskiego spoleczenstwa! Bog karze Polske kleskami …nie za darmo. Smierc ta obciaza polskie sumienia! Pamietajcie o nim …oddajac glos na takich samych hipokrytow – jakimi jestescie sami! On i tacy jak on …wystawili wam swoim zyciem i swoimi marnymi zgonami najlepsze swiadectwo!

    Umiescilem to na WP …napewno Redakcja wyrzuci …ale nie da sie wyrzucic prawdy, a taka jest Prawda …obrzydliwa…ale taka jest!

  46. […] https://marucha.wordpress.com/2010/06/16/pamieci-dr-a-dariusza-ratajczaka/ Komentarze (3) Trackbacki (0) Dodaj komentarz Trackback […]

  47. Inspektor Lesny said

    Dotyczy: 18 Marucha
    ” okaże się, iż śp. Dariusz Ratajczak zmarł śmiercią naturalną ”

    Nie ma znaczenia, czy zmarl sam, czy ktos mu pomogl, i z jakich powodow bezposrednich.
    To ci co go zaszczuli, i ci co mu nie pomogli, a mieli mozliwosc sa jego katami.

  48. Realista said

    USA sie przeciwstawia Miedzynarodowemu Trybunalowi (International Criminal Court) aby zaklasyfikowac agresje jako przestepstwo.

    To chyba nie powinno niekogo zdziwic bo by bylo za duzo kryminalistow.

    US opposes ICC bid to make ‚aggression’ a crime under international law

    http://www.csmonitor.com/USA/Foreign-Policy/2010/0615/US-opposes-ICC-bid-to-make-aggression-a-crime-under-international-law

  49. jjaskow said

    W świetle dostępnej dokumentacji nie ma żadnych wątpliwości, że Dariusza Ratajczaka zamordowano.

    1. Zwłoki znaleziono w stanie rozkładu. nawet przy obecnej temperaturze nie są to 2-3 dni ale znacznie więcej , jeżeli , jak podają identyfikacja będzie musiała być przeprowadzona za pomocą badań DNA, ponieważ OBOK !!!!!! znaleziono dokument wystawiony na nazwisko Ratajczak.

    2.Zwłoki były wciśnięte pomiędzy przednie a tylne siedzenie. Absolutnie niemożliwe w przypadku sugerowanego samobójstwa. Np zatrucie spowodowałoby zaśniecie w pozycji siedzącej na przednim lub tylnym siedzeniu. Wciśnięcie pomiędzy siedzenia wskazuje na próbę skrytego wjechania na parking i pozostawienia na dłuższą chwile niewidocznych.

    3. Jak podaje [9 ] samochodu w dniu poprzednim nie było w tym miejscu, a więc postawiono go w nocy lub nad ranem.https://marucha.wordpress.com/2010/06/16/pamieci-dr-a-dariusza-ratajczaka/

    Sugeruje to fakt wjazdu „nieboszczyka” od kilku dni, w charakterze zombi, na parking. Jest to już jawne kretyństwo.Lub wyjątkowa bezczelność i bezkarność piszących.

    4. Dolepianie ideologii w rodzaju „załamania” psychicznego, przeczy podana w tym samym art. informacja o zakupie samochodu w celach zarobkowych.

    5. Będzie to kolejne niewyjaśnione morderstwo w ostatnich 20 latach. Tak się składa,że prawie wszystkie podawane informacje dotyczące niewyjaśnionych morderstw mają „oparcie” w służbach specjalnych vide Jaroszewicz- generał Informacji wojskowej, Sekula – Minister informacja wojskowa -GRU i paru innych.
    ciekawe kto i dlaczego likwiduje tych ludzi, Ewidentnie chodzi o zastraszenie reszty.

    dr Jerzy Jaśkowski
    Były biegły Sadu Okręgowego w Gdańsku

  50. z WP said

    Julka powiedział/a
    2010-06-17 @ 11:10

    Samochód został podstawiony ze zwłokami w takim stanie po to, by nie można było ustalić przyczyny śmierci, albo podać taką informację, że z tego powodu nie można ustalić.
    Sprawcy morderstwa czują się tak bezkarni i bezczelni, że już komunikują, w jaki sposób kończą nieprawomyślni. Życzę im wszystkim rychłej śmierci.

  51. z WP said

    Komentarze na WP

    “Policja prawdopodobnie odnalazła ciało kłamcy oświęcimskiego”

  52. Jay Dee said

    @36 Dzięki Panie Andrzeju.

  53. Andrzej 101 said

    Haniebna bibuła napisała, że zamordowano doktora Ratajczaka w państwie Tuska i Komorowskiego!
    http://www.bibula.com/?p=22973
    A ponieważ Komorowski to wg bibuły człowiek WSI, a WSI to wg bibuły wiadomo – Putin i KGB, to wygląda na to, że morderstwo doktora Ratajczaka wg bibuły to też robota Putina! A nie żydostwa.

  54. aga said

    ad.48
    Należałoby zapytać bibuły co zrobił Kaczyński i PiS w sprawie dr. Ratajczaka .a były apele i prosby,które wrzucano do kosza.Bo nikt nie podjął obrony tego człowieka,chociazby w ramach rzekomej walki Jarkacza z pomiotem KPP w gazwybiorczej.

  55. Andrzej 101 said

    @Jay Dee – cała przyjemność po mojej stronie – pro publico bono.

  56. Andrzej 101 said

    Aga – jak to co zrobił kaczyński – znaleziono Ratajczaka zamordowanego!
    Może ma to związek z tym mordercą z moSSadu, co go na lotnisku capnęli…

  57. Yaxa said

    Szanowny Panie Gajowy,

    dziekuje za solidaryzowanie sie ze mna, choc zdaje sobie sprawe, ze moja wizja nie jest niczym oryginalnym, bo pewnie wiekszosc z nas mysli o podobnych rozwiazaniach. Niestety wszyscy zdaje sie cierpimy na paraliz woli. Ten paraliz woli nie dotyka tylko najlepszych sposrod nas. Daja wyraz temu, co wszyscy mysla, ale potem na naszych oczach zaklada im sie petle na szyje, wykopuje stolek spod nog i kiedy dochodzi do ich swiadomosci, ze sa zabijani w samotnosci przy naszym biernym udziale, podstawia im sie ten stolek z powrotem, zeby dluzej mogli smakowac smierci, ktora rozklada im sie na raty. My natomiast pozostajemy na widowni z naszym wspolczuciem i obuzeniam. Musimy wszyscy w koncu przyjac do wiadomosci, ze taka nasza postawa z pewnoscia wzbudza radosc naszych oprawcow, bo poprzez biernosc stalismy sie ich sojusznikami. Czas takich postaw juz minal. Musimy dorosnac do wykonania kolejnego kroku. Jak najszybciej.

    Uscisk dloni, Panie Gajowy

    Yaxa

  58. Augustyn P. said

    Propozycja dzialania w obronie nawet wlasnej ,przedstawiona przez „Bezpartyjnego” jest realna i mozliwa .

    Prosze Panstwa !

    Gdzie tylko mieszkacie i zyjecie (Polska i poza nia) spotykajcie sie na codzien i laczcie w dzialaniu.

    Miejcie ze soba calodobowy kontakt !

    Wrog rozpoczal na nas „polowanie” ,wiec nie zamykajmy sie w sobie i nie badzmy w osamotnieniu nawet przy najwiekszej depresji i beznadzieji.
    Szczegolnie ci,ktorzy znalezli sie w sytuacji ,ze i rodzina,”koledzy”,znajomi nas odrzucili i unikaja.

    Wychodzmy do ludzi i spotykajmy sie z ludzmi,dzielmy informacjami nawet z zycia osobistego ale nie przez telefon i internet.

    Jestesmy bowiem przez cala dobe INWIGILOWANI i SLEDZENI – MY PATRIOCI POLSCY.

    Doswiadczylem tego kilkanascie dni temu – wlamono sie do mojej prywatnej elektronicznej poczty ,rozeslno bzdurny list o mnie do wszystkich adresatow,ze zostalem w Londynie okradziony,pobity,pozbawiony dokumentow i potrzebuje pomocy,zrobiono poploch w rodzinie i wsrod znajomych utrzymujacych ze mna korespondebcje ! Cel – zastraszenie i przy okazji zlodziejskie wyludzenie pieniedzy.

    O czym to swiadczy – o tym,ze zaczynaja sie nas bac ,stanowimy dla nich zagrozenie.
    Dlatego tez tylko kontakty osobiste i odpowiednie dzialanie oraz wzajemna pomoc i wsparcie ,chociazby takie ,ze chociaz jedna osoba wie gdzie przebywamy nie da im podstaw ,ze potem nasze ciala juz rozkladajace sie beda podrzucac na parkingi czy do lasu.

    Monitujmy sie wzajemnie gdzie jestesmy,obserwujmy kto za nami chodzi/jezdzi !

    Na poczatek niech nas bedzie ,dwoch,pieciu ale razem i wspolnie nawet w zamieszkaniu na emigracji,wiemy osobiscie gdzie kto z nas przebywa,gdzie idzie (praca,zakupy,miejsce pobytu) – to utrudni naszym wrogom realizacje ich planow.

    W OJCZYZNIE POLSCE trzeba natychmiast przystapic do zebran i protestow ,do jednomyslnosci w dzialaniu.

    WROGOWIE NASI PRZYSTAPILI DO OSTATECZNEGO ATAKU NA POLSKE I POLAKOW !!!
    Pisze o tym nie po to aby kogos zastraszac ( to oni nas strasza) ale w prost przeciwnie aby w nas wyrobic wole SAMOOBRONY i wyjscia im NA PRZECIW !

    Trzeba natychmiast podjac rzucona nam pod nogi rekawice i dzialac z glowa i nie w osamotnieniu.

    Z BOGIEM i ROZUMEM POLACY DO DZIALAN !
    RATUJMY SIEBIE i NASZA OJCZYZNE POLSKE !
    RATUJMY PATRIOTOW POLSKICH !

    W sprawie nie wyjasnionej smierci sp.Dariusza Ratajczaka teraz,natychmiast winni zdawac relacje wszyscy ci co ostatnio z nim sie widzieli – od rodziny,po znajomych a nawet bezinteresowne osoby,ktore widzialy jak i kto podjechal jego samochodem na parking (zawsze ktos to widzial).
    Trzeba natychmiast zrobic pogon za mordercami i klamcami !
    WZAJEMNIE SOBIE POMAGAJMY W KAZDEJ SYTUACJI.

    Nie dajmy sie wybic jak kaczki ( to nie aluzja do Kaczynskich).
    STAC NAS NA SILE OBRONNA chociazby przy pomocy naszych zmyslow i tego co pod reka.

  59. Jurek said

    „Albo Polska będzie wielka, albo przestanie istnieć. Nie stać nas nawet na średniość.
    To będzie zadanie dla Waszego pokolenia. Jesteście je winni również cieniom tych, którzy zginęli w nierównej walce w pierwszych latach po zakończeniu II Wojny Światowej”

    Świętej Pamięci – dr Dariusz Ratajczak

  60. Alina said

    Zydzi morduja Polakow.

  61. Syriusz said

    Nalezy naglosnic Jego zabojstwo a zpogrzebu zrobic wielka demonstracje polityczna ze wskazaniem winnych tej smierci. A winny jest tylko jeden. Ten, ktory zniszczyl Go juz az zycia.
    A z tym otumanieniem Polakow to moze miec zwiazek z przedawkowania fluoru, ktory jest w pascie do zebow w herbacie, w kranowie a gdzie jeszcze to tylko moski wiedza. Tumany ludzkie w obozach nie stawialy oporu bo wlasnie byli obezwlasnowolnieni poprzez fluor. Tak bylo w niemieckich obozach koncentracyjnych jak rowniez i rosyjskich. W wielu australijskich miastach fluoruje sie wode i porozmawiac z takim mieszkancem o polityce, lichwie czy o czymkolwiek waznym w naszym zyciu nie ma mowy. W pubach to temat tabu. Rozmawia sie tylko o pets-zwierzetach aby bylo „politycznie poprawnie”

  62. Andrzej 101 said

    Zwracam uwagę na profesjonalnie, przez zawodowców, dobrany moment zabójstwa i podrzucenia zwłok. Polski barak Unii zajęty jest walką dwóch największych kibuców politycznych – PiS i PO o funkcję nadzorcy naszego baraku. Zabójcy liczyli, że ludek zajęty walką żydowskich agentów o Belweder nie zauważy śmierci niepokornego historyka.

    Przeliczyli się…

  63. […] https://marucha.wordpress.com/2010/06/16/pamieci-dr-a-dariusza-ratajczaka/#comment-48699 […]

  64. 166 bojkot TVN said

    O ile 166 zna realia wszystkich centrów handlowych, to człowiek w stanie rozkładu wjeżdżający w nocy na parking na pewno został nagrany przez kilka kamer, i powinien być dobrze widoczny. Ochrona w takim wypadku powinna się natychmiast zainteresować obiektem. Nie wiem jak w Opolu, ale większość parkingów przy takich obiektach jest zamykana na noc, chyba, że to centrum „całodobowe”.

    Jeśli ochrona obiektu się nie interesowała samochodem, albo nie ma nagrań, znaczy to tylko tyle, że centrum handlowe Karolinka w Opolu jest ekspozyturą Izraela w Polsce. Jako terytorium opanowane przez obce państwo, centrum powinno znaleźć się pod szczególną uwagą polskich sił specjalnych. Polacy powinni natychmiast przestać robić tam zakupy.
    Domysły A101, że ta Dariusz Ratajczak mógł być zamordowany przez zatrzymanego na Okęciu agenta Izraela, który dopiero co mordował w Dubaju, są zbieżne z moimi.

    O Urim Brodskim wiadomo niewiele. Prawdopodobnie nie jest to nawet jego prawdziwe nazwisko. Jak bowiem dowiedziała się „Rz”, 43-letni mężczyzna ma co najmniej trzy paszporty. Na lotnisku Okęcie zatrzymano go na mocy wystawionego przez Niemcy europejskiego nakazu aresztowania.
    Z „Rzeczpospolitej” http://www.rp.pl/artykul/493682_Agent_Mossadu_w_polskim_areszcie.html :

    – Uri B. jest poszukiwany w związku z zabójstwem działacza Hamasu w Dubaju – powiedziała „Rz” Monika Lewandowska, rzeczniczka warszawskiej prokuratury. – Dwa dni po zatrzymaniu, 6 czerwca, Sąd Okręgowy w Warszawie podjął decyzję o jego aresztowaniu na 40 dni. Postawiono mu zarzuty wyłudzenia, poświadczenia nieprawdy i pomocy w sfałszowaniu dokumentów – dodała.

    Do tej pory agenci Mossadu tylko okładali niektórych po głowach, teraz jak widać wracają do sprawdzonych metod – eliminacja fizyczna przeciwnika, łatwa szczególnie u nas, bo wcześniej tutejsza hasbara wprowadziła sobie bezkarność w postaci zniesienia kary śmierci.
    Najwyższy czas dobrze się uzbroić.

  65. zenobiusz said

    http://proca.pl/pokaz/4828/apel_w_sprawie_smierci_doktora_dariusza_ratajczaka/caly
    Apel w sprawie śmierci Doktora Dariusza Ratajczaka.
    Słowa te kierujemy do wszystkich organizacji, ludzi, stowarzyszeń uważających się za prawicowe, tradycjonalistyczne etc.
    Z chwilą pisania tych słów jesteśmy wciąż wstrząśnięci informacją o znalezieniu zwłok Doktora Ratajczaka. Doktora Historii, byłego wykładowcy Uniwersytetu Opolskiego, który został zaszczuty przez Gazetę Wyborczą i środowiska z nią związane. Historyk ma za zadanie przedstawiać i poszukiwać prawdy, to też robił Dariusz Ratajczak. W swej książce przedstawił poglądy nazywane „Rewizjonizmem Holocaustu” nie dodając tam swojego komentarza, ani nie popierając tych poglądów, opisał je jako jeden z prądów istniejących w nauce. Później zaczęła się lawina kłamstw, pomówień, sąd ostatecznie umorzył postępowanie, ale Doktor został wydalony z Uniwersytetu Opolskiego, dostał wilczy bilet, z powodu którego nie mógł podjąć pracy w zawodzie, który kochał do końca swego życia. Kiedy starał się o inną pracę, do właścicieli firm dzwonili dziennikarze pewnej gazety, umiejętnie „przekonując” szefa, że Ratajczaka trzeba zwolnić. Tak to Doktor Historii stał się stróżem nocnym, najbliższa rodzina doktora nie wytrzymała presji- żona odeszła od niego, Doktor Ratajczak stał się cieniem człowieka. W ostatnich dniach mieszkał w samochodzie, gdzie umarł, Czy to śmierć godna niezależnego naukowca? To skandal, aby człowiek ambitny, szczery był w ten sposób potraktowany, ci którzy się przyczynili do jego upadku w życiu zawodowym i prywatnym mają jego krew na rękach i to ich będzie prześladować, jak nie teraz to w przyszłości!

    Najbardziej jednak przykre jest to, że środowiska prawicowe, nie udzieliły Doktorowi Ratajczakowi(prawie) żadnego wsparcia i my wszyscy po części ponosimy winę za to co się stało. Prawica w Polsce jest rozbita i słaba, powoli wykańczani są ludzie, którzy mogą coś znaczyć lub coś w swoich środowiskach znaczą, ot chociażby Filip Adwent, którego śmierć jest bardzo niejednoznaczna.

    Dlatego też apelujemy do KAŻDEGO, bez względu na opinię odnośnie innych stowarzyszeń, czy organizacji o podpisanie się pod APELEM skierowanym do Polskiej Prawicy o Powołanie Komitetu Wolności słowa, którego podstawowym celem było by niesienie wspólnej pomocy osobom, które znajdą się w podobnej sytuacji jak tragicznie zmarły Doktor Dariusz Ratajczak. To już najwyższy czas, nie możemy z tym zwlekać, musimy sobie pomagać. Tam gdzie pojawia się Prawda, piękno, dobro i tradycja, powinna istnieć jedność, inaczej cały czas będziemy na marginesie życia społecznego i kulturalnego. Apelujemy także o bezwzględny bojkot Gazety Wyborczej, która nie tylko przyczyniła się do tragicznej sytuacji, ale nie uszanowała nawet człowieka zmarłego, zamieszczając tytuł „Znaleziono ciało Kłamcy Oświęcimskiego”

    Dlatego też, bez względu na sympatie czy antypatie prosimy o podpisy pod tym apelem, być może to właśnie jest szansa na zjednoczenie, przynajmniej częściowe Przynajmniej takie gdzie staniemy się mniej wystawieni na ostrzał, przynajmniej spróbujmy, nie czekajmy na kolejne ofiary, kolejną może być każdy z nas. ukryj treść >>

    203 podpisy

    Link do petycji dla znajomego:
    Umieść baner do petycji na swojej stronie »

    Kod poziomego banera petycji do umieszczenia na stronie, blogu lub forum:

  66. Andrzej 101 said

    Zenobiuszku, agentów PiS-u tutaj nie za bardzo lubią.
    http://zenobiusz.wordpress.com/2010/06/16/potomek-dynastii-piastowjaroslaw-kaczynski/
    Napisz do Rydzyka…

  67. STAN KLĘSKI ŻYWIOŁOWEJ POLSKIEGO PRAWA:
    http://www.youtube.com/my_videos_edit

  68. Andrzej 101 said

    Bo bym zapomniał,zenobiuszku, my jesteśmy prawicą polską, a nie prawicą żydowską…

  69. Andrzej 101 said

    Tfurczość u zenobiuszka:

    „Zauważcie że jednym z odległych przodków Braci Kaczyńskich był ,Włodzimierz Wielki,Rurykowicz ten sam który zniszczył Państwo Chazarskie.Czy nie jest to, zastanawiajace.?Stąd ta agresja,Uni nie zapominają.!!!!!!!”

    „Tylko Jarosław , zrządzeniem opatrzności ocalony, daje nadzieję, na neutralność Polski i zablokowanie rozlania się wojny, na Europę..Módlmy się za niego.Niech Najświętsza Panienka ,ochrania go swoim płaszczem ,przed pociskami “złego”.
    Amen.!!!”

    tfu…parchy żydoskie….

  70. Ronald said

    Andrzej

    To co piszesz to chyba kpiny z Polakow.
    Naczelny Rabin Polski Szudrich nazwal brata Jaroslawa s.p.Lecha
    „wielkim przyjacielem Zydow i Izraela”
    a to Jaroslaw byl mozgiem w tym tandemie.

    http://www.polpatriot.com/html/komentarze.html#stracilismy

    http://kandydaci2010.wordpress.com/2010/05/12/bracia-kaczynscy-a-polityka-osaczania-rosji/

  71. z sieci said

    W 2003 roku zmarl inny wielki Polak. Wybitny i niepokorny historyk polski, Andrzej Leszek Szczesniak. Byc moze i jemu udzielono niezbednej pomocy w kwestii zejscia z tego swiata, tak jak zrobiono to z Dariuszem Ratajczakiem. W Gazecie Wyborczej szkalowano Andrzeja Leszka Szczesniaka tak samo bezczelnie jak Dariusza Ratajczaka nazywajac skrajnym nacjonalista i antysemita.
    Uri Brodsky, agent Mossadu, schwytany kilka dni temu w Warszawie zamordowal w Dubaju niewygodnego Palestynczyka a w Polsce byc moze zabil naszego niewygodnego historyka.

    http://www.okiem.pl/ojczyzna/antysemityzm.htm

  72. Z bloga Grypa666 said

    GRYPA666 wychodzi z inicjatywą założenia FUNDUSZU IM. DRA DARIUSZA RATAJCZAKA na Patriotów Polskich, którzy żyjąc w nędzy, walczą o polskość do końca.

    Odszedł historyk Prawdy, dr Dariusz Ratajczak

  73. Niebezpieczna książka said

    Tematy Niebezpieczne (książka)

    Dr Dariusz Ratajczak

    http://www.koreywo.com/Ratajczak/DR%20tematy_niebezpieczne.htm

  74. Apel said

    http://proca.pl/pokaz/4828/apel_w_sprawie_smierci_doktora_dariusza_ratajczaka/caly#link

  75. Niebezpieczna książka said

    Niestety dostep do strony z ksiazka zostal w przeciagu ostatnich 10-ciu minut zamkniety. Czy szanowny Marucha moze odtworzyc z tego co udalo mi sie uratowac? Zobaczę, co da się zrobić. Dziś miałem sporo zajęć, które nie pozwoliły mi siedzieć przy komputerze tyle, co zazwyczaj. – admin ::::::::::::::::: Tematy Niebezpieczne Dr Dariusz Ratajczak Wstęp * JUDAICA 3 ŻYDZI WOBEC ANTY POLONIZMU ŻYDÓW * KAROL MARKS-REWOLUCYJNOŚĆ ŻYDÓW” LEWICOWY ANTYSEMITYZM * ŻYDZI- TALMUD- GOJE * TAJEMNICA POCHODZENIA ADOLFA HITLERA * NARODOWE SIŁY ZBROJNE A ŻYDZI * REWIZJONIZM HOLOCAUSTU * CZY IZRAEL JEST PAŃSTWEM DEMOKRATYCZNYM? * MASONICA 18 MASONERIA I SPISKOWA TEORIA DZIEJÓW 19 MASONERIA- RYTY- OBRZĘDY VARIA * CI OKROPNI ENDECY * ŚLĄSKI HEIMAT * PRZYPADKI MARSZAŁKA ŻYMIERSKIEGO * MAŁA WOJNA * JAŚ NIE DOCZEKAŁ- DOWÓDCĘ ZWM TRAFIONO ŚMIERTELNIE PO DWUGODZINNYCH DELIBERACJACH * ALKAZAR 1936 (z dziejów hiszpańskiej wojny domowej) * ZWARCI- SZYBCY- GOTOWI- BIS * EUROPEJCZYK * WIELKIE PICIE * WERWOLF: MIĘDZY MITEM A HISTORYCZNĄ PRAWDĄ * RACJONALIZATORZY Z SUCHEGO BORU” * WSPÓLNE KORZENIE * PINOCHET- FASZYSTA CZY ZBAWCA * WOKÓŁ AKCJI LEGALIZACYJNEJ NARODOWYCH SIŁ ZBROJNYCH NA EMIGRACJI * KONIEC ŚWIATA AFRYKANERÓW? * KONFLIKT W IRLANDII PÓŁNOCNEJ * TRYUMF DYLETANTA 57 GEIBEL I KALKSTEIN 58 ANTYKOMUNIZM A WSPÓŁCZESNOŚĆ 59 POLITYCZNA POPRAWNOŚĆ 60 POLECATS* 62 KILKANAŚCIE WSKAZÓWEK DLA MŁODEGO HISTORYKA- NAUKOWCA 63 Żonie poświęcam Wstęp Zawartość niniejszej książeczki stanowi zbiór artykułów publikowanych przeze mnie głównie na łamach prasy regionalnej oraz syntetyczne wyciągi z niektórych wykładów, jakie miałem przyjemność wygłaszać w Instytucie Historii Uniwersytetu Opolskiego w roku akademickim 1997/1998. Większość koncentruje się na XX-wiecznej historii Polski, ale nie brakuje również tematów europejskich, pozaeuropejskich, a nawet takich, które ocierają się o czystą politykę, sferę moralno-obyczajową itd. Należę do ludzi, którzy węzłowe problemy przeszłości i te teraźniejsze widzą zasadniczo w barwach biało-czarnych. Tak to tak. Nie to nie. Wszelkie odcienie szarości, sformułowania typu: ”tak, ale,” „każdy medal ma dwie strony”, intuicyjnie budzą we mnie nieufność. pachną relatywizmem- ulubionym ” duchownym hobby” inteligentów. Stąd- mam tego świadomość-mnóstwo tu ocen ostrych, prowokacyjnych, mogących wywołać środowiskowe protesty. Wszystko zależy od mocnych nerwów i poczucia humoru. Ja w każdym razie wszelką odpowiedzialność za czyjś zły humor lub zwyczaj omijania mnie szerokim łukiem biorę tylko na siebie. Przy najmniej będę miał tą rzadką okazję bycia prawdziwym mężczyzną. Zbiór podzieliłem na trzy części. Pierwsza JUDAICA koncertuje się na szeroko pojętej tematyce żydowskiej, w tym stosunkach polsko- żydowskich. Myślę, że mam tutaj do zakomunikowania naszym starszym braciom kilka gorzkich prawd. Jestem realistą: nie liczę na pełną zrozumienia reakcję. Raczej spodziewam się pomówień o antysemityzm. O to zawsze najłatwiej. Rozdział drugi mikroskopijnie objętościowo MASONICA- to moje spojrzenie na istotę działalności ” fartuszkowej konspiracji”. Jeżeli powiem, że nieprzychylne- skłamię. Wrogowie! Wreszcie VARIA: poważne, mniej poważne, czasem frywolne. Do wyboru, do koloru. I jeszcze dwie uwagi. Świadomie zrezygnowałem z wszelkich odsyłaczy, przypisów, bibliografii. Raz, że popularny i publicystyczny charakter pracy czyni je zbędnymi. Dwa, niż każdy student historii, główny , mam nadzieje, odbiorca tych przemyśleń zawsze może liczyć na moją pomoc w tym względzie. Albo koleżanek i kolegów, którzy wcześniej zaszczycali mnie swa obecnością na wykładach i ćwiczeniach. Poszczególne tematy, nieoznaczone na końcu ”znakiem prasowym”, są syntezą, częścią lub cząsteczką niepublikowanych dotychczas wykładów autora. Dariusz Ratajczak Opole, październik 1998 JUDAICA ŻYDZI WOBEC ANTYPOLONIZMU ŻYDÓW Pisanie o stosunkach polsko-żydowskich jest czynnością ryzykowną. Szczególnie dla Polaka, który uważa, że stosunki te powinny być przedstawiane w oparciu o prawdę. Łatwo wtedy- paradoksalnie- narazić się na zarzuty o skrajny nacjonalizm, ksenofobię i ”dyżurny” antysemityzm. Konsekwencje są zazwyczaj smutne: towarzyski bojkot ( każdy ma takich znajomych na jakich zasługuje), rasowy i wydawniczy ”knebel”, ostatecznie- zawodowa śmierć. Sprawa przedstawia się inaczej, gdy wzorem warszawsko- krakowskiej elitki moralnej, złożonej z pisarzy- kłamców i całego tabunu artystów, ”naukowców” i dziennikarzy- uznamy za pewnik następujące bajdurzenia: Polacy to pijana, katolicka hołota współodpowiedzialna za holocaust (proporcje- 50% winy Polaków, 50 lub mniej nazistów- broń Boże wszystkich Niemców” w końcu mieli szlachetnego Schindlera)” oddziały Armii Krajowej w przerwach pozorowanych walk z Niemcami zabawiały się strzelaniem do bezbronnych Żydów, szczególnie podczas anty sowieckiej manifestacji politycznej, jaką było Powstanie Warszawskie” polscy chłopi- bez zębne jełopy- masowo wydawali okupantowi ukrywających się Żydów, a następnie radośnie kopulowali z kozami ( „Malowany ptak” J. Kosińskiego)” obozy koncentracyjne zbudowano na ziemiach polskich, gdyż takiej właśnie lokalizacji przyjął zoologiczny antysemityzm prymitywnych tubylców” nie można mówić o współodpowiedzialności Żydów za zbrodnie na Polakach w latach 1944-1956, ponieważ panowie: Berman, Zambrowski, Fejgin, Różański nie reprezentowali społeczności żydowskiej i przede wszystkim byli internacjonalistami (zasmarkany zaś szmalcownik z jakiejś zapadłej dziury był oczywiście typowym Polakiem doby okupacji). Ten antypolski, wewnątrzkrajowy trend, przyrównujący nas do bydląt w ludzkiej skórze, uważający za głupawych, słowiańskich untermenschów, jest tylko uzupełnieniem wściekłych ataków kierowanych pod adresem Polaków ze strony wpływowych kół żydowskich Starego i Nowego Świata. Ciekawskich i znających język angielski odsyłam na łamy opiniotwórczej prasy amerykańsko-kanadyjskiej (” New York Times”, „International Herald Tribune”, ”Washington Post”, ”Toronto Star”), do książek autorstwa np. R.Shoenfelda (”Ofiary holokaustu oskarżają ”), M.Elkinsa (” Forget in fury”), Biermana (”The penalty of Innocence”), do kin (przyglądajcie się-a dobrze!- ” Liście Schindlera”- filmowi tyleż słynnemu, co nieuczciwemu w stosunku do Polaków), przed ekrany telewizorów (może jeszcze pokażą skaczących z radości Polaków przyglądających się eksterminacji Żydów w dokumentalnym ”Shoah” Claude Lanzmanna. Jeśli będzie wam za mało- doprawcie się ”Shtetl” Marzyńskiego). Dla milusińskich zaś pozostawiam na deser komiks (nagrodzony ”Pulitzerem”) ”Myszy”, w którym tytułowe gryzonie to Żydzi, koty (zwierzęta czyste i diaboliczne)- Niemcy, natomiast rolę Polaków- obozowych kapo- grają tarzające się w gnoju świnie. I możemy sobie bez końca powtarzać, że była ” Żegota”, że za pomoc Żydom w okupowanej Polsce groziła śmierć (w przeciwieństwie np. do naprawdę szmatławej i zhańbionej kolaboracją Francji), że tysiące rodzin polskich uległo eksterminacji właśnie za pomoc udzieloną Żydom, że podziemne państwo polskie bezlitośnie tępiło przypadki szmalownictwa, że wreszcie polski rząd uchodźczy zrobił wszystko co w jego mocy, aby uczulić opinię międzynarodową- w tym uparcie milczących Żydów amerykańskich- na tragedię rozgrywającą się w gettach i obozach koncentracyjnych. Te oczywiste prawdy nie trafiają do całego roju paszkwilantów, polakożerców, pseudonaukowców i niedouczonych literatów. Na szczęście są jednak ludzie, polscy patrioci żydowskiego pochodzenia i Żydzi- świadkowie historii, którzy- powodowali zwykłą uczciwością- starają się bronić Polaków i Polski w tym morzu pomówień, przeinaczeń i zwykłego chamstwa. Bronić przed atakami innych Żydów i niektórych, zazwyczaj znanych z pierwszych stron gazet, Polaków. Nie są oni wprawdzie- z istotnymi wyjątkami ” szerzej znani w Polsce i na świecie, niemniej jednak przez swą ” drażniącą obecność ” potwierdzają tezę, iż nie ma zacietrzewionych w nienawiści narodów- są tylko mądrzy i głupi ludzie. Przypomnijmy lub wybiórczo przedstawmy ich sylwetki. Zacznijmy od profesora Izraela Szahaka, Żyda uważanego przez Żydów za antysemitę (niedawno ukazała się w przekładzie polskim jego książka ”Żydowskie dzieje i religia”). Szahak jest konsekwentnym obrońcą Polski i Polaków. Uważa, że Rzeczpospolita przez wieki stanowiła dla żydów bezpieczne przytulisko, w którym cieszyli się dużymi swobodami. Uczony ten twierdzi, że obecny Izrael jest państwem nacjonalistycznym i nietolerancyjnym, a cechy te, jego zdaniem, wynikają z żydowskiej historii znaczonej przez wieki zamkniętym, fanatycznym, wręcz totalitarnym światem autonomicznej gminy. Szahak stawia ponadto ewolucyjną tezę: antysemityzm tradycyjny /bez zabarwienia rasowego/ to dziecię pierwotnego, głęboko nienawistnego stosunku Żydów do świata nie żydowskiego (golus). Wielkim przyjacielem Polaków był zmarły10 lat temu Józef Lichten. Ten dzielny człowiek nie tylko głośno protestował przeciwko antypolskiej wymowie scenariusza filmu ” Holocaust ” ( w którym polscy żołnierze, kompletnie umundurowani, wespół z ” kolegami ” z SS mordują Żydów w getcie ), ale jednoznacznie bronił sióstr karmelitanek w Oświęcimiu. Niestety w Polsce nie jest znany. Miał nieszczęście być antykomunistą. Wyraźnie sprzyjał Polakom profesor Izaak Lewin, który otarł się o Pokojową Nagrodę Nobla. Nigdy nie godził się z twierdzeniami (obecnymi w prasie amerykańskiej), ze to Polacy wybudowali obozy koncentracyjne (” polskie obozy”). Podkreślał również, że słynna polska tolerancja obejmowała także Żydów. Kto w Polsce zna rabina Salomona Rapaporta- wielkiego obrońcę Polaków, albo Barnetta Litvinoffa, który w swym dziele. Antysemityzm i historia świata” napisał wprost” Polska (w wiekach średnich i później) ocaliła żydostwo przed wytępieniem” Wspomnijmy jeszcze o profesorze Aleksandrze Schenkerze (językoznawcy z USA), który odrzuca tezę o odpowiedzialności Polaków za tragedię warszawskiego getta (w tym miejscu ”ukłony ” dla prof. Błońskiego i jego bałamutnych, ahistorycznych wypocin o ” biednych Polakach patrzących na getto ”)” Klarze Mirskiej (w książce ”W cieniu wielkiego strachu ” stwierdziła, że Polacy, jak żaden inny naród, w czasie okupacji wydali ” tylu ludzi bez skazy, tylu aniołów, którzy ” tak ratowali obcych”)” Oswaldzie Rufeisenie i tych Żydach lub Polakach żydowskiego pochodzenia, którzy żyjąc tu i teraz, odpowiadają się za prawdziwym dialogiem polsko-żydowskim. Czy ich głos zostanie wreszcie zauważony, rozpatrzony i poddany rzetelnej analizie na łamach polskiej i światowej prasy ? Cóż, ” prawdy uświęcone ” wbite w niedouczone, pełne złej woli głowy prawie nie poddają się rewizji. Signum temporis. Jestem więc pesymistą. KAROL MARKS-REWOLUCYJNOŚĆ ŻYDÓW ” LEWICOWY ANTYSEMITYZM Karol Marks urodził się w roku 1818 w Trewirze. Był synem Hirschela ha-levi Marxa, czyli Henryka Marxa, świeżego, protestanckiego przechrzty. Co było typowe dla Marksa i dla elity żydowskiej XIX wieku, która z tradycyjnym żydostwem zerwała, by związać się z ruchami lewicowymi? Tworzyli oni typ uczonych proweniencji talmudycznej (chodzi o formę- nie treść) , mieli tendencję do gromadzenia olbrzymiej masy na wpół przyswojonego materiału i skłonność do planowania prac encyklopedycznych nigdy nie ukończonych. Wykazywali lekceważenie dla wszystkich, którzy nie są uczonymi. Uczuciem tym, pomieszanym z pogardą, dążyli również mających własne zdanie badaczy. W ich dziełach komentarz i krytyka dzieł innych przeważały nad twórczymi rozwiązaniami. Byli oczywiście przeciwnikami żydostwa, nie tylko w sferze duchowej, ale i społeczno-klasowo-ekonomicznej. Nie inaczej Marks. W polemice z Bruno Bauerem przekonywał: ” Przypatrzmy się rzeczywistemu świeckiemu żydowi ” Nie szukamy tajemnicy żyda w jego religii (a do tego skłaniał się Bauer- DR). Jaki jest świecka postawa żydostwa? Praktyczna potrzeba, własna korzyść. Jaka jest świecki kult żyda? Handel. Jaki jest świecki Bóg? Pieniądz. W słowach tych pobrzmiewają nowe, złowieszcze nuty. Rodzi się nowoczesny antysemityzm, widzący w Żydach nie przeciwników chrześcijaństwa, równie znienawidzonego przez Marksa, a społecznych szkodników, pasożytów, a więc ludzi zbędnych. Wątki te, nie rozwiane później przez Marksa (w jego koncepcji społeczno-ekonomicznej Żydów- krwiopijców zastąpi międzynarodowa burżuazja) podejmie niemiecki nazizm w duchu rasistowskim. Chociaż, gdyby uważnie przyjrzeć się niektórym antysemickim uwagom Marksa w latach późniejszych, widać w nich już ten obłędny, nienawistny ton właściwy Hitlerowi w ” Mein Kampf ”, a powielany później przez prymitywnego ” Szturmowca” (Der Stuermer) Juliusza Streichera. Zacytujmy dla ilustracji fragmenty listów 43-letniego Marksa do Engelsa: ”A propos Lassalle (Ferdinand Lassalle, organizator ruchu robotniczego w Niemczech, reformista, zginął w pojedynku, pochowany we Wrocławiu. Był Żydem z pochodzenia- DR )” wyjście Żydów z Egiptu to nic innego jak historia wyrzucenia narodów trędowatych ” ” W kolejnym, o rok późniejszym liście (lipiec 1962) Marks uważa, że Lassalle ” pochodzi od Murzynów ”, którzy przyłączyli się do ucieczki Mojżesza z Egiptu. Wskazuje na to ” kształt jego głowy ”. ” Chyba, że jego matka czy babka skojarzyła się z czarnuchem ”- dodaje domorosły antropolog. Było zapewne klika przyczyn rewolucyjności Żydów w XIX- wiecznej Europie. Istniała biblijna tradycja społecznego krytycyzmu” przeludnione dzielnice przemysłowych miast wzmacniały ich świecki radykalizm, uwolniony do tego z pod władzy totalitarnej gminy, tej wylęgarni fanatyzmu i wszelkiej ciemnoty (inna rzecz, że to wyzwolenie przyszło z zewnątrz, od gojów)” reżim carski pod koniec wieku XIX czyni z antysemityzmu jeden z filarów ideologii państwowej (nie dziwi więc masowy udział Żydów w obu rosyjskich rewolucjach i to na stanowiskach kierowniczych). Na koniec, w trosce o własne bezpieczeństwo (posądzenia o szerzenie antysemityzmu padają w naszym kraju szybko i gęsto), przytoczę opinię żydowskiego (dokładnie syjonistycznego) pisma ” Rozswiet ”, wychodzącego w języku rosyjskim w Berlinie (nr 49,1923), które w taki oto sposób przedstawia żydowski ciąg ku rewolucji, a przy okazji charakteryzuje pozornie zasymilowanego Żyda- obrazoburcę i niszczyciela: ”W samym końcu zeszłego stulecia (wieku XIX- DR) w Niemczech dała się już stwierdzić kategoria Żydów, będących pośrednimi typami miedzy starym żydostwem, a nową cywilizacją europejską. Nowe to środowisko żydowskie nie jest zdolne do rozpłynięcia się w ogólnym otoczeniu. To nie są ani Żydzi, ani Europejczycy. Ta kategoria ludzi jakby stworzona jest do tego, aby być przednią placówką dla wszelkich eksperymentów i doświadczeń. Ze starego żydostwa ta kategoria typów zachowała brak poczucia rzeczywistości ” Dla Żyda wszystko jest oderwana formułką, a stąd płynie jego całkowita pewność co do słuszności jego stanowiska, pochodzi jego brak zwątpień i wszelkich wahań, brak poszukiwań, zazwyczaj właściwych ludziom, pracującym nad życiem, czerpiącym z jego różnorodnych przejawów swoje twórcze dążenia. Lecz poza tym u Żydów, którzy znaleźli się w tym nowym życiu, jest jeszcze jedna właściwość: są pozbawieni tradycji, w odróżnieniu od otoczenia, które nie jest zdolne do uwolnienia się od niej ” Kiedy Żyd tępi szlachtę lub burżuazję, nie żałuje tego pięknego życia i wyższej kultury, których wyrazicielami były te warstwy. W Żydzie pozostała z przeszłości jedynie nienawiść do istniejącego stanu rzeczy, który zawsze był dla niego wstrętny. Wszystko to razem wzięte czyni z Żydów typ wybitnie rewolucyjny, ściśle mówiąc, typ raczej okresu niszczenia, niż twórczości, ponieważ twórczość nie może odbywać się szablonowo i na podstawie wypracowanych formułek. We wszystkich rewolucjach, poczynając od zeszłego stulecia, a kończąc na obecnej rosyjskiej, ten typ żydowski bierze udział, odgrywa w nich dużą rolę, stanowi częstokroć duszę tego ruchu, w zależności od odporności i rozwoju mas, wśród których działa ”.Do tej kategorii typów należał również Karol Marks. Do pomocy dobrał sobie Marks Żydów, albo specjalnie nadających się nieżydów, jak Engelsa. W doborze inteligentów był oczywiście niezmiernie ostrożny.(”).” ŻYDZI- TALMUD- GOJE Organiczna niechęć Żydów do świata nieżydowskiego, a głównie chrześcijańskiego wynika przede wszystkim z tradycyjnych praw judaizmu. Jest ona nawet wcześniejsza od aktywnego antyjudaizmu chrześcijan , bo właśnie ten termin obrazuje przez wiele wieków stosunek chrześcijan do Żydów. Miał on charakter ideologiczno- światopoglądowy, nie stronił od dysputy ze stroną przeciwną, mógł także stać u podstaw postaw pogromowych. Chociaż te ostatnie nierzadko miały podłoże klasowe, uważając za ciemiężyciela nie tylko pana feudalnego, ale i jego pomocnika (który miał nieszczęście być na miejscu w zasięgu dziejowej zawieruchy)- Żyda. Należy tu przy okazji rozwiać jeden mit: w historii feudalnej Europy to nie Żydzi byli najbardziej prześladowaną , wyzyskiwaną i postponowaną grupą ludzką. Prawdziwym chłopcem do bicia ” był chłop pańszczyźniany- na terenach środkowo- wschodniej części kontynentu aż do I połowy ubiegłego stulecia. Przedstawiając stosunek Żydów do gojów (relacja odwrotna, bardziej znana, chociaż nierzadko zakłamana, nie jest przedmiotem naszych rozważań), należałoby kilka słów poświęcić Talmudowi, czyli jednemu z kamieni węgielnych judaizmu. Jeśli przyjmiemy, że Żydzi są naszymi starszymi starotestamentowymi braćmi (co obecnie wiele kręgów kościelnych uznaje bez zastrzeżeń), to Talmud skutecznie rozrywa wszelkie braterskie więzi. Talmud tworzą Miszna i Gemara. Jest to, najogólniej mówiąc, zbiór tradycyjnych praw judaizmu, zawierających komentarze rabinów. W Talmudzie nazywają owi rabini chrześcijan bałwochwalcami, mężobójcami, rozpustnikami nieczystymi, gnojem, zwierzętami w ludzkiej postaci, gorszymi od zwierząt, synami diabła itd. Księży nazywają ” kamarim”, tj. wróżbiarzami, kościół zwą ” bejs tifla”, czyli dom głupstw, paskudztwa. Obrazki, medaliki, różańce zowią ” ełyłym ” (bałwany), niedziele i święta to ” jom jd” (dni zatracenia). Uczą też, że Żydowi wolno oszukiwać, okraść chrześcijanina, bo ”wszystkie majętności gojów są jako pustynia, kto je pierwszy zajmie, ten jest ich panem. Tak więc księgę zawierającą 12 grubych tomów i dyszącą nienawiścią do chrześcijan Żydzi uważają za ważniejszą od Pisma świętego i stanowi ona dla nich do dnia dzisiejszego przypomnienie właściwego postępowania w stosunku do gojów. Bez Talmudu, tego krańcowego przykładu nietolerancji i swoistego ekskluzywizmu (ma on i swoje odbicie w sprawach czysto świeckich, nawet w środowiskach dalekich od ortodoksji) Żyd przestaje być Żydem. Być może obiektem najzacieklejszych ataków w Talmudzie i literaturze posttalmudycznej jest osoba fałszywego Mesjasza”- Jezusa. Zgodnie z tym, co podaje Talmud Jezus został stracony za bałwochwalstwo, za namawianie Żydów do bałwochwalstwa i lekceważenie władz rabinicznych z wyroku sądu rabinackiego. Absolutnie nie jestem skłonny przypisywać wszystkim Żydom winy za śmierć Chrystusa, aliści klasyczne źródła żydowskie wspominając jego stracenie, z satysfakcją biorąc na siebie odpowiedzialność za tę śmierć, a nie wspominają nawet o Rzymianach. Samo imię Jezus (Jeszu) jest dla Żydów symbolem tego co ohydne, wstrętne. Hebrajska forma imienia Jezus interpretowana była jako akronim przekleństwa” niech imię jego i pamięć o nim zostaną wymazane”. Myślę, że dialog chrześcijańsko- żydowski powinien być oparty na prawdzie. Kościół katolicki zrobił bardzo wiele by tę prawdę przybliżyć: nazwał Żydów ”starszymi braćmi” potępił antysemityzm, wziął na siebie wiele win, nawet tych nie popełnionych. Strona żydowska przyjęła postawę agresywną. Żąda coraz więcej, a jednocześnie nie chce uznać, że w długiej historii stosunków chrześcijańsko- żydowskich popełniła liczne błędy. Ich naprawa leży moim zdaniem poza mentalno- ideologiczno- religijnymi możliwościami Żydów, tego zdolnego i ciekawego narodu, naznaczonego wszelako grzechem pychy i arogancji. Wierzyć jednak należy. TAJEMNICA POCHODZENIA ADOLFA HITLERA Biografowie Adolfa Hitlera podają że przyszły Fuehrer III Rzeszy urodził się 20 kwietnia 1889 roku w Braunau am Inn, niedużej miejscowości na granicy austriacko- niemieckiej. Jego ojcem był 52-letni urzędnik celny Alois Schicklgruber, który wcześniej przybrał nazwisko Hitler. Matka, Klara Poelzl, wywodziła się z chłopskiej rodziny. Na tym etapie sprawa jest jasna i bezdyskusyjna: Alois i Klara byli naturalnymi rodzicami Adolfa. Wątpliwości budzi natomiast pochodzenie ojca Hitlera. Co ciekawe, nawet tacy znawcy przedmiotu jak Alan Bullock są w tej materii nad wyraz wstrzemięźliwi i powstrzymują się przed ostatecznymi sądami. My postarajmy się pójść tropem pewnej, bardzo prawdopodobnej i mającej zwolenników hipotezy. Otóż babka Adolfa, Maria Anna Schicklgruber, powiła Aloisa 7 czerwca 1837 roku. Podejrzewano, że dziecko było owocem niepoważnego uczucia syna zamożnego Żyda Frankerbergera (wiedeńskiego barona, członka rodzinny Otteristein) do skromnej służącej. Za tą hipotezą przemawiają moim zdaniem trzy bezsporne fakty. Po pierwsze Maria Anna dopiero 5 lat po rodzeniu Aloisa poślubiła młynarza- Johana Georga Hiedlera (o przezwisku Hitler). Dopiero po jego śmierci do miejscowości Spital udał się jeden z wujów Hitlera, Johann Nepomuk Huettler (podobno nie pozbawiony szczypty krwi czeskiej), i w obecności dwóch świadków uzyskał od notariusza poświadczenie ojcostwa, uznające Aloisa (już teraz Hitlera, a nie Schicklgrubera) za syna naturalnego zmarłego młynarza. A przecież nieboszczyk za życia miał wystarczająco dużo czasu, aby rzecz całą załatwić. Po trzecie wreszcie Frankenbergerowie jeszcze przez pewien czas po śmierć Aloisa łożyli na utrzymanie nastoletniego Adolfa, przyszłego pogromcy Żydów! Zajmowanie się pochodzeniem Hitlera i uznanie, że biologicznie był ćwierć-Żydem (pamiętajmy jednak, że judaizm uznaje za Żyda osobę zrodzona z matki- Żydówki-Hitler tego kryterium nie spełnia) byłoby zajęciem dosyć jałowym- w końcu ważne jest to, kim się dany osobnik czuje, a nie jakich ma przodków-gdyby nie fakt, że wielu ludzi o żydowskich korzeniach starało się zacierać własne pochodzenie lub gorąco mu zaprzeczać i w konsekwencji przebierać postawę jawnie antysemicką. Zjawisko to zauważali tradycyjni Żydzi, a określali je nienawiścią do samego siebie”. Takim właśnie człowiekiem miał być Hitler, a wcześniej- to już na pewno da się udowodnić- Karol Marks, zasymilowany Żyd, który teorię walki klas wywiódł z pierwotnych, głęboko antysemickich fobii. Myślę, że w szerszym kontekście, ale cały czas w odniesieniu do realistów niemieckich, rzecz całą najcelniej ujął żydowski dziennikarz Rudolf Kommer, który w taki oto sposób komentował w roku 1922, a więc w czasie, gdy Hitler był jeszcze prowincjonalnym krzykaczem, zabójstwo ministra spraw zagranicznych Niemiec Rathenaua: ”Także Rathenau (chciał upodobnić się- DR) do blondynów Baldura (minister był z pochodzenia Żydem- DR). Boże miej nas Żydów i was Niemców w swojej opiece, jeśli któregoś dnia bezmyślne i brutalne instynkty gangsterów upozowanych na jasnowłose bestie połączą się z zatruwającą duszę nienawiścią Żydów do samych siebie lub ze światopoglądowym błąkaniem mieszańców mających duchowe i moralne defekty. Jego proroctwo w dużym stopniu spełniło się. Gdy bowiem analizujemy pochodzenie politycznych, wojskowych i gospodarczych elit III Rzeszy, co rusz natrafiamy na osoby żydowskiego, półżydowskiego, ćwierćżydowskiego pochodzenia oraz takich, którzy przez fakt małżeństwa byli spokrewnieni z żydowskimi rodzinami. Wymieńmy kilkanaście nazwisk, opierając się na ustaleniach niemiecko- żydowskiego wykładowcy akademickiego, Dietricha Brondera oraz wiedzy własnej: 1.Adolf Hitler (Führer III Rzeszy) 2. Julius Streicher (gauleiter Frankonii, wydawca antysemickiego i antykatolickiego ”Der Stuermer”. Dodam, że pismo to dziwnie przypomina mi ” chodzi o ataki antykościelne i pornografię- Tygodnik ”Nie” Jerzego Urbana) 3. Joseph Goebbels (główny propagandysta III Rzeszy, miał pochodzić z hiszpańsko-holenderskich Żydów, w szkole koledzy wołali na niego ”Rabbi”) 4. Hans Frank (generalny gubernator w okupowanej Polsce, syn żydowskiego adwokata-hochsztaplera z Bambergu). 5. Reinhard Heydrich (szef Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy, pół- Żyd, który wg Himmlera Żyda w sobie zdusił) 6.Adolf Eichmann (realizator „ostatecznego rozwiązania”, urodził się w Palestynie, w późniejszym czasie stosowane papiery sfałszowano, podając za miejsce urodzenia Solingen) 7. Alfred Rosenberg (szef Urzędu do Spraw Zagranicznych NSDAP, nazistowski filozof. Bałtycki Niemiec z domieszką krwi żydowskiej ) 8. Odilo Globocnik (dowódca ”Akcji Reinhard”-zagłady polskich Żydów) 9. Wilhelm Kube (gauleiter i gubernator Białorusi, rodem z Głogowa) 10. Ernst ”Putzi” Hanffstaengel (szef wydziału prasy zagranicznej w NSDAP, pół-Żyd po matce, z domu Heine) 11. Erhard Milch (feldmarszałek i szef uzbrojenia Luftwaffe, jego matka była Żydówką) 22. Max Naumann (Żyd, zwolennik nazistowskiej rewolucji nacjonalistycznej, szef Związku Żydów Narodowoniemieckich, przeciwnik ”Ostjuden”, których atakował z pozycji antysemickich. Autor m.in. „Sozialimus, Nationalsozialismus und nationaldeutsches Judentum”). NARODOWE SIŁY ZBROJNE A ŻYDZI Przedwojenny Obóz Narodowo- Radykalny był organizacją programowo niechętnie nastawioną do Żydów. Już w ”Deklaracji Obozu Narodowego- Radykalnego”, opublikowanej w dodatku nadzwyczajnym ”Sztafety” (Warszawa, 15 kwietnia 1934r., nr 13/19) czytamy między innymi” Żyd nie może być obywatelem Państwa Polskiego i – póki jeszcze ziemie polskie zamieszkuje – powinien być traktowany jedynie, jako przynależny do państwa”. W konsekwencji Żydzi winni opuścić Polskę, gdyż odżydzenie miast i miasteczek jest niezbędnym warunkiem zdrowego rozwoju gospodarstwa narodowego. W okresie okupacji to wrogowie stanowisko względem Żydów w środowiskach narodowo- radykalnych związanych z wojenną mutacją ONR (chodzi tu o Grupę ”Szańca” oraz jej siłę zbrojną – początkowo Związek Jaszczurczy, a następnie Narodowe Siły Zbrojne) nie uległo w zasadzie zmianie. Fakt ten starali się w okresie powojennym wykorzystać historycy tak krajowi, jak i emigracyjni, przedstawiając NSZ jako bandę antysemickich maniaków owładniętych ideą niszczenia (wspólnie z Niemcami) wszystkiego co żydowskie. Moim zdaniem jest to sąd głęboko krzywdzący NSZ, co postaram się udowodnić na kilku przykładach. Na wstępie chciałbym zaprezentować relację ppłk NSZ- Tadeusza Boguszewskiego (uważając się zresztą za piłsudczyka), w której czytamy m.in. „Stwierdzam jednak kategorycznie, że w latach 1939-1947 tępiono we własnych szeregach politycznych, w Związku Jaszczurczym i w Narodowych Siłach Zbrojnych wszelkie zapędy antysemickie. Współczucie dla tępionego nieludzko narodu żydowskiego, pamięć na piętno antysemickie z lat 1934-1939 i obawa przed własnoręcznym włożeniem broni w ręce Moskwy, własnej komuny i dygnitarzy w rodzaju Tatara, Rzepieckiego, Sanojcy i legionu innych- były gwarancją, że grupa ”Szańca” i NSZ będą się trzymać jak najdalej od jakichkolwiek czynnych wystąpień antyżydowskich ! Autor powyższej relacji opracował również pod kierunkiem ówczesnego dowódcy NSZ- płk Kurcjusza wytyczne do Akcji Specjalnej NSZ. W wytycznych tych wyraźnie podkreślano, iż jakiekolwiek wystąpienia przeciw Żydom miały być karane i tępione. Kapitan J. Wolański, komendant powiatowy NSZ, stwierdza, że na terenie okręgu, w którym w czasie wojny przebywał, nie zetknął się z ani jednym przypadkiem działalności NSZ, która byłaby skierowana przeciw Żydom. Co więcej” w latach 1943-1944 w jego mieszkaniu znalazł chronienie wraz z żoną i synkiem Żyd- mecenas Antoni L., znany mu jeszcze z lat szkolnych. 22 września 1943 roku we wsi Dąbrówka (powiat włoszczowski) powstał oddział partyzancki NSZ pod dowództwem kpt. Władysława Kołacińskiego- ”Żbika”. Oddział ten miał w swych szeregach Żyda- lekarza, dr Kamińskiego. Brat ”Żbika”- Józef w okresie istnienia getta w Piotrkowie utrzymywał z nim stały kontakt, a nawet organizował ucieczki Żydów. Na jego prośbę kpt. Kołaciński wyprowadził grupę Żydów (jedenaście kobiet i dwoje dzieci) z piotrkowskiego cmentarza w lasy spalskie, a następnie przekazał gospodarzom z sąsiednich wsi. Zdarzenie to tym bardziej godne jest podkreślenia, że kpt. ”Żbik”, który po wojnie nie zaprzestał swej patriotyczno- konspiracyjnej działalności, był oskarżony przez komunistyczną propagandę o dokonanie wraz z jego podkomendnymi w maju 1945r. w Przedborzu masakry na bezbronnych Żydach. Prawdą jest, iż w tym czasie w Przedborzu znajdowało się około 300 osób narodowości żydowskiej. Jednak akcja represyjna dotknęła tylko figurujących na liście kilku wybitnie zasłużonych pracowników UB, tak Żydów, jak i Polaków”. Rozstrzeliwano ich nie za przynależność narodowościową, lecz za tropienie byłych konspiratorów, za znęcanie się w czasie śledztwa i w więzieniach, głównie na byłych żołnierzach- bojownikach! W roku 1960, staraniem Ministerstwa Obrony Narodowej, wydany został album poświęcony męczeństwu, walce i zagładzie Żydów polskich w latach 1939- 1945 (opracowanie: Adam Rutkowski). Jedno ze zdjęć w tym albumie przedstawia sztab Brygady Świętokrzyskiej NSZ z adnotacją u dołu, że brygada ta masowo mordowała Żydów. Stwierdzenie to nie odpowiada prawdzie, przeciwnie: wiele Żydówek zawdzięcza życie właśnie dowództwu Brygady, które 5 maja 1945r. zdecydowało się wykonać śmiałe uderzenie na obóz koncentracyjny w czeskim Holszowie (bo tam wojenne losy zawiodły brygadę- jedyną polską jednostkę partyzancką, która dzięki pomysłowości jej dowódcy, płk Dąbrowskiego- Bohuna przedarła się z bronią w ręku na zachód Europy). Decyzja ta najprawdopodobniej ocaliła więźniarki- Żydówki, które miały być zgładzone przez obozowe władze w momencie zbliżania się wojsk amerykańskich do Holiszowa. Ostatecznie, zaryzykowałbym hipotezę, że antysemityzm Grupy ”Szańca”, ZJ i NSZ miał charakter czysto teoretyczny, bez praktycznych następstw. W codziennym działaniu środowisko to starało się raczej nie uwypuklać cech wyróżniających przedwojenny ONR. Dochodziło do tego z całą pewnością również zwykłe ludzkie współczucie dla mordowanego narodu żydowskiemu. Skąd wziął się więc pogląd o ”antysemickich zbirach z NSZ? W moim przekonaniu wynika on z niezrozumienia przez adwersarzy koncepcji walki radykalnego skrzydła obozu narodowego w czasie wojny. Jedną z jej cech przewodnich ( i to zresztą pod koniec okupacji niemieckiej) było zwalczanie bolszewickich band w kraju, tak aby wyczyścić przedpole” przed spodziewanym zajęciem Polski przez Armię Czerwoną. Skład narodowościowy owych band był niejednorodny, nie brakowało w nich, obok Polaków i Rosjan, również Żydów. W momencie likwidacji danej bandy przez NSZ, ginęli także Żydzi, ale- raz jeszcze podkreślam- nie za pochodzenie, a za działalność na szkodę Rzeczypospolitej. Myślę, że oponenci NSZ nie przyjmują mojego rozumowania za prawidłowe. Niestety, myślowy szablon: przedwojenne pogromy (same w sobie stanowiące rodzaj mitu)- wojenne (w konsekwencji) mordy w połączeniu z wręcz histeryczną nienawiścią do tej wielkiej, ponad 70-tysięcznej organizacji, ma nadal wielu zwolenników. Być może w ten sposób starają się oni zapomnieć o swojej, niezbyt chlubnej, działalności przed i po 1945 roku. Katolik”, nr 40, 1990 REWIZJONIZM HOLOCAUSTU Od połowy lat 70-tych Holocaust, traktowany jako religia, jako coś wyjątkowego, nie mającego precedensu w dziejach świata, zaczyna spotykać się z odporem ze strony historyków- rewizjonistów. Krytykują oni nie tylko jego wyjątkowość, ale także rewidują dotychczasową wersję wydarzeń. Innymi słowy poddają rewizji oficjalnie podawaną liczbę Żydów zgładzonych podczas wojny, a także sposoby ich uśmiercania. Ludzie ci traktowani są przez wyznawców religii Holocaustu, a więc zwolenników cenzury i narzucania opinii światowej fałszywego, propagandowego obrazu przeszłości, jako szarlatani, neonaziści i skrajni antysemici. Argument to chyba chybiony, gdyż ruch historycznego rewizjonizmu, którego fragmentem (co prawda ważnym) jest nonkonformistyczne podejście do Holocaustu, nie jest jednorodny. Zaangażowani są w nim historycy- zawodowcy, amatorzy, całe instytucje. Nie ma on jednego oblicza ideowo- politycznego. Występują w nim postawy rozciągające się od skrajnej prawicy po skrajną lewicę, a rewizjoniści to ludzie wszystkich nas i wielu narodowości, włącznie z Żydami. I jeszcze jedna uwaga porządkująca: rewizjonizm historyczny, zauważalny w USA i Europie Zachodniej, a ostatnio w jej środkowo- wschodniej części (może najmniej w Polsce), stara się zwalczać tzw. Utarte prawdy nie podlegające z różnych propagandowych, politycznych, biznesowych – względów krytyce. Problem jest więc bardzo szeroki. My skoncentrujemy się tylko na Holocauście. W rozwoju rewizjonizmu Holocaustu, po wcześniejszych wystąpieniach Paula Rassiniera (ten więzień Buchenwaldu i Dory zakwestionował jako pierwszy istnienie komór gazowych w obozach koncentracyjnych/ i prof. Roberta Faurissona (za głoszenie poglądów, że oficjalna wersja eksterminacji Żydów jest nieprawdziwa ”wyleciał” z pracy na Uniwersytecie w Lyonie. Potem miał sprawy sądowe i kłopoty z różnymi postępowymi bombiarzami – typowy to sposób rozprawiania się z rewizjonistami” doświadczył tego również autor”Wojny Hitlera – David Irving), przełomem stała się sprawa kanadyjskiego rewizjonisty Ernsta Zuendela. W 1985 roku postawiono go przed sądem za wydanie broszury autorstwa Richarda Verralla ”Czy naprawdę zginęło 6 milionów (Żydów- DR)”. Na drugim procesie Kanadyjczyka, w roku 1988, wystąpił jako świadek obrony Fred Leuchter, jedyny w USA ekspert od budowy urządzeń do wykonywania kary śmierci- także komór gazowych, w których skazańcy uśmiercani są cyjanowodorem, a więc tym samym gazem, jakim mieli być zabijani Żydzi w Auschwitz- Birkenau. W tym samym roku Leuchter, fachowiec najwyższej jakości, człowiek pozbawiony jakichkolwiek skłonności politycznych” (on zna się po prostu na komorach gazowych i substancjach zabijających- tyle i aż tyle) udał się wraz z ekipą do Polski, gdzie zbadał komory gazowe w Oświęcimiu, Brzezince i Majdanku. Tezy opracowanej przez niego po powrocie ekspertyzy okazały się zabójcze dla zwolenników oficjalnej wersji Holocaustu, a sprowadzały się do jednoznacznej konkluzji, iż pomieszczenia przedstawiane jako komory gazowe nie mogły służyć do masowego zabijania ludzi (o czym bardziej szczegółowo za chwilę). Raport Leuchtera stał się bardzo popularny w kołach rewizjonistycznych. Zainspirował on m. in. niemieckiego naukowca z Instytutu Maxa Plancka- dr Germara Rudolfa do wydania ekspertyzy o cyjanowodorze używanym w Oświęcimiu (godzi się wspomnieć, że w Niemczech ludzie rewidujący Holocaust są narażeni na prawne represje” podobne przyjemności” niedługo staną się udziałem Polaków). Należałoby wreszcie skrótowo ująć tezy i argumenty, jakimi posługują się rewizjoniści Holocaustu. Dla niewtajemniczonych, lub takich, którzy bez zastrzeżeń aprobują oficjalną wersję wydarzeń, będą one zapewne rodzajem szoku. Ozdrowieńczego, czy wręcz przeciwnie- nie moje to zmartwienie. Przede wszystkim należy stwierdzić, że rewizjoniści, przynajmniej ci poważni, bo hochsztaplerów- jak wszędzie ” nie brakuje, nie kwestionują antyżydowskiej polityki III Rzeszy, istnienia obozów koncentracyjnych, przymusowej pracy więźniów w tych obozach, deportacji Żydów do gett i obozów oraz śmierci wielu Żydów z różnych przyczyn- także w wyniku masowych egzekucji. Uważają natomiast, że nigdy nie istniał i nie był realizowany przez władze niemieckie plan systematycznego wymordowania Żydów europejskich, że nie istniały komory gazowe do masowego uśmiercania Żydów oraz że liczba Żydów, którzy ponieśli śmierć w okresie II wojny jest o wiele niższa od podawanej i traktowanej bardzo rygorystycznie liczby 6 milionów. Ogólniej natomiast Holocaust jest dla rewizjonistów mitem opartym wprawdzie na prawdziwych i strasznych wydarzeniach, które jednakowoż należy widzieć w kontekście XX wiecznej wojny totalnej, prowadzonej bezwzględnie przez wszystkie strony konfliktu i które porównywalne są z innymi wydarzeniami tamtych lat (cierpienia milionów Polaków, masakry niemieckiej ludności cywilnej przez lotnictwo alianckie, śmierć kilku milionów jeńców rosyjskich- od siebie dodam: i niemieckich w czasie wojny i po wojnie w ZSRR- masakra wojsk japońskich na wyspach Pacyfiku oraz cywilów w macierzy itd.). Rozpatrzymy teraz te 3 główne założenia rewizjonizmu Holocaustu 1.Polityka III Rzeszy wobec Żydów Według rewizjonistów naziści chcieli rozwiązać tzw. kwestię żydowską przede wszystkim poprzez przesunięcie Żydów z Niemiec, a później z Europy, na Madagaskar lub do Palestyny, co zresztą miłe było syjonistom (fakt kontaktów nazistów z kołami syjonistycznymi przed i w czasie wojny jest bezsporny). Po roku 1941 kierownictwo III Rzeszy, mając do dyspozycji ogromne obszary ZSRR, postanowiło deportować Żydów z Europy na Wschód. Niemcy kierowali się tu względami ideologicznymi, bezpieczeństwa (Żydzi jako aktywnie walcząca mniejszość) oraz motywem praktycznym, mającym za podstawę włączenie Żydów dla potrzeb gospodarki wojennej. Była to polityka brutalna i często zbrodnicza, szczególnie za linią frontu wschodniego, gdzie działały Einsatzgruppen, ale nie można mówić o zaplanowanej eksterminacji narodu żydowskiego z motywów ideologicznych, przy użyciu specjalnych urządzeń do zabijania (ruchome komory gazowe itp.). 2.Problem komór gazowych Rewizjoniści uważają, iż mimo nagłaśniania od lat 40-tych istnienia w obozach koncentracyjnych komór gazowych do masowego uśmiercania ludzi (głównie, a w zasadzie wyłącznie Żydów i Cyganów), przez długie lata nie istniały żadne ekspertyzy techniczno- kryminalistyczne poświęcone tym szczególnym narzędziom mordu. Przełomem okazały się dopiero badania Leuchtera i Rudolfa. Ich wspólna konkluzja jest jednoznaczna: nie było możliwe uśmiercanie gazem milionów (a nawet setek tysięcy) ludzi w pomieszczeniach przedstawianych obecnie wycieczkom w Oświęcimiu, czy na Majdanku jako komory gazowe. Decydują względy techniczne, chemiczne i fizykalne. Pomieszczenia uznawane za komory gazowe nie miały stalowych drzwi, nie były uszczelnione, co groziło śmiercią wszystkim znajdujących się w pobliżu, także SS- manom. Ściany nie były pokryte odpowiednią warstwą izolacji, nie było urządzeń zapobiegających kondensacji gazu na ścianach, podłodze czy suficie. Komory posiadały zupełnie zwyczajną wentylację, całkowicie nieprzydatną do usuwania mieszaniny powietrza i gazu na zewnątrz budynku, tak, aby nie groziło to życiu obsługi i SS- manów. W ścianach tzw. komór gazowych nie ma prawie śladów cyjanowodoru. Ze sprawa komór wiąże się oczywiście użycie przez Niemców preparatu Cyklon B, czyli wspomnianego cyjanowodoru. Cyklon B był w czasie wojny stosowany przez Niemców jako środek zabijający wszy. Stosowano go w komorach do odwszawiania (ale nie gazowania ludzi!), w koszarach itd. Z wielu względów jego zastosowanie w technice mordowania ludzi było niemożliwe. Cyklon jest mało inteligentny” (długi, 2 godziny czas wydzielania gazu z granulatu, jeszcze dłuższy bo 20 godzinny czas usuwania tegoż z pomieszczeń, a przecież Niemcy nic tylko gazowali i gazowali!). Poza tym byłaby to bardzo kosztowna (towar deficytowy) i niebezpieczna operacja, wymagająca od ekip więźniów wyciągających ciała użycia masek przeciwgazowych z filtrami i ubrania specjalnych uniformów ochronnych oraz rękawic (gaz działa przez skórę). I jeszcze o usuwaniu zwłok, czyli krematoriach. Zbudowane w Oświęcimiu krematoria miały służyć do spalania zwłok zamordowanych (zagazowanych) żydów. Aby to wykonać musiałyby jednak, przy podawanej oficjalnie liczbie zabitych przez Cyklon B, mieć przepustowość kilkanaście razy wyższą od najnowocześniejszych, sterowanych komputerowo krematoriów współczesnych! Takich obozy nie posiadały. Podsumowując ten wątek możemy więc stwierdzić bez popełniania większego błędu, że Cyklon B stosowano w obozach do dezynfekcji, nie zaś mordowania ludzi (tak więc słynna selekcja do gazu” była zwykłym podziałem nowoprzybyłych według wieku, płci, stanu zdrowotnego)” łaźnia służyła w obozie do kąpieli, nie była miejscem gdzie mordowano ludzi” opowiadania ocalałych więźniów jakoby widzieli gazowanie ludzi są bezwartościowe. Jest to dramatyzowanie i tak już dramatycznej sytuacji podobnie rzecz się ma z zeznaniami oskarżonych po wojnie SS-manów- kajających się ulegających presji przesłuchujących, chcących odgrywać w obliczu szubienicy rolę „piekielnych facetów”-przypadek Rudolfa Hoessa). Wniosek ostateczny nasuwa się sam: w obozach ludzie głównie umierali na skutek chorób wynikających z niedożywienia, złych warunków higienicznych, morderczej pracy, a ciała palono w krematoriach by zapobiec epidemii. 3.Ilu Żydów ginęło podczas II wojny światowej na terenach okupowanych przez III Rzeszę? Dane dotyczące Żydów, którzy ponieśli śmierć na skutek polityki władz III Rzeszy w okupowanej Europie muszą dotyczyć następujących przypadków: choroby i epidemie wywołane sztucznie przez władze okupacyjne (zamykanie i zagęszczanie gett, głodowe racje żywnościowe dla przygniatającej większości ludzi), praca ponad siły (obozy koncentracyjne), brutalność deportacji do gett i obozów, uśmiercanie podczas walk Żydów- uczestników ruchu oporu oraz osób zupełnie nieaktywnych, mających jednak nieszczęście przebywać na terenach będących areną działania Einsatzgruppen. Dodajmy do tego ofiary zbrodniczych eksperymentów medycznych oraz Żydów zabitych przez kolaboranckie szumowiny społeczne (aryjskie i żydowskie). Powyższe, tragiczne wyliczenie nie będzie więc obejmować ofiar sowieckiej polityki wobec polskich, litewskich, łotewskich, estońskich i rumuńskich (besarabskich) Żydów w latach 1939-1941 (a znacząca to liczba, nie wiedzieć czemu przypisywana Holocaustowi dokonanemu przez Niemców), ludzi zmarłych z przyczyn naturalnych bez związku z okupacyjną rzeczywistością, czy wreszcie ofiar wypadków drogowych, utonięć, zatruć medykamentami itd. (do tej pory wszystkie te przypadki były włączane do hekatomby Holocaustu). Zsumowując poszczególne kategorie, uwzględniając żydowskie ofiary pacyfikacji, obozów koncentracyjnych, tragicznego, okupacyjnego bytu, wydaje się, że liczba 2,5 miliona Żydów- ofiar Holocaustu nie będzie daleka od prawdy. CZY IZRAEL JEST PAŃSTWEM DEMOKRATYCZNYM? Powszechnie uważa się, że państwo Izrael jest tworem demokratycznym, stanowiącym chlubny wyjątek na Bliskim Wschodzie. Zgadzam się, z jednym wszelako zastrzeżeniem: jest to demokracja ”narodu wybranego, nie spełniająca międzynarodowych standardów praw człowieka, oparta o skrajny nacjonalizm, nietolerancję dla gojów i ogólną niechęć do wszystkiego co wiąże się z golusem ( światem nieżydowskim). Zgodnie z oficjalną definicją Izrael jest państwem należącym wyłącznie i tylko, bez względu na miejsce zamieszkania, do osób określanych przez władze izraelskie jako Żydzi. Z drugiej strony Izrael nie należy do obywateli nieżydowskiego pochodzenia (ok.17% ogół ludno ci w starych granicach państwa z roku 1967), których oficjalnie zalicza się do osób niższej kategorii. Nieżydowska ludność Izraela- Arabowie i Druzowie- jest dyskryminowana w 3 podstawowych dziedzinach życia społecznego- ekonomicznego. Chodzi o prawo do zamieszkania, prawo do pracy i zasadę równości wobec prawa. Dyskryminacja z tytułu zamieszkania wynika z faktu, że 92% terytorium Izraela jest w rękach państwa. Tereny te administrowane są przez Izraelskie Władze Ziemskie w oparciu o wytyczne Żydowskiego Funduszu Narodowego, organizacji afiliowanej przy Światowej Organizacji Syjonistycznej. Uchwalone przez Fundusz przepisy odmawiają prawa do zamieszkiwania, otwarcia firmy, a często prawa do pracy wszystkim nie- Żydom tylko dlatego, że nie są Żydami. Jest to przykład skrajnej nietolerancji, ale jako że dotyczy państwa Izrael, na świecie zbywany jest milczeniem. Każda uwaga krytyczna byłaby tu poczytywana za antysemityzm. Nieżydowskim obywatelom Izraela nie przysługuje równość wobec prawa. Najwyraźniej widać to w fundamentalnej ustawie o powrocie, zgodnie z którą bezwarunkowe prawo wjazdu i osiedlania się na terenach Izraela mają wyłącznie osoby uznane za Żydów. Ludzie ci natychmiast otrzymują obywatelstwo raz bezzwrotną zapomogę w wysokości 20 tys. dolarów na rodzinę (Żydzi sowieccy). Obywatelowi, który opuścił kraj czasowo, a do którego stosuje się klauzula: ”może imigrować zgodnie z ustawą o powrocie” (chodzi tylko o Żydów), w momencie powrotu do ojczyzny przysługuje szereg ulg celnych, prawo do niskoprocentowej pożyczki itd. Nieżydowskim obywatelom Izraela żadne z tych dobrodziejstw nie przysługuje. Intencja jest więc jasna: przyciągnąć do Izraela jak najwięcej Żydów z diaspory, tak aby zapewnić państwu jednolicie narodowy charakter. Problem to o tyle naglący, gdyż przyrost naturalny wśród izraelskich Arabów (cały czas pomijamy milczeniem Terytoria Okupowane) jest wyższy niż u Żydów, co zaowocowało w ostatnich 40 latach znaczących wzrostem tej właśnie ludności. Podstawowym narzędziem wdrażania dyskryminacji w życiu codziennym są osobiste karty tożsamości, które każdy obywatel musi nosić zawsze przy sobie. Na karcie widnieje narodowość posiadacza (Żyd, Arab, Druz), co ułatwia pracę policji. W Izraelu przepisy prawa rabinackiego regulują prywatny status obywateli żydowskich, skutkiem czego żaden Żyd nie może poślubić osoby nie będącej żydowskiego pochodzenia. Małżeństwa zawarte za granicą(np. na Cyprze) są wprawdzie uznawane, ale dzieci ze związków żydowsko- gojowskich uważane są za dzieci nieślubne (dzieci pozamałżeńskie, ale mające za rodziców Żydów są uznane za prawowite). Jeżeli to ma nieszczęście być urodzonym przez matkę- gojkę, nie może zawrzeć związku małżeńskiego. Osoby takiej nie można również pochować. Przepisy te dziwnie przypominają niemiecki Ustawy Norymberskie z roku 1935, a niektórzy wręcz twierdzą, że współczesny Izrael to III Rzesza a rebours. Ostatnim czynnikiem wzmacniającym nacjonalistyczny i izolacjonistyczny charakter Izraela oraz ekskluzywizm Żydów, jest ideologia ziemi Odzyskanej. Ideologię tą wpaja się Żydom od najwcześniejszych lat. Zgodnie z nią Ziemię Odzyskaną stanowią terytoria, które z rąk nieżydowskich przechodzą w żydowskie. Mogą one stanowić własność prywatną lub państwową. Ziemia w rękach nieżydowskich określana jest jako nie odzyskana. Gdy zostaje odzyskana- ludność nie żydowską tam mieszkającą Żydzi starają się usunąć. Ta właśnie ideologia doprowadziła do aneksji sąsiednich terytoriów arabskich w roku 1967, a plany judaizacji Zachodniego Brzegu to również owoc tej obłędnej, ekspansjonistycznej idei (Żydzi mają prawa do 70% Zachodniego Brzegu Jordanu, tymczasem stanowią tam mało znaczący procent ogółu ludności. Współczesne rozmowy o przekazaniu kolejnych obszarów pod palestyńską kontrolę rozbijają się wobec nieustępliwości strony żydowskiej, która raz zaanektowane terytoria nie żydowskie nie może-wbrew tradycji- oddać gojom). Te kilka uwag pozwala, jak sądzę, wyrobić sobie zdanie o specyficznej demokracji izraelskiej. Demokracji ”przez Żydów i dla Żydów”. I tylko dla nich. MASONICA MASONERIA I SPISKOWA TEORIA DZIEJÓW Historia nigdy nie była wolna od spisków. Spiski bowiem immanentnie związane są z żądzą władzy, spisków itd. Tym najmniej, mimo ponawianych prób, nie one na przestrzeni dziejów- do pewnego momentu – wyznaczały ich bieg. Były co najwyżej jednym z elementów. Dlaczego? Dlatego, że świat że dzieje ludzkie podążały naturalną, ewolucyjną ścieżką, a jednocześnie były mocno osadzone w wierzeniach religijnych, tradycji, poszanowaniu naturalnego porządku rzeczy. Były to czasy, gdy Boga uważano za Boga, a człowieka za ograniczoną w swoich możliwościach istotę. I nagle 250-300 lat temu wszystko uległo zmianie . Człowiek stał się równy Stwórcy i w końcu zakwestionował jego istnienie. Postanowił wywrócić naturalny ład- ewolucję zastąpił rewolucją. Pojawiły się kłamliwe hasła Wolności, Równości, Braterstwa” szybko okazało się, że mają korzystać z nich tylko nieliczni- tzw. nowe elity wyzwolone z pod Boskiej kurateli. Nastał czas nowoczesnych, tajnych, pół tajnych, supertajnych ciał, nienazwanych i nazwanych agend. Historia stała się planem, igraszką w ich rękach. Uważam, że tylko od nas zależy, czy powróci ona w swoje naturalne, od 2000 lat sprawdzone łożysko. Określenie masoneria wywodzi się z języka angielskiego (free masons). Tak określano murarzy, kamieniarzy i budowniczych, którzy organizowali się w międzyregionalne cechy i pod przysięgą przestrzegali murarskich zobowiązań. Zamiennie stosowano i inne nazwy: farmazonia, dzieci wdowy, królewska sztuka, łota międzynarodówka. Pochodzenie masonerii okryte jest tajemnicą. W wiekach XVIII i XIX pisarze masońscy przywiązywali wielką wagę do udowodnienia jej starożytności. Wskazywali na początek masonerii w legendarnych antycznych bractwach i związkach. Niektórzy historycy dochodzili nawet do 12 hipotez tłumaczących jej pochodzenie. My ograniczymy się tylko do kilku: 1.Historia ludzkości jest tożsama z historią masonerii. Twórcą masonerii był” Adam, ewentualnie Kain. 2.Wolnomularstwo wywodzi się z misteriów Indii i starożytnego Egiptu. 3.Templariusze. Jak wiemy był to zakon rycerski, który przybrał nazwę Militia templi Salomonis. Został założony w roku 1118. Ich strojem był biały habit i biały płaszcz dla rycerzy. Po 1145 r. na lewym ramieniu nosili czerwony krzyż. Zakon szybko rósł w potęgę. W wieku XIV we Francji posiadał 2 miliony hektarów gruntów ornych wolnych od podatków. Templariusze byli niewygodnymi konkurentami dla władzy królewskiej. Dlatego też rozprawiano się z nimi okrutnie. W roku 1310 spalono 54 templariuszy jako odszczepieńców, a 4 lata później samego Wielkiego Mistrza zakon Jakuba de Molay, który przed męczeńską śmiercią miał rzucić klątwę na swych prześladowców- króla i Kościół. Jedna z legend masońskich głosi, że w dniu spalenia de Molay kilku jego zwolenników zebrało szczątki mistrza i poprzysięgło katom zemstę. W łonie samej masonerii zdania na temat związku z templariuszami są podzielone. Część masonów jest sceptyczna, nie przeszkadza to wszelako w powstawaniu szeregu stowarzyszeń będących blisko masonerii, a powołujący się na Jakuba de Molay. Przykładem niech będzie Zakon Templariuszy Wschodu, którego odnowicielem w XX wieku został Aleister Crowley (stojący od 1912 roku na czele brytyjskiej sekcji zakonu) i noszący imię Baphomet. Ów Baphomet to anty chrześcijańskie bóstwo, któremu cześć mieli oddawać w Azji templariusze- po latach walk z muzułmanami ostygli z krzyżowego zapału, podatni na niepokojące idee Wschodu, a z czasem i doczesne uciechy (pijaństwo, homoseksualizm). Przedstawiany jest on jako kozioł z wielkimi rogami siedzący na ujarzmionym globie. Na łbie ma pentagrammę (5 ramienną gwiazdę), u pleców zaś skrzydła. Skojarzenie z symboliką szatańską jest tu jak najbardziej zasadne. 4. Budowniczowie katedr. Jest to najpopularniejsza hipoteza sięgająca źródeł masonerii. Bractwa murarskie, zazdrośnie strzegące zawodowych tajemnic, podupadły w wieku XVII. Dla ratowania sytuacji, do lóż zawodowych zaczęto więc przyjmować przedstawicieli innych zawodów. Z czasem to oni zmajoryzowali bractwo, dając początek właściwej masonerii. 5. Oświecenie. Wielu badaczy za prawdziwe źródło masonerii uważa Oświecenie. Dorobek myślowy Oświecenia można, w ogromnym skrócie, sprowadzić do kilku twierdzeń: uznanie za boskie tego wszystkiego, co jest uniwersalne, wiara w wartość człowieczeństwa, odrzucenie spekulatywności i metafizyki na rzecz wartości ziemskich. W efekcie otrzymujemy radykalne odwrócenie dotychczasowych relacji między Bogiem a człowiekiem, upadek całego szeregu przekonań religijnych i zasad moralnych. 6. U podstaw masonerii stoją mesjanistyczne dążenia Żydów. Myślę, że powyższe hipotezy, różnej przecież jakości, zmuszają do precyzyjnego, na ile stać na to autora, pojęcia podstawowych nurtów ujętych we właściwej, zrodzonej u początku wieku XVIII masonerii. Wszystkie one miały i mają cechy wybitnie antychrześcijańskie, a mówiąc precyzyjniej- antykatolickie. Należy to powiedzieć wprost: bez organicznej nienawiści masonerii do Kościoła i wszystkich wartości, na których straży stoi, zrozumienie istoty tej tajnej struktury, jej dążeń i ukrytych celów, nie jest możliwe. Masoneria łączy więc w sobie gnozę z jej okultyzmem, hermetyzmem i przejawami satanizmu” pogański (neopogański) naturalizm, w pełni dojrzały w epoce Oświecenia- prymitywnie racjonalistyczny, libertyński” nurt protestancki, odrzucający frontalnie hierarchię Kościoła, dopuszczający dowolną interpretację prawd wiary oraz nurt judaistyczny, który najmocniej odcisnął swe cechy na symbolice, obrzędowości i duchu masonerii. Przyznał to nawet XIX wieczny naczelny rabin USA- Issac M. Wise „Masoneria jest instytucją żydowską, której historia stopnie, godność, hasła i nauki są żydowskie od początku do końca” Masoneria jest tajnym towarzystwem w tajnym towarzystwie. Jej doktryna zewnętrzna, przeznaczona na użytek profanów i szarej, często otumanionej masy członkowskiej, pełna pięknie brzmiących haseł Wolność, Braterstwo, Człowiek, Dobroczynność), stanowiących przykrywkę właściwych celów. Tak naprawdę wysoko postawieni bracia fartuszkowi” są lucyferianami pragnącymi zastąpić panowanie chrześcijańskiego Boga (Adonaj) rządami upadłego Anioła- Lucyfera- Wielkiego Budownika Świata. W konsekwencji nienawidzą Kościoła, tradycji chrześcijańskiej, wytworzonej w ciągu 2000lat moralności i wszystkich tych wartości, które w naukach zawarł Jezus. Z tego negatywnego uczucia wynikają metody działania i ostateczne cele, jakie stawiają sobie dzieci wdowy. W sferze działań masoneria nastawiła się na rewolucję, która miała zniszczyć stary, a wprowadzić nowy porządek. Obejmowałby on stopniową likwidację instytucji Kościoła, nową moralność ustanowioną przez wyzwolonego od Boga człowieka, rządy Rozumu itd. Bez wątpienia tak rewolucja we Francji, jak i rewolucje w Rosji były przez nią inspirowane. Każda idea, każda myśl niszczycielska, przeciwna Bogu i uznanym relacjom między Nim a człowiekiem była przez masonerię popierana i sponsorowana. Do pewnego momentu takim sojusznikiem pozostawał socjalizm- komunizm, a nawet neopogańskich faszyzm. Po II wojnie światowej tajne bractwo zmieniło taktykę, rozpoczynając ”pokojową walkę ze starym światem”, opartą o stare, liberalno- demokratyczne hasła, z wykorzystaniem najnowocześniejszych osiągnięć techniczno- cywilizacyjnych. W odniesieniu do religii i Kościoła katolickiego postulują one m.in. usunięcie tychże z działów aparatu państwowego i instytucji publicznych, sekularyzację małżeństwa, wprowadzanie świeckiej oświaty, propagowanie wolności religijnej dla wszystkich sekt (np. tych wyrosłych z New Age- naturalnego, oczywiście do pewnego momentu, sojusznika masonerii) i grup wyznaniowych, z wyjątkowym wszakże traktowaniem katolicyzmu, oskarżonego bezustannie” o brak tolerancji. Masońska walka ze starym porządkiem nie rozgrywa się tylko na płaszczyźnie bezpośredniego starcia z Kościołem. Dodajmy do tego świeckie” (ale zawsze związane z działalnością masońskiego antykościoła) elementy ofensywy: nieograniczoną wolność prasy w głoszeniu haseł antyreligijnych i zasad sprzecznych z moralnością (to samo dotyczy mass- mediów elektronicznych, kin, teatrów)” usunięcie wszelkich różnic w traktowaniu osób płci przeciwnej i popiera nie skrajnego feminizmu (prekursorem był tutaj Adam Weishaupt, jedna z najbardziej diabolicznych postaci Europy przełomu XVIII/ XIX wieku, człowiek, który ideologicznie przygotował rewolucję we Francji, chociaż nie zapominajmy o nikczemnym Voltaire)- tej wymyślonej przez mężczyzn pułapki dla głupich i łatwowiernych kobiet. Masoneria stara się opanować wszelkie sfery życia intelektualnego i społecznego. Jest to niezbędny czynnik do przejęcia władzy nad całym światem. Wiele jej postulatów zostało już zrealizowanych. Złotej międzynarodówce, zasobnej w nieograniczone fundusze, kontrolującej mass- media, banki, polityków, penetrującej Kościół (dobrym przykładem niech będzie Holandia, a ostatnio nawet Polska księdza Tischnera i paramasońskiej katolewicy) i uniwersytety, udało się przynajmniej podminować chrześcijaństwo, wzbudzić wśród ludzi wątpliwości co do jego prawdziwości i przydatności, wreszcie wyzwolić drzemiące w nich pokłady permisywizmu, relatywności i prymitywnego materializmu. Obawiam się, że wypowiedziane 20 lat temu zdanie prominentnego masona Wielkiego Wschodu- Baroin: „Godzina masonerii wybiła”, nie jest czczą przechwałką. Czas pokaże” MASONERIA- RYTY- OBRZĘDY Rozwijające się od XVIII wieku loże masońskie oparły swoją działalność o zredagowaną w roku 1723 przez dr Jamesa Andersona konstytucję. Dzieło tego kaznodziei prezbiteriańskiego nosiło tytuł „Konstytucje Masońskie Zawierające Przepisy, Statuty tego Najbardziej Starożytnego i Prawego Bractwa”. Do dziś dnia są one podstawową masońską wykładnią zasad, praw i regulaminów rządzących poszczególnymi lożami. Pamiętajmy jednak, że ogromny rozwój lóż w wieku XIX doprowadził do rozłamu w łonie masonerii w II połowie tego wieku. Otóż w roku 1877 paragraf 2 art. I ”Konstytucji Andersona”, mówiący o istnieniu Boga (pomijam antychrześcijańskie rozumienie Jego istoty) został usunięty. Dokonała tego Loża Wielkiego Wschodu we Francji. W wyniku tej zmiany Wielka Loża Angielska, określająca się jako chrześcijańska, zerwała z Lożą Wschodu. Oficjalnie więc Wielki Wschód Francji i pewne meksykańskie oraz południowo amerykańskie loże nie są reprezentowane w Wielkich Lożach anglosaskich, tym niemniej wszystkie loże masońskie połączone są ze sobą w Wielkim Łańcuchu Wolnomularstwa za pośrednictwem licznych organizacji pomocniczych- np. Wielkiej Loży Alpina” w Szwajcarii, międzynarodowych kongresów, nie mówiąc o wspólnocie ducha i celu, który im przyświeca. Sami wolnomularze zresztą przyznają, że stanowią jeden organizm. Nie ma żadnej masonerii narodowej ani zorientowanej wyznaniowo, lecz jest tylko jedna, czysta, niepodzielna. Masoneria wszystkich krajów i części świata tworzy jedną całość. Masoneria tworzy wszędzie zwartą całość. Ale nie przez rytuał” także nie przez jurysdykcję” i nie przez wspólnotę swoich członków”. Jest ona zawarta w jej prawdziwym duchu tajnej nauki jednolita (masoneria- DR) w swoich naukach i swoim świetle, jednolita w swojej filozofii i w swoich zakonach. Tworzy zatem jedną rodzinę, jedno ciało, jeden wspólny łańcuch braterski, jeden jednolity zakon”. To tylko trzy przykłady licznych, ”zjednoczeniowych” wypowiedzi masonów. W strukturze masonerii podstawową komórką jest loża. Wolnomularstwo dzieli się na samodzielne wspólnoty (Wielkie Loże lub Wielkie Wschody) zwane też Federacjami, Wyższymi Radami, Siłami Masońskimi. Te wielkie oddziały masonerii rządzone są przez Radę lub Komitet Wykonawczy. Na czele każdego z nich stoi Wielki Mistrz. Wielka Loża składa się z lóż jednego kraju lub okręgu. Na czele Wielkiej Loży stoi Wielki Mistrz i Rada Wielkich Urzędników (Wielki Warsztat). Na zgromadzeniach Wielkiej Loży Mistrzowie Katedry (Czcigodni Lóż) reprezentują poszczególne loże. Do założenia loży potrzebne jest pisemne upoważnienie (konstytucja) Wielkiej Loży. Loża założona nieprawidłowo jest uważana za ”nieregularną”. Każda loża nosi symboliczną nazwę, uzupełnioną przez nazwę siedziby. Do lóż należą, oprócz członków zwyczajnych, członkowie honorowi, bracia odwiedzający i bracia służący, nieuprawnieni do głosowania i pełniący służbę w loży, przy stole itp. Sprawami loży kieruje Mistrz Katedry. Dodajmy jeszcze, że w łonie lóż wyróżniamy również zgromadzenia rytualne (loże rytualne). Mogą być to przypadkowo loże urzędnicze, pracujące (przyjmują kandydata do stopni masońskich), konstrukcyjne, żałobne, biesiadne. Dosyć ciekawie przedstawia się stosunek masonów do kobiet, którym werbalnie przyznawali od zawsze” równouprawnienie. Tymczasem w praktyce życia lożowego mężczyźni decydują niemal o wszystkim. Małżonki, rodzone siostry i narzeczone wolnomularzy noszą miano sióstr masońskich. Niektóre loże łączą je (i to tylko przy niektórych okazjach) w loże siostrzane. Tylko w niektórych krajach kobiety uczestniczą w pracach lóż na równych prawach. We Francji istnieją także loże wyłącznie kobiece. Nie będę chyba daleki od prawdy, jeżeli powiem, że ta polityka w stosunku do niewiast ma sens. Te bowiem, oprócz wielu zalet umysłowych, no i tych widocznych gołym okiem, mają jeden, zasadniczy defekt: lubią gadać. A masoneria to tajemnica. Poszczególne loże różnią się znacznie ilością istniejących w nich stopni wtajemniczenia, obrzędami, symbolami- w zależności od przyjętego i obowiązującego w danej loży rytu. Czym jest ryt masoński? Pojawienie się nowych rytów zawsze znamionowało konieczność przeprowadzenia jakiejś określonej akcji politycznej czy zamierzenia filozoficznego. Mogło chodzić np. o rewolucyjny przewrót, czy jakąś nową oprawę symboliczną odpowiadającą duchowi czasów. Wyróżniamy 3 grupy rytów: ryty studiów filozoficznych i bezpośredniej akcji politycznej (niewielka ilość stopni wtajemniczenia, szczególna tajemniczość stopni wyższych. Wg tych rytów pracuje np. Ryt Francuski Nowoczesny i część Wielkich Wschodów)” ryty tradycyjne (charakteryzują się tradycyjnym symbolizme
  76. Niebezpieczna książka said

    Strona do ksiazki Dariusza Ratajczaka zostala w ciagu ostatnich 10-ciu minut zablokowana!!!
    Czuwaja sqsyny!

  77. zenobiusz said

    Andrzej 101.”Andrzej Szubert: Jestem Polakiem mieszkającym od grudnia 1987 w Niemczech na tzw. “pochodzenie”. Wierzę w Boga, ale nie w dogmaty o Nim, wymyślone przez teologów czy “duchownych”. … Przy totalnym “wymieszaniu” krwi, jakie miało miejsce w przeszłości i ma miejsce nadal w Europie i w Polsce polskość dla mnie to przede wszystkim świadomy”(służbowy ?) „wybór a nie “zew krwi” czy “etniczność”. Ja jestem “etnicznie” i Prusakiem, i Ślązakiem, i Polakiem, żydowskiej “krwi” też się u mnie być może trochę znajdzie ”

    No i jak wynika z powyższego Niemcem.To ruszanie w pierwszym szeregu „patriotów” jest już nudne.

    http://zenobiusz.wordpress.com/2010/06/15/kim-jest-zapiekly-opluskwiacz-jaroslawa-kaczynskiego/

    Jakoś mi się dziwnie nie podoba Pański komentarz. – admin

  78. Tekla said

    To straszne w Polsce gdzie mieszka 40 milionow krajanów,nie znalazł sie mecenas ,takie to sfołeczeństwo..
    a jak umarł SP.Stanisław Skalski ? tez obszabrowany i pobity..

  79. Andrzej 101 said

    @Ronald
    Mylisz moje wypowiedzi z wklejanymi przeze mnie cytatami innych.
    Przeczytaj poprzedni tekst u Maruchy:

    Co dalej z polskim barakiem w Unii?

  80. Andrzej 101 said

    zenobiuszku, żydowski pajacyku, „zapomniałeś” dokończyć mojej autoprezentacji na Grypie666. Zrobię to cenzorze za ciebie:

    „…Duszą i sercem jestem jednak z wychowania w polskim domu i ze świadomego wyboru Polakiem (mimo posiadania obywatelstwa niemieckiego) – z jasno zdefiniowaną polską racją stanu – Polską wolną i suwerenną – a nie polską prowincją europejską, wasalem amerykańskim, żydowskim, rosyjskim czy jakiegokolwiek innego państwa lub politycznego tworu. A jak mnie atakują, że jestem niemieckim agentem (bo i tak mnie atakowano), to wklejam moje wcześniej pisane teksty o Niemcach i ataki milkną…”

  81. Inkwizytor said

    Re: 71

    Zenuś a co słychać u Twojego guru ? Będą wybory czy nie ? Zajmij się lepiej przeganianiem chmur bo jak wieszczy Twój guru będzie 3 fala 🙂

  82. Kamil said

    Najszczersze kondolencje przesylam rodzinie.
    To jest smierc ktora mnie obeszla. Morderstwo wartosciowego czlowieka i Polaka.
    O tym powinno sie pisac a nie o szmacie-zdrajcy kaczorze-kalkensztajnie i jemu podobnych.

    Wiecej na http://grypa666.wordpress.com/

    „Nadesłał Roman Kafel 16.6.2010
    Niech odpoczywa w Pokoju Wiecznym! Amen!
    Zaszczuliscie kochane nasze sk…urwysyny swojego chowu – Uczciwego Czlowieka! Tak- Wy towarzysze Jasnogrodu Parchatego…ale takze i Wy udajcy PARCHATA PRAWICE… i Wy pobozni lajdacy obwieszeni szkaplerzami nabozna poganska dewocjo – udajaca chrzescijan! Nie bylo dla niego pracy …nigdzie …ani w szkole medialnej ani w TV Trwam, w zadnej kurii w zadnym prywatnyum interesie, szkole, uczelni …Byla dla wszystkich TW, dla lizodupow z Towarzystwa Przyjazni Polsko Radzieckiej…dla wielu towarzyszy Tajnych i zwyklych funkcjonariuszy, klakierow i rozlicznych pieczeniarzy wieszajacych sie u klamek- Ukladu Parchatego! Nie wielu ma duza odpornosc psychiczna i znosi szczucie…niewielu -ze wspomne o  naszym przewodniczacym Solidarnosci  panu Krupinskim…
    Oto kolejny zaszczuty na oczach patriotycznego , katolickiego, polskiego  spoleczenstwa! Bog karze Polske kleskami …nie za darmo. Smierc  ta obciaza polskie sumienia! Pamietajcie o nim …oddajac glos na takich samych hipokrytow – jakimi jestescie sami! On i tacy jak on …wystawili wam swoim zyciem i swoimi marnymi zgonami najlepsze swiadectwo!
    Umiescilem to na WP …napewno Redakcja wyrzuci …ale nie da sie wyrzucic prawdy, a taka jest Prawda …obrzydliwa…ale taka jest!”

  83. Shakespear said

    Nie ma dna podlosci.

    Oczy mowia duzo, i te w fotce Śp. dr-a Dariusza Ratajczaka wyglondaja na osobe majace chec pomuc innym. Przykro ze taka dusza nas opuscila i ze mozna tak latwo zniszczyc osobe.

    Jak jusz bylo sugerowane, trzeba bojkotowac GW i informowac innych o Śp. dr-e Dariuszu Ratajczaku.

  84. aga said

    Kiedys można było poczytac artykuły dr. Ratajczaka na stronie http://www.krajski.com.pl
    Ale juz dawno zniknęły.Coż ktos powie każdy chce życ.A może o. Rydzyk dal po lapach…
    W każdym razie juz napewno zadnej ksiązki Stanislawa Krajskiego nie kupię.Tym bardziej,że włąsciwie od dawna bezpiecznie plywa powierzchniowo w temacie masonerii.

  85. ktos said

    A tu odpowiedz na to : dlaczego tak boja sie Leppera :………………… http://www.youtube.com/watch?v=Th6i-KyWul8&feature=related

  86. ssn said

    nie tylko Bibuła, tym ludziom (Bibuła etc)przytrafiło się chyba coś co można nazwać „pomrocznością jasną” :
    …..”
    Wpisał: Mirosław Dakowski
    17.06.2010.

    Czy historyk może świadomie mówić nieprawdę?
    Ratajczak-martwy

    Media doniosły o znalezieniu ciała znanego historyka Dariusza Ratajczaka. Ta historia coś za bardzo przypomina rosyjskie doniesienia prasowe w których są opisy kolejnych niewygodnych dziennikarzy znajdowanych martwych lub pobitych przez nieznanych sprawców. Wydaje się, że po sukcesie operacji Smoleńsk 2010, również i te metody zaczną być szeroko stosowane w Polsce. Od wielu lat historyk był zaszczuty i prześladowany przez GW i środowiska z nią powiązane. Poniżej wywiad z dr. Ratajczakiem z 2003 r. …..”
    http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=2113&Itemid=80

    przepraszam, ale rz…..ć się chce.

    A niegdyś ten człowiek potrafił mieć takie trzeźwe sądy.

  87. Inkwizytor said

    Re: 80

    To już jakaś epidemia: Bibuła, Michalkiewicz, Dakowski…

  88. zenobiusz said

    Apel o pomoc Rodakowi w potrzebie.!!!
    Opublikował/a zenobiusz w dniu Czerwiec 15, 2010

    Drodzy Rodacy.
    ——————————————————————————–
    Obecnie jeden z porządnych ludzi prawdziwy Polak i Patriota, mój przyjaciel, Przemysław Kudliński, założyciel i twórca projektu ruchu Kluby Patriotyczne Orle Gniazdo http://www.kpog.org znajduje się obecnie w potrzebie.
    Jak zwykle, ręce sił Zła, wrogów Polski i Polskości są długie i dosięgły także i Przemka. To jest zresztą najlepszą rękojmią, iż jest on jednym z lepszych synów naszej Matki – Polski. Ja osobiście znam Przemka od wielu lat i zawsze imponował mi jako pretorianin Polski i Polskości, nieugięty patriota w ten specjalny, poznański sposób, gdzie służba Ojczyźnie zaczyna się od podniesienia śmiecia na ulicy.

    Teraz stało się tak, że jeśli nie podamy mu pomocnej dłoni, za kilka dni Przemek wraz z żoną i dziećmi znajdzie się na ulicy. Gdyby tak się stało będzie to triumf sił Zła i nasza porażka. Zniknie witryna „Orlich Gniazd” i „Iskry Polskości” ( http://www.iskry.pl ) i jeszcze jeden Polski patriota zostanie wdeptany w ziemię. Dlatego wołam do Was, prawych Polaków: na ile to możliwe, pomóżcie mu. Nawet niewielkie sumy od wielu ludzi będą w stanie postawić go na nogi. Gdyby ktoś wiedział coś o pracy w Poznaniu dla Przemka, dajcie mu znać. Jak sam mówi, oprócz gry na instrumentach i śpiewu, może robić wszystko a zajmuje się także budowaniem stron internetowych. Tutaj linki stron które rozpoczął

    A oto adres elektroniczny do Przemka Kudlińskiego, połączony z PayPal, to dla osób które maja założone konta PayPal (przesyłka kosztuje grosze) bud@icpnet.pl

    Pamiętajcie Rodacy, dziś przyszli po Przemka, jutro mogą przyjść po Innych. I tylko solidarność wobec sił potężnych aczkolwiek totalnie amoralnych może każdego z nas uratować. Wspomóżcie Przemka dla niego obecnie każdy grosz jest ważny aby żyć jak człowiek.

    * * *

    Z najnowszych informacji wiemy że dzięki wam drodzy państwo pan Przemek ma pracę, odbywa teraz okres próbny, co prawda musi dojeżdżać własnym autem do Głogowa z Poznania ale wesprzyjcie go troszkę jeszcze na paliwo właśnie. Zaległości czynszowe to tylko 2 miesiące – to dzięki wam drodzy Państwo Przemek wychodzi na prostą i co najważniejsze zaczyna znów działać społecznie!

    Ps.
    Jeżeli ktoś zechce go wesprzeć podaję wam nr jego konta:
    ——————————————————————————–
    Alior Bank
    05 2490 0005 0000 4000 2733 2126
    Przemysław Kudliński Poznań
    http://aleszum.vel.pl
    http://modamix.com.pl

  89. Japa said

    Poszukałem informacji o Śp dr Dariuszu Ratajczaku i znalazłem interesujący „wywiad z wrogiem”.
    Zacytuję w całości, bo dobrze by było przedstawić osobowość zamordowanego Dariusza.

    źródło: http://www.opcjanaprawo.pl Nr 9/69 – wrzesień 2007

    „Z przedstawicielem NPD, Harrym Ohlsenem rozmawia Dariusz Ratajczak.

    Jak Pan wie, wcześniej starałem się o wywiad z p. Horstem Mahlerem. Nie wyszło, dlaczego?
    – Tego nie wiem. Jestem tylko lokalnym stronnikiem i swego rodzaju doradcą prawnym Narodowodemokratycznej Partii Niemiec z północno-wschodniej części kraju. Zresztą, jak sądzę, lepiej rozmawiać z innymi ludźmi. Niekoniecznie z p. Mahlerem.

    Wstydzicie się jego lewacko-terrorystycznej przeszłości, za tych wszystkich „Baaderów” itd?
    – No nie, zmieńmy temat.

    Pan go najwyraźniej nie lubi.
    – Lubię, nie lubię, moja sprawa, zmieńmy temat, chyba, że za chwilę skończymy rozmowę.

    Czyli o „federalnej agenturze” w NPD też nie porozmawiamy?
    – Ta sprawa jest zamknięta. Niech pan nie nadużywa mojej cierpliwości.

    W porządku. Pan jest z Meklemburgii? Nie sądzę, żeby pan pochodził z tego regionu Niemiec. Ma pan za bardzo śpiewny akcent.
    – Rozmawiamy po angielsku, a pan niemieckiego nie zna.

    Trochę rozumiem, trochę mi pan w tym angielskim „zaśpiewa”, no i trochę czytam. To mi wygląda na Saksonię.
    – Ha, ha, albo na Turyngię, tam jest zresztą też zróżnicowanie, bo wchodzimy na wyspy dialektowe frankońskie. Nieźle pan krąży, ale w ten sposób mnie pan nie zagnie.

    No to ostatnie pytanie z tej dziedziny: czy Austriacy są narodem?
    – Austriacy nie są narodem, to oczywiście Niemcy, i to ci najlepsi, bo kresowi. Czy mam panu wyliczyć austriackie miejscowości, gdzie pierwszy człon nazwy zaczyna się od „Deutsch”? Byli świetnymi kompanami wojennymi i w znakomitej większości doskonale spisywali się jako np. jeńcy wojenni w Rosji po 1945 r. Nawet lepiej niż ci z Hamburga, ci Pifke, którzy czasami szli na kolaborację z Sowietami, a potem lądowali w NRD, jeśli ich wcześniej nie zaciukano w pociągach ewakuacyjnych po umowie z Chruszczowem.

    O czym pan mówi? To były rozliczenia między hitlerowcami a niehitlerowcami?
    – Nie, to było wykańczanie skurczybyków, którzy donosili. Wehrmacht ma swój honor, nawet po latach. I pamięta. Tak zawsze było, w każdej armii.

    Czyli zwykła ludzka rzecz, żadnej ideologii, obozowa rzeczywistość.
    – Generalnie tak było. I powiem więcej, jeśli pan nie wytnie (Ma pan moje słowo, nie wytnę – DR): Na żołnierzach – jeńcach niemieckich w Rosji od 1941 do 1955 r. zostało dokonane ludobójstwo. To była straszliwa tragedia, ale my to przełknęliśmy. Nasi chłopcy, poniżani, zbydlęceni, mrący z głodu na Syberii… Pewnie z pół Syberii, jej przemysłu, zbudowali jeńcy niemieccy. O tym się nie mówi.

    Tam też byli moi rodacy.
    – To wiem, ale historia Polski jakby mniej mnie interesuje.

    No dobrze, coś z czegoś: Wcześniej wykończyliście 3 miliony żołnierzy armii sowieckiej.
    – Nieprawda, Sowieci to wtedy mitomani. Dwa tysiące stawało się 200 tysiącami. Dam panu prosty, łopatologiczny przykład: ilu żołnierzy Wehrmachtu przeszło na stronę sowiecką, a ilu w odwrotną stronę w latach wojny?

    Do miliona Kozaków, Rosjan i innych do Wehrmachtu, Waffen-SS i różnych jednostek pomocniczych.
    – Powyżej miliona.

    Czym jest NPD?
    – Jesteśmy legalną partią polityczną uczestniczącą w życiu politycznym Niemiec. Mamy spore sukcesy lokalne, zaglądamy do Bundestagu. Staramy się obiektywnie spojrzeć na ostatnie 80 lat historii Niemiec. To był okropny czas. Dla Niemców, Żydów i innych nacji. Szczególnie podkreślam los Żydów, którzy najczęściej byli niemieckimi Żydami. NPD nie jest partią neohitlerowską. Jest partią narodowo-demokratyczną, która, nawiasem mówiąc, istniała w Niemczech w latach 20. ubiegłego wieku, i do której należało wielu naszych mojżeszowych rodaków. Niedawno do NPD przystąpiło dwóch rosyjskich Żydów. Bardzo mnie to cieszy.

    Przecież Żydzi domagają się wręcz delegalizacji NPD!
    – To taka krzykliwa medialna mniejszość. Zaręczam, że ani oni nam, ani my im krzywdy nie zrobimy.

    Tak przy okazji: „dziękuję” za informację o innych cierpiących nacjach.
    – A proszę bardzo, cała przyjemność po mojej stronie.

    Co pan sądzi o Unii Europejskiej?
    – Unia Europejska jest dobrą ideą, ale między Renem a wschodnią Europą będzie miała tylko jeden wymiar: niemiecki. Tego się nie da zatrzymać. Byle ignorant to zauważy – chociażby minimalnie zorientowany ekonomicznie. My, Niemcy, jesteśmy po prostu wielkim, solidnym i zdolnym narodem.

    Taka nowa „Mitteleuropa”, czyli system słabych środkowo-europejskich państw uzależnionych od „Nowej Rzeszy”? Czy na to pozwoli obecna „demokratyczna, politycznie poprawna rzeczywistość”?
    – Obecna, co to znaczy? Pewnie teraz nawiązuje pan do SPD czy kanclerz Merkel? Cóż, ja sympatią ich nie darzę, ale Niemcy to kraj co najmniej trzech prędkości politycznych, zorientowany w jednym kierunku. Nawet w tej cholernej „Republice Weimarskiej” tak było. Pan jest historykiem, no to pan wie, kim był Gustaw Stresemann.
    (…)
    Dariusz Ratajczak

    ps. w Radio Rodzina cisza….

  90. aga said

    http://www.polonica.net/TematyNiebezpieczne.htm

  91. aga said

    http://www.starwon.com.au/~korey/Ratajczak/szlachtowanie_generala_zagorskie.htm

  92. zenobiusz said

    Jak Przemysława Kudlińskiego znajdą,jak Dr.Ratajczaka,niektórzy „panowie” ,zwłaszcza Japa- Szubert,znów będa mieli pole do „patriotycznego”lania krokodylich łez.

  93. aga said

    A GowWybiorcze zaszlachtowała dr Dariusza Ratajczaka. Jeśli Polacy nic z tym nie zrobia to będą następni.Nie zostawiajmy tego!
    Zorganizujmy chociaz z tego powodu bojkot tej GadzinyWyb ale tak aby był rezultat.Czy ktos ma pomysł?

  94. Olo_Kru said

    U nas po parkingach centr handlowych jeżdżą ochroniarze na rowerach i skuterach. Jeśli by kogoś wieczorem śpiącego w aucie zauważyli, to raczej by go pogonili. Czy inaczej jest pod Karolinką?

  95. zenobiusz said

    A może by tak:

    http://www.niezalezna.pl/article/show/id/33682

    WIELKOPOLSKA POWSTAŁA PRZECIWKO „GAZECIE WYBORCZEJ”
    pl dla Niezależna.pl, 01-05-2010 14:07

    POWRÓT
    Setki transparentów na mostach, płotach i sklepach. Tysiące plakatów, naklejek i ulotek w skrzynkach pocztowych. Zbiórka „makulatury Agorowej” w czekających pod stadionem busach. Bojkot „GW” rozpoczęli kibice Lecha, ale chcą, by stał się on akcją wszystkich Wielkopolan.

    „Jesteśmy zwykłymi ludźmi, wśród nas są uczniowie, studenci, robotnicy i profesorowie. Jesteśmy jedną wielką rodziną skupioną wokół Lecha. Pomagamy dzieciom, czcimy pamięć Powstańców, jesteśmy Wielkopolanami, Patriotami. Jednak nie wszystkim się to podoba” – piszą o przyczynach bojkotu jego organizatorzy, protestując przeciwko kłamstwom „GW”. Poniższe zdjęcia
    zrobili sami kibice Lecha. Pochodzą z wielu miast i wsi – m. in. Biedruska, Bojanowa, Czempinia, Gniezna, Gostynia, Jarocina, Jastrowia, Jelonka, Kaźmierza, Kępna, Kostrzyna, Leszna, Lubonia, Mosiny, Murowanej Gośliny, Niepruszewa, Nowego Tomyśla, Obornik, Owińsk, Piły, Pleszewa, Poznania, Przeźmierowa, Rawicza, Rogoźna, Sadów, Skoków, Skórzewa, Śremu, Środy Wlkp, Suchego Lasu, Swarzędza, Tarmowa Podgórnego, Turku, Wolsztyna, Wrześni i Zbąszynia.

    FOTOGALERIA

    O przyczynach bojkotu pisaliśmy w artykule „Kibice bojkotują Pinokia z ‘Gazety Wyborczej’”

  96. Inspektor Lesny said

    Nie moge sie porzec, aby nie wkleic jednego komentarza z Salonu 24

    „Do autora
    Mysle,ze czas przestac sie bac GW.Wspieramy czlowieka nie faszyste,nie osobe prowadzaca dzialalnosc polityczna, ktorej podstawa jest np faszyzm.GW wykorzystuje wlasnie ten strach. Sama nie miala oporow zatrudniac Maleszke, tlumaczac to wspolczuciem do czlowieka nie mogacego znalezc pracy, a nie zgoda na jego poglady.
    Jezeli zaczniemy robic swoje, bez ogladania jak na to zareaguje GW, straci moc jej stgmatyzowanie, wykluczanie ludzi.
    Smutne to, ale musimy zaczac pomagac ludziom przesladowanym za poglady otwarcie tak jak za komuny. Przeciez sam KOR, byl dowodem na skutecznosc takich otwartych dzialan, pomocy.
    Przepraszam, ze tak sie rozpisalam ale ta sprawa mnie zbulwersowala.
    2010-06-17 12:39
    casado 0 55 ”

    I jak mozna cos w Polsce zmienic, skoro odwagi u nas, zorientowanych narodowo, brak.
    Toz wiecej jej ma intruz, z Gazety Wyborczej, nie bal sie zatrudnic Maleszki, i dac mu chleb. Z motywacja: „Zle zrobil, ale ginie czlowiek. Wiec go zatrudnilem z litosci”
    A my, patrioci sie balismy.
    Bo sa tylko dwie altenratywy: Albo sie balismy, albo w nosie mielismy…

  97. Krzysztof M said

    Ad. 78

    I co będzie lepsze? Martwy Krajski piszący to, co jest do napisania, czy żywy Krajski piszący, co można?

    Umiejętność wyciągania wniosków i czytania między wierszami już tak bardzo zanikła? 🙂

  98. Krzysztof M said

    Ad. 29

    „To nawet dzikie zwierze potrafi sie bronic i staje na wysokosci zadanie w walce o swe zycie”

    – Lis, który wpadnie w potrzask, potrafi sobie łapę odgryźć. Tenże lis nie zbadał terenu, po którym będzie chodził. I odgryzając sobie łapę, nie myśli, jak jutro będzie bez tej łapy polował.

    Więc ja dziękuję za taką „zwierzęcą obronę” i „zwierzęce stawanie do walki o życie”.

    Człowiek tym się różni od zwierząt, że ma cel! – ks.prof. Krąpiec

    Tego celu nawet nie określiliśmy. A co dopiero podział zadań w drodze do realizacji celu! 🙂

  99. Krzysztof M said

    Morderstwa polityczne mają miejsce przed przesileniem. Kiedy sytuacja się robi niewyraźna, kiedy przyszłości nie da się zaprogramować, wtedy należy pozbyć się elementów, które mogłyby przeważyć szalę na naszą niekorzyść.

    Przemoc jest zawsze wyrazem słabości.

    Więc to nieszczęście, to dobry znak. Tylko, czy potrafimy to właściwie wykorzystać? Wątpię.

  100. Kajetan said

    Zastanawia zbieznosc morderstwa dr. Ratajczaka z obecnoscia zawodowego mordercy z izraela na wystepach goscinnych.
    Ciekawe czy polscy „szerlokowie” zbadaja ten trop?
    Jego mogli zamordowac w innym miejscu.

  101. Ewelina said

    Jednym z Pierwszych niezaleznych historykow polskich(ktory mial wasna strone internetowa, w tamtych czasach)jakiego czytalam byl Ratajczak.
    Moge pisac na ten temat wiele, ale dzisiaj mysle, ze po prostu modlitwa z zastanowieniem sie bedzie z mojej strony odpowiednia.
    Dalej nie moge uwierzyc, ze nie zyje!

    Moje mysli sa w tej chwili „zagubione”. Ja na prawde nie jestem w stanie uwierzyc w Jego smierc!

  102. Ewelina said

    Mysle, ze Darek nie chcialby byc pamietany jako ten, ktorego oplakujemy, lecz jako ten, ktorego prace historyczna KONTYUUJEMY. Historia byla jego pasja!
    Z tego co ja wiem, nie dbal on o zycie w klamstwie! On przeznaczyl swe zycie by glosic prawde historyczna!

    Nysle,ze sam nie chcialby miec jakielkolwiek zaloby. Bo zaloba znaczy poddanie, a on sie nigdy nie poddal.
    Tak czy owak to sa moje mysli o nim,
    Stracilam przyjaciela, brata, ale nie na zawsze!
    Bo na zawsze go zyskalam.

  103. Augustyn P. said

    Mam pewne skojarzenia .
    Henryk Pajak napisal wiele prawd ale nadal zyje .

    Czy dr.D.Ratajczak byl az tak niebezpiecznym, bo poznal lacznosc miedzy ludzmi zydowskiego pochodzenia z roznymi obywatelstwami i mogl swa wiedze przekazac mlodym studentom ?

    Nastapila wiec zemsta az po grob !

    Natomiast Henryk Pajak dociera juz o dawna do madrych ludzi ze swa ksiazka ale jest bardziej ostrozny.
    Czy wyrok na Henryka Pajaka zostal juz tez wydany ,kto nastepny ???

    PANIE i PANOWIE !
    Polska staje sie bardzo niebezpiecznym miejsce dla ludzi PRAWDY ,stworzmy to o czym wyzej pisalem i to w realu .

  104. Olo_Kru said

    Jeszcze taka kwestia.
    Ci co go nie lubili zaraz zażądają od blogspota usunięcia bloga – sądzę że dobrze było by to skopiować zawczasu.

    To, co było widać – zostało skopiowane. – admin

  105. Gmad said

    „Admin przypomina zwolennikom prywatyzacji wszystkiego, iż żadna prywatna uczelnia nie chciała również zatrudnić dr-a Ratajczaka, choć przecież miały być niezależne, a ich poziom miał szybko przewyższyć poziom państwowych uczelni.”

    To na pewno niewidzialna ręka rynku zabiła Ś.P. Dr. Ratajczaka.

    PS Admin nawet przy tej okazji nie mógł się powstrzymać przed wykazaniem „wyższości” socjalizmu nad wolnym rynkiem. Błagam.

    Admin nie jest socjalistą, nie był i nie będzie. Admin nie jest też wrogiem wolnego rynku. Admin sądzi natomiast, iż jest głupotą uważać wolny rynek za panaceum na wszelkie problemy gospodarcze a także stosować jego zasady na obszarach, które powinny być chronione. – admin

  106. Miroslaw Bernard D said

    Naliczyłem na tym forum kilkadziesiąt osób o podobnych pogladach. Trzeba jednego sprawiedliwego i odważnego który nas zorganizuje a klikadziesiąt osób protestujących w jakimś miejscu budzi zainteresowanie. Inni o podobnych poglądach się przyłączą. Problem w tym że brak nam obecnie ludzi odważnych i z inicjatywą. A Ci co są lub byli są odsuwani zwinnie przez siły szatana w niebyt.

  107. grypa666 said

    Piotr Bein do Zenobiusz http://zenobiusz.wordpress.com/2010/06/17/apel-w-sprawie-smierci-doktora-dariusza-ratajczaka/#comment-2826

    Prześcigacie się w reprodukcji tekstów autorstwa Dra Ratajczaka i o nim. A ile jego tekstów skompletowałeś w przeszłości do publikacji czy ile opublikowałeś? Dziś reprodukujesz apel o wspólne działanie patriotów. Czemu nie za ich życia?
    Ale mądrze piszesz, Tadeuszu K. (Zenobiuszu):
    „badacz niepokorny stara się mimo wszystko dotrzeć do zródeł nieoficjalnych (ma się rozumieć: prawdziwie nieoficjalnych) i pośrednich, a nade wszystko logicznie (indukcyjnie) wnioskować z faktów. Wtedy przy okazji ustala swój los: wyśmiany, poniżony i obsobaczony kończy w starannie przygotowanym koszu na śmieci.” ”
    W takim właśnie koszu próbowało umieścić mnie dratewstwo, ale nie udało się… Potem umieścili mnie sojusznicy z kampanii antyscypionkowej: Bronek H. (Królowa Pokoju) z żoną Elżbietą (Szach) i ty na moim własnym blogu i na waszych blogach…
    Widzę Tadeuszu, że zdjąłeś niegodną chrześcijanina pod-stronę na mój temat. Wypadałoby wytłumaczyć, przynajmniej ofierze tego „pręgierza”. Wybaczyłem wam jak Bóg przykazał…
    Wczoraj apelowałem, żebyście z Bronkiem utworzyli Fundusz im. Dra Dariusza Ratajczaka, skoro nie ufacie mi ani mojemu zbieraniu datków:

    Odszedł historyk Prawdy, dr Dariusz Ratajczak


    Źle świadczy o narodzie, gdy zapomina o własnych bohaterach — dr Dariusz Ratajczak

    GRYPA666 wychodzi z inicjatywą założenia FUNDUSZU IM. DRA DARIUSZA RATAJCZAKA na Patriotów Polskich, którzy żyjąc w nędzy, walczą o polskość do końca.
    Apeluję do Królowej Pokoju i Zenobiusza, byście dla pojednania i wspólnej sprawy założyli konto na ten fundusz, skoro nie ufacie mi. Umieszczę u siebie guziki na datki na Fundusz. Wy zajmiecie się administracją i rozdziałem środków.
    Kiedy niektórzy oczerniali mnie, dorobek grypa666 i zbieranie datków, miałem nadzieję utworzyć taki fundusz i myślałem o Ratajczaku oraz człowieku, którego spotkaliśmy z Markiem Podleckim podczas kampanii antyscypionkowej. Wywłaszczony i wpędzony w ubóstwo przez neo-ubecję, uparcie protestował za sprawy Polaków, nawet indywidualnie przed instytucjami “polskiego” rządu… Rozmawialiśmy w barze mlecznym, zaproponował roznieść info o H1N1 do skrzynek posłów… On, wychudzony, poprosił tylko o zupkę… Swym ascetyzmem, ogniem w oku, gorącem w sercu i zapałem przypominał mi mnicha ze Sw. Góry Atos. Nigdy tego wizerunku nie zapomnę… Nie dajmy im zginąć.
    Dla uczczenia pamięci dra Ratajczaka, oto artykuły, przygotowane niegdyś do publikacji w „Wirze” zniszczonym przez agenciurę, Bohdana Szewczyka.
    Kopiujcie i rozpowszechniajcie. Niech wszyscy wiedzą, że dr Ratajczak pisał prawdziwą historię Polski i nie dał się skorumpować politycznej poprawności nt. Bałkanów, narzuconej przez kompleks jot.

  108. chrubmurak said

    Inicjatywa powołania komitetu (której dotyczy apel na górze strony) jest słuszna, jednak zanim powstanie minie pewnie sporo czasu.
    Może warto założyć fundusz (choćby tymczasowy), na który moglibyśmy wpłacać dobrowolnie datki/składki?
    Dzięki temu można by pomagać praktycznie od zaraz.
    W przyszłości, kiedy powstanie fundusz komitetu lub jakaś fundacja składki będą mogły być kierowane bezpośrednio na konta komitetu.

  109. chrubmurak said

    chyba ubiegła mnie grypa666.
    Być może kwestią zostanie tylko znalezienie osoby zarządzającej i odpowiedzialnej za taki fundusz …

  110. j said

    @ Gmad

    Panie Gmad, Gajowy Marucha nie potrzebuje ani mojego wsparcia ani mojej pomocy, bo sam swietnie potrafi odpalic jak trzeba.
    Dlatego w swoim wlasnym imieniu pragne Panu przypomniec, ze spoleczenstwo jako takie nie jest struktura wolnorynkowa. Spoleczenstwo jest struktura socjalna i ekonomiczna. Proby wprowadzenia zasad wolnorynkowych w struktury socjologiczn-ekonomiczne spoleczenstwa zawsze prowadza do zniszczenia tych struktur.
    Niestety wiekszosc hasel wolnorynkowych glosza te organizmy swiatowe, ktorzy same nie poddaja sie wolnemu rynkowi i u siebie zwalczaja wolny rynek. Na przyklad Stany Zjednoczone chronia swoj rynek ale wymagaja od Europy pelnego otwarcia. Na przyklad nie moze Pan kupic banku amerykanskiego bez zgody rzadu amerykanskiego. A rzad amerykanski na to sie nigdy nie zgodzi. Jak to sie ma do w sprzedazy bankow polskich obcym wlascicielom pod presja budowania wolnego rynku? Czy polski rzad mial cos do gadania? NIC!!! Wolny rynek pozwolil wykupic polskie cukrownie i je natychmiast zlikwidowac by nie bylo polskiej konkurencji w Europie. W interesie Polski? NIGDY!!!
    Pozno juz i nie chce mi sie rozwijac tematu . Zapytam tylko dla zartu czy milo Panu bedzie snuc sie po obrzezu prywatnego lasu ogrodzonego wysokim plotem ze szpikulcami, w ktorym panscy rodzice i dziadkowie przed laty swobodnie zbierali grzyby i jagody kiedy byl panstwowy?
    Pozdrawiam

  111. Z bloga Grypa666 said

    Az dziw, ze pozwolono dr Ratajczakowi tak dlugo zyc za takie slowa….

    :::::::::::
    Polskie Podziemie po II Wojnie Światowej

    Dariusz Ratajczak (wytłuszczenia Redakcji “Wiru” i grypa666)

    Otrzymaliśmy obszerne fragmenty referatu dr Dariusza Ratajczaka. Wygłosił go 1.8.2004 roku w Kędzierzynie – Koźlu na spotkaniu poświęconym Polskiemu Podziemiu lat 1944-1948. W spotkaniu uczestniczyła młodzież reprezentująca różne kierunki Ruchu Narodowego w Polsce. Zapis z taśmy magnetofonowej. – Redakcja

    Osobiście bardzo się cieszę, że nasze spotkanie poświęcone jest polskiemu zbrojnemu podziemiu niepodległościowemu po zakończeniu II Wojny Światowej. Decyduje o tym tradycja rodzinna, oczywista – chociaż, siłą rzeczy, mocno skrótowa, wręcz impresyjna – chęć przybliżenia tematu siedzącym tu młodym ludziom […]

    Od wielu już lat, gros mass-mediów w Polsce, opanowanych przez rozpoznane, czyli „wiadome” siły, stara się przedstawić problematykę podziemia w fałszywym świetle. Oto zaczynają się pojawiać filmy dokumentalne lub teksty publicystyczne, w których niedwuznacznie sugeruje się, że niewątpliwi, tragiczni bohaterowie tamtych czasów byli ludźmi „kontrowersyjnymi”, że mordowali niewinnych ludzi.

    Przykładami mógłbym obdzielić kolejne trzy nasze spotkania, wspomnę tylko o jednym. Otóż czytam tekst, jaki w 2001 roku ukazał się w żydowskim miesięczniku „Midrasz”. Rozmawiają panowie Piotr Paziński, będący również dziennikarzem „Gazety Wyborczej”, co na jedno wychodzi, oraz słynny reżyser, Jerzy Hoffman. Przy okazji: jego „słynność” polega na tym, że dokonał swoistego harakiri na ekranizacji „Ogniem i Mieczem” Henryka Sienkiewicza. Pewnie niewiele brakowało, by wpiął w sobolą czapkę Bohuna „szlachetny znak Tryzuba”. Paziński pyta się reżysera, co sądzi o sejmowej debacie na temat „dziękczynienia dla Wolności i Niezawisłości”, a ten odpowiada: Każda partyzantka… na każdym etapie bandycieje. Dla mnie, na przykład, Narodowe Siły Zbrojne kojarzą się w zdecydowanie negatywny sposób.

    Co ten człowiek wie o WiN i NSZ? I tacy ludzie ekranizują historię? Hoffman ma szczęście, że nie żyje już śp. Stefan Marcinkowski z Brygady Świętokrzyskiej NSZ. Miałem zaszczyt poznać tego żołnierza, później członka Kongresu Polonii Amerykańskiej, podczas jego wizyty w Polsce (bodajże w 1990 roku), na krótko przed jego śmiercią. Pewnie laską obiłby siedzenie potwarcy.

    Zresztą ta swoista, antypolska rewizja historii dotyczy również wojennych dziejów Armii Krajowej, że wspomnę o skandalicznych tekstach Michała Cichego w „Gazecie Wyborczej”, oskarżających AK o rżnięcie niedobitków żydowskich podczas Powstania Warszawskiego. Wszystko to wpisuje się w szeroki, zorganizowany nurt antypolskości, na który składają się obrzydliwe kłamstwa dotyczące „polskich obozów koncentracyjnych”, „polskiego antysemityzmu”, „współpracy polsko-niemieckiej w dziele niszczenia Żydów podczas wojny”, „sprawy Jedwabnego”.

    Ciężko z tym walczyć. Nie dlatego, że nie mamy argumentów (bo mamy!), nie dlatego, że ponosimy winę (bo nie ponosimy!), nie dlatego, że brakuje nam inteligencji i odwagi (nie brakuje!). Nie mamy środków – mówiąc brutalnie: pieniędzy, by „sprzedać” publice nasze racje. Cóż znaczy szlachetna książka wydana w nakładzie 1000 egzemplarzy wobec „Gazety Wyborczej”, której dzienny nakład wynosi coś około 0,5 mln? Cóż znaczy fantastyczny wykład wobec kłamliwego filmu dokumentalnego oglądanego przez 3 mln telewidzów.

    Oczywiście trzeba jednak wydawać, referować i pisać… Trzeba protestować, jak robi to Polonia amerykańska, kanadyjska, czy australijska, gdy po raz kolejny ukazuje się kretyński tekst dotyczący wspomnianych „polskich obozów koncentracyjnych”… Kropla drąży skałę. Jesteśmy to winni prawdzie, uczciwości, honorowi, Narodowi i Ojczyźnie. A poza tym, zawsze to powtarzam, nie przemogą, nie przemogą… Przeciwnik na razie wygrywa bitwy, ale wojnę przegra z kretesem. Tego bądźmy pewni. Na kłamstwie nikt niczego jeszcze nie zbudował. Powiedzmy sobie tak: moralne kundle wyją do księżyca, a nasza skromna karawana, obijana, potrzaskana, ze skrzypiącymi kołami, nadal jedzie. I będzie jechała.

    Przechodząc do meritum… Lewicowe publikatory, typu „Gazeta Wyborcza”, „Trybuna”, czy „Nie” Jerzego Urbana, twierdzą, iż w latach 1944-1948 mieliśmy w Polsce do czynienia z wojną domową, a zatem z dramatem wielu Polaków walczących i ginących po obu stronach barykady. Nic bardziej błędnego. Po 1944 roku nie było w Polsce wojny domowej. Sytuacja była jasna. Oto okupację niemiecką zamieniliśmy na okupację sowiecką. Nie łudźmy się. Gdyby nie potężna pomoc sowiecka świadczona polskim komunistom – od Armii Czerwonej poczynając, na NKWD kończąc – los krajowej komuny byłby szybko przesądzony. W walce z narodem, pozostawiona własnemu losowi, nie miałaby żadnych szans, zostałaby rozniesiona w strzępy.

    Jak w ogóle można mówić o wojnie domowej w tych latach, skoro z jednej strony mamy świetnie wyekwipowane przez Sowietów „Ludowe Wojsko”, powstaje specjalnie przeznaczony do walki z podziemiem niepodległościowym Korpus Bezpieczeństwa Wewnętrznego, komuniści dysponują środkami, na jakie stać jedynie totalitarną władzę, mogą liczyć na pomoc światowego mocarstwa, z drugiej zaś, całej tej machinie przeciwstawiają się słabo uzbrojone oddziały leśne? Wojna domowa powinna spełniać warunek przybliżonej równowagi sił między wrogami. Tutaj nie został on spełniony.

    […] Dlaczego podziemie niepodległościowe po 1944 roku było słabsze od tego z lat II Wojny Światowej? W lipcu 1944 roku, gros oddziałów AK, wykonując akcję „Burza”, ujawniło się wobec wkraczających do Polski Sowietów. Miało to fatalne następstwa. Żołnierzy rozbrojono, część wcielono do „Armii Berlinga”, niektórych, jak w przypadku żołnierzy AK z Wileńszczyzny, wywieziono na Wschód. Dla organizującego się antykomunistyczno-niepodległościowego podziemia, większość z tych ludzi była stracona.

    Pamiętajmy również o hekatombie Powstania Warszawskiego, w którym zginął kwiat polskiej, patriotycznej młodzieży, w którym zagładzie uległy najlepsze jednostki bojowe AK. Strasznie tych ludzi będzie brakowało Polsce po wojnie. To oni mieli tworzyć warstwę przywódczą wolnego narodu. Zbrakło ich… Wkrótce dobito w stalinowskich więzieniach tych, którzy wojnę przeżyli. Szczęśliwcy znaleźli się na emigracji. Jakże brakuje tych wszystkich ludzi, jakże inaczej wyglądałaby polska świadomość narodowa, gdyby przeżyli lub, zmuszeni okolicznościami, nie opuścili Kraju.

    Zamiast nich, pojawili się synalkowie i córeczki komunistycznych tatusiów buntujących się przeciwko rodzicom. Myślę o tych wszystkich „Michniko-Kuronio- coś tam”, tych wszystkich trockistach, lewakach, facetach o zaburzonej świadomości narodowej i moralności rodem z „Dzielnic Czerwonych Latarń”. To oni stali się tą fałszywą inteligencją, to oni zajęli miejsce im nienależne. Prawem kaduka, prawem kaduka. Właśnie powoli zastępują ich kolejne zastępy córeczek i synalków wlewających się na podobieństwo wodospadu do redakcji gazet, telewizji, radia, polityki itd. Ani to polskie, ani ładne. „Ni pies ni wydra, coś koło świdra”.

    Wskazując na przyczyny braku możliwości skutecznego opierania się komunistom, powiedzmy i to, że w 1944/45 roku, wielu Polaków było zmęczonych 5-letnią okupacją niemiecką i pierwszą okupacją sowiecką (1939-1941). Naprawdę nie można było wymagać, aby po raz kolejny naród wzniósł się na „bojowe wyżyny”. Zresztą, byłoby to nieroztropne. Pamiętajmy, że istnieje coś takiego, jak „ekonomia narodowej krwi”. Obóz narodowy zawsze zwracał na to uwagę i tak już zostanie.

    Pomimo wskazanych ograniczeń, podziemie niepodległościowe skupiało wcale licznych, naprawdę twardych i świadomych patriotów. To byli ci najlepsi z najlepszych, wierzący, że opór ma sens, że wkrótce dojdzie do konfliktu Zachodu z Sowietami. Oczywiście nic z tego nie wyszło…, ale to wiemy my. Oni tej wiedzy byli jeszcze pozbawieni. To była ta część, którą naród przeznaczył do aktywnej walki z komuną. Zresztą, owi „leśni ludzie” nierzadko nie mieli wyboru: albo walka z komuną w oddziale partyzanckim, albo aresztowanie, wywózka na Wschód, tudzież anonimowa śmierć…

    Powiem tak: skrwawiony naród po 1944 roku zachował się racjonalnie. Wygenerował legalną opozycję w postaci Polskiego Stronnictwa Ludowego, bo tylko na to komuniści pozwolili. Ludzie odbudowywali Kraj, zasiedlali Ziemie Odzyskane i… swoje myśleli o pachołkach Rosji. Dali temu wyraz w słynnym referendum czerwcowym. Istotna cząstka walczyła z bronią w ręku. To była instynktowna, równoczesna „gra na 2-3 fortepianach”. Przeciwnik nie uznawał jednak żadnych reguł, a Zachód po zwodniczych deklaracjach („wolne wybory”, „demokracja” itd.), po prostu zgodził się na zniewolenie połowy kontynentu.

    Podziemie niepodległościowe w Polsce, w latach 1944-1948, nie stanowiło jednej, scentralizowanej struktury. Wiele oddziałów leśnych działało de facto niezależnie, nie podporządkowując się żadnym wyższym instancjom. Bez wątpienia największą i najpoważniejszą organizacją niepodległościową, nazwijmy ją jednak centralą dla innych grup, był WiN, czyli Wolność i Niezawisłość.

    WiN był kontynuacją AK w „zmienionych warunkach”. Poprzedzały go organizacja „Nie” (Niepodległość) i Delegatura Sił Zbrojnych na Kraj. Jego pierwszy Prezes, płk. Jan Rzepecki, pragnął nadać organizacji charakter bardziej cywilny niż wojskowy, zawarty w formule: „Ruch Oporu Bez Wojny i Dywersji”. Chodziło mu o „rozładowanie lasów”, obawiał się bowiem, że walki partyzanckie z komunistami nie mają szans powodzenia. W zamian, on i jego współpracownicy proponowali przedsiębranie akcji uświadamiających, informujących i przygotowujących społeczeństwo do wolnych – jak sądzono – wyborów. Niestety, wybory z 1947 roku ordynarnie sfałszowano, zatem WiN, zmuszony warunkami narzuconymi przez komunę, zaktywizował działania dywersyjne, czy zbrojne.

    Historia WiNu dzieli się na 2 zasadnicze okresy. W pierwszym (wrzesień 1945 – styczeń 1948), WiN jest niezależną organizacją kroczącą „drogą dziejową AK”. W drugim, od początków 1948 do końca 1952 roku, „góra” konspiracji zostaje opanowana przez agentów bezpieki.

    Na pewno WiNowi nie było podporządkowane działające w Polsce podziemie narodowe. Co więcej, kierownictwo WiN wręcz nieprzyjaźnie odnosiło się do narodowców. Przykładowo, Rzepecki nosił w sobie „anty-endecką” fobię, czemu dawał wyraz jeszcze podczas wojny. Narodowcy to oczywiście żołnierze Narodowych Sił Zbrojnych, Narodowej Organizacji Wojskowej, wreszcie Narodowego Związku Wojskowego. Kwestie nazewnicze dla okresu powojennego są w tej materii mocno skomplikowane i nie miejsce, aby je tu szerzej rozszyfrowywać. Powiem tylko, że poszczególne jednostki terenowe NZW często używały dawnej nazwy: NSZ.

    Dla komunistów prawdziwą „zwierzyną łowną” byli NSZ-owcy. Wynikało to ze słusznej koncepcji walki przyjętej przez kierownictwo organizacji podczas wojny. Uznało ono w 1943 roku, że Polska znajdzie się pod sowiecką okupacją. Aby „wyczyścić przedpole” dano rozkaz do Akcji Specjalnej, która oznaczała likwidację komunistycznych band terrorystycznych, siejących trwogę na Lubelszczyźnie czy Kielecczyźnie. Było to postępowanie słuszne, zgodne z polską racją stanu, cieszące się poparciem miejscowej ludności.

    Oczywiście ta duża, poważna organizacja (75 tys. żołnierzy), nie zaprzestała walki z Niemcami. Warto wspomnieć, że kierownictwo NSZ sprzeciwiało się idei wybuchu powstania w Warszawie, jednak gdy walki w stolicy wybuchły – miejscowi żołnierze NSZ chwycili za broń. To znamienne dla obozu narodowego i warte zapamiętania: unikaj niepotrzebnego rozlewu krwi, walcz, gdy nie ma odwrotu… Albo: działaj fortelem. W tym wypadku myślę o epopei Brygady Świętokrzyskiej NSZ, która w styczniu 1945 roku wycofała się za liniami niemieckimi do Czech, następnie wyzwoliła obóz koncentracyjny w Holeszowie i przekroczyła granicę strefy amerykańskiej w Niemczech. Jej mądry dowódca, płk. „Bohun”- Dąbrowski, uratował ponad tysiąc młodych ludzi. Przez następne dziesiątki lat komuniści przypięli Brygadzie łatkę kolaborantów. Nie bez sukcesów… Propaganda robi swoje, nawet ta prymitywna, komunistyczna.

    Mówiąc o podziemiu narodowym nie wolno nie wspomnieć o „królu Podbeskidzia”, kpt. Henryku Flame – „Bartku”, byłym pilocie w kampanii wrześniowej, komendancie NSZ powiatu Cieszyn podczas niemieckiej okupacji. Jego zgrupowanie partyzanckie liczyło 400 żołnierzy, w latach 1945-47 stoczyło 240 walk z grupami operacyjnymi UB i KBW. 3 maja 1946 roku opanowało nawet na krótko Wisłę. Część żołnierzy „Barka” została z zimną krwią wymordowana przez komunę w Łambinowicach k. Opola. Z tego co wiem, śledztwo w tej sprawie szybciutko umorzono. Cóż, to nie Jedwabne, gdzie wszystko na rozkaz, „ruki po szwam”, spłoszony wzrok prezesa IPN, Kieresa, itd…

    Na zasadzie impresji wspomnijmy również o legendzie Podhala – „Ogniu”, czyli Józefie Kurasiu. To był twardy góral, niezależny człowiek (miał konflikty z miejscowym dowództwem AK podczas wojny, przeszedł do Konfederacji Tatrzańskiej, związał się ze Stronnictwem Ludowym), dobry dowódca i patriota. W czerwcu 1943 roku, Niemcy spalili jego dom, zabili żonę, syna i ojca. Stąd pseudonim. Po zajęciu Podhala przez Sowietów, na chwilę został, zapewne ze względów taktycznych, szefem Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Nowym Targu. Zabiera z posterunku broń i idzie z podkomendnymi do lasu. Na Turbaczu mówi chłopcom: walkę musimy zacząć od początku i teraz będziemy się bić za Polskę z komunistami. Jego zgrupowanie „Błyskawica” liczyło pół tysiąca żołnierzy. Nigdy nikomu się nie podporządkowało. Przez długie miesiące stanowiło prawdziwy problem dla komunistów. Otoczony przez bezpiekę „Ogień”, śmiertelnie postrzelił się we wsi Ostrowsko, w lutym 1947 roku.

    Wielu ich było: rotmistrz Zygmunt Szendzielarz ze sławnej V Wileńskiej Brygady Śmierci, Hieronim Dekutowski – „Zapora”, Stanisław Sojczyński – „Warszyc”, dowódca Konspiracyjnego Wojska Polskiego, Antoni Olechnowicz i jego Mobilizacyjny Ośrodek Wileńskiego Okręgu AK z siedzibą (czasową, tak sądzili wilniucy) w Gdańsku, żołnierze Wielkopolskiej Samodzielnej Grupy Ochotniczej „Warta”… Ginęli oni, ginęli inni. Przeżył legendarny Antoni Heda – „Szary”- autor głośnego rozbicia więzienia w Kielcach – przeżył i nadal, pomimo podeszłego wieku, walczy, pisze, protestuje… Nie tylko on przerażony jest tym, co dzieje się w Polsce po… kontrolowanym upadku komunizmu.

    Proszę Państwa!

    W gruncie rzeczy nadal niewiele wiemy o podziemiu niepodległościowym w l. 1944-1948. Jeszcze mniej, o beznadziejnych walkach toczonych przez „epigonów” w latach następnych. Nazwano ich „żołnierzami wyklętymi”. Bo istotnie takimi byli. Wyrwano ich z korzeniami w dobie „Polski Ludowej”. Nadal podważa się ich patriotyzm, moralność, ideowość. Wyświetlane ostatnio w publicznej telewizji filmy o „Ogniu” i „Burym” nie są dziełem przypadku. Widać, ubecka dziatwa mocno dzierży ster mediów. Iluż to historyków przed 1989 rokiem żyło – i to bardzo dobrze – z pisania nieprawdy o tych ludziach. Iluż łgało w żywe oczy? Tym kłamcom włos nie spadł z głowy, objęła ich słynna „gruba kreska”?

    Źle świadczy o narodzie, gdy zapomina o własnych bohaterach. To samo mógłbym powiedzieć o „naszych” elitach politycznych… Mam jednak dylemat. Polskie one, czy „hybrydalne”? Narodowo-patriotyczne, czy kosmopolityczne?

    Najwyższy czas, Drodzy Koledzy, skończyć z tym hamletyzowaniem. Czas podjąć walkę o prawdziwą, wielką duchem Polskę. Inne państwo w tej części Europy, zważywszy na potencję sąsiadów ze Wschodu i Zachodu, istnieć nie może. Albo Polska będzie wielka, albo przestanie istnieć. Nie stać nas nawet na średniość. To będzie zadanie dla Waszego pokolenia. Jesteście je winni również cieniom tych, którzy zginęli w nierównej walce w pierwszych latach po zakończeniu II Wojny Światowej.

    Dziękuję za uwagę.

    ……………………

    Od Redakcji “Wir”: Dzięki Pani Danie Alvi z witryny Polsko-Amerykańskiego Komitetu Stosunków Wzajemnych PAPUREC za przekazanie tekstu. Polecamy tę witrynę z bogatym zbiorem ważnych dla Polaków materiałów.

  112. grypa666 said

    @Inkwizytor https://marucha.wordpress.com/2010/06/16/pamieci-dr-a-dariusza-ratajczaka/#comment-48743
    Epidemia ta nazywa sie „FANATYCZNA RUSOFOBIA”. Wyjaśniłem ja i inni, że ten fanatyzm ma podłoże religijne, innego wyjaśnienia nie ma na teksty wydawałoby się oświeconych Polaków. Ten artykul (moja + 2 inne podobne opinie) „znikl” stad:
    http://grypa666.wordpress.com/2010/06/08/2010/06/04/religionizm-a-sprawa-polska/

    Pare dni temu „zniklo” na grypa666 kilka artykulow opublikowanych od 11.6.2010 ale udalo sie przywrocic z nadeslanych zrzutow:

    Białoruś a Sprawa Polska

    Zniknela od wczoraj pod-strona na datki dla gryp666.

  113. grypa666 said

    Prace dr Ratajczaka
    Kopiujcie, gdyby miały zniknąć. Przysyłajcie linki do innych Jego prac. Dodałem do pod-strony „Białe kruki i plamy” na grypa666. Nie wiem czy to sie utrzyma, moge byc przedmiotem hakerstwa. Jesli moga wejsc na wordpress.com, zagrozony bylby i wasz blog i inne na tym samym serwerze.

    * w pdf: Dariusz Ratajczak Tematy niebezpieczne

    Kliknij, aby uzyskać dostęp ratajszak1.pdf

    * to samo w formacie htm: na witrynie Zbyszka Koreywo
    http://www.starwon.com.au/%7Ekorey/Ratajczak/DR%20tematy_niebezpieczne.htm
    * Dariusz Ratajczak blog
    http://dariuszratajczak.blogspot.com/
    * Kim jest dr Ratajczak? Niezależny Serwis Informacyjny

    Kliknij, aby uzyskać dostęp kim-ratajczak.pdf

  114. […] Wpisał Jerzy Jaśkowski […]

  115. […] Wpisał Jerzy Jaśkowski […]

  116. Shakespear said

    Ad.110 J

    Niestety wiekszosc hasel wolnorynkowych glosza te organizmy swiatowe, ktorzy same nie poddaja sie wolnemu rynkowi i u siebie zwalczaja wolny rynek. Na przyklad Stany Zjednoczone chronia swoj rynek ale wymagaja od Europy pelnego otwarcia.

    Pisze Pan Prawde ktorom nie jak wytlumaczyc wiekszosci ludzi ktorzy nie orientuja sie co sie dzieje za Odra i dalej. Jestem pewny ze Śp. dr Ratajczyk to rozumial 😦

  117. j said

    @ Shakespear-114

    Ciesze sie, ze nie obsmial Pan moich skromnych babskich dywagacji 🙂 ale to oczywiscie mniej niz czubek gory lodowej w tym perfidnym manipulowaniu swiatowymi mechanizmami gospodarki i finansow. Bardzo dobrze i cierpliwie tlumaczy to wszystkim chetnym Jasiek z Toronto. Prosze wejsc na blog Jurka Ulickiego-Reka „Polska Walczaca” – NIEZALEZNY UNIWERSYTET INTERNETOWY/Independent Internet University – link tutaj po lewej stronie. Wiele bardzo ciekawych rzeczy Pan tam przeczyta.
    Pozdrawiam

  118. bibulka said

    Według portalu Konserwatyzm.pl, kiedy dr Dariusz Ratajczak starał się o inną pracę, do właścicieli firm telefonowali przedstawiciele pewnej gazety, umiejętnie przekonując szefów, żeby nie zatrudniać dr Ratajczaka. Ostatnio historyk pracował jako… stróż nocny. Warto podkreślić, że tym, kto pierwszy rzucił kamień w akcji przeciwko dr D.Ratajczakowi, był “profesor” Władysław Bartoszewski, który jego książkę nazwał “hańbieniem narodu polskiego”. Twierdził też, że osobami, które powinny dyskutować z panem Ratajczakiem, są nie profesorowie historii, lecz psychiatrzy!

  119. […] Po więcej informacji zapraszam tu: – grypa666 Było o sprawie we wczorajszym artykule. Dziś jest kontynuacja. – Nie żyje dr Dariusz Ratajczak – „niepoprawny historyk”. Mord dokonany przez żydostan okupujący Polskę? – Pamięci dr-a Dariusza Ratajczaka […]

  120. Luis said

    adres pani odpowiedzialnej za wyrzucenie dra. Ratajczaka

    …..”
    Re: Ofiara Holomitu dr.Dariusz Ratajczak

    Postby Jerzy Ulicki-Rek » Fri Jun 18, 2010 10:57 am
    Zgodnie z informacjami jakie otrzymale 3 lata temu od p.Nicieji -wtedy rektora -osoba odpowiedzialna za wyrzucenie z pracy s.p. dr Ratajczaka byla niejaka BERLINSKA.
    Pare minut temu zadzwonilem do opola chcac porozmawiac z S.Nicieja i p.Berlinska.
    Dowiedzialem sie ,ze ten pierwszy nie jest juz rekotrem i w chwili obecnej jest we Lwowie ta \druga tez byla nieosiagalna.

    Zamierzam wyslac list/e-mail do osoby Berlinskeij i zapytac ja jak czuje sie dzisiaj po smierci dr ratajczaka.
    Zapytac dlatego ,ze Berlinska i inne kreatury biorace udzial w tej aferze sa posrednio za te smierc odpowiedzialne i byc moze warto by bylo im o tym przypomniec.
    Tym ,ktorzy chcieli by napisac pare slow do osoby BERLINSKIEJ podaje jej e-mail uzyskany podczas rozmowy z sekretariatem uniewersytetu w Opolu:

    dberlinska@uni.opole.pl

    Jerzy Ulicki-Rek…..”
    http://www.polskawalczaca.com/viewtopic.php?f=1&t=8049

  121. aga said

    ad.118
    Bardzo dobra akcja i może należaloby do wszystkich pracownikow UO,bo nie zrobili oni nic aby przeciwstawic się złu w osbach Berlińskiej i spółka a zatem niegodzni są aby uczyć nasze dzieci.

  122. Syriusz said

    Nazwisko Berlinska to typowe zydowskie wiec co tu mozna byloby spodziewac sie po takich antypolskich kreaturach. Dziw, ze takie osoby rowniez przesladuja Polakow we wlasnej Ojczyznie. a Nicieja to z pewnoscia byly czlonek UPA i obecnie wrocil do swoich. Gdyby mnie ktos kazal zwolnic mojego pracownika to wyslalbym go do wariatkowa.

  123. Ofiara Holomitu dr.Dariusz Ratajczak
    by Hubal » 16 Jun 2010 11:54 am

    Dr.Dariusz Ratajczak poswiecil swoje zycie w walce o prawde.
    Niech Dobry Bóg przyjmie Dariusza do Swojego Królestwa .
    Tu można sciągnąć >Tematy niebezpieczne – dr Dariusz Ratajczak.pdf
    http://chomikuj.pl/Maryja?fid=16356806

    W latach 1988 – 2000 pracownik naukowy Uniwersytetu Opolskiego na Wydziale Historyczno – Pedagogicznym . W 1999 r., po wydaniu zbioru esejów historyczno – politycznych ” Tematy niebezpieczne ” – zawieszony , a następnie wydalony z Uniwersytetu Opolskiego z zakazem pracy w zawodzie nauczycielskim na 3 lata , podjął pracę stróża nocnego w jednej z opolskich firm .

    Równocześnie wytoczono mu proces sądowy o złamanie artykułu 55. Ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej . Sprawa została umorzona wyrokiem Sądu Okręgowego w Opolu ( 2002 ) .
    Autor i współautor kilku książek naukowych i popularnonaukowych oraz kilkuset artykułów publikowanych w Myśli Polskiej , Najwyższym Czasie! , Narodni Myslence ( Czechy ) , Opcji na Prawo , Kronice ( Norwegia ) , Polonii ( USA ) .

    http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ … kiego.html

    Hubal

    Posts: 998
    Joined: 07 Nov 2007 03:41 pm

  124. Przemysław said

    Witam!

    Jestem współautorem apelu dotyczącego śmierci dr Dariusza Ratajczaka, informuję, że informacja dotycząca powołania komitetu/fundacji będzie podana w najbliższą niedzielę, lub też poniedziałek.

    Informuję, że będą zbierane pieniądze na nagrobek dla doktora. Wszystkie informacje zostaną rozesłane do odpowiednich stron informacyjnych.

    wszelkie pytania proszę kierować na e-mail administracja@narodowiec.com.pl

  125. Troche historii:

    SATURDAY, JANUARY 12, 2008

    Apel: POMOZMY DR.RATAJCZAKOWI

    W jednosci sila.Nawet pare polskich zlociszy wplaconych na konto dr.Ratajczak to juz cos.
    Kilka miesiecy temu gdy wystapilem z taka sama akcja wtedy gdy pisalem list do rektora Uniwersytetu w Opolu z pytaniem na jakich warunklach dr.Ratajczak moze wrocic do pracy, probowalem wlaczyc do akcji naszego sztandarowego „patriote” niejakiego Michalkiewicza.Na odpowiedz czekam do dzisiaj.Podobnie bylo z moim listem w ktorym pytalem tego faceta czy moze swoim „autorytetem” i paroma groszami poprzec nasza akcje.Efekt:ten sam czyli ZERO.
    Jerzy
    _____________

    Zbyszek Koreywo probuje zrobic cos ze swojej strony.Poniewaz laczy sie to z tym o czym pisalismy poprzednio zamieszczam apel Zbyszka tutaj :

    Apel Z. Koreywy w sprawie dr-a Ratajczaka

    Napisany przez Zbyszek Koreywo, z 11-01-2008 11:40

    Odsłon : 147

    Dla przypomnienia: dr Ratajczak stracił pracę wykładowcy w Opolu za to, że miał czelność opublikować i skomentować prace niekoszernych historyków. Jak bowiem wszystkim wiadomo, pewne prawdy historyczne zostały ustalone raz na zawsze i strzeże ich nie autorytet nauki, ale policja i prokuratura.

    ( Więcej np. pod adresem http://www.patriota.pl/?dzial=historia&nr=s1 )
    ——————————————————————————–
    Drodzy rodacy.

    Sytuacja, w jakiej znalazł sie dr Dariusz Ratajczak, jest znamienna dla naszych czasów. Oto na naszych oczach dokonuje sie akt zaszczuwania prawego Polaka, którego jedyna wina jest to, ze w zgodzie z prawami nauki, próbuje szukać prawdy.

    Dr D. Ratajczak jest człowiekiem dumnym, wywodzącym sie po mieczu ze starej, wielkopolskiej rodziny. Nie jest mu łatwo prosić o pomoc. Niemniej ja wiem, ze w tej chwili nie stać go na kupno butów synkowi do szkoły.

    Pamiętajcie, rodacy, ze jeśli dziś przyszli po Dariusza Ratajczaka i nikt mu nie pomógł to jutro przyjdą po Was, bo będą wiedzieli, ze Wam tez nikt nie pomoże. Nie dajmy zginać naszemu bratu, samotnie walczącemu o prawo do wolności słowa i myśli.

    Siły “Zła”, aczkolwiek potężne są w rzeczy samej nieliczne. My, Polacy, rozsiani po świecie, możemy z łatwością je pokonać jeśli tylko zewrzemy nasze szeregi. Wystarczy, aby każdy z nas przekazał dr Ratajczakowi choćby skromna sumę, to wtedy cały wysiłek agentów “Zła” pójdzie po prostu na marne. Mało tego, następcy odważnego historyka z Opola będą wiedzieli, ze w razie potrzeby tez nie zostaną sami. I w ten sposób, drodzy rodacy, nic nie ryzykując, możecie pokonać siły “Zła”, bowiem tak to już jest, ze “Dobro” niechybnie rozkwieci sie, mając tylko odrobinę nadziei.

    Pomoc proszę kierować na adres :

    dr Dariusz Ratajczak
    ul. Tatrzańska 48/3
    Opole 45-217

    Konto 13 1470 0002 2164 1918 5396 0001
    Euro Bank S.A.
    EBSA Centrala

    ——————————————————————————–

    Po jakiekolwiek, dodatkowe informacje proszę dzwonić do mnie:
    Zbyszek Koreywo,
    Western Australia,
    08 9304 1229.”

    Albo do mnie :

    Jerzy Ulicki -Rek
    Sydney
    02 98 20 36 90
    http://www.polskawalczaca.com/viewtopic.php?f=1&t=8049
    Jerzy

  126. WEDNESDAY, MAY 30, 2007
    Zacheca sie ludzi do watpienia w Boga
    i jakos nikomu to nie przeszkadza.
    Ale wystarczy zachecic kogos do sprawdzenia holo-historii i od razy podnosi sie cyklon…no..tornado ..
    Kilka lat temu z jednego z polskich portali dowiedzialem sie o istnieniu ODWAZNEGO POLAKA-Dr.Ratajczaka wydalonego (parafrazujac „Lekcje polskiego ” z „Syzyfowych prac”) z jednego z uniwerytetow opolskich za „nieprawomyslnosc”.
    A coz takiego strasznego zrobil ten przestepca?
    Osmielil sie ,mianowicie, powiedziec swoim studentom o innym punkcie spojrzenia na kawalek wspolczesnej historii.
    Malo tego ,pokazujac im ,ze ,ze cala sprawa nie jest taka oczywista jak chca tego oficjalne mas-przekazy, zmusil ich do myslenia.Do analizy i jeszcze gorzej O WYCIAGANIA WLASNYCH WNIOSKOW !

    No,tego to juz prawda najprawdziwsza wytrzymac nie mogla.
    Wyrzucony z pracy ,prawie z dnia na dzien ,dr.Ratajczak poznal na sobie prawde o tym czego moze nawet nie podejrzewal: ze kontrola „poprawnych” jest skuteczna i natychmiastowa.

    Ale ,moim zdaniem ,policja mysli popelnila w tym momencie blad: teraz dopiero zacheca dr.Ratajczaka do POWAZNEGO zajecie sie sprawa i innymi „Niebezpiecznymi historiami.”
    Bo wlasnie ksiazka pod tym obrazo-burczym tytulem :”Historia niebezpieczna” byla powodem do zwolnienia z pracy historyka,naukowca i Polaka.

    Z doktorem Ratajczakiem rozmawialem kilka razy przez telefon.Robil na mnie osoby nie zalamanej ale zaszczutej.

    W trakcie jednej z krotkich i ostroznych rozmow uslyszalem „bip” w sluchawce doktora ,ktory swiadczyl o tym ,ze rozladowuje mu sie bateria w bezprzewodowym telefonie.
    Dr.Ratajczak uslyszal to rowniez i poprosil o przerwanie rozmowy bo „wlaczyl sie podsluch.”
    Moge sie mylic.
    Bedac tam na miejscu dr.Ratajczak zna „podsluchowe ” dzwonki lepeij ode mnie ,bo sam ich na pewno na sobie doswiadczyl.

    Podziwiam go za jego postawe.
    Wiem jakie to trudne zmusic naszych rodakow do odrzucenia zastalych przekonan .
    Znam upor naszych rodakow w nie-zglebianiu spraw ,ktore mimo tego ,ze smierdza na kilometr to….. jakos nie wypada pytac.

    Wiem rowniez ,ze przez prawie 60 lat mit holokaustyczny byl wciskany mojemu i kilku przede mna pokoleniom „na hektary”.

    Nikt nie wierzyl , nie bral tego pod uwage nawet ,ze mozna az TAK klamac.

    Mozna.

    Ci ktorzy uwierzyli ,ze to mozliwe sa dzisiaj tak zwanymi „rewizjonistami”.
    Sprawa siega jednak o wiele dalej.
    Nie chodzi tu bowiem tylko o to czyja wersja historii jest blizsza prawdy.
    Okazuje sie nagle,ze o tym CO JEST A CO NIE JEST PRAWDA decyduje jedna z mniejszosci narodowych w danym kraju.

    Nie tylko decyduje ale gotowa jest bronic tej prawdy na smierc i zycie..
    Nasza smierc i ich zycie…

    Dochodzi do tego nagle zagadnienie wolnosci slowa,wolnosci watpienia i wypowiedzenia tych watpliwosci bez obawy przed kara.

    Jakimi argumentami „historycy’ zydowscy usiluja przekonac Dariusza Ratajczaka ?Zniszczeniem go zawodowo?Zaszczuciem? Rozbiciem mu rodziny z nadzieja ,ze rozpije sie z rozpaczy i wtedy bedzie mozna go pokazywac jako dowod na to do czego doprowadza czlowieka rewizjionizm historyczny ?
    „Popatrz ,popatrz …ten Ratajczak .. normalny byl a potem zachorowal na ten rewizjonizm i zobacz jak skonczyl..nic dziwnego ,ze od takiego zona odeszla i nie moze dostac zadnej pracy…”

    Jakbym to czytal w wydanej w jidysz wersjii „Gadziny Wybiorczej”.
    W wersji wydanej dla elity ,po hebrajsku ,bedzie to sformulowane nieco inaczej ale sens bedzie ten sam..

    Prawa mowiace mi o tym co jest prawda w odniesieniu do holo-bzdury obowiazuje rowniez w Australii.
    Mialem juz z tego powodu sporo roznych „ostrzegawczych” nieprzyjemnosci…
    Ale nie zamierzam sie ugiac.
    Wierze w to ,ze jesli nie zwalczymy wirusa holokaustycznego teraz , to jutro bedzie za pozno.
    Nowe mutacje obejmujace stopniowo wszystkie dziedziny naszego zycia doprowadza do tego ,ze jedyn wyjsciem na wyleczenie sie z wirusa holokaustycznego bedzie samobojstwo.

    Jedym sposobem na wirusa jest prawda :

    Tak dlugo ,jak dlugo np. niejaki Moshe Peer w Kanadzie moze twierdzic ,ze[b] „byl gazowany w komorze gazowej 6 RAZY i przezyl” ,a na pytanie :”Jak to bylo mozliwe ?”
    odpowiada :”WIDOCZNIE DZIECI MAJA WIEKSZA ODPORNOSC”..
    -tak dlugo ja musze miec prawdo ,zeby w to watpic.
    Bez obawy przed kara wiezienia.
    W tym momencie holo-opowiadacze maja trudny orzech do zgryzienia :
    Jesli Moshe mowi prawde i dzieci byly naprawde odporne na „gas” to wtedy klamcami sa ci co mowia o tym,ze poltora miliona dzieci zostalo „zagazowanych” ,
    albo jesli Moshe klamie to wtedy jest jednym z falszerzy a prawde mowia ci ktorzy licza ‚zagazowane”dzieci w milonach..
    Tak zle i tak niedobrze…

    Ale w obu wypadkach klamia zydzi ,ktorzy twierdza ,ze maja racje.
    Skoro nie moga miec jej jednoczesnie to mnie musi byc wolno mowic glosno o tym paradoksie.

    Takich bzdur i sprzecznosci sa setki.

    Skompromitowala sie ze wstydem wersja o mydle z zydow,o abazurach z ludzkiej skory.
    SKOMPROMITOWALA SIE BEZ REWOLUCJII NA SWIECIE liczba 4 milionow „zagazowanych” w Oswiecimiu.
    David Irwing to wlasnie oswiadczyl 17 lat temu :”Liczba 4 milionow jest fikcja i i absudrem”

    ZA TO WLASNIE PO 17 LATACH SKAZANO GO NA 3 LATA WIEZIENIA W AUSTRII W TYM ROKU ,POMIMO TEGO ,ZE TO ZA CO GO WSADZILI STALO SIE W MIEDZYCZASIE OFICJALNA WERSJA?!

    O co tu chodzi?

    Dzieci urodzone w Polsce 20 lat temu maja placic zydom odszkodowania za straty (nawet jesli realne) jakie poniesli oni z rak owczesnych hitlerowcow i ich duchowych braci-sowietow?!

    Ile musza zaplacic zydzi dzieciom ,chociazby „Nila”Fieldorfa za zamordowanie ich ojca?
    A dzieciom wszystkich pomordowanych przez zydowskie z ducha : czk,nkwd,KGB?
    A ile zaplaca zydzi rodzicom dzieci pomordowanych w czasie ostatniego,prawdziwego holocaustu jaki od powstania izraela urzadzaja zydzi Palestynczykom?

    Tak dlugo dopoki mit holo-kaustyczny istnieje nie bedzie mowy o spokoju i pokoju.
    Skloci on ojca z synem .
    Doprowadzi do tego ,ze umiejtnie manpulujac nim ,podobnie jak „wojna z terroryzmem” ,mozna bedzie wybrane panstwo-ofiare zmusic do ulegloscii.
    Ze rekami tego albo innego panstwa zmusi sie do uleglosci niepokornych „niewiernych Dariuszy”

    Tak dlugo jak dlugo zyja ludzie pokroju dr.Ratajczaka jest szansa na to ,ze bedziemy kiedys wolni.

    Ci ktorzy walcza z takimi jak on sa ,juz dzsiaj ,wlascicielami hut produkujacych dla nas lancuchy
    .
    NIe ma zadnych DOWODOW na to ,ze „holocaust” -w wydaniu i zydowskiej interpretacjii tego slowa – kiedykolwiek mial miejsce.

    Wolno ,a nawet zacheca sie nas , do watpienia w istnienie Boga a nie wolno nam watpic w to , ze srodkiem owadobojczym
    ktory potrzebuje 24 godzin ,zeby osiagnac pelna moc a potem co najmniej 20 godzin wietrzenia naturalnego ,zeby zniknal z pomieszczenia dezynfekowanego nim ,ze takim wlasnie Zyklonem B zabijano tysice ludzi dziennie…

    Wolno nam badac historie i wydarzenia ,ktore mialy miejsce tysiace lat temu.

    Nie wolno nam badac czego co wydarzylo sie 50 lat temu jesli przeczy to oficjalnej mitologii.

    Mamy wiecej zdjec UFO niz zdjec czy rysunkow komor gazowych.

    Tak dlugo dopoki nie zobacze eksumacjii zorganizowanej w taki sam profesjonalny sposob, jak zrobili to HITLEROWCY ekshumujac zwloki pomordowanych polskich oficerow w Katyniu , zorganizowanej przez miedzynarodowa komisje w np.Jedwabnem -nie uwierze w zadne zmiany.
    Posted by Jerzy at 4:38 AM 0 comments Links to this post
    Walczac z zaklamana historia
    Kiedy dowiedzialem sie z literatury tych strasznych rewizjonistow (w tym wypadku Udo Walendy),jakich metod uzywa sie w holo-biznesie postanowilem zweryfikowac dane o jakich mowil Udo Walendy w swojej ksiazce.
    Okazalo sie ,ze nie klamal: na stronie ,oficjalnej stronie muzeum w Oswiecimiu (nazywanego ciagle z dziwnym uporem :”Auschwitz” ,pomimo tego ,ze Niemcow nie ma tam od 1945) znajduje sie zdjecie ktore widzicie ponizej
    Sa to ,rzekomo, ciala ofiar komory gazowej w krema V
    „wleczone do dolow paleniskowych”.

    Ktos sceptyczny zadal sobie trud powiekszenia zdjecia.

    Poniewaz moim zdaniem byl to skandal napisalem do dyrekcji Muzeum w Oswiecimmiu z prosba o wyjasnienie.

    Bez odpowiedzi.

    Po paru probach skontaktowania sie z F.Piperem i Krystyna Oleksy- pracownicy muzuem unikali mnie jak tyfusu.
    Nie dawalem za wygrana: kolejne listy do Ambasadora RP w Sydney,do paru krajowych gazet..Nici..
    W miedzyczasie znalazlem forum S.Michalkiewicza.Poniewaz jego pisanie zrobilo na mnie dobre wrazenie napisalem i do niego o mojej walce z falszem historycznym.
    Poniewaz przez dlugi czas nie dostawalem odpowiedzi wyslalem nastepny list:

    „Szanowny Panie
    Kilkanascie dni temu wyslalem do Pana list ,w ktorym pisze o falszywych
    zdjeciach zamieszczonych na oficjalnej stronie Muzeum w Oswiecimiu .
    Opisalem w nim rowniez moje proby rozmow z tymi,ktorzy sa za muzeum i
    jego propagande odpowiedzialni , jak rowniez pisalem o moich probach
    zwrocenia uwagi na ten fakt szerszego grona m.in.ambasady polskiej w
    Australii.
    Poniewaz poprzednie proby spelzly na niczym postanowilem napisac do Pana
    majac nadzieje,ze walczac o prawde bedzie Pan jej oredownikiem.
    Jak do tej pory nie otrzymalem nawet potwierdzenia,ze moj e mail dotarl
    do Pana w ogole.
    CZyzby Pan rowniez nalezal do tych ,dla ktorych mit holo-kaustu (od :soda
    kaustyczna czyli zraca) jest taboo? ”

    Teraz dopiero otrzymalem odpowiedz:

    ” Szanowny Panie!
    >
    >
    > Niestety nie otrzymałem Pańskiego listu, o którym Pan wspomina.
    > Być może powodem była chwilowe przepełnienie mojej skrzynki
    > pocztowej, o którym zresztą informawałem na stronie. Czy mógłby
    > Pan przesłac go ponownie?
    >
    >
    > —
    > dziękuję i pozdrawiam,
    > Stanisław Michalkiewicz
    > michalkiewicz@michalkiewicz.pl

    Naturalnie ,ze nie zwlekalem i wyslalem moje informacje ponownie i szybko.
    Mialem nadzieje,ze cos sie wreszcie ruszy i jedna z miliona glinianych nog podtrzymujacych holo-molocha runie z loskotem.

    Potem napisalem :

    „Wysłany: 29-08-2006, 23:33 Zacytuj wiadomość

    Pomimo tego,ze zrobilem tak jak Pan sugerowal do tej pory nie otrzymalem
    zadnego sladu zycia z Panskiej strony.
    Jak to rozumiec?
    Uklony
    Jerzy Ulicki-Rek

    Pomimo braku odpowiedzi nie dawalem za wygrana.W tym momencie zaczelo mnie to intrygowac; czy ktos czeka az ja dam za wygrana i „odpuszcze” czy rzeczywiscie nie otrzymal mojej poczty.

    Potem sprobowalem raz jeszcze..
    Wysłany: 29-08-2006, 23:36 Zacytuj wiadomość

    Domyslam sie ,ze milczenie Panskie jest w tym momencie bardzo wymowne.
    Prawdopodobnie nie ma Pan (z powodow znanych tylko Panu) ryzykowac konfliktu z moznymi tego swiata i dlatego moje listy trafiaja w proznie.
    Jak to oceniam?
    Wzruszeniem ramion.Panskie prawo nie angazowac sie osobiscie.
    Jeszcze jeden ,moim zdaniem,przyklad na delikatnie mowiac-hipokryzje lub tzw.realizm
    Z kronikarskiego obowiazku: strona oficjalna muzeum w Oswiecimiu zawiera ewidentne falszerstwa.
    Nikt nie ma odwagi podjac tego tematu.
    F.Piper i inni unikaja mnie jak ognia i nie odpowiadaja (podobnie jak Pan-niestety)) na listy i telefony.
    Uwazam ,ze tolerowanie takiego stanu rzeczy jest haniebne i graniczy ze zdrada ,biorac pod uwage to jakiemu celowi sluzy mit holo-kaustyczny.
    Historia oceni kto mial racje
    Jerzy Ulicki-Rek ”

    Potem dalem za wygrana.

    Potem przez ponad 100 stron toczylem walke z grupa etatowych holo-krzykaczy na stronie StM.
    Dlaczego wytrzymali az tak dlugo dopoki nie zamknieto tematu?
    Nie wiem.
    Jeszcze jeden paradoks.
    Podobny do filmow A.Wajdy robionych za zgoda komunistycznej cenzury,za przyzwoleniem odpowiedniego wydzialu K.C. i za panstwowe pieniadze a potem rzekomo trzymanych na „polce”.

    Fakt faktem ,ze nawet wysilki moderatorow forum aby mnie i podobnie do mnie myslaca garstke wyizolowac i osmieszyc -spalily na panewce.

    Moze to jest to co nazywa sie :”graniem na dwoch fortepianach „?
    Nie wiem.

    Ale wiem za to na pewno,ze dr.Dariusz Ratajczak (wyrzucony z pracy za to ,ze wolnosc slowa potraktowal powaznie) mial na powazne klopoty ze sluchem.
    Nie potrafil wyczuc wlasciwej nuty…

    http://polskawalczaca.blogspot…..results=20
    ____________
    http://www.polskawalczaca.com/viewtopic.php?f=1&t=8049

  127. lopek said

    W czasie II WŚ, tylko Polaków mordowano za przechowywanie unego/unych – w całej Europie – nie mordowano!
    Teraz, za tzw. kłamstwo oświęcimskie, tylko w Polsce skrytobójczo, morduje się Polaka – w całym świecie – nie morduje się nikogo!
    Powyższe potwierdza tylko, że une kręciły nazizmem a teraz kręcą tzw. demokracją i jak wtedy, tak i teraz – nienawidzą – szczególnie, Polaków!

  128. Inkwizytor said

    W okupowanej Francji kara za przechowywanie Żyda wynosiła 5 franków. Wyższej nie było sensu stosować ponieważ Francuzi MASOWO donosili Niemcom o tym gdzie ukrywają się Żydzi.

  129. Jurek said

    Chyba się uaktywniły koropodobne organizatory. Wzywam do uszanowanie polskiego obyczaju.

  130. Mark said

    Zeno-cośtam

    Gospodarzu, prosze kasowac pyskowki i brednie niejakiego Zenobiusza czy Zenojebusia ktory podsrywa na postralu grypa666 i tam mozna znalezc jego wypociny.
    Tych co maja problemy z ocena wiarygodnosci publikacji nalezy zapytac czy bardziej wiarygodny jest autor piszacy pod wlasnym nazwiskiem czy anonimowy palant?

  131. Rosomak said

    /…/Prof. Jacek Hołówka i prof. Andrzej Zoll sądzą, że powrót z intelektualnej banicji jest możliwy. Tylko że nie zależy od społeczeństwa, ale od banity.

    – Musi spontanicznie zrobić coś, by można mu było zaufać. Niechby wytłumaczył powody, jakie kierowały nim, kiedy to pisał – nie wiem, może młodością, może głupotą. Tego kłamstwa oświęcimskiego nie da się mu zapomnieć, ale można by mu je wybaczyć, jeśli dałby do zrozumienia, że chce naprawić swój błąd – twierdzi prof. Hołówka.

    – Piłeczka jest po stronie Ratajczaka – dodaje prof. Zoll.

    Prof. Wiesław Łukaszewski, b. rzecznik dyscyplinarny Uniwersytetu Opolskiego (dziś już poza Opolem), jest bardziej sceptyczny. Nie wpuściłby Ratajczaka już do żadnej szkoły: – Fanatyzmy nieomal zawsze rozwijają się w jednym kierunku, prawie nigdy się nie cofają. I nie rozwijają się w samotności, tylko karmią się cudzym zainteresowaniem. Gdyby dr. Ratajczakowi dać tę publiczność, jego fanatyzm z dużym prawdopodobieństwem powróci.

    Źródło: Gazeta Wyborcza Opole

    Więcej… http://wyborcza.pl/1,75478,8019324,Klamca_nie_ma_juz_sily__REPORTAZ_.html?as=7&startsz=x#ixzz0rDCSfduq

  132. aga said

    Czy znajdzie się jakiś sprawiedliwy ksiądz ,ktory zagrzmi o smierci niezłomnego w odwadze ś.p.dr Dariusza Ratajczaka tak jakby to zrobił blogoslawiony ksiądz Jerzy Popiełuszko??

  133. Szanowni Czytelnicy tego zacnego forum.
    Poniewaz zginal czlowiek ,ktorego bardzo szanowalem i ktorego odwage za mowienie prawdy -TAM- podziwialem…Poniewaz zginal moj przyjaciel ,ktoremu mimo prob w tym kierunku nie moglem pomoc,poniewaz zginal CZLOWIEK..pozwolcie za zadam Wam kilka pytan:

    Ilu jeszcze meczennikow nam potrzeba abysmy wreszcie uwierzyli ,ze nie ma jednej i jedynej prawdy ,ktora musi zaakceptowac swiat caly.
    Ze nie ma zadnej idei ,ktora usprawiedliwiala by mordowanie inaczej myslacych..

    Dariusz pisal TAM to samo o czym ja lat kilka wczesniej pisalem w internetowej przestrzeni.
    Najpierw gdzie popadlo (gajowy Marucha byl jedynym,gdzie mnie nie zablokowano po tym gdy otworzylem temat :”Mit holokaustyczny”) ,potem gdy przestalem bac sie komputera ” u siebie”.

    W czasie tego „gdzie popadlo’ przekonany ,ze mlodsze ode mnie pokolenie nie moze zostac tak zatrute jak moje,bo z tragicznych skutkow tej trucizny zdalem sobie sprawe dopiero po kilkudziesieciu latach pisalem wlasnie tak…Gdzie popadlo…

    Nie policze blogow i forum na ktorych blokowano”Mit holokaustyczny”.
    Bylo to mnie jednoczesnie i szokiem i nauczka.
    Przestalem wierzyc w to ,ze nazwa forum okresla jego uczciwosc.

    Gdybym fekaliami jakimi mnie wtedy oblewano moglbum karmic swinie to bylbym wlascicielem najwiekszej swiniarni na swiecie.

    Mialem szczescie ,ze bylem poza zasiegiem tych ,ktorzy owe cysterny z gnojem obslugiwali.
    Dostawlem co prawda bzdurne telefonyy z grozbami i chamskie e-mail ale w gruncie rzeczy niewiele mogli mi zrobic.

    Dariusz takie luksusu nie mial.

    Pomimo to rzucil reklawicy.

    Wtedy gdy zdecydowal sie ,z oporami, (bo trucizna ,ktora mu wszczepiono przez holo-propagande od dziecka-nie poddawla sie latwo), na poruszenie „tematow niebezpiecznych”nie zdawal sobie sprawy z tego jaka puszke Pandory naprawde otwiera
    .
    Wyczuwal intuicyjnie ale nie bylo to glebokie przekonanie-bo tak on ,jak tysiace przed nim-nie potrafilo,nie mogl uwierzyc ,ze mozna AZ TAK klamac.
    Przesladowania jakie go potem dotknely zamiast go zlamac odniosly wrecz przeciwny skutek:pokazaly mu ,ze jego intucja,nawet niesmiala,byla sluszna.
    Ze nowa religia jaka sie Polakom narzuca naprawde istnieje i posiada wlasna”swieta inkwizycje” ,ktorej okrucienstwo i msciwosc przerasta te oryginalna juz nie jedna ale o siedem glow…
    Smoczych…
    Czlowiek malego ducha ,konformista znalazl by sto drog aby sie poddac i samego przed soba usprawiedliwic za swojego”walkowera”.
    Bo rodzina..bo praca…bo…

    Dariusz,czlowiek,humanista i nauczyciel nie potrafil.

    Czy-przygnieciony ciezarem ponad sily-nie zalowal tego ,ze nie potrafi?
    Byc moze..
    Kuszenie bylo potezne i perfidne bo gwarantowalo „wyjscie z twarza”.
    Za kazdym razem gdy odrzucil pokuse stawal sie coraz bardziej odporny .To prowokowalo furie i zemste tych ,ktorzy kupic go nie mogli.Mozliwosci byly setki a pozbawienie czlowieka mozliwosci-nawet glodowego- zarobku bylo tu proste i skuteczne.

    Z tego co czytam widze,ze smierc Dariusza byla w stanie dokonac to czego jego zycie nie bylo w stanie dokonac.Stalo sie objawienie jakies…
    Nie zmarnujmy tego daru.

    Ktos inny,moze nie tak slawny jak Jezus Chrystus ,zaplacil za to nasze objawienie -swoim zyciem.

    Jerzy Ulicki-Rek

  134. Czy „Adam Michnik”/Aaron Szechter zasluguje na kare smierci?

    http://www.polskawalczaca.com/viewtopic.php?f=2&t=5668&hilit=michnik

    Jerzy Ulicki-Rek

  135. Górecki said

    Kabalistyczny chwyt Gazety Wybranej na miare talmudycznych wspanialosci :

    1. Wstawiajac haslo „Dariusz Ratajczak” w Googlu :
    http://www.google.fr/search?sourceid=navclient&hl=pl&ie=UTF-8&rlz=1T4GGLL_frFR351&q=Dariusz+Ratajczak

    2. Otrzymujemy rezultat, gdzie na pierwszym miejscu widnieje :

    <>

    3. Powyzszy tekst widnieje w Googlu ponad wszystkie inne wyniki, wlacznie z linkami osobistymi internauty ;

    4. Przywolawszy zatem tenze rezultat wyszukiwarki, wchodzimy do GW i otzymujemy nastepujacy tekst :

    <>

    5. Nieswiadomy i leniwy internauta poprzestaje na komentarzu :

    <>

    6. Bo GW – na ktorej stronie jestem (rzadko tu bywa) – nie raczy nawet podac linka do Naszego Dziennika.

    7. Pytanie : ile kosztuje GW taka operacja wobec Googla – chyba ze zalatwiono to miedzy swoimi ?!

    8. Tak czy owak, misja dodatkowa misja spelniona, gdyz nasz internauta dostal informacje podstawowa :

    <>

    9. Talmudycznymi metodami utrzymyje sie internautow w wyznaczonych obszarach „wolnosci” informacji i myslenia ; coz wiec moze zrobic Polak, jesli nie wystrzega sie kabalistycznych chwytow ?!

  136. Górecki said

    ??? SOS !!!

    Cytaty z Gazety Wybranej nie przeszly tu !

    Dlaczego ?

  137. 166 bojkot TVN said

    PROŚBA DO WSZYSTKICH ODWIEDZAJACYCH TĘ STRONĘ!
    Rzadko zwracam sie do Państwa.
    Tym razem wszyscy musimy zastąpić „oficjalne media”. Trwa dziwna cisza o śmierci ś.p. Dr Dariusza Ratajczaka. Kiedy kilka lat temu padł rozkaz, żeby media go zniszczyły, to jego nazwisko było poniewierane w każdych „Wiadomościach”, „Informacjach”, „Faktach”, serwisach informacyjnych, telewizjach, stacjach radiowych – bezczelnie, bezwzględnie, z pełnym wyrachowaniem.
    Teraz cisza.
    Dlatego proszę! Przesyłajcie Państwo wszystkim swoim znajomym, rodzinie, przyjaciołom – link do stron o podejrzanej śmierci 48-letniego historyka, tej strony, lub innych. Niech każdy dowie się o kolejnej śmierci, najprawdopodobniej zbrodni, historyka, który ukazywał prawdziwą powojenną historię Polski. Ten sposób jest bardzo efektywny. W ten sposób pojawiła sie wreszcie w TVP-1 informacja o zbrodniczej aferze szczepionkowej.
    Mordercy nie mogą czuć się bezkarni, nie mogą mieć poczucia, że mogą w Polsce mordować kogo chcą, tak jak się morduje zwierzęta ofiarne! Bo TAKA ŚMIERĆ GROZI KAŻDEMU Z NAS!

    Z telefonów wiem, że jeśli ktoś nie śledzi internetu, nie wie o śmierci D. Ratajczaka.

  138. Gmad said

    Ten fragment wywiadu z dr. Ratajczakiem w którym mówi:
    „Zamierzam w najbliższym czasie wydać książkę poświęconą represjom komunistycznym czy stalinowskim na Opolszczyźnie, czyli w moim regionie, w latach 1945-55. Właściwie tekst już jest gotowy – 600 stron – i prawdopodobnie będę musiał go trochę skrócić, bo jak Pan doskonale wie współczesne oficyny nie chcą wydawać takich opasłych tomów. Teraz obowiązuje inna moda: krótko i na temat. Ale książka, od razu mówię, będzie bardzo ciekawa.”

    Czy ktoś z Państwa wie, czy ta książka została wydana? A jeśli tak, to pod jakim tytułem?

  139. strażnik said

    Re: tylko współczuć

    Wladyslaw Profesor Bartoszanski tez tak pisal jak ty teraz biedny przebierancu. O Dariuszu Ratajczaku pisal Bartoszanski, ze jest psychopata.

  140. „Sile plemienia mierzy sie sila jego wrogow”

    „Im bardziej nas nienawidza-tym bardziej sie nas boja”

    Jerzy

  141. Pare miesiecy temu pisalem o facecie ksywa Betlewski,ktory maluje w Polsce na murach wezwania milosne:”Zydzie tesknie za Toba..”

    Zamiescilem w jego forum kilka komentarzy,ktore naturalnie zniknely prawie natychmiast.
    Dzisiaj dostalem informacje ,ze na stronie Pelnomocnika ds.propagandy na Krajprzywislanski”ukazala sie wiadomosc o nastepnym ukazie milosciwie nam panujacego.

    Z tego co czytam-widze ,ze Mistrz odkryl wreszcie Niemena i aby go uczcic postanowil urzadzic pokaz z serii z „swiatlo i dzwiek”.

    (Widze ,ze Mistrz da swiatlo..A kto da dzwiek?)

    Pod wrazeniem „Plonie,plonie stodola ,plonie az strach …” apostol nowej holo-reli postanowil przekonac sie ,ze na ocznie ,ze holokaust mial miesce.

    Aby dostarczyc sobie i innym nieodpartego dowodu „Betlejewski” postanowil sprawdzic czy stodole w Jedwabnem da sie spalic…

    Bo jesli sie da to wszystko jasne…
    (Ciekaw jestem kto pokryje koszty budowy i gaszenia tej stodoly?
    Polski podatnik? )

    Nie wierzycie?
    To poczytajcie:
    __________________________

    „Płonie Stodoła –

    Data wydarzenia: 10 lipiec 2010

    Cel akcji:
    Jedwabne stanowi dla mnie centralny punkt projektu Tesknie…, który rozpocząłem w 2002 roku jadąc do Jedwabnego po raz pierwszy. Prawda o historii tego miasta, oraz wszystkie wydarzenia zwiazane z jej odkryciem, stanowią dla mnie oś projektu Tesknie…, jego katalizator i punkt referencyjny. Jako człowiek wychowany w polskiej narracji romantycznej i niepodleglościowej odbieram Jedwabne jako nieciągłość, punkt przerwania owej narracji, miejsce przeczące utartym wyobrażeniom na temat polskości. Zapraszam do dyskusji na temat nowej odsłony projektu: Płonie Stodoła.

    Opis:

    10 lipca 2010 roku bedzie dniem 69 rocznicy mordu w Jedwabnem.

    Jedwabne stanowi dla mnie centralny punkt projektu Tesknie…, który rozpocząłem w 2002 roku jadąc do Jedwabnego po raz pierwszy. Prawda o historii tego miasta, oraz wszystkie wydarzenia zwiazane z jej odkryciem, stanowią dla mnie oś projektu Tesknie…, jego katalizator i punkt referencyjny.

    Jako człowiek wychowany w polskiej narracji romantycznej i niepodleglościowej odbieram Jedwabne jako nieciągłość, punkt przerwania owej narracji, miejsce przeczące utartym wyobrażeniom na temat polskości.

    Zapraszam do dyskusji na temat nowej odsłony projektu: Płonie Stodoła.

    Jedwabne to w uniwersum polskich znaków swoista czarna dziura, w której polska tożsamość załamuje się i znika. Chciałbym jednak wierzyć, że może być ona zarazem szansą przejścia do nowej rzeczywistości.

    Projekt Tesknię…. pomyślany jest jako proces w trakcie którego Polacy, którzy nie identyfikują się z tradycją żydowską, tacy jak ja, będą mieli szansę zmierzyć się ze swoimi żydowskimi fobiami. Stąd też dość mocne środki wyrazu: anarchistyczny mural, wyrazisty dobór słów, bardzo intymna strategia ale także uwspólnienie doświadczenia, manifestacja we wspólnych zdjęciach. Próbuję w ten sposób wprowadzić do polskiej rzeczywistości silny znak, ślad, którego nie będzie można zatrzeć, uruchomić proces, który będzie trwał. Chcę odzyskać słowo Żyd. Dla siebie i innych. Dążę do zbudowania platformy wyrażania – czesto po raz pierwszy – pozytywnych emocji w kierunku ludzi określanych mianem Żydów, ale także służącej jako pomoc w odbudowaniu utraconej pamięci o Żydach, odzyskaniu ich dziedzictwa dla budowania własnej tożsamości i kultury, odzyskania ich dla siebie.

    Teraz nadchodzi czas, by zmierzyć się z najpoważniejszym – w moim mniemaniu – problemem w relacji Polaków do Holocaustu: problemem wspólnego odczuwania cierpienia.

    W moim przekonaniu lata powojennej demagogii i propagandy nie tylko usunęły z naszej kolektywnej pamięci ślady żydowskiej obecności, ale także znieczulily nas, obecnie tworzących zbiorowe doświadczenie, na żydowskie cierpienie. Zostaliśmy poddani swoistej społecznej anestezjologii. Nie czujemy, nie współodczuwamy, nie mamy relacji do żydowskiego cierpienia, a żydowska narracja wydaje nam się wyolbrzymianiem i zawłaszczaniem.

    Chciałbym podjąć próbe odbudowania wspólnoty cierpienia. Chciałbym obudzić się z farmakologicznej śpiączki.

    Na 10 lipca tego roku proponuję projekt odważny, niezwykle sugestywny, ale w moim mniemaniu potrzebny. Projekt wprowadzający do naszej kolektywnej wyobrażni wizualny symbol, bez ktoórego ciężko zrozumieć współczesną historię Polski. Projekt, który ma umożliwić nam spojrzenie na dramat jedwabinskich Żydów wprost, w realnym czasie, w bezposredniej bliskości. Ich zagłada trwała w czasie, miała swoją temperaturę, dżwięk, rozciągnięta była w minutach, kwadransach i godzinach. Poprzez inscenizację tego dramatu chciałbym odsłonić jego sekret.

    Chciałbym także, by ten kulminacyjny moment został poprzedzony debatą, wciagajaca jak najwieksza liczbe ludzi w empatię, uruchamiającą wyobraźnię uczestniczącą.

    Proszę, żeby Państwo zastanowili się chwilę nad symboliką tego przedstawienia, jego przebiegiem i pomogli mi zrozumieć jego konsekwencje. W mojej intencji jest to projekt adresowany do tych Polaków, ktorzy czują, że z żydowską narracją nie mają nic wspólnego, że ich nie dotyczy. Takich Polaków, którzy jeszcze kilka lat temu nie mieli o sprawie pojęcia, a dziś traktują ją jako historię „tych innych”.

    Rafał Betlejewski betlej@tesknie.com

    [URL=http://img180.imageshack.us/i/pionstodola.jpg/][IMG]http://img180.imageshack.us/img180/2350/pionstodola.jpg[/IMG][/URL]

    Foto „Betlej z pochodnią”: Filip Klimaszewski

    ____________

    Zaszokowany sybolika zdjecia Betlejewskiego z pochodnia postanowilem zwrocic sie do dwoch znajomych bieglych z prosba o ich opinie.
    Nie podajac szczegolow poprosilemm jedynie o „psychologiczny portret ” postaci na zdjeciu podkreslajac ,ze interesuje mnie podswiadoma wymowa tego zdjecia.
    (Tu musze szczerze dodac ,ze obaj moi eksperci sa Zydami i specjalistami psychiatrii czyli dziedziny opanowanej w 99 % przez Zydow wlasnie.Nie chcialem zwracac sie do kogos o mniejszym autorytecie naukowym)

    Pierwsza odpowiedz nadeszla po 5 minutach:

    1.”Bardzo niebezpieczny.Typowy terrorysta marzacy o tym aby wrocil czas pogromow .Posiada bardzo latwe do rozpoznania cechy kazdego terrorysty ,ktore udalo sie uzyskac po badaniach ponad 10 tysiecy Palestynskich wiezniow w izraelskich zakladach naukowych.
    Oto one : ponury wyraz twarzy,dziki wzrok i plonaca zagiew .
    Poswiadomosc tego kryminalisty widac na tym jak na dloni..Dyym z pochodni przypomina do ludzenia dym z piecow krematoryjnych w jakich w czasie Holocaustu Niemcy palili ciala ofiar komor gazowych.”

    Ta ekspertyza zrobila na mnie potezne wrazenie.Ja tu prawie na kolanach a ten taki ..

    Nie polegajac jednak na wyrywkowych ocenach czekalem niecierpliwie na odpowiedz drugiego specjalisty.Byl nim -nie mniej nie wiecej -tylko praw-wnuk znako,itego zydowskiego psychiatry dr Freuda.

    Czekalem prawie 3 miesiace.Gdy nieciepliwie rozdarlem koperte na podloge wysypaly sie gesto zapisane kartki a na jednej z nich…: „(…) Ukryty homoseksualista.pochodnia to symbol czysto faliczny.(od falusa) .
    Osobnik na zdjeciu podsiwadomie marzy o trzymaniu w dlonach meskiego narzadu.
    Plomiec sybolizuje tu sile ukrywanego uczcia.
    Rozpieta koszula ,tak niewiescia w stulu, mowi nam ze osobnik ten jest osobowoscia pasywna ze sklonnosciami do sado-masochizmu.
    W ten sposob podswiadomie przekazuje potencjalnemu partnerowi informacje o tym jak role widzi on sam w ewentualnym zwiazku.
    Podobna poswiadoma informacje widze tutaj rowniez w doborze miejsca .Stojaca z tylu stodola jest tu wlasnie ta swiadomie ukrywana tesknota.Niektorym typom znanym psychiatrii specjalnych doznan dostarczaly stosunki homo-seksualne na lonie natury.W lesie,na lakach….na sianie.(…)”

    Z powazaniem…

    Zatkalo mnie kompletnie.
    Chcialem mu pomoc ze szczerego serca w spaleniu tej stodoly ale w takiej sytuacji.
    Ktos moze pomyslec ,ze ja,podswiadomie….
    Ale z drugiej strony..eksperci.
    Jesli nie mozna wierzyc specjalistom to komu mozna wierzyc?

    Jerzy Ulicki-Rek

    http://www.tesknie.com/index.php?id=650
    Wolna Polska zaczyna sie tutaj

    Jerzy Ulicki-Rek

    Posts: 8046
    Joined: 06 Nov 2007 01:10 pm

  142. Celowo zamiescilem najpierw informacje o kolejnych wyczynach tego nowo-narodzonego.

    Dariusz Ratajczak zginal przez takich m.in jak to scierwo.
    Tacy jak”Betlejewski” biora czynny udzial w mordowaniu naszej narodowej swiadomosci.
    Jest jak kolejna kroplowka powieszona nad nasza glowa ,z ktorej do polskiego organizmu saczy sie , bez przerwy,trucizna ,ktora ma nas sparalizowac i odebrac chec juz nawet nie do walki ale do zycia.

    http://www.polskawalczaca.com/viewtopic.php?f=2&t=7106&hilit=Tesknie+za+toba,Zydzie

    Jerzy Ulicki-Rek

  143. opornik said

    RE. 135 i 136 – Panie Górecki, znaki wymazują wszystko co było pomiędzy nimi, trzeba po prostu usunąć te znaki i zastapić, jeśli trzeba, innymi.

  144. Wojwit said

    @Górecki
    Proszę Pana, podane przez Pana cytaty nie weszły nie dlatego, że były z „gieWu”, tylko dlatego, ze zamiast dać cudzysłów użył Pan znaków interpunkcyjnych, które program komputerowy interpretuje jako znaki wyłączenia ujętego w te znaki tekstu.

  145. Górecki said

    Ad 143
    Panu Opornikowi dziekuje za wyjesnienie w sprawie 135 i 136 – dziekuje !
    Chyba jednak odszukam owe cytaty z gazety WYBRANEJ i tekst moj zloze w calosc, gdyz wlozylem w to pisanie sporo pracy usilujac choc jeden raz rozwalic kawalek talmudycznej konstrukcji, ktora od lat przyczynia sie do zniewalania umyslow mlodych lub nieswiadomych tego procederu rodakow.

    Ad 141 & 142
    Czy mozna prosic autora tych wpisow o przetlumaczenie ich na jezyk polski…

  146. Górecki said

    Ad 144
    Panu Wojwitowi tez bardzo dziekuje za pomoc – cf. 145 – pozdrawiam.

  147. Panie Gorecki..
    Zeby czytac po polsku nie wystarczy podazac za poradami 144,145.Trzeba umiec czytac .Po polsku.
    Jerzy

  148. Górecki said

    AD 147

    PANIE, KRORY PISZESZ TU :

    Jerzy Ulicki-Rek. powiedział/a
    2010-06-21 (poniedziałek) @ 15:55:53
    Panie Gorecki..
    Zeby czytac po polsku nie wystarczy podazac za poradami 144,145.Trzeba umiec czytac .Po polsku.
    Jerzy

    TAK MALPIE ZLOSLIWOSCI, NIE OCZEKUJE JUZ NA TO, BYS PAN IRONIE POJMOWAL !

    Z nalezyta doza szacunku,
    zegnam

  149. Jesli nie mialem racji prosze o wyjasnienie.Jak w kontekscie tego co napisalem rozumiec Panska uwage?
    „Ad 141 & 142
    Czy mozna prosic autora tych wpisow o przetlumaczenie ich na jezyk polski…”
    Naturalnie ,ze to ironia tyle tylko ,ze sugerujaca mi pisanie w iinym niz nasz jezyku.
    i tak to wlasnie odebralem.
    uklony
    Jerzy

  150. Pamieci sp.Dariusza Ratajczaka:

    „Pamietnik malkontenta”

    „Pamietnik malkontenta”
    Pamietniki sa zawsze
    w duzym powazniu
    Ale nie wiem czy dzisiaj
    czytelnik pamieta
    moje wlasne dzielo :
    „Z zycia malkontenta”

    Prasa bije na alarm,
    ze wszedzie rozkopy
    Niejeden dziennikarz
    na ekranie placze…
    A mnie to nie rusza,
    bo mnie ciagle malo..
    Ja bym chcial w Jedwabnem
    widziec te spychacze…

    Bracia-stachanowcy
    kopia wielkie doly
    Pot oczy zalewa,
    pod oczami since…
    Bez snu i odpoczynku
    od drzwi TEJ stodoly
    Jedziemy spychaczem do pracy..
    W Brzezince…

    Potem snu pare godzin
    by znow ,o poranku,
    zerwac sie do czynu…
    I kopac…
    W Majdanku…

    Po miesiacu pracy,
    jak zawsze gotowy
    Tym samym spychaczem
    zepchnac za granice

    Tych KTORYCH NIE ZNALAZLEM
    na placu „budowy”…

    A ilu znalazlem?
    Poczekajcie…
    Licze:
    Jeden…jeden..jeden.. ”

    Jerzy Ulicki-Rek
    Wolna Polska zaczyna sie tutaj

    __________________

    Sluchalem kilka dni temu nagran Mariana Zaluckiego i podkusilo mnie aby napisac cos w jego stylu..

    „…Ludzi narzekaja ,ze w kosciach ich lamie,
    ja tez czasem narzekam- na pamiec…

    Slysze jak ktos zlorzeczy :”Skleroza przekleta”..
    i ja tez zlorzecze..BO WSZYSTKO PAMIETAM…

    W piosenkach ,w gazetach
    wszedzie Nowa Huta..
    A ja ciagle pamietam
    KTO wydal Traugutta…

    „Koncert Jankiela ” czytalem
    jako chlopak maly…
    Ale ciagle pamietam
    CZYJE to cymbaly..

    Tak mi ta dolegliwosc,
    choc checi mam szczere
    Ruinuje zycie,prace i kariere

    Pozytek z tej pamieci
    zawsze raczej marny:
    Raz mi grozi pieklo
    a raz kodeks karny…

    Wiec sie modle ,czasami,
    przyjdz ,aniele ,do mnie
    Otul mnie swym skrzydlem
    i pozwol zapomniec…”

    Jerzy Ulicki-Rek
    Wolna Polska zaczyna sie tutaj

    __________
    „”Testament znaleziony w komorze GAZOWEJ”

    „Wiem ,ze dzisiaj odejde
    aby ujrzec wkrotce
    Miliony tych ,ktorzy wczesniej
    kroczyli ta droga…

    Jestem jedna z ostatnich
    i wkrotce na swiecie
    Z istot mi najblizszych
    nie bedzie nikogo…

    W rocznice mej smierci
    usiadzcie pospolu
    Swiece zapalcie w oknie-
    niech plonie do rana

    Bede wtedy znowu
    zyla w waszych myslach
    Kochajaca Was zawsze-
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .

    Wesz-
    ….Zagazowana… ”

    Jerzy Ulicki-Rek
    Wolna Polska zaczyna sie tutaj

  151. robak said

    @ 150.

    O jeden wierszyk (ostatni) za dużo.
    Ma prześmiewczy charakter (co oczywiście nie jest naganne samo w sobie) ale tu budzi jednoznaczne skojarzenia.
    Po co komu dawać pretekst? Wiadomo do czego.
    Zwłaszcza tu, w kontekście artykułu pamięci sp. Ratajczaka.

  152. […] ] samochodu w dniu poprzednim nie było w tym miejscu, a więc postawiono go w nocy lub nad ranem.https://marucha.wordpress.com/2010/06/16/pamieci-dr-a-dariusza-ratajczaka/ Sugeruje to fakt wjazdu „nieboszczyka” od kilku dni, w charakterze zombi, na parking. […]

  153. 151 „O jeden wierszyk (ostatni) za dużo.
    Ma prześmiewczy charakter (co oczywiście nie jest naganne samo w sobie) ale tu budzi jednoznaczne skojarzenia.”
    Ozywiscie ,ze to kpina i nie bradzo wiem o jakich „jednoznacznych skojarzeniach” mowisz.
    Bo jesli chodzi ci o to ,ze tylko wszy byly gazowane w obozach to kojarzysz slusznie.
    Po 25 latach badania tematu nie mam ku temu najmniejszych watpliwosci.

    Mysle rowniez ,ze wlasnie tu, ” w kontekście artykułu pamięci sp. Ratajczaka.” jest to na miejscu bo Dariusz mial podobne zdanie i dlatego zginal.

  154. Górecki said

    http://www.youtube.com/user/RpPJsN

  155. Górecki said

    Szanowny Panie Marucha,
    Dzien po dniu, w wypowiedziach niektorych Gosci pojawiaja sie jakby niescislosci w dziedzinie wiedzy z historii Polski a moze nawet i ogolnej. Staram sie cos na ten temat wtracac, ale to jakby z motyka na ksiezyc, bo tu trzeba systematycznego i przemyslanego dzialania. Wiem cos o tym, bo sam zreszta wojuje sie ze soba jak moge w poznawaniu faktow poprzekecanych przez roznego autoramentu wrogow Polski. Szlag mnie trafia na mysl podlych bredniach, jakimi karmiono mnie/nas w szkole kiedys. A dzisiaj jest przeciez nie lepiej !
    Rzetelna wiedza tak systematyczne opracowania istnieje jednak ale jest rozproszona po roznych autorach, wydawnictwach, portalach, ludziach. Powiedzmy tak : zglada do Gajowki jakis Polak aktualny Wyborca lambda i zaczyna czytac, to ile wtedy potrzebuje – oprocz czasu, energii i dobrej woli, to jasne – wyrobienia politycznego i swiadomosci, by sobie wyrobic spojrzenie i opinie na kwestie zwiazane z uczciwie opina historia a majaca scisly zwiazek z walka o suwerennosc nasza ? Jest natomiast obawa, ze sie zagubi w tresciach przedstawionych zbyt subtelnie przez i dla intelektualistow.
    Zarzucamy Zydom ich nachalnosc, natarczywość, nieustępliwość w mediach ale oni robia to tez w historii – yune mierza na skutecznosc przekazu. Obecne przygnebiajace w swej wymowie wybory sa dobitnym dowodem na to, ze bez walki na polu swiadomosci historycznej Polakow niewiele zdolamy wskorac ani sie nawet ludzic. Chodzi zatem skuteczne naswietlanie spraw – jak powiedzial kiedys jeden spec od dydaktyki biznesowej dla wysoko postawionych absztyfikantow -, „by nawet ostatni z kretynow mogl pojac o co chodzi”. A tu nawet Jaroszyński twierdzi jak Pan tu i owdzie podkresla :
    http://www.youtube.com/user/komandir1768#p/a/u/2/dy0oj-700DQ
    Lacze poklony

  156. Marucha said

    Przekazywanie Polakom prawdziwej (czy może prawdziwszej) wersji historii napotyka na wielkie trudności, wśród których, moim zdaniem, najważniejszą jest brak zainteresowania własną przeszłością, niechęć do nauki i w ogóle niechęć do wysiłku umysłowego.

    Informacje, takie jak na polskich stronach patriotycznych, są odbierane jedynie przez ludzi już i tak zainteresowanych historią. Trudno jest zmusić pozostałych…

  157. opornik said

    Przypadków nie ma, są ZNAKI ! – tak mówi guru polskiej opozycji liberalnej, niejaki pan

    red. Mgr. Prawa… Michalkiewicz.

    W związku z tym Jego pouczeniem, przytaczam pierwszy przykład na to, że

    Polska staje się tym …

    Co przepowiedział nam Bł. Bronisław Markiewicz, gdy przekazał nam

    słowa Anioła Stróża Polski, a które to słowa po czasie i w okolicznościach podłych, powtórzył nam

    niejaki kard. Hlond na łożu śmierci…

    Świat na Polskę patrzył będzie, bo tam ujrzy swój ratunek…

    Pewnie, że Góreckich jest wielu, ale i ten co skomponował ten genialny utwór, jak i ten co z nami t u

    działa, być może jednego są ducha…

    Po prostu genialne…

    Kto wcześniej się odważył zaordynować całemu światu …

    By to co przywołał na świat mogło być tylko w TYM JEDYNYM JĘZUKU

    W Y K O N Y W A N E ! – ZOBACZCIE JAK POKORNIE

    CZYNIĄ TO NAJWIĘKSZE GWIAZDY SCENY ŚWIATOWEJ …

    Wystarczy kliknąć – http://www.youtube.com/watch?v=miLV0o4AhE4

    I dalej w internetowej pajęczynie śledząc,

    genialną wprost aktywność Autora – przed którym mamy zawsze

    CZAPKI Z GŁÓW !

    Matka Boża , Królowa Polski, jest tego absolutną Autorką,

    My małe owieczki, możemy tylko błagać o …

    R A T U N E K !

    Króluj nam Chryste

    Oto nasze Wybawienie !

  158. […] 166 Bojkot TVN: O ile 166 zna realia wszystkich centrów handlowych, to człowiek w stanie rozkładu wjeżdżający w nocy na parking na pewno został nagrany przez kilka kamer, i powinien być dobrze widoczny. Ochrona w takim wypadku powinna się natychmiast zainteresować obiektem. Nie wiem jak w Opolu, ale większość parkingów przy takich obiektach jest zamykana na noc, chyba, że to centrum „całodobowe”. […]

  159. […] https://marucha.wordpress.com/2010/06/16/pamieci-dr-a-dariusza-ratajczaka/ […]

  160. Jest 3-ci pazdziernika 2010.
    Co sie stalo w miedzyczasie ?
    Czy jest prowadzone sledztwo w tej sprawie?
    Co pisza odwazne gazety..
    Ilu ludzi probuje cos zrobic w walce o prawde przeciez…

    Jerzy Ulicki-Rek

  161. Ludzie Prawdy said

    Nic w tym zakresie nie zrobil ZADEN POLAK,my za granica emigranci tez.

    Dlaczego ?

    Bo gina jak narazie jednostki ludzkie.

    Gdy zaczna ginac cale narody ,moze wtedy ludzie cos zrobia ?

    Przerazajace jest to,ze ludzie czekaja na cud i ze niebo da im wolnosc .

    Da im napewno smierc i koniec ziemskich klopotow .

  162. Ludzie Największej Prawdy said

    Bo kto umrze, ten już żyć nie będzie…
    Tak to jest na tym świecie…

  163. ZANDERIAN said

    1.11 …aleja XIIIU cmentarz na Półwsi w Opolu…zapalmy świeczkę na grobie śp.D.RATAJCZAKA…

  164. Ja tez zapale.Daleko od jego grobu ale zapale w oknie pare zniczy.
    Niech kazdy Polak zrobi to samo.Toz namawiaja nas do zapalanie swieczek w oknach..:)
    Zrobmy to..

    Jerzy

  165. […] https://marucha.wordpress.com/2010/06/16/pamieci-dr-a-dariusza-ratajczaka/ […]

  166. 166 bojkot TVN said

    http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=3059&Itemid=100
    (….) Zwłoki dr Dariusza Ratajczaka w stanie rozkładu znaleziono 11 czerwca 2010 roku w samochodzie zaparkowanym pod Centrum Handlowym Karolinka w Opolu.

    Śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci D. Ratajczaka Komenda Miejska w Opolu umorzyła w dniu 30 czerwca 2010 roku, twierdząc że brak jest znamion czynu zabronionego. W uzasadnieniu Postanowienia napisano: „Jak wynika z przeprowadzonych oględzin i sekcji zwłok nasilone zmiany pośmiertne w sposób istotny utrudniają określenie przyczyny zgonu denata. W trakcie badań pośmiertnych nie stwierdzono dających się rejestrować zmian urazowych……..Badania chemiczne krwi wykazały wysokie stężenia alkoholu etylowego, które mogły spowodować zgon. Tak zatem można przyjąć, że przyczyną zgonu denata stałe się ostre zatrucie alkoholem etylowym, a przeprowadzone dotychczas badania nie dają podstaw do przyjęcia innej przyczyny śmierci”.

    Żadnych innych badań poza oględzinami i otwarciem zwłok oraz badań toksykologicznych w zakresie stężeń alkoholu etylowego nie przeprowadzono.

    Śledztwo było intensywnie obserwowane przez opinię publiczną.
    19 czerwca 2010 r. Poranny.pl informował, że sekcja zwłok przeprowadzona 17.06.2010 r. nie wyjaśniła przyczyn śmierci Dariusza Ratajczaka.

    – Wiemy jedynie, że na jego ciele nie było obrażeń zewnętrznych wskazujących na udział osób trzecich – wyjaśnia Lidia Sieradzka z Prokuratury Okręgowej w Opolu. – Żeby poznać przyczynę śmierci, musimy zlecić dodatkowe badania.

    Na blogu Andrzeja Budy podano informację:

    Co ciekawe, policja twierdzi, że śmierć nastąpiła 3-4 dni wcześniej, tymczasem jeszcze o czwartej nad ranem samochodu nie było – tak twierdzi ochrona marketu, ale także robiący zakupy klienci. Ciało Ratajczaka zostało wepchnięte między tylne fotele, a siedzenie kierowcy.

    Lokalna telewizja podawała: Przypomnijmy, że ciało dr. Ratajczaka zostało znalezione w piątek 11 czerwca w samochodzie pod Centrum Handlowym Karolinka. Nie wiadomo, jak długo leżało w aucie, jednak stan rozkładu był zaawansowany.

    Sekcja zwłok nie wykazała żadnych śladów, które mogłyby wskazywać na udział osób trzecich w śmierci byłego historyka UO. Niczego jednak nie rozstrzygnęła.(….)

    Wnioski

    W mojej ocenie przeprowadzone śledztwo jest kpiną z państwa prawnego.
    Nie przeprowadzono żadnych czynności w celu uprawdopodobnienia daty zgonu Dariusza Ratajczaka. Nie wiadomo, czy zmarł on w dniu 28 maja czy też później.

    W aktach sprawy – poza policyjną notatką z dnia 14 czerwca – nie ma żadnych śladów analizy z zapisów monitoringu na parkingu wokół centrum handlowego, mimo tego że Policja zabezpieczyła 29 płyt z takimi zapisami.
    Nie wyjaśniono kwestii tajemniczego Audi-4, które być może przywoziło osoby kontaktujące się z Dariuszem Ratajczakiem.
    Z notatki z dnia 14 czerwca wynika, że prawdopodobnie jeszcze 5 czerwca Ratajczak żył. Nie podjęto żadnych czynności w celu wyjaśnienia co robił w okresie od 28 maja do 5 czerwca i dlaczego w dniu 28 maja nie wyjechał do Holandii.
    Bardzo późno, bo dopiero 17 czerwca, przeprowadzono sekcję zwłok Ratajczaka. Było to skandaliczne zaniedbanie, skoro zwłoki znaleziono 11 czerwca już w stanie rozkładu. Przecież każdy dzień pogłębiał zmiany pośmiertne, a więc utrudniał wykrycie ewentualnych zmian urazowych. Osobną kwestią jest, czy tak późne przeprowadzenie badań chemicznych krwi nie spowodowało zafałszowania ich wyników (kwestia alkoholu endogennego powstającego po śmierci).
    Opinia biegłego jest asekuracyjna („nasilone zmiany pośmiertne utrudniają określenie przyczyny zgonu”, „nie stwierdzono dających się zarejestrować zmian urazowych”, „można przyjąć, ze przyczyną zgonu denata było…”, „przeprowadzone dotychczas badania nie dają podstaw do przyjęcia innej przyczyny…”). Jednocześnie biegły nie wskazał innych badań, które należałoby przeprowadzić.
    Arbitralne twierdzenie organów ścigania, że na miejscu zdarzenia nie stwierdzono działania osób trzecich, jest zadziwiające wobec faktu, że samochód miał otwarte przednie drzwi, a ciało było nienaturalnie wciśnięte między siedzeniami.
    Zaskakujące jest też, że organy ścigania z własnej inicjatywy nie wyjaśniły co się stało z dowodem osobistym, paszportem, prawem jazdy, kartami i pieniędzmi Ratajczaka, skoro wiedziały, że miał on wyjechać do Holandii, a wszystkie szczegóły podawane przez rodzinę – w związku z tym wyjazdem – zostały potwierdzone.
    Musi też wzbudzać wątpliwość wyłączenie postępowania w sprawie kradzieży dokumentów i pieniędzy do odrębnego śledztwa, tak jakby nie brano w ogóle pod uwagę wersji zabójstwa Ratajczaka z motywów rabunkowych.
    Samo zresztą ukierunkowanie śledztwa już w postanowieniu o jego wszczęciu tylko w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci musiało dziwić i jawić się jako tendencyjne.
    Moim zdaniem sposób prowadzenia niniejszego śledztwa narusza standardy Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności i nadaje się do zaskarżenia do ETPCz w związku z artykułem 6 Konwencji.

  167. Gmad said

  168. Gmad said

    I sam pogrzeb Ratajczaka, który bez żadnej przesady można określić najbardziej tajnym pogrzebem w historii III RP. Nawet jego najbliżsi koledzy nie mogli się dowiedzieć, kiedy on będzie. Prawdopodobnie jakoś „przekonano” rodzinę Ratajczaka do udziału w tej pogrzebowej konspiracji.

  169. 166 bojkot TVN said

    Marucha nawet nie wie, że znalazł się na stronie informacyjnej Sejmu z powyższym wątkiem.

    http://www.sejmplinfo.org/ArticleDetails.aspx?id=1190&au=63

    Czyli posłowie mogli sobie poczytać o śmierci śp.dra Ratajczaka co najmniej od 26.02.2011, jeśli nawet nie trafili na wcześniejsze wpisy na innych stronach, to mają tę informacje na stronie sejmowej.

    Jak to więc jest? Nie zrozumieli? Nie wiedzą kim był D. Ratajczak?
    Dziennikarze nie czytali wpisu i tragicznych okoliczności znalezienia ciała niepoprawnego Historyka?
    Czy jego śmierć ma związek z kandydatem na prezydenta Bronisławem Komorowskim?

    Po roku od śmierci – cisza dokładnie tak jak w pozostałych przypadkach dziwnych śmierci około smoleńskich, czyli ludzi takich szyfrant Zielonka, G. Michniewicz, G. Wróbel, biskup protestancki, szef archeologów.

    W tym samym czasie niczego nie dowiedzieliśmy o przyczynach katastrofy w Smoleńsku.

    Bezczelność polskojęzycznego rządu Tuska, który nie ujawnia raportu Millera w sprawie katastrofy Tu-154M po polsku Polakom, bo nie ma tłumaczenia na rosyjski i angielski, co trudno inaczej zakwalifikować niż jako zdradę stanu. Widać w tym działaniu wyraźną podległość rządu Tuska od obcych decydentów, rosyjsko- i anglo-języcznych, wyraźne czekanie na akceptację zawartości raportu Millera. Bo przecież nie można przypuszczać, że to bardzo drogie tłumaczenie jest robione dla pana Tuska, albo dla rodzin ofiar?

  170. Kontakt
    Piotr Setkiewicz | Drukuj |
    kierownik Działu Naukowego

    (+4 33 844 8042

    Ur. 1963 r. Studia historyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Praca doktorska „IG Farben – Werk Auschwitz 1941-1945” obroniona na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach w 1999 roku.

    W Muzeum pracował od 1988 roku w Dziale Naukowym, w latach 2001-2007 kierownik Archiwum, w 2008 roku został kierownikiem Działu Naukowego.

    Zainteresowania badawcze: zatrudnienie więźniów w niemieckim przemyśle, historia podobozów KL Auschwitz i in.

    Hobby: muzyka (Jerzy Fryderyk Händel)

    Pytania dotyczące informacji czy archiwalnych dokumentów dotyczących więźniów obozu prosimy kierować do Biura informacji o byłych więźniach.

    Więcej o Dziale Naukowym

    Zapisz ten kontakt jako wizytówkę (VCard)

    Twoje imię i nazwisko:

    Twój adres email:

    Temat wiadomości:

    Skorzystaj z poniższego formularza, aby przesłać wiadomość na w/w adres:

    Szanowni Panstwo

    W odpowiedzi na raport Freuda Leuchtera muzeum w Oswiecimiu zlecilo poufnie dokonanie identycznych ekspertyz tym razem przez strone polska.

    Wykonawca zlecenia byl instytut im.J.Sehna w Krakowie.Autorem raportu byl prof Markiewicz i p.Gubala.

    Kilkanascie dni temu zwrocilem sie z prosba do owej szacownej placowki z prosba o przeslanie mi kopii raportu sporzadzonego przez prof.Markiewicza .

    POLSKIEJ kopii.Angielska mam od kilku lat a polska jest nieuchwytna.

    Do chwili obecnej nie otrzymalem zadnej odpwiedzi na swoj list.
    Rozmawialem kilkakrotnie z pracownikami Instytutu.

    Z informacji ,ktore uzyskalem wynika ze:

    1.Poszukiwania tegoz dokumentu w zbiorach Instytutu nie przyniosly na razie zadnych rezulatow.

    2.Muzeuem w Oswiecimiu posiada kopie raportu i do tegoz muzueum nalezy sie zwrocic z prosba o kopie raportu

    3.Pracownica Instytutu nie jest pewna czy wersja polska raportu w ogole istniala.

    Pozwolilem sobie zauwazyc ,ze biorac pod uwage ,ze prof.Markiewicz byl Polakiem i jezykiem urzedowym w Polsce jest jezyk polski , pracownicy muzeum sa Polakami a samo muzeum znajduje sie na terenie Polski trudno mi uwierzyc w to ,ze raport prof.Markiewicza napisany byl tylko i wylacznie po angielsku.
    Bo niby z jakiego powodu?

    W zwiazku z tym,podazajac za rada Instytutu Jana Sehna zwracam sie do Panstwa o udostepnienie mi i moim Czytelnikom kopii raportu prof.Markiewicza.
    Z wyrazami…

    Jerzy Ulicki-Rek
    Wolna Polska zaczyna sie tutaj
    ………..

    Rabbi Setkiewicz nie odpowiedzial na moj list do dzisiaj.
    Ciekawe dlaczego?
    Pytam przeciez o POLSKA wersje polskiego dokumentu?
    Jerzy Ulicki-Rek

  171. […] Jak podaje samochodu w dniu poprzednim nie było w tym miejscu, a więc postawiono go w nocy lub nad…Sugeruje to fakt wjazdu ‘nieboszczyka’ od kilku dni, w charakterze zombi, na parking. Jest to […]

  172. 166 bojkot TVN said

    http://www.wicipolskie.org/index.php?option=com_content&task=view&id=5124&Itemid=56

    Zbigniew Rutkowski

    Wspomnienie o śp. dr Dariuszu Ratajczaku
    Darek – przez pryzmat Jego kontaktów z Wydawnictwem WERS

    Pożegnano Go z honorami. Katolicki „Nasz Dziennik” insynuacją o Jego samobójstwie[1], narodowo-demokratyczna „Myśl Polska” tezą o braku „równowagi psychicznej”[2], fryzujący się na konserwatywny dziennik „Rzeczpospolita” trzykolumnowym opisem Jego alkoholizmu[3].

    Poznałem Darka niedługo po wydaniu jego najbardziej znanej książki „Tematy niebezpieczne”. Głośna była w owym czasie, w kręgach patriotycznych w kraju, obrona Darka w audycji Radia Maryja, w jakiej wzięli prof. Ryszard Bender i dr Peter Raina[4]. Profesor Bender, za sprawą tej audycji i swojej w niej wypowiedzi[5] ciągany był przez długie miesiące przez prokuraturę, z powodu donosu złożonego przez lewacką młodzieżówkę Unii Pracy. Było to też ostatnie – jak dotychczas – wystąpienie dr Rainy w Radiu Maryja. Jak widać opowiedzenie się po stronie „oświęcimskiego kłamcy” nadal stygmatyzuje.

    (…)

  173. 166 bojkot TVN said

    Niestety! Opole zhańbiło się nie tylko śmiercią D.Ratajczaka.
    Zhańbiło się ponownie jako miasto opanowane przez UB-SB, i skutecznie sterroryzowane. Nawet władze miasta podkuliły ogony:
    http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=4142&Itemid=119

  174. 166 bojkot TVN said

    http://www.ospn.opole.pl/?p=art&id=462

  175. „this image jest z pewnościaklasyczne.”
    Icha habe gewidziec eine kleine prosiatko po polu gelaufen -to tez zydlaczenie…
    Jerzy

  176. […] 3. Jak podaje [9 ] samochodu w dniu poprzednim nie było w tym miejscu, a więc postawiono go w nocy lub nad ranem.https://marucha.wordpress.com/2010/06/16/pamieci-dr-a-dariusza-ratajczaka/ […]

  177. Hey just wanted to give you a quick heads up. The
    words in your article seem to be running off the screen in Safari.
    I’m not sure if this is a formatting issue or something to do with web browser compatibility but I figured I’d post to let you
    know. The design look great though! Hope you get the issue solved soon.
    Kudos

  178. […] https://marucha.wordpress.com/2010/06/16/pamieci-dr-a-dariusza-ratajczaka/ […]

  179. JAQ said

    neonazistów do gazu

Sorry, the comment form is closed at this time.