Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe trafią pod kontrolę Komisji Nadzoru Finansowego – zdecydował Trybunał Konstytucyjny. Sędziowie wprawdzie zakwestionowali dwa artykuły ustawy nakładającej na SKOK-i państwowy nadzór, ale uznali, że ustawa może wejść w życie bez nich.
W SKOK-ach swoje pieniądze trzyma ponad 2,3 mln Polaków. W sumie jest tam zgromadzonych ponad 13 mld zł. Mimo to kasy nie podlegają państwowemu nadzorowi finansowemu, jak zwykłe banki.
Zmienić to miała to ustawa uchwalona przez Sejm 5 listopada 2009 r. Przewiduje ona wprowadzenie wobec SKOK-ów wymogów dotyczących wskaźnika wypłacalności, który muszą utrzymywać. Jest on określony na poziomie 5 proc. (wobec np. 8 proc. wymaganych od banków). Na mocy przepisów KNF ma też możliwość ocenienia kondycji finansowej kas i ewentualnego nakazania im podjęcia działań mających na celu zwiększenie bezpieczeństwa ich klientów. Ustawa mówi też o tym, że wszystkie kasy muszą przejść audyt finansowy, a KNF będzie wydawał licencje na ich działanie.
Weto prezydenta Kaczyńskiego
Ustawy nie podpisał jednak prezydent Lech Kaczyński, który w całości zaskarżył przepisy do Trybunału Konstytucyjnego. W marcu 2011 r. nowy prezydent Bronisław Komorowski wycofał jednak część zarzutów. Ostatecznie Trybunał zajął się jedynie badaniem, czy zgodne z konstytucją są dwa zapisy nowej ustawy: art. 17 pkt 1 i art. 91 ust. 1 i 2.
Dziś Trybunał uznał, że oba są niezgodne z konstytucją, ale – jak stwierdził – nie są one nierozerwalnie związane z całą ustawą.
Pierwszy z nich wymienia organy Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych (SKOK), a wśród nich zebranie przedstawicieli. Pominięto natomiast walne zgromadzenie członków spółdzielni. Prezydent uznał, że wypacza to idee spółdzielczości, bo to na walnym zgromadzeniu członkowie spółdzielni podejmują uchwały, co zapewnia im realny wpływ na jej działalność.
Trybunał podzielił to zastrzeżenie. W komunikacie po ogłoszeniu wyroku napisano, że zakwestionowany art. 17 pkt 1 ustawy o SKOK z 2009 r., „poprzez pozbawienie członków kas możliwości udziału w walnym zgromadzeniu ograniczał prawa członków kas do współdecydowania w podejmowaniu najważniejszych dla tych podmiotów decyzji”.
„Puste i bezprzedmiotowe”
Drugi z przepisów zakwestionowanych przez prezydenta zakłada, że w latach 2009 – 2010 środki funduszu stabilizacyjnego mogą być przeznaczone na pokrycie roszczeń członków kas z tytułu zgromadzonych w kasach środków w przypadku upadłości SKOK. Zdaniem prezydenta narusza to prawa kas, które przez lata gromadziły wkłady na fundusz stabilizacyjny Kasy Krajowej. Teraz okazało się, że środki te nie mają być przeznaczone na stabilizację kas zagrożonych niewypłacalnością, tylko na zwrot depozytów członkom upadłych kas.
Ten przepis również Trybunał uznał za niezgodny z konstytucją, ale – jak stwierdził – „w związku z określeniem przedziału czasowego obowiązywania tych regulacji na lata 2009-2010 nie znajdą one żadnego zastosowania – są puste i bezprzedmiotowe”.
bgr