Chcesz mieszkać w Niemczech? Wypełnij test IQ
Niemcy podważają sens istnienia społeczeństwa wielokulturowego. Po latach napływu imigrantów z krajów arabskich elity finansowe i polityczne zastanawiają się na tym, jak zatamować tę tendencję. Z braku odwagi formalnego sformułowania argumentu antyimigracyjnego dwóch chadeckich posłów proponuje testy na inteligencję dla cudzoziemców chcących osiedlić się w RFN.
Zaczęło się od tego, że Thilo Sarrazin, były minister finansów i członek zarządu Bundesbanku, stwierdził, że mieszkający w Niemczech imigranci, a szczególnie muzułmanie, nie potrafią i nie chcą się integrować, a także nie troszczą się o zdobycie lepszego wykształcenia. Jego zdaniem, to właśnie oni obniżają poziom niemieckich szkół. Według Sarrazina, imigranci mają większy przyrost naturalny, a 80 proc. inteligencji jest dziedziczone, więc wzrasta w tej grupie liczba ludzi o niższym jej poziomie. Później dwóch polityków z rządzącej koalicji: Peter Trapp z CDU i Markus Ferber z CSU, zainicjowało pomysł, aby jednym z kryteriów przyznawania prawa pobytu dla cudzoziemców był poziom ich inteligencji i zaproponowali, aby wprowadzono testy na inteligencję dla imigrantów.
Propozycja polityków wywołała falę oburzenia i protestów.
Przewodniczący parlamentarnej komisji do spraw wewnętrznych Wolfgang Bosbach (CDU) zdecydowanie odciął się od tego i określił ten pomysł jako niesmaczny. Od słów swoich partyjnych kolegów odcięli się również członkowie rządu. Zdaniem rzecznika rządu Christopha Steegmansa, postulat ten jedynie podsyca uprzedzenia do imigrantów. Specjalista od spraw wewnętrznych w FDP Hatfrid Wolff także odrzucił możliwość zastosowania tego typu testów. W ocenie pełnomocnika rządu ds. integracji Marii Boehmer, propozycje wprowadzenia testów na inteligencję dla imigrantów są absurdalne i stanowią przejaw dyskryminacji.
W tym roku w Niemczech po raz pierwszy od 15 lat liczba obywateli spadła poniżej 82 milionów.
Waldemar Maszewski, Hamburg, „Nasz Dziennik”
Od admina.
W interesie Polski leży jak najbardziej, aby Niemcy zostały całkowicie zaludnione przez analfabetów i dożywotnich klientów pomocy socjalnej, dlatego też z oburzeniem odrzucamy dyskryminującą propozycję dwu chadeckich posłów.